Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ VI część 2 śmierć w rodzinie
Paul znalazł swoją matkę gotowy wrócić do domu. Uśmiechnęła się na jej syna.
Wziął wielki bukiet kwiatów. Pan i pani Leivers zszedł pola
z nich.
Wzgórza były złote z wieczora, głęboko w lesie pokazał ciemnienie purpura
bluebells. Była wszędzie doskonale sztywne, z wyjątkiem
szelest liści i ptaków.
"Ale to jest piękne miejsce", mówi pani Morel.
"Tak", odpowiedział pan Leivers; "it'sa ładne małe miejsce, gdyby tylko nie były w
królików.
Pastwisk ugryziony do zera. Nie wiem czy kiedykolwiek s'll mam wynajęcia off
go ".
Klasnął w dłonie, a pole włamał się do ruchu w pobliżu lasów, króliki brązowy
hopping wszędzie. "Czy w to uwierzyć!" Wykrzyknęła pani
Morel.
Ona i Paweł udał się na sam na sam. "Nie był to piękny, mamo?" Powiedział
cicho. Cienki księżyc wychodzi.
Jego serce było pełne radości, aż boli.
Jego matka miała do gadania, bo też chce się płakać ze szczęścia.
"Teraz WOULDN'TI pomocy tego człowieka!" Powiedziała.
"WOULDN'TI zobaczyć na ptactwo i młodego bydła!
A ja nauczyć się mleko, a ja z nim porozmawiać, a ja z nim planu.
Moje słowo, gdybym był jego żona, gospodarstwo będzie uruchomić, wiem!
Ale nie, ona nie ma siły - ona po prostu nie ma siły.
Ona powinna w ogóle się nie obciążone podoba, to wiem.
Żal mi jej, i przykro mi na niego zbyt.
Moje słowo, gdybym miał go, nie pomyślał, nim złego męża!
Nie dlatego, że robi albo, a ona jest bardzo miły ".
William przyszedł do domu z ukochaną na Zielone Świątki.
Miał jednego tygodnia od jego święta to. To była piękna pogoda.
Co do zasady, William i Lily i Paul wyszedł rano razem na spacer.
William nie mówić do ukochanej wiele, z wyjątkiem jej powiedzieć rzeczy z jego dzieciństwa.
Paweł mówił bez końca do obu z nich.
Te określają, wszystkie trzy, na łące przez Minton Kościoła.
Z jednej strony, przez Farm Zamek był piękny drżące ekranie topoli.
Hawthorn spadał z żywopłotów; grosza stokrotki i poszarpane robin były w
Pole to, jak śmiech.
William, duży kolegów z dwudziestu trzech, teraz cieńszy i nawet nieco wychudzony, położył się z powrotem
w promieniach słońca i marzył, podczas gdy ona palcami jego włosy.
Paweł udał się gromadzenie dużych stokrotki.
Ona zdjął kapelusz, jej włosy były czarne jak grzywą konia.
Paweł wrócił i gwintowanych stokrotki we włosy czarne - duże ozdoby z białego i
żółty, różowy i tylko dotyk obdarty robin.
"Teraz wyglądasz jak młoda kobieta na czarownice", chłopak powiedział do niej.
"Czy ona nie, William?" Lily zaśmiała się.
William otworzył oczy i spojrzał na nią.
W jego wzrok był pewien zaskoczony wygląd nędzy i uznanie zacięta.
"Czy zrobił mój widok?" Spytała, śmiejąc się w dół na jej kochanka.
"To on!" Powiedział William, uśmiechając się.
Spojrzał na nią. Jej uroda wydawała się go zranić.
Spojrzał na nią ukwiecone głowę i zmarszczył brwi.
"Wyglądasz na tyle miły, jeśli to, co chcesz wiedzieć," powiedział.
I szła bez jej kapelusz. Za chwilę William odzyskane i
raczej przetargu do niej.
Jadąc do mostu, wyrzeźbił jej inicjały i jego w sercu.
/---- \ /---- \ | LLW |
\ / \ WM /
Patrzyła na jego silny, nerwowy strony, z jego lśniące włosy i piegi, jak
rzeźbione, i wydawała się nią zafascynowany.
Cały czas nie było uczucie smutku i ciepło, i pewną czułością w
domu, podczas gdy William i Lily w domu.
Ale często dostał drażliwego.
Ona przyniosła, za pobyt ośmiu dni, pięciu i sześciu sukienki bluzki.
"Oh, należy pamiętać," powiedziała do Annie, "pranie mnie te dwie bluzki, a te
rzeczy? "
I Annie stała mycia, kiedy William i Lily wyszedł następnego dnia rano.
Pani Morel był wściekły.
I czasami młody człowiek, łowienie spojrzenie ukochanej postawy
w stosunku do swojej siostry, nienawidzili jej.
W niedzielę rano wyglądała bardzo pięknie w sukni z fular, jedwabiste i zamiatanie,
i niebieskie jak piórko jay-ptaka, w dużym kapeluszu krem pokryte licznymi róże,
głównie purpura.
Nikt nie mógł podziwiać jej wystarczy. Ale wieczorem, kiedy wychodził,
spytała znowu: "Chubby, masz moje rękawiczki?"
"Which?" Zapytał William.
"Mój nowy czarny zamsz." "Nie"
Nie było polowanie. Straciła je.
"Popatrz, matka", powiedział William, "to czwarta para straciła od Bożego Narodzenia-
-Na pięć szylingów parę! "" Tylko dał mi dwie z nich, "że
protestował.
A wieczorem, po kolacji, stanął na dywaniku przed kominkiem, podczas gdy ona siedziała na
sofa, i wydawało się, że jej nienawidzę. Po południu opuścił ją, podczas gdy on
udał się do starych znajomych.
Ona siedziała patrząc na książkę. Po kolacji William chciał napisać
list. "Oto książki, Lily," powiedziała pani Morel.
"Czy zechcesz iść na z nim przez kilka minut?"
"Nie, dziękuję", powiedziała dziewczyna. "Będę siedzieć."
"Ale to jest tak nudne."
William nabazgrał irytacją po atrakcyjnej cenie.
Gdy zamknięte koperty powiedział: "Czytaj książki!
Dlaczego nigdy się czytać książki w swoim życiu. "
"Och, iść!" Powiedziała pani Morel, krzyż z przesadą,
"To prawda, matka - ona nie ma", zawołał, zrywając się i przy jego starej pozycji na
dywanie przed kominkiem.
"Ona nigdy nie czytać książki w swoim życiu." "" Er jak ja ", wtórował Morel.
"" Er canna zobacz co tam jest i "książki, ter siedzieć borin 'nos' em za, ani więcej
może I. "
"Ale nie powinieneś mówić takich rzeczy", powiedziała pani Morel do syna.
"Ale to prawda, matka - ona nie umie czytać. Co możesz dać jej? "
"Cóż, dałem jej maleństwo Annie Swan.
Nikt nie chce czytać suche rzeczy na niedzielne popołudnie. "
"Cóż, założę się, że nie przeczytałem dziesięć linii z nim."
"Mylisz się", powiedziała matka. Wszystkie Lily Time nie zdało egzaminu na
sofa.
Odwrócił się do niej szybko. "Czy czytać?" Zapytał.
"Tak, zrobiłem", odpowiedziała. "Ile?"
"Nie wiem, jak wiele stron."
"Powiedz mi coś o czym czytać." Ona nie mogła.
Ona nigdy nie wyszedł poza drugą stronę. Czytał bardzo dużo, i miał szybkie,
aktywnych inteligencji.
Ona może zrozumieć tylko amory i gadać.
Był przyzwyczajony do o wszystkie jego myśli przesiane przez matki umysłu;
tak, to kiedy chciał towarzystwa, który zapytał w odpowiedzi do fakturowania i
świergotem kochanka, nienawidził jego narzeczonej.
"Wiesz, mamo", powiedział, gdy był z nią sam w nocy, "ona nie ma pojęcia o
pieniędzy, ona jest tak wessel mózgami.
Gdy już wypłacone, to nagle kupić takie rot jak kasztany smażone w cukrze, a następnie muszę
kupić jej bilet okresowy i jej dodatki, nawet jej bieliznę.
I chce się ożenić, i myślę sobie, to równie dobrze możemy dostać się w przyszłym
rok. Ale w tym tempie - "
"A fine bałagan małżeństwa byłoby," odpowiedział jego matka.
"Uważam, że powinny to jeszcze raz, mój chłopcze."
"Och, dobrze, mam za daleko do zerwania teraz", powiedział, "i tak się ożenię
jak tylko mogę. "" Bardzo dobrze, mój chłopcze.
Jeśli będzie, będzie, i nie ma Cię powstrzymuje, ale powiadam wam, nie mogę spać
gdy o tym myślę. "" Oh, ona będzie w porządku, mamo.
Będziemy zarządzać. "
"A ona pozwala kupić jej bieliznę?" Zwrócił się do matki.
"Cóż", zaczął przepraszająco, "ona nie pytaj mnie, ale pewnego dnia - a było
zimno - Znalazłem ją na dreszcze stacji, nie mógł usiedzieć, więc zapytałem ją, czy
była dobrze opakowane.
Ona powiedziała: "Myślę, że tak." Powiedziałem więc: "Masz ciepłe underthings
? na "A ona powiedziała:" Nie, oni bawełny.
Spytałam ją, dlaczego na ziemi nie miała coś grubszego się w taką pogodę,
i powiedziała, bo nie miał nic. I tam jest - oskrzeli temat!
Musiałam zabrać ją i trochę ciepłych rzeczy.
No cóż, matka, nie powinni mieć nic pieniądze, jeśli mieliśmy żadnych.
I wiesz, że powinna zachować na opłacenie jej sezonu biletów, ale nie, ona
przychodzi do mnie o tym i mam znaleźć pieniądze. "
"It'sa biednych widokowa," powiedziała pani Morel gorzko.
Był blady, a jego odporna twarzy, które były tak doskonale beztroski i śmiechu,
mialo konfliktu i rozpaczy.
"Ale nie mogę dać jej się, że poszedł za daleko", powiedział.
"A poza tym, niektóre rzeczy nie mogłem bez niej".
"Mój chłopcze, pamiętaj, bierzesz swoje życie w swoje ręce", mówi pani Morel.
"Nic nie jest tak źle, jak małżeństwo, to już zupełnie beznadziejnej awarii.
Kopalnia było mało, Bóg wie, i powinien uczyć czegoś, ale może to mieć
gorzej przez długi kredy. "
Oparł się plecami o ścianę kominkiem, z rękami w
kieszenie.
Był wielkim, kościsty mężczyzna, który wyglądał, jakby szedł do końca świata, jeśli
chciał. Ale widziała rozpacz na twarzy.
"Nie mogłam dać jej się," powiedział.
"Cóż", powiedziała: "Pamiętam, że są gorsze zło niż zerwanie zaręczyn."
"Nie mogę dać jej się," powiedział.
Zegar tykał na, matka i syn pozostał w milczeniu, konflikt między
je, ale on twierdzi, że nie więcej. W końcu powiedziała:
"Dobrze, idź do łóżka, mój synu.
Poczujesz się lepiej rano, a może będziesz wiedział lepiej ".
Pocałował ją i wyszedł. Zgarnęła ognia.
Jej serce było ciężkie teraz, jak nigdy nie było.
Wcześniej, wraz z mężem, co zdawało się podział w niej, ale nie
nie zniszczyć jej siłę do życia.
Teraz jej duszy czuł lamed w sobie. To był jej nadzieję, że uderzył.
I tak często William objawia się tym samym nienawiść do narzeczonej.
Ostatniego wieczoru w domu był poręcz przeciwko niej.
"Cóż", powiedział: "jeśli mi nie wierzysz, jaka ona jest, to uważasz, że ma
potwierdzono trzy razy? "
"Bzdura!" Zaśmiała się pani Morel. "Bzdura czy nie, ma!
To, co potwierdzenia oznacza dla niej - trochę teatralny pokazać, gdzie ona może wyciąć
rysunku. "
"Ja nie, pani Morel" zawołała dziewczynka - "Nie! nie jest prawdą! "
"What!" Wołał, miga cały jej. "Kiedy w Bromley, raz w Beckenham, i
raz gdzie indziej. "
! "Nigdzie indziej", powiedziała ze łzami w oczach - "nigdzie indziej!"
"To było! A jeśli nie było dlaczego potwierdzeniu
Dwa razy? "
"Kiedyś byłem tylko czternaście lat, pani Morel", błagała ze łzami w oczach.
"Tak", powiedziała pani Morel, "mogę zupełnie zrozumieć, dziecko.
Nie zwracaj uwagi na niego.
Powinniście się wstydzić, William, mówiąc takie rzeczy. "
"Ale to prawda.
Ona religijnych - miała Blue Velvet Modlitwa-Books - a ona nie jest tak dużo
religia, lub cokolwiek innego, niż w jej stole nogi.
Pobiera potwierdził trzy razy na pokaz, aby pokazać się wyłączyć, a to, jak ona jest w
WSZYSTKO - WSZYSTKO "Dziewczyna siedziała na kanapie, płacze.
Ona nie była silna.
"Jeśli chodzi o MIŁOŚĆ!" Zawołał, "równie dobrze można zapytać loty do love you!
To będzie miłość zdecydował się na Ciebie - "" Teraz powiem nic więcej, "kazał pani Morel.
"Jeśli chcesz powiedzieć, że te rzeczy, trzeba znaleźć inne miejsce niż to.
Wstydzę się, William! Dlaczego nie możesz być bardziej męski.
Aby to zrobić, ale nic nie znalazł błędów z dziewczyną, a następnie udawać że jesteś zaręczony z nią! "
Pani Morel ustąpił w gniew i oburzenie.
William milczał, a potem żałował, ucałował go i pocieszał dziewczynę.
Jednak była to prawda, co powiedział. Nienawidził jej.
Kiedy wyjeżdżają, pani Morel razem z nimi w miarę Nottingham.
To była długa droga Keston stacji. "Wiesz, mamo", powiedział do niej: "ostry ból w
płytkie.
Nic nie zagłębia się w niej. "" William, życzę wam nie mówią, że te
rzeczy ", powiedziała pani Morel, bardzo niewygodne dla dziewczyny, którzy szli
obok niej.
"Ale nie, matka. Ona jest bardzo zakochany teraz ze mną, ale jeśli
I umarł że ona mnie zapomniał w trzy miesiące. "
Pani Morel bał.
Jej serce bije gwałtownie, słysząc cichy gorycz syna ostatniego słowa.
"Skąd wiesz?" Odparła. "Nie wiesz, i dlatego już nie
prawo mówić takie rzeczy. "
"On zawsze mówi takie rzeczy!" Zawołała dziewczyna.
"W ciągu trzech miesięcy po tym, jak został pochowany chcesz mieć kogoś innego, i powinien zostać
zapomniane, "powiedział.
"I to jest miłość!" Pani Morel zobaczył je w pociągu
Nottingham, a następnie wróciła do domu.
"Jest jedna komfort", powiedziała Paula - "on nigdy nie ma pieniędzy, aby ożenić się,
że jestem tego pewien. I tak, że ona go uratować w ten sposób. "
Więc wzięła myśli.
W sprawach nie były jeszcze bardzo zdesperowani. Ona mocno wierzył William nigdy nie
poślubić jego Gipsy. Czekała, a ona wciąż Paul się do niej.
Przez całe lato William listów gorączkowo ton; zdawał nienaturalne i
intensywne.
Czasami był przesadnie wesoły, zazwyczaj był płaski i gorzkie w jego
list.
"Ach," matka jego odpowiedziała: "Boję się, że jest rujnuje się przed tego potwora, który
nie jest wart miłości -. nie, nie więcej niż rag doll "
Chciał wrócić do domu.
Święto przesilenia letniego nie było, był przez długi czas do Bożego Narodzenia.
Pisał w dzikie emocje, mówiąc, może przyjść na sobotę i niedzielę w Goose
Targi, w pierwszym tygodniu października.
"Nie jest dobrze, mój chłopcze", powiedział, że jego matka, gdy go zobaczyła.
Była prawie ze łzami w oczach, że go w sobie ponownie.
"Nie, nie byłem dobrze", powiedział.
"Mam wydawało się, że zimno przeciągając wszystkie ostatniego miesiąca, ale to się dzieje, myślę."
To był słoneczny dzień października.
Wydawał się dzikich z radością, jak uczeń uciekł, to znów było cicho i
zastrzeżone. Był bardziej chudy niż kiedykolwiek, i nie było
mizerny wygląd w oczach.
"Robisz za dużo", powiedziała matka do niego.
Robi dodatkowej pracy, próbując zarobić trochę pieniędzy do małżeństwa, on powiedział.
On tylko mówił do matki raz na sobotni wieczór, a następnie był smutny i delikatny
o ukochanej.
"A przecież wiesz, matka, dla wszystkich, że gdybym umarł, że ona będzie ze złamanym sercem dla dwóch
miesięcy, i potem zaczynała zapomnij o mnie. Można by zobaczyć, że nigdy nie wróci do domu, żeby
spójrz na mój grób, ani razu ".
"Dlaczego, William," powiedziała matka ", nie umrzesz, więc dlaczego o tym porozmawiać?"
"Ale czy nie -" odparł. "A ona na to nie poradzę.
Ona jest tak, i jeśli zdecydujesz się ją - dobrze, nie można narzekać, "powiedziała matka.
W niedzielny poranek, kiedy wkładał kołnierz na:
"Look", powiedział do swojej matki, trzyma się brodą, "co się wysypka mój kołnierz zrobiony
pod brodę! "Just u zbiegu podbródek i gardło
duży czerwony stan zapalny.
"To nie powinien tego robić," powiedziała matka. "Oto, włożyć nieco ten kojące maści
na. Należy nosić różne obroże. "
Odszedł na północy w niedzielę, wydają się lepsze i bardziej stałe za dwa dni w
domu. We wtorek rano przyszedł telegram z
W Londynie, że jest chory.
Pani Morel dostał od kolana z mycia podłogi, przeczytaj telegram, zwany
bliźniego, udała się do gospodyni i pożyczył suwerennego, umieścić na niej rzeczy,
i wyruszył.
Pobiegła do Keston, złowione wyrazić w Londynie w Nottingham.
Musiała czekać w Nottingham prawie godzinę.
Mała postać w czarnej masce, była niepokojem pyta tragarzy, gdyby wiedzieli,
jak dostać się do End Elmers. Podróż była trzy godziny.
Ona siedziała w kącie w rodzaj odrętwienia, nigdy nie porusza.
Na Kings Cross jeszcze nikt nie mógł powiedzieć jej, jak dostać się do End Elmers.
Noszenie torebki łańcuch, który zawierał jej koszula nocna, grzebień i szczotka, wyszła z
osoby. W końcu wysłano ją do podziemi Cannon
Street.
Była godzina szósta, kiedy przybył do składania Williama.
Rolety nie były w dół. "Jak jest?" Zapytała.
"Nie lepiej", mówi gospodyni.
Poszła na górze kobieta. William położył się na łóżku, z przekrwionymi
oczy, twarz raczej odbarwione.
Ubrania miotany, nie było pożaru w pomieszczeniu, szklanka mleka stała na
stoiska na jego łóżku. Nikt nie był z Nim.
"Dlaczego, mój synu!" Powiedziała matka dzielnie.
Nie odpowiedział. Spojrzał na nią, ale nie widziałem jej.
Potem zaczął mówić, w głuchym głosem, jakby powtarzając list od dyktanda:
"Ze względu na wyciek w ładowni tego statku, cukier zaszło, i stać się
przeliczone na skale.
Musiał hacking - "Był całkiem nieprzytomny.
To był jego działalności w celu zbadania niektórych taki ładunek cukru w Port of London.
"Jak długo jest w ten sposób?" Matka zwróciła się do gospodyni.
"On wrócił do domu o szóstej rano w poniedziałek rano, a on wydawał się spać cały dzień;
następnie w nocy słyszeliśmy, jak rozmawiał, a dziś rano prosił dla Ciebie.
Więc przewodowej, a my pobrane z lekarzem. "
"Czy masz ogień wykonane?" Pani Morel próbował uspokoić syna, aby utrzymać
go jeszcze. Lekarz przyszedł.
To było zapalenie płuc, i powiedział, swoista róża, która rozpoczęła się pod
podbródek, gdzie kołnierz niszczyło i rozprzestrzeniała się na twarzy.
Miał nadzieję, że nie będzie dostać się do mózgu.
Pani Morel osiadł na pielęgniarki. Modliła się do William, modlił się, że
nie poznał. Ale młody człowiek twarz stawała się coraz
odbarwieniu.
W nocy, kiedy walczył z nim. On bredził i bredził, i nie przychodzą do
świadomości. O godzinie drugiej w straszny atak, on
zmarł.
Pani Morel sob doskonale jeszcze przez godzinę w sypialni zakwaterowanie; potem pobudził
gospodarstw domowych.
O szóstej, przy pomocy sprzątaczki, położyła go, a następnie udała się
wokół ponura wsi Londynu do sekretarza i lekarza.
O dziewiątej rano do domku na ul Scargill przyszedł kolejny drut:
"William zmarł ostatniej nocy. Niech ojciec przyjść, przynieść pieniądze. "
Annie, Paweł i Artur w domu, pan Morel udał się do pracy.
Troje dzieci nie powiedział ani słowa. Annie zaczął skomleć ze strachu, Paul zestaw
się do ojca.
To był piękny dzień.
Na pit Brinsley białej pary powoli topi się w słońcu z miękkiej błękitne niebo;
koła wrzecienników mrugały wysoko; ekranu, tasowanie jej węgla do
samochodów ciężarowych, wykonane zajęty hałasu.
"Chcę, aby mój ojciec, że ma udać się do Londynu," powiedział chłopiec do pierwszego człowieka,
spotkali się na brzegu. "Tha chce Walter Morel?
Idź w theer "powiedzieć Joe Ward".
Paweł udał się do małego biura górę. "Chcę, aby mój ojciec, on ma iść do
W Londynie. "" Feyther Twoje?
Czy on w dół?
Jak ma na imię? "" Mr Morel. "
"Co, Walter? Czy owt nie tak? "
"On ma pojechać do Londynu".
Udał się do telefonu i zadzwonił do biura dołu.
"Chciał, Walter Morel numer 42, Hard. Summat jest źle, nie jest jego chłopiec tutaj ".
Potem odwrócił się do Pawła.
"On będzie w ciągu kilku minut," powiedział. Paul błąkał się na pit-top.
Patrzył na krześle pochodzić z jego wagon węgla.
Wielka klatka żelaza opadł na jego odpoczynek, pełen carfle było wciągane off, pusty tramwaj
uruchomić na krzesło, dzwon ting'ed gdzieś, przewodniczący falowała, a następnie spadła
jak kamień.
Paweł nie zdawał sobie sprawy, William umarł, było to niemożliwe, z takim życiem dzieje
na.
Ściągacz-off zamachnął małej ciężarówki na przełomie stole, inny mężczyzna pobiegł z nią
wzdłuż brzegu w dół linie zakrzywione.
"I William jest martwy, a matka w Londynie, a co ona robi?"
Chłopiec poprosił się, jakby to było zagadką.
Patrzył krzesło po krzesło wymyślić, i nadal nie ma ojca.
W końcu, stojącego obok wozu, człowieka formie! krzesła zatonął na jej spoczywa, Morel
wysiadła.
Był lekko kulawy po wypadku. "Czy ci, Paul?
Czy "e gorsze?" "Musisz jechać do Londynu."
Dwa odszedł pit-banku, gdzie mężczyźni przyglądali się ciekawie.
Gdy wyszedł i udał się wzdłuż torów, ze słonecznym polu jesienią na jednym
bocznych i ściany wózków na innych, Morel powiedział przestraszony głos:
"Niver 'E nie ma, dziecko?"
"Tak". "Kiedy wor't?"
"Ostatnia noc. Mieliśmy telegram od mojej matki. "
Morel chodzić kilka kroków, a następnie wychylił się przed ciężarówki siebie, trzymając się za
oczy. Nie płakała.
Paweł stał okrągły patrząc, czeka.
Na urządzenia do ważenia wózka trundled powoli.
Paweł zobaczył wszystko, z wyjątkiem ojca opierając się o samochód, jakby
zmęczony.
Morel był tylko raz w: Londyn. Wyruszył, przestraszony i szczyt, by swym
żona. To było we wtorek.
Dzieci zostały same w domu.
Paweł udał się do pracy, Artur poszedł do szkoły, a Annie miał na znajomego, aby być z nią.
W sobotni wieczór, tak jak Paweł stawał na rogu, wracając do domu z Keston, ujrzał
matka i ojciec, który przyjechał do Sethley Bridge Station.
Szli w ciszy, w ciemności, zmęczony, rzadki siebie.
Chłopiec czekał. "Matko", powiedział, w ciemności.
Figurka pani Morel wydawała się nie do obserwacji.
Mówił ponownie. "Paul" powiedziała, uninterestedly.
Pozwoliła mu ją pocałować, ale ona wydawała nieświadomy go.
W domu była taka sama - małe, białe, i wyciszenie.
Ona nic nie zauważył, nie powiedziała nic, tylko:
"Trumna będzie tu w nocy, Walter. Lepiej zobacz o pomoc. "
Następnie, zwracając się do dzieci: "Sprowadzamy go do domu."
Potem nawrót do tego samego wyciszyć patrząc w przestrzeń, ręce złożone na jej
kolanach.
Paweł, patrząc na nią, czuł, że nie mogłem oddychać.
Dom został martwa cisza. "Poszedłem do pracy, matka," powiedział
żałośnie.
"Czy?" Odpowiedziała głucho. Po pół godzinie Morel, niespokojnych i
zdezorientowani, przyszedł ponownie. "Wheer s'll my ha'e go kiedy przyjdzie?"
poprosił swoją żonę.
"Z przodu sali." "Then Lepiej zmiany tabeli th"?
"Tak". "" Ha'e go w th "krzesła?"
"Wiesz, że - Tak, przypuszczam, że tak."
Morel i Paweł udał, ze świecą, do salonu.
Nie było tam gaz.
Ojciec odkręceniu górnej części duży, owalny stół, mahoń, i wyczyszczone środku
w pomieszczeniu, a następnie ułożył sześć krzeseł obok siebie, tak że do trumny
może stanąć na ich łóżkach.
"You niver nasion takiej długości jak on!" Powiedział, że górnik, i obserwując z niepokojem, jak
pracował. Paweł udał się do wykusz i wyjrzał.
Jesion stał potworne i czarny przed szeroką ciemności.
To było lekko światła w nocy. Paweł wrócił do matki.
O dziesiątej Morel o nazwie:
"On jest tutaj!" Wszyscy zaczęli.
Nie było hałasu unbarring i odblokowania drzwi, które otworzyły
prosto z nocy w pokoju.
"Bring innej świecy", zwany Morel. Annie i Arthur poszedł.
Paul następnie z matką. Stał z ramieniem w talii
wewnętrzne drzwi.
Na środku pokoju wyczyszczone czekał sześć krzeseł, twarzą w twarz.
W oknie, za firankami, Arthur podniósł jedną świecę, a przez otwarte
drzwi, na noc, Annie stał pochylony do przodu, jej mosiężny świecznik
błyszczące.
Nie było hałasu kół.
Na zewnątrz w ciemnościach ulicy poniżej Paul widział konie i czarny pojazdu,
jedna lampa, a kilka blade twarze, a potem niektórzy ludzie, górnicy, wszyscy w koszuli,
wydawało się do walki w ukryciu.
Obecnie dwóch mężczyzn pojawił się, ukłonił się pod wielki ciężar.
To był Morel i bliźniego. "Steady" nazywa Morel, tchu.
On i jego koledzy montowane stromych krok ogród, wrzucił do świecach
ich lśniące trumny-end. Kończyny innych mężczyzn obserwowano trudności
z tyłu.
Morel i Burns, z przodu, rozłożone w czasie, wielkie ciemne masy kołysał.
"Spokojnie, spokojnie!" Krzyknął Morel, jakby w bólu.
Wszystkich sześciu nosicieli były w małym ogrodzie, trzymając wielką trumnę wysoko.
Były trzy kroki do drzwi. Żółta lampka przewozu świeciło tylko
w dół czarny drogi.
"A teraz" powiedział Morel. Trumna kołysała się, ludzie zaczęli montować
trzy kroki z ich obciążenia.
Świeca Annie migotały, a ona piszczeć jak pierwsi ludzie się i kończyn
i pochylone głowy sześciu mężczyzn z trudem wspinać się do pokoju, niosąc trumnę
że jechał jak smutek na ich żywe ciało.
"Och, mój syn - mój syn"
Pani Morel śpiewała cicho i za każdym razem do trumny odsuwana na nierówne wspinaczkowej
ludzi: "Och, mój syn - mój syn - mój syn", "Matka"!
Paul piszczeć, ręce wokół jej talii.
Nie usłyszała. "Och, mój syn - mój syn" powtórzyła.
Paweł zobaczył krople upadku pot z czoła ojca.
Sześciu mężczyzn były w pokoju - sześciu mężczyzn coatless, z plonowanie, walczy kończyn, wypełniając
pokoju i puka się o meble.
Trumna skręcił i łagodnie obniża się do krzesła.
Potem spadła z twarzy Morela na deski.
"Moje słowo, he'sa wagi!" Powiedział mężczyzna, a pięciu górników westchnął, ukłonił się i,
drżąc z walki, zszedł kroki ponownie, zamykając za sobą drzwi.
Rodzina została sama w salonie z wielkim polu polerowane.
William, gdy określonymi, miał sześć stóp centymetrów długości.
Podobnie jak pomnik leżał jasny brąz, ciężki trumny.
Paweł myślał, że nigdy nie będzie wyszedł z pokoju ponownie.
Jego matka była głaszcząc polerowane drewno.
Pochowano go w poniedziałek w małym cmentarzu na wzgórzu, które wygląda na
polach na wielki kościół i domy.
To był słoneczny, a białe chryzantemy żabotowy się w ciepło.
Pani Morel nie mógł się przekonać, po to, aby porozmawiać i podjąć jej stare jasne
zainteresowania życiem.
Ona pozostała wyłączona. Całą drogę do domu w pociągu powiedziała
do siebie: "Gdybym tylko mógł to być ja!"
Kiedy Paweł przybył do domu na noc znalazł jego matka siedzi, jej dzień wykonanej pracy, z
założonymi rękami na kolanach na nią gruba fartuch.
Ona zawsze się zmieniła sukienkę i umieścić na czarnym fartuchu, przed.
Teraz Annie postawił kolację, a jego matka siedziała patrząc tępo przed siebie, jej
usta szczelnie zamknięte.
Potem bił się w mózgu do wiadomości jej powiedzieć.
"Matka, pani Jordan aż do dzisiaj, a ona powiedziała mi szkic kopalni w pracy
było piękne. "
Ale pani Morel nie przejmował. Noc po nocy zmusił się do powiedzenia
jej rzeczy, choć nie słuchać. To doprowadziło go niemal szalone ją mieć
w ten sposób.
W końcu: "Co to jest-materii, matka" zapytał.
Nie usłyszała. "Co-materii?" Upierał się.
"Matko, co-chodzi?"
"Wiesz co się stało", powiedziała z irytacją, odwracając się.
Chłopak - miał szesnaście lat - poszedł do łóżka posępnie.
Był odcięty i nędzny do października, listopada i grudnia.
Jego matka próbowała, ale nie mogła obudzić się.
Mogła tylko potomstwo jej martwego syna, był pozwól umrzeć tak okrutnie.
W końcu, 23 grudnia, a jego pięć szylingów Christmas-box w kieszeni, Paul
wędrowali na oślep domu.
Matka spojrzała na niego, a jej serce zatrzymał.
"Co się stało?" Zapytała. "Jestem bardzo, matka!" Odparł.
"Pan Jordan dał mi pięć szylingów-gwiazdka! "
Podał go jej drżącymi rękami. Położyła ją na stole.
"Nie jesteś zadowolony" zarzucał jej, ale on się zatrwożył.
"Gdzie boli?" Powiedziała, rozpinając płaszcz.
Było to stare pytanie.
"Czuję się źle, matka". Rozebrała go i wtrącił go do łóżka.
Miał zapalenie płuc niebezpiecznie, doktor powiedział.
"Może nigdy nie występowały, gdybym trzymał go w domu, nie pozwolił mu odejść do Nottingham?" Był
jedną z pierwszych rzeczy, zapytała. "Nie można było tak źle," powiedział
lekarza.
Pani Morel stał skazany na jej własnym terenie.
"Powinniśmy Widziałem żyjących, nie umarłych", powiedziała sobie.
Paweł był bardzo chory.
Jego matka leży w łóżku w nocy z nim, nie mogli sobie pozwolić na pielęgniarki.
Wychowywał gorzej, a kryzys zbliżył.
Pewnej nocy rzucił się w świadomości w upiorny, uczucie chorowity rozpuszczania,
gdy wszystkie komórki w organizmie wydaje się w intensywne drażliwość być podział,
i świadomość sprawia, że ostatni nawrót walki, jak szaleństwo.
"S'll umrę, mamo!" Wołał, falujący oddech na poduszce.
Podniosła go, płacząc w małym głosem:
"Och, mój syn - mój syn", który przyniósł mu.
Uświadomił sobie jej. Jego całość będzie wstał i pochwycili Go.
Położył głowę na jej piersi, i wziął łatwość jej miłości.
"Dla niektórych rzeczy," powiedział, że jego ciotka, "to była dobra rzecz, Paweł był chory, że Boże Narodzenie.
Wierzę, że uratował mu matka. "
Paweł był w łóżku przez siedem tygodni. Wstał białe i delikatne.
Jego ojciec kupił mu pot z tulipanów szkarłatu i złota.
Kiedyś płomień w oknie w słońcu marca, kiedy usiadł na kanapie
zębami do jego matki. Dwa z dzianiny w idealnej
intymności.
Życia pani Morel teraz zakorzenione się w Pawła.
William był prorokiem. Pani Morel był mały prezent i
list od Lily na Boże Narodzenie.
Siostra pani Morel miał list w Nowym Roku.
"Byłem na balu w nocy.
Niektóre uroczy ludzie, a ja bawiłem się dokładnie ", powiedział
list. "Miałem co dance - nie siedzieć jeden."
Pani Morel nigdy nie słyszałem już więcej o niej.
Morel i jego żona byli delikatnie się ze sobą przez jakiś czas po śmierci
ich syna. Chodził w rodzaj oszołomieniu, patrząc
z szeroko otwartymi oczami i puste miejsca w pokoju.
Potem wstał nagle i wybiegła na trzy miejsca, wracając w normalnej
państwa.
Ale nigdy w życiu nie pójdzie na spacer do Shepstone, obok urzędu, w którym
jego syn pracował i zawsze unikać cmentarza.