Tip:
Highlight text to annotate it
X
Szminka, błyszczyk. Brokat
Zamek został rozwalony
Otworzony siłą...ale tu nie ma nawet zamka.
''Faith, dziękuję że się ze mną zamieniłaś! Porozmawiajmy zanim pójdziesz do mieszkania'' -- Lily
Wygląda na to że OBOJE widzieli jednego z klientów Lily...
Przepraszam
Słyszałam Cię
Nie pamiętam żebym Cię tu kiedyś widziała
Ktoś już tak do mnie powiedział jak wchodziłem
Wygląda na to że wszyscy jesteśmy zaskoczeni.
Starasz się mnie umiejscowić.
Kiedyś zwali mnie Małą Syrenką
Dawno temu
Pomocne?
A teraz jak Cię nazywają?
Jakkolwiek sobie życzą.
Na imię mam Nerissa.
Cóż, Nerissa, mam kilka pytań.
Oczywiście, że masz. Ale ja nie mam odpowiedzi. Sam musisz je znaleźć.
Widziałaś wczoraj w nocy Lily? Wiesz gdzie poszła albo z kim?
Nie możemy rozmawiać o pracy.
Tu chodzi o morderstwo.
Nie MOŻEMY.
Te usta są zamknięte. Dyskrecja jest naszą jedyną gwarancją.
Tak to tu działa.
Ludzie ciągle tak mówią. Co to znaczy?
O tym muszę się dowiedzieć! Ostatni wpis Lily. Kim jest pan Smith? Gdzie jest pokój 207? Muszę to wiedzieć!
te.. usta..
Szeryfie Wilk... czy nie zechciałbyś się ze mną...umówić?
Co musiałbym zrobić?
Potrzebuję 150. Niedobrze kiedy jest za mało.
W porządku
Poczekaj tu chwilę
Nie 207?
Coś wymyślisz.
''Otwarte Ramiona''
To tam się spotkali.
Udanego pobytu.
Mam nadzieję, że znajdziesz to czego szukasz.
Eh, to gówno Cię zabije.
Pewnie powinni to naprawić...
Jeśli pokoje przypominają lobby, powinni obniżyć im ocenę.
Na godzinę czy na całą noc?
Piękna.
Pracuję tu dobra? Pracuję w recepcji. Żeby pomóc zapłacić czynsz.
Więc teraz wiesz.
Wiem, że powinnam komuś powiedzieć...
Ale Bestia postradał by rozum jeśli by wiedział.
Powinnaś powiedzieć Bestii. Martwi się o Ciebie.
Bigby, muszę to powiedzieć, tej nocy kiedy mnie widziałeś... Naprawdę nie podoba mi się że powiedziałeś Bestii choć prosiłam Cię, żebyś tego nie robił.
Więc...co tu robisz?
Oh...masz klucz.
Kogoś wczoraj zamordowano.
Słyszałam
Ofiarą była osoba która pracowała w Pudding and Pie, Lily. Wpadała tu kiedyś?
Oh! Oh tak... troll. Widziałam ją.
To znaczy, nigdy nie rozmawiałyśmy ale...sprawiała przytłaczające wrażenie.
Widziałaś ją z kimś tutaj? Może ''w pracy''?
Czasem, ale nikogo kogo bym poznała. Nie pracuję tutaj tak długo.
A wykaz pokojów? Albo ktoś nazwiskiem Smith?
Tylko takich tu mamy - Smithsów, Jonesów albo Johnsonów. Te ostatnie to chyba jakiś żart.
Widziałaś dziewczynę imieniem Faith? Albo chociaż słyszałaś to imię?
Mogłam słyszeć, nie wiem.
Pod koniec nocy to wszystko się zlewa z tymi nazwiskami. Tara, Brandy, Amber, Heather... Wybacz.
Rozmawiałem wcześniej z Tweedledee...
Wspomniał o Tobie. Znasz go...albo jego brata?
Wzięłam pożyczkę na odprawę - to było nasze trzecie zawiadomienie - potem różni wkurzający dziwacy zaczęli mnie męczyć o pieniądze i odsetki.
Dlaczego pożyczkę od tych dwóch?
Była od Crooked Mana
Piękna..
Nie wiesz jak bardzo byłam zdesperowana Bigby! Nie miałam iść gdzie indziej!
Słuchaj, jeśli to się kiedyś powtórzy przyjdź zobaczyć się ze mną albo Śnieżką dobra?
Próbowałam.
Widziałaś tu Królewnę Śnieżkę? Albo kogoś zaczarowanego jako ona?
Wiesz, zabawne. Widziałam kogoś kto wyglądał jak ona..ale nic nie powiedziała kiedy mnie zobaczyła mimo to że wiedziała że ją widziałam.
Uznałam, że to nie Śnieżka i zajęłam się swoimi sprawami.
Dzięki
Czekaj.
Będzie lepiej jeśli ktoś Cię zobaczy to żeby zobaczył Cię ze mną. Żeby wiedzieli że wpuściłam Cię tu żebyś kręcił się tu samemu.
Pięć minut? Proszę?
Zobaczymy, Piękna.
Bądź gotowy żeby udawać, że próbuję Cię stąd wywalić.
To nie będzie trudne.
Słuchaj Bigby, zakładam że będziesz musiał napisać oficjalny raport albo coś, w porządku, ale tak się zastanawiam...czy ja muszę w nim być?
Musisz wspomnieć moje imię?
To znaczy... to nie tak że Bestia przeczyta Twój raport, tylko...
Nie martw się. Im mniej będę musiał zapisać tym lepiej.
Dzięki. Doceniam to.
No to jesteśmy. Który to był?
Masz klucze do tych pokoi?
Myślałam, że Ty masz klucz.
Nie do tego pokoju.
Czekaj Bigby, nie mogę wpuścić Cie do każdego pokoju jaki zechcesz.
Serio, a co jeśli ktoś się dowie?
Proszę.
W porządku.
Dziwne, ten klucz powinien otwierać wszystkie drzwi w budynku. Ale nie działa.
Piękna?
Kurwa
Bestia.
Jak mogłeś mi to zrobić?
Nie kochanie, nie. Poczekaj chwilę!
Jak mogłeś to zrobić? Wszystko razem przeżyliśmy! Opiekowałem się Tobą! Koch...
To nie tak jak myślisz! Proszę!
Zdradzasz mnie! Z nim?
Nie, nie! Bestio. Przysięgam! Nie!
Pomagam mu, to tyle.
Założę się!
Jestem pewien że świetnie sobie pomagacie!
Uspokój się Bestio. To nie tak jak myślisz.
Przestań mnie okłamywać!
Co jest kurwa z Tobą nie tak? To moja żona!
Bestio, posłuchaj mnie. Między nami nic się nie dzieje!
Nie...
Gnój!
W końcu widzę kim naprawdę jesteś!
Przestań! Przestań!
Powiedziałeś, że ją widziałeś tamtej nocy! Powinienem kurwa wiedzieć!!
Posłuchaj swojej żony! Uspokój się i...
Bestio!
Co Ty do cholery wyprawiasz?!
Nawet mnie nie słuchasz!
Ona jest moją żoną Bigby!
Mówiłam Ci
Bestio!
Zostaw go!
To moja wina!
Bestio, nie! Nie rozumiesz!
Bigby, nie! Nie rób mu krzywdy!
Wszystko zepsułeś!
Ona jest moją pieprzoną żoną!
Kurwa, Bigdby.
Co narobiłeś?
Co? Co to znaczy?
Zobacz co zrobiłeś z drzwiami!
Nie możesz po prostu kiedy Ci się pod...
Odsuń się. Nie... nie chcesz tego zobaczyć.
Piękna, zostań na korytarzu.
Co? Czemu? Co tu się dzieje?
O mój Boże.
Nie dotykaj niczego.
Czy to...? Czy to...?
Lily spotkała się tutaj z klientem, panem ''Smithem'' kimkolwiek on jest.
I potem...
To się musiało wydarzyć tutaj.
Poprzedniej nocy?
Miałam wczoraj w nocy zmianę!
Na ''zmianie''?
Piękna, co dokładnie..
Nie jestem prostytutką idioto! Pracuję na recepcji!
Pamiętasz kto wynajął ten pokój wczoraj w nocy?
Chyba nikt, nie poprzedniej nocy. Może wynajęli go na dłużej? Nie wiem! Skąd mam wiedzieć?
To była zwyczajna noc.
Jak to w ogóle możliwe? Jest tu tyle krwi...
Idź zamknąć frontowe drzwi. Trzymaj ludzi z dala od korytarza.
Musicie się upewnić, że nikt tu nie wejdzie. To miejsce zbrodni. Okej?
Zrób jak mówi.
Później wyjaśnię...okej?
Bigby, co za osoba zrobiłaby coś takiego?
Dokładnie tego próbuję się dowiedzieć.
Nie mogę w to uwierzyć.
Wszystkie pokoje mają takie same zegary? Z wbudowanym odtwarzaczem kaset?
Tak mi się wydaje, tak.
Skąd to masz?
Lily miała to w ręce.
W razie jakiś wątpliwości do tego kto tu umarł...
Przyniósł wino...
Z klasą.
Nie powinno nas tu być.
Huff and Puff
Myślałem, że tylko Ty palisz tą ciulową markę.
Najwyraźniej nie.
Co to?
Książka o Królewnie Śnieżce. Albo o ludzkiej wersji jej opowieści w każdym razie.
Cała książka jest o niej?
Czemu jest w szklanej trumnie?
To fragment kiedy jest w głębokim śnie, ale myślą że ona nie żyje.
Co masz na myśli? Dlaczego zaznaczyć stronę gdzie ona śpi?
Chyba pościelił łóżko tak żeby przypominało trumnę z obrazka. Kwiaty też. Położyli Lily w taki sposób.
Masz na myśli, zaraz przed...
W opowieści wtedy przychodzi ktoś żeby ją pocałować. To nasz pan ''Smith''.
To straszne. Trumna, i to dziwna fiksacja na punkcie Śnieżki. Co do cholery jest nie tak z tym gościem?
Boże.
Ktoś się z tą sukienką nie obnosił zbyt dobrze, jest podarta.
Pewnie miała to na sobie! Zabił ją a potem.. ściągnął ją---
Nie. Nie ma na niej krwi. Podarła się innym razem.
Co? O czym myślisz?
To ta sama piosenka jak ta z książki o Śnieżce.
Wydaje mi się, że "Smith'' przebierał w nią Lily, żeby odtworzyć Śnieżkę w książki.
Masz rację. To ta sama piosenka.
Pasuje. Odkrywa sceny z książki. Biedna dziewczyna...
Nie mogła wiedzieć...pewnie potrzebowała pieniędzy. Mogła być... kimkolwiek.
Jak skończyła...tutaj?
Znaczy, nie dokładnie TU, ale...
Jak osoba...?
Wydaje się, że po drodze było kilka wyborów. Jestem pewien że inaczej by się zachowała gdyby wiedziała dokąd to zmierza.
Ta...
Musiała być przestraszona...
Bigby, wydaje mi się że słyszałam tą muzykę. Wczoraj w nocy. Grała całkiem głośno przez chwilę, potem przerwało w połowie. Nie pomyślałam o tym więcej, słyszy się różne...
...rzeczy w tym miejscu i chyba już się przyzwyczaiłam je blokować.
Mogło zagłuszyć odgłosy morderstwa.
Może nie widziała co się święci...
Czujesz coś?
Nie, tylko jabłko.
O nie. Jest więcej? Co? Co teraz?
Ktoś wziął tylko jednego gryza. Tak jak w historii o Śnieżce.
O nie. Myślisz że było zatrute?
Nie było, wyczułbym to. To tylko rekwizyt. Jest tu bo odgrywali scenę z książki.
Oczywiście. To ma sens.
Odgrywa inną część książki!
Boże, teraz to widzę. Wszystko się układa, tak jak mówiłeś! Ten świr przebrał tą dziewczynę w suknię Królewny Śnieżki i odtworzył całą historię z książki...
...z jabłkiem i głębokim snem i ze wszystkim!
Jesteś lepszym detektywem niż myślałam.
Dzięki?
Więc, wszystko zaplanował, wszystkie szczegóły. Wtedy dochodzi do momentu pocałunku i obudzenia jej...
Mam nadzieję już kończysz.. Nie chcę tu zostawać ani chwili dłużej.
Czy to są zdjęcia martwej dziewczyny?
Nie wszystkie.
Skąd wiesz?
Na tym jestem. Zostało zrobione poprzedniej zimy.
O nie, Bigby...
Takie śledzenie... Samo się nie zatrzyma. Uwierz mi, wiem to z pierwszej ręki. Będzie starał coraz bardziej zbliżyć.
Wydaje mu się, że Śnieżki nie ma, więc..
Kolejny krok bliżej...
Co to?
To Crane.