Tip:
Highlight text to annotate it
X
Co to jest?
A o czym myślisz?
Nie masz karty kredytowej.
Musisz iść nas zakupy. Odcinek 11 część 2
Powinieneś cieszyć się z tego co masz.
Sądzę, że nawet pozbyłeś się telefonu. Tutaj!
To ten sam numer, którego używałeś wcześniej.
Co z rzeczą, którą mi obiecałeś?
Co?
Stlistka Jang! Powiedziałem ci, że jeśli nie będzie tutaj stylistki Jang, umowa jest nieważna.
Ah! Jestem na dobrej drodze. Nie martw się.
Nie ma czasu.
Powinienem zadzwonić do niej osobiście?
Nie! Nie! Nie ma potrzeby.
Znasz mnie.
Dotrzymuję obietnic.
Co robicie?
Powiedziałeś, że idziemy coś zjeść.
Jestem głodna.
Ah, tak. Chodźmy.
Zarezerwowałem miejsca w restauracji, którą lubisz.
Chcę zjeść sushi.
Dzisiaj będzie stek.
Kang Hwi, co powiesz na stek?
Dlaczego?
Nie czujesz się dobrze?
Chwila. Muszę iść do toalety.
Jesteś trochę dziwny, prezesie.
Jak dziwny?
To nie podobne do ciebie, żebyś analizował zachowanie Kang Hwi.
Stało się coś o czym nie wiem?
Nie, nic takiego.
Co to jest?
Co to za tandetny telefon?
Jang Man Ok?
Również zauważyłeś.
Won Kang Hwi lubi tą kobietę.
Tak, stylistko Jang. Kang Hwi hyung-nim?
Rozmawia z prezesem.
Jak trzyma się Bum Soo hyung-nim i Tae Ik hyung-nim?
Brakuje mi ich.
Jeśli to zależałoby ode mnie, natychmiast bym opuścił to miejsce i dołączył do ciebie.
Ale Bum Soo hyung mnie zatrzymał.
Tak.
Powiem Kang Hwi hyung-nim żeby do ciebie oddzwonił.
Do widzenia stylistko Jang.
Kang Hwi-nim.
Ah. To ja, stylistko Jang.
Myślałaś o tym?
Kontrakt?
Jaki kontrakt?
Ta, którą zawarłam z tobą wcześniej.
Mam pracować jako stylistka dla U Entertainment przez 3 miesiące.
Jeśli nie, to powiedzieli, że muszę zapłacić grzywnę.
Co masz na myśli mówiąc grzywnę? To wszystko nie było troską o ciebie, która zaręczyła się z Tae Ikiem?
To znaczy...
Zdaniem prezesa, nie podpisałam podobnej umowy.
I jak mam to udowodnić?
Ten kretyn.
Co powiedział Kang Hwi?
Rozmawiałaś z nim?
Racja.. powiedziałaś, że L.J miał telefon Kang Hwi.
Co do licha mogło się stać?
Kang Hwi-nim nigdy tego nie robił.
Więc..
Nie znam sytuacji
Ale Kang Hwi musi mieć swoje powody.
Ale nawet ty znasz go dobrze.
Nie wierzysz Kang Hwi-nim?
Stylistko Jang, ten biznes jest taki.
Czy komuś wierzysz czy nie, to nie wszystko.
W naszych oczach Kang Hwi wrócił do L.J...
Tak, to wygląda na zdradę...
Ale dla Kang Hwi...
Musiała być to najlepsza opcja.
A i problemem z grzywną, nie martw się zbytnio!
Poszukam jakiegoś rozwiązania.
Tak.
Wejdź i zjedz kolację.
Nie, mam spotkanie z producentem.
Przyjadę jutro rano.
Więc, w takim razie. Jedź ostrożnie.
Tak, jestem osobą, która zamówiła miejsce.
Ciekaw jestem czy mógłbym anulować tą rezerwację.
Lee Tae Ik, musisz być głodny. Zaraz nakryję do stołu.
Uh?
Jest w środku?
Lee Tae Ik.
Dobrze wygląda.
I to też.
Przepraszam.
Są naturalne, prawda?
Tak, oczywiście.
Więc to i to. I to. Proszę zapakować.
Tak.
I zapakować 24 świeczki.
Co?
Ona ma 24 lata.
Ah, tak...
Ale umieszczając w tym świeczki..
Tak?
Zapakuję świeczki osobno.
Dobrze.
Co to jest?Kot?
Przepraszam.
Ile kosztuje ten skuter?
Nie jest na sprzedaż.
Było to robione na zamówienie w celach dekoracyjnych.
Ah! Dam ci więcej pieniędzy niż jest to warte!
To nadal stanowi problem..
To skarb szefa.
Sprzedaj to, sprzedaj! Huh?
Nie, nie możemy. To skarb szefa.
Naprawdę nie możesz, Noona, hmm?
Noona?
Sprzedaj to proszę. Sprzedaj, noona!
Tak, nie mogę.
Naprawdę?
Omo!
Na prawdę nie możesz?
Tak.
Więc.. czy możesz dać zabawkę z tym skuterem?
Mogę, mogę.
Weź wszystko proszę.
Do diabła z szefem.
Oh, Lee Tae Ik.
Gdzie byłeś? Nie odbierałeś telefonów.
Ah! Czułem się przytłoczony.
To znaczy... wyszedłem na spacer.
Spacer?
Co kupiłeś?
Ah. Nic takiego. Po prostu... cokolwiek..
To było coś czego potrzebowałem.
Powinieneś powiedzieć wtedy byśmy poszli wcześniej na zakupy.
Mogłabym ci to kupić.
To coś co musiałem kupić osobiście.
Co to jest?
Oh!
Chowasz to, to podejrzane. Daj zobaczyć!
To bielizna.
Nie ważne.
Jestem głodny.
Pośpiesz się!
Ga Ryeong!
Co cię sprowadza o tej godzinie?
Naprawdę przyszłaś.
Moja mam powiedziała, że wróciłaś,
więc przyszłam.
Jest też coś o czym musimy pogadać.
Ah, tak.
Ale Ga Ryeong... Teraz jest za późno.
Nie możemy porozmawiać później?
Nie, czuję, że zaraz wybuchnę!
Szybko otwieraj drzwi!
Sz... szy.. szybko!
Tak, tak, tak.
O jak miło! Hej!
Co to jest?
Oh! To...
Kiedy byliśmy młodszeużywałyśmy namiotu i udawałyśmy, że jesteśmy na obozie.
Nagle o tym pomyślałam i to rozłożyłam.
Wow! Używałyśmy tego, żeby się położyći grałyśmy na tym kiedy byłyśmy małe. Nadal to masz!
Spław ją szybko! Zamarzam!
Jang Man Ok!
Tak?
Całkowicie od tego odeszłaś i wróciłaś?
Co? Tak, oczywiście.
Szczerze nie chciałam mówić czegoś takiego.
Całkowicie mnie nabrałaś.
Byłam smutna. Naprawdę.
Nadal.. jest coś za co muszę przeprosić.
Co? Za co masz przepraszać?
W każdym razie, od teraz,
nie możesz mnie okłamać, okej?
Jeśli zdradzisz mnie jeszcze raz..
Wiesz, prawda?
I...
To.
Zostałam zatrudniona.
Nazywa się SSH Magazine.
Od teraz mów na mnie reporterko.
Ale miękko!
Powinnam tutaj przenocować?
Nie, nie możesz.
Nie mogę. Dlaczego?
To.. Ten namiot długo był odłożony. Więc, jest pełen roztoczy.
Roztoczy?
Nawet w pokoju!
Piec się popsuł, więc jest kompletnie zimno!
Przenocujesz innym razem.
Huh? To już tak późno?
Ah! Jestem śpiąca!
Także musisz być zmęczona. Powinnaś się zbierać i iść spać.
Musisz spać! Idź!
Tae Ik! Lee Tae Ik!
Hej.
Poszła sobie?
Tak, przeziębisz się czyż nie?
Kompletnie zapomniałam o Ga Ryeong.
Teraz nawet zatrudniła się jako reporterka. Będziemy mieć kłopoty jeśli nas złapie.
Na razie nie wychodź z Man Ok Kwan...
Nie, nie wychodź nawet z namiotu. Musisz się ukrywać.
Co? Każesz mi się ukrywać?!
Nawet Kang Hwi dał sobie radę ukrywając się.
I nie masz nic z nogami. Więc w czym problem?
Hej! Myślisz, że to ma jakiś sens?
To lepsze niż zostać złapanym przez ludzi.
Co robisz? Wchodź do środka.
Jang Man! Chodź do studia.
Co to ma być w środku nocy?
Która godzina?
Dlaczego? Właśnie się położyłam.
Aaah, doprawdy.
Nagły wypadek! Zejdź biegiem do mojego prywatnej kwatery w 3 minuty!
Co za prywatna kwatera?
Zmywam właśnie cały make-up.
Co za utrapienie, mówić mi żebym przyszła i to biegiem!
Dlaczego nie śpisz, kiedy jest tak późno? Co jest?
Co robisz, kiedy mnie tu wołałeś?
5!
4!
3!
2!
1!
Północ!
Wszystkiego najlepszego!
Wow! Jakie ładne.
To nie pierwszy raz kiedy odstajesz coś takiego?
Tak!
Ale, moje urodziny nie są dzisiaj, a jutro.
Już po północy!
Przygotowałem to z myślą o tobie.
Hej! Jak kobieta może nie mieć nastroju po czymś takim?
Pośpiesz się i siadaj!
Tutaj.
Otwórz!
Jesteś zboczeńcem?
Dlaczego prosisz mnie żebym patrzyła na bieliznę?
To nie bielizna!
Ale, wcześniej..
Wcześniej tak powiedziałambo chciałaś sprawdzić o mam.
Nie ważne! Zapomnij!
Nie, daj to mi.
Wow! To wygląda jak mój skuter!
Gdzie coś takiego kupiłeś?
Ładne.
My....
przez to spotkaliśmy się po raz pierwszy.
Co?
Skuter.
Spotkaliśmy się przez skuter.
My.
Dziękuję, Lee Tae Ik.
Naprawdę, naprawdę mi się podoba.
Skończ otwieranie.
Huh?
Jakkolwiek, to niebezpieczny prezent. Uważaj przy otwieraniu.
Niebezpieczny prezent?
Co to, Lee Tae Ik? Byłam ciekawa bo powiedziałeś, że to niebezpieczny prezent.
Jechał na skuterze. Możesz go nazwać Chaton czy jak chcesz.
Zamiast tamtego.
Takie słodkie!
Ale.. ma uniesione brwi i tak ekspresja...
Nie przypomina kogoś? Nie wygląda znajomo?
Kogo przypomina?
Misiek to tylko misiek.
Nie, naprawdę kogoś przypomina.
Co jest?
Dlaczego się śmiejesz?
Ta ekspresja. Gdzie ja to wcześniej widziałam?
Wygląda jak ty, Lee Tae Ik!
Co?
Hej! Jak mogę wyglądać jak to?
To dobrze! Nazwę to teraz Ik.
Ik! Ik z Tae Ik! Ik, witaj!
Nie! Jak śmiesz tak to nazywać! Wyrzucę to natychmiast!
Ah, okej!
Nie nazwę, nie!
Huh? Świeczki się wypalą.
Co ty wyprawiasz? Szybko mi zaśpiewaj! Tylko wtedy będę mogła je zdmuchnąć.
Zaśpiewać?
Doprawdy! Zmuszasz mnie do takich rzeczy!
Grasz taką, bo nie wiesz jak drogi jest mój śpiew?
Wiem. Ale to moje urodziny. Proszę.
Aaah, naprawdę.
Sto lat, sto lat niech żyje żyje nam.
Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam!
Ko...
Ah, ah... silna Jang Man.
Wszystkiego najlepszego.
Bardzo ci dziękuję, Lee Tae Ik.
Starczy!
To drogie, bo zrobione z naturalnych produktów. Jedz powoli.
Ah! Jak mam jeść to małe ciasto po kawałeczku? Mogę je skończyć jednym kęsem.
Hej, hej, hej.
Delektuj się smakiem, smakiem.
Czystym smakiem naturalnej mąki.
Puszystością kremu! Świeżością ekologicznych owoców!
Zapomnij! Wstawaj. Druga runda!
Gdzie?
.
Tylko jedna butelka wina na dwie osoby?
Tutaj! Naturalne wino malinowe, zrobione przez mojego dziadka osobiście.
To w porządku? Powiedziałaś, że ci się oberwie jeśli za dużo wypijesz.
Ah! W porządku.
Minie jeszcze dużo czasu zanim wróci mój dziadek.
Tutaj.
Tutaj, kieliszki w górę!
Smaczne.
Na co się patrzysz?
Ah! Moje włosy?
I jak? W porządku?
Mówią, że to ubrania zmieniają, ale ciebie zmienia twoja fryzura.
Powinieneś powiedzieć, że jest ładna. Jesteś nieszczery.
Nigdy nie powiedziałem, że jest ładna.
Ah, tak, tak.
Mimo to, dziękuję ci Lee Tae Ik.
Nie ma tutaj mojego dziadka.
Zapomniałam także o własnych urodzinach.Przeszłyby niezauważone.
Jestem bardziej... wdzięczny.
Za co?
Gdyby nie ty.. Ciągle ukrywałbym się sam.
Nie byłbym w stanie wyjść, ciągle sam jak idiota.
Jest coś, o co chciałabym cię zapytać.
Chciałam cię zapytać kiedy widziałam cię w Japonii.
Lee Tae Ik.. Tego czasu.. Kiedy nasze zaręczyny ujawniono jako fałszywe..
Nie musiałeś.. Dlaczego się poddałeś i wycofałeś z tego wszystkiego?
Ja..
nie lubię tęgo.
Jang Man, kiedy ma trudne chwile. Nie lubię tego.
Ja, także w tym czasie.. Dlaczego nie lubię kiedy masz trudne chwili...
Myślałem o tym...
Sądzę, że cię lubię. Ja.... ciebie.
Głupi.
Co?
Mówię, że jesteś głupi!
Dlaczego jestem głupi?
Ale ty wcześniej..
Bo ja także cię lubię, Lee Tae Ik!
Ale ty tego nie wiedziałeśi ciągle się znęcałeś.
Idiotka! Głupek!
♪ Wciąż nie wiesz.
♪ Tęsknię za tobą .Coraz bardziej za tobą tęsknię.
♪ Mimo, że moje serce jest zranione.
♪ Naprawdę nie wiesz
♪ Nawet kiedy wymazuję i ciągle cię wymazuję
♪ Pamiętam jak wyglądasz.
♪ Moja miłości, moje serce płacze.
♪ Umrę bez ciebie. Oszaleję.
♪ Moja miłości,moje serce jest obolałe.
♪ Krzyczy. Kocham tylko ciebie.
♪ Moja miłości, moje serce płacze.
Jang Man Ok! Dziadek wrócił!
Chwila!
Co się stało ze tym studiem?
Jang Man Ok!
Dziadku...
To jest czas na trening...
Co robisz?
Dziadku...
Jang Man! Dlaczego jest tak głośno?
Dziadku, to nie tak jak myślisz...
Dziadku! Proszę się uspokoić!
Kto to?
To jest, dziadku stylistki..
Tak...
Jesteśmy u Mistrza Jang tylko tymczasowo.
To jest coś w rodzaju obozu treningowego.
On jako piosenkarz, przygotowuje album.
Piosenkarz?
Mówisz o gwiazdeczce?
Co ma pan na myśli gwiazdeczce?
Dziadku, muzyka to także sztuka.
Sztuka walki to nie tylko sport,
to też sztuka.
Muzyka to także sztuka.
Więc co?
Ah, tak!
My także...
To dlatego, że nie mamy dokąd pójść...
Podstawą śpiewania jest oddychanie.
Uczymy się podstaw śpiewu przez naukę oddychania w Hapkido.
Jesteśmy bezwstydni, że nie pytaliśmy się o pozwolenie.
Jesteśmy panu dłużni.
Przepraszam pana.
Piosenkarzu.
Jak się nazywasz?
Jestem Lee Tae Ik.
Lee Tae Ik?
To nietypowe imię.
Jang Man Ok!
Tak, dziadku!
To są wodorosty Gijang, które lubisz.
Zrób zupę i zastaw stół.
Są jakieś wieści od Tae Ik'a?
Wyszedłeś z cienia, a Tae Ik odszedł.
Media wszędzie węszą.
Widziałeś gazety?
Jest artykuł o tym jak Tae Ik robił wszystko aby wyjść na swoje.
Lee Tae Ik, aby przykryć gejowski skandal,
wykorzystał kobietę Jang Man Ok a później ją opuścił. To był ich niuans.
W każdym razie on jest wspaniały, nasz prezes!
Tak o to zadbał, że tyko twój wizerunek jest naprawiony.
Musisz się cieszyć, Won Kang Hwi.
Wiesz, co nie? Gdzie jest Tae Ik?
Po co chcesz to wiedzieć? Mam to gdzieś!
Powiedz mi gdzie mieszka Jang Man Ok.
Do czego jest to Ci potrzebne?
Nigdy nic nie wiadomo.
Ona może wie, gdzie jest Tae Ik.
Nie ma mowy.. .on nie mógłby być z nią, co nie?
Gdyby byli? Chcesz zabrać stamtąd Tae Ik'a?
Możesz nie wiedzieć.
Tae Ik jest na mnie zły, dlatego tak się zachowuje.
Co jest? Dlaczego nagle upadłeś?
Co z tymi ohydnymi kapciami?
Co ty robisz?
Ty...
Nie znęcaj się *** niewinną osobą.
Man Ok, nie wie gdzie jest Tae Ik!
Co z nim?
Jest ślepy?
Widzę.
Widzę, widzę wszystko!
Gdybym wiedział, że miałaś urodziny,
Mógłbym przynieść Ci prezent.
Prezent.. nie trzeba..
Mówisz, że byłeś starszym menedżerem Hwangiem?
Aigo, dziadku.
Mów do mnie, Bum Soo! Nie musi pan mówić do mnie w formalnie.
Wyrzucanie gości z domu do którego przyszli,
nie jest w stylu mistrza walki.
Wygląda na to, że Man Ok wam obiecała.
Czujcie się jak u siebie w domu.
Dziękuję, dziadku! Bardzo dziękuję.
Ale!
Przyszedłeś do mojego domu z marzeniem aby zostać piosenkarzem.
Aby osiągnąć swój cel,
musisz ciężko trenować!
Trenować?
Dlaczego? Nie chcesz?
Nie.. to nie tak, dziadku.
Lee Tae Ik trenuje bardzo solidnie.
Racja, Lee Tae Ik?
Tak, dziadku.
Będę ciężko trenował! Ciężko!
Słucham, Kang Hwi?
Co to za maniery, żeby odbirać telefon przy jedzeniu?
Przepraszam, Kang Hwi-nim. To nie jest dobra pora.
Oddzwonię później.
Dziadku, pójdę z Tobą. Daj mi to.
Może to jest mały pagórek, ale uformowany jest jak góra.
Wytrzymasz w takich butach?
One tak tylko wyglądają, ale są wygodne.
Wyglądają odświętnie, ale podeszwa..
jest wspaniała!!
Chodźmy.
Tak.
Co Tobie?
Co jak dziadek zobaczy? Oszalałeś? Naprawdę!
Co? Dlaczego taka jesteś?
Hej! Mówisz zupełnie inaczej niż wczoraj.
Hej, Jang Man!
Myślisz, że jestem zboczeńcem?
Ty też powiedziałaś, że mnie lubisz!
Jakie dobre!
Jak to... Czy ona o tym zapomniała?
Dlaczego on się tak zachowuje? Nadal jest pijany?
Ah! Moja głowa!
Ile ja wypiłam?
Słucham?
To ja, Man Ok.
Kang Hwi-nim!
Man Ok, jesteś w domu?
Tak.
Naprawdę?
Pokaż mi się.
Tak.. Kiedy przyjedziesz? Gdzie chcesz się spotkać?
Jesteś teraz przed domem?!
Hej, Jang Man!
Porozmawiajmy.
Man Ok, jestem.
Co...
Wasza dwójka... mieszkacie razem?
Napisy dostępne dzięki zespołowi Full House 2 na viki.com
Żeby ochronić moją pozycję,
dam z siebie wszystko.
Co? Inwestor?
Nazywa się "Wilk Sangsu-***".
Oh, Hyung-nim!
Nie potrafisz śpiewać. Polegasz na swoim wyglądzie.
Hej!
Co? Nie ma go tam?
Śledź Kang Hwiego krok w krok, przez 24 godziny na dobę.
To przypomina mi przeszłość.
Dlaczego nie napiszesz sobie tego na czole?
Lubię Jang Man Ok.
Jin Se Ryeong, zamknij się!
Kto jest ważny ja czy Won Kang Hwi?
Lee Tae Ik, jesteś chory?
Oh, doprawdy!
Będę na Ciebie czekać.
Jeśli jesteś tu bo nie masz gdzie iść, pomogę Ci.
Odczep się od Man Ok Kwan.
Co jeśli nie chcę?
Dziękujemy za oglądanie, widzimy się ponownie jutro! :)