Tip:
Highlight text to annotate it
X
[muzyka w tle]
- Patrzymy na rzeźbę, która pod wieloma względami
nie przypomina w rzeczywistości
rzeźby.
- Racja.
- Nie jest to figura wolnostojąca.
- Nie jest.
Przypomina bardziej płaskorzeźbę, ale
w rzeczywistości nią nie jest.
- Niezupełnie, ponieważ nie ma tła, do
którego byłaby umocowana.
- I są to oddzielne elementy.
- To prawda.
Jest to dzieło Donalda Judda zaliczane do
rzeźb minimalistycznych,
które powstało w 1969 roku i nie otrzymało nazwy.
Skopiował on kilkakrotnie
tę samą figurę,
a więc wszystkie te pudełka, które widzicie nie zostały
wykonane przez niego, ale zostały wykonane w fabryce.
Zauważamy tu więc swego rodzaju estetyczne walory produkcji masowej.
- Wydaje mi się, że zostało to stworzone by w pewnym sensie współgrać
z przestrzenią w galerii.
- Dokładnie.
W rzeczywistości, daje on dokładne instrukcje dotyczące
powieszenia tej rzeźby, jej umocowania do ściany -
przerwy między pudełkami powinny wynosić sześć cali.
Z założenia rzeźba miała ... jak tylko została wykonana, elementy miały
być równomiernie rozłożone aż do sufitu,
miało być to uzależnione od
wysokości -
od rzeczywistej wysokości ściany -
oczywiście zmieniałoby się to w zależności od pomieszczenia.
- Ale tu tak to nie wygląda.
- Racja.
Myślę, że tak to wygląda akurat na zdjęciu,
na które patrzymy.
Rzeźba jest zbudowana z czegoś, co odbija światło.
- Jest zrobiona na wysoki połysk.
Na zewnątrz pudełka wykonane są z mosiądzu i - co ciężko
dostrzec na zdjęciu - pokryte na wierzchu
płytami zrobionymi z pleksi.
Można przez nie zajrzeć i w niektórych przypadkach,
w zależności od pudełka, są pomalowane na róż,
odcienie żółci lub są przezroczyste.
Współgrają więc z pomieszczeniem i tworzą swego rodzaju
cień i grę barw na ścianie,
na pustej ścianie galerii.
- Czy powinniśmy więc doszukiwać się tu powrotu do rzeźb
wykonanych z brązu?
- Tak sądzę, ale również ich przeciwieństwa.
To, do czego dąży Judd i inni minimaliści
to dopasowanie się do swoich czasów.
Istnieje więc twierdzenie, że
podtrzymuje on nurt sztuki nowoczesnej, w której wybierasz
materiały i tematykę związaną ze swoją epoką. Tu
wybiera on mosiądz, który używano w sztuce wcześniejszej, ale
sprawia, że wygląda on jak połyskujący metal, coś co pochodzi prosto
z fabryki i w rzeczywistości to, że pudełka nie są wykonane przez niego, ale
przez pracowników fabryki jest istotne.
- Jest to więc przejawem naszej kultury przemysłowej.
- Dokładnie. Jest tym na co wygląda.
Nie skrywa innego znaczenia.
Jest konsekwentny w nie podejmowaniu prób tworzenia
sztuki iluzjonistycznej.
A więc nie chce on stworzyć rzeźby przedstawiającej osobę
czy przestrzeń, której tu nie ma.
Przedstawia on wyraźne pudełka, a pleksi pozwala ci
zobaczyć, że nie są one solidne.
Przejrzystość i jakość to elementy, które
chce uwydatnić.
- Przypomina mi to również wieżowiec, inny
rodzaj formy minimalistycznej.
- Racja.
Czyste kopiowanie tego samego
elementu sugeruje, że
jest to bardzo nowoczesne.
- O tak, przypomina produkcję masową
i jedną rzecz ...
- chodzenie na zakupy, dostrzeganie tych samych elementów
w sklepie spożywczym.
- Dokładnie.
- Dziewięćset replik tego samego przedmiotu.
- Uwydatniają się tu swego rodzaju cechy produktu.
Łatwo zauważyć jak prostota, połysk
i również pleksi może na pierwszy rzut oka wydawać się
uproszczeniem, ale przy dalszej analizie dostrzegamy wiele barw,
odbicie i grę światła.