Tip:
Highlight text to annotate it
X
Masz starannie dobranych lekarzy, specialistów, którzy dla ciebie pracują i mają zbijać bąki?
Przez ostatnie dwa tygodnie nie zrobiłeś absolutnie niczego. Ten koncert jest skończony.
Chcę, żebyś wykonywał swoją pracę.
Według słów słynnego filozofa Jaggera:
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz
Ale jeśli się czasem starasz, to dostajesz to,
czego potrzebujesz
Witajcie chorzy ludzie, jestem Dr. Gregory House.
To Vicodin - tego nie dostaniecie.
I, nie, nie mam problemu ze zwalczaniem bólu. Mam problem z bólem.
Ale kto wie - może się mylę. Może jestem zbyt naćpany by móc ocenić.
Podajemy diagnozy, ludzie.
Start!
Lekarzem zostaje się, żeby leczyć choroby.
Leczenie pacjentów większość lekarzy tylko unieszczęśliwia. 12 00:00:55,480 --> 00:00:58,050 Pacjenci są nudni, jak to ludzie.
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz
Wszyscy kłamią. Jedyną zmienną jest tylko odnośnie czego.
Czy przeprowadzenie autopsji na żywym człowieku jest wciąż nielegalne?
Naćpałeś się?
Zdrówko.
Ten człowiek jest w śpiączce!
Nie miał nic przeciwko.
Pytałem.
Ile masz lat, osiem?
Tak mi przykro, że pani umiera, pani Kretynko.
Nie jest pan zbyt miłym lekarzem, prawda?
Jestem przyjacielską osobą.
Dostanę dodatkowe punkty, jeżeli poudaję, że mi zależy?
Skłaniam się ku tezie, że białe światło które czasem widzą ludzie...
to po prostu chemiczne reakcje zachodzące w czasie wyłączania się mózgu.
Staram się wierzyć, że TO...
nie jest tylko jakimś testem.
Jeżeli lewa półkula jest interpretatorem rzeczywistości
jak również tą, która opowiada nam historię o nas samych,
to co jest twoją historią?
Lubię samotność.
Przynajmniej przekonuję się, że w ten sposób mi lepiej.
Cierpimy sami, umieramy samotnie...
Człowieczeństwo jest przereklamowane.
Nie chcę zmieniać tego, kim jestem.
Jestem uszkodzony.
Ludzie mówią, że ma pan dar.
Chowa się pan za swoją inteligencją.
I żartuje pan, ponieważ obawia się potraktować cokolwiek poważnie.
Ponieważ kiedy będzie pan traktował sprawy poważnie...
staną się istotne.
Całe życie unikasz bólu.
Prochami, sarkazmem, trzymaniem wszystkich z dala, żeby nie mogli cię skrzywdzić.
Ból jest oznaką troski.
Nie możesz się obwiniać o jej śmierć. To nie była twoja wina.
O TO WŁAŚNIE CHODZI!
Zrobiłem wszystko jak trzeba, a ona i tak umarła!
Nasze ciała się psują. Czasem po dziewięćdziesiątce, czasem jeszcze przed urodzeniem.
Ale to nieuniknione i nie ma w tym żadnej godności!
Można żyć z godnością, ale nie można z nią umrzeć.
Tak bardzo boisz się bycia kimś normalnym, bycia tylko zwykłym lekarzem,
tylko zwykłym człowiekiem, że narażasz życie innych.
Dzieci umierają na ciężkie choroby, niewinni lekarze idą do więzienia,
bo tchórze tacy jak wy, nie mogą się zdobyć na to, co konieczne.
Uratowałem życie. Zasłużyłem na to miejsce!
Zasłużyłem sobie na to miejsce kuśtykając codziennie, aby wykonywać moją cholerną pracę!
Metody doktora House'a są niebezpieczne i nieodpowiednie.
Ale są też skuteczne.
Dlaczego w Houselandii rozsądek zawsze musi iść wraz z problemem emocjonalnym
i zastępować go problemami natury technicznej?
House, proszę, porozmawiaj ze mną...
Chcesz wiedzieć, jak się czuję?!
Czuję się zraniony.
Ty masz luksus braku potrzeby dbania o swój wizerunek. Ja tego nie mam!
Mogę pozwolić na wiele gówna, ale pracownik
wydzierający się na temat swoich seksualnych podbojów ze mną... Nie!
Nie masz żadnych związków z ludźmi, zrażasz ich do siebie.
Jesteś pełen gniewu. I chciałbym,
żebyś naprawdę się z tym zmierzył, zamiast otępiania się lekami.
Zmieniłeś się i boisz się spojrzeć sobie w twarz!
Oczywiście, że się zmieniłem!
Nie chcę cierpieć bólu, nie chcę być... nieszczęśliwy.
Pozwól im obciąć ci nogę!
Nie mogę. Nie mogę... Tak mi przykro.
Wiesz, co teraz czuję?
Nie jestem ani nieszczęśliwy, ani zły. Nie czuję się dobrze, czy źle.
Czuję...
pustkę.