Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ 3. LAST HERD
*** szarym Niczyjej-Land ukradł dół cienie nocy.
Prerii falisty zacienione ciemno do zachodniego horyzontu, otoczona blaknięcie
smuga światła.
Tall dane, sylwetki ostro ostatni blask złoty zachód słońca, oznaczone
zaokrąglony grzebień trawiastym pagórku. "Wild hunter!" Zawołał głosem, w ponury
wściekłość, "buffalo lub nie, zatrzymać tutaj.
Czy Adams i zatrudnić na krzyż postawili Plains?
Dwa tygodnie w Niczyjej-Land, a teraz stoi na piasku!
Mamy jeden beczki z wodą, ale chcesz zachować na.
Dlaczego człowiek, jesteś szalony! Nie mówią nam chcesz bawole
żyje.
A tu masz nas patrząc śmierci w oczy! "
W milczeniu, które nastąpiły dwóch mężczyzn unhitched zespół z długie, jasne
wagon, a myśliwy bawole wytyczony jego silny, zwinny, kończynach koni wyścigowych.
Wkrótce w blasku fruwające rzucił kręgu światła, które świeciły na pobudzenie twarz
Rude i Adams, i zimno, żelazo-set oblicze ich krzepki lidera.
"To w ten sposób" zaczął Jones, w powolne, głos cool; "I zajmuje się koledzy, a
obiecał trzymać się mnie. Nie mieliśmy żadnych szczęścia.
Ale ja w końcu znalazłem znak - stary znak, muszę przyznać, bawole szukam - ostatni
stada na równinach. Przez dwa lata byłem polowania tego stada.
Więc nie innych myśliwych.
Miliony bawole zostało zabitych i pozostawionych by zgniły.
Wkrótce tego stada nie będzie, a potem tylko bawole na świecie będą ci I
dały dziesięć lat najcięższą pracę w zdobywaniu.
Jest to ostatnie stado, mówię, i moja ostatnia szansa, aby przechwycić łydki lub dwa.
Czy wyobrażam sobie rzuciłem? Ci chłopcy wrócić, jeśli chcesz, ale zachować
na ".
"Nie możemy wrócić. Jesteśmy zgubieni.
Musimy iść z tobą. Ale człowiek, pragnienie nie tylko ryzyko, że
uruchomić.
Jest to kraj Comanche. A jeśli to stado jest tu Indian
ma to dostrzeżone. "" To mnie martwi niektórych, "odpowiedział
mieszkaniec równin ", ale będziemy na to."
Spali. Nocny wiatr swished traw; ciemno
burzowe chmury wymazał północnej gwiazdy, wilki prerii opłakiwał ponuro.
Dzień wybuchła zimna, wan, grożąc, pod ołowianego nieba.
Myśliwi podróżował trzydzieści mil w południe i zatrzymał się w dziupli, gdzie strumień
płynęła w mokrej porze.
Drzew topoli pękały w zielone; zarośla kolczaste ciernie, gęste i
zmierzwione, pokazał jasne wiosenne pąki. "Co to jest?" Nagle szepnął Rude.
Mieszkaniec równin leży w napiętej postawy, ucho do ziemi.
"Ukryj wagonu i konie w kępę topoli," kazał, skąpo.
Wyrastają na nogi, pobiegł na górę wzgórku dolinki, gdzie znowu
przyłożył ucho do ziemi.
Jones praktykowali ucho wykryła drżący huk odległych, grzmiący
kopyta. Szukał szeroki odpadów zwykłego z
jego potężny szkła.
Na południowy zachód, mile odległej chmurze pyłu grzyby po deszczu niebo.
"Nie bawół" mruknął ", może dzikich koni."
Patrzył i czekał.
Żółta chmura jej do przodu, powiększając, rozkładanie, i pojechaliśmy przed ciemno
niewyraźny, poruszającej się masy. Jak tylko miał jeden dobry spojrzeć na to, że
pobiegł do swoich towarzyszy.
"Stampede! Dzikie konie!
Indianie! Spójrz w karabiny i ukryć! "
Niemy i blady, ludzie zastanawiali się *** Sharps i gotowe do naśladowania Jones.
Wsunął do hamulców i drażliwy, płasko na brzuchu, odrobaczone drodze jak wąż
daleko w gęsto przeplatane sieci oddziałów.
Rude i Adams czołgał po nim.
Słowa były zbędne. Spokojna, bez tchu, z bijącymi sercami,
myśliwych wciśnięty pobliżu suchej trawy.
Długi, niski, stały rumble wypełniał powietrze i zwiększenie objętości aż stał się
ryk. Chwile, niekończące się chwile, minął.
Ryk wypełnione jak powódź powoli uwalniana z jej granicach do spadać
z dźwiękiem zagłady.
Ziemia zaczęła drżeć i quake: światło wyblakłe; zapach kurzu opanowały
zarośla, a następnie ciągłego strumienia ryk, ogłuszający jak trwałe rolki piorunów,
opanowały kryjówki.
Konie nakręcić podzielił wokół pusto.
Ryk mniejszy.
Szybko, jak odlatujących śniegu szkwał biegną przez sosny, ogłuszający łomot
i tętent kopyt ucichł. Wyszkolone konie ukryte w
topól nie miesza.
"Lie niskie! zaszyć! "tchnął Plainsman do swoich kompanów.
Throb kopyt znów stał się słyszalny, nie głośno i wściekle walić jak te, które
minął, ale niski, głuchy, rytmiczny.
Oko Jonesa, przez wizjer w gąszczu, zobaczył w kolorze kremowym mustang
bob na pagórek, niosąc Indian. Następne i następne, a następnie szybko
następujące, ściśle pakowane tłum się.
Bright czerwone pióra i biały błyszczały; broni błysnęło, wychudzony, brąz dziki
pochylił się na demokracji, mustangi szczupła. Plainsman skurczył bliżej ziemi.
"Apache" zawołał do siebie i chwycił jego karabin.
Zespół galopem w dół do pustych, oraz spowalnia się, ułożone jeden plik w
banku.
Lider, krótki, przysadzisty szef, pogrążył się w nie hamulec dwadzieścia metrów od
ukrytych ludzi. Jones uznał mustang śmietany; wiedział
mroczny, ponury, szeroką twarz.
Należał do Red Szef Apaczów.
"Geronimo!" Mruknął Plainsman przez zęby.
Oraz dla Apache, że nie sokół dzikich oczu odkrył coś dziwnego w małym
puste! Jedno spojrzenie na piasku dna potoku
musiałby kosztować go życie.
Ale Indianie przekroczył zarośla zbyt daleko w górę; one niosły się po stoku i
zniknął. Kopyt zmiękczona i przestał.
"Gone?" Szepnął Rude.
"Gone. Ale poczekaj, "szepnął Jones.
Wiedział, dziki charakter, i wiedział, jak czekać.
Po długim czasie, to ostrożnie wypełzł z zarośli i przeszukiwali
okolicy z Plainsman oka.
Wspiął się po zboczu i zobaczył tumany kurzu, w pobliżu jednego mała, zdecydowanie jeden
duża, co powiedział mu wszystko, co potrzebne, aby wiedzieć.
"Comanches?" Zapytał Adams, z ósemką w głosie.
Był nowy w równiny. "Prawdopodobnie", mówi Jones, który uważał, że najlepiej
nie mówić wszystkiego, co wiedział.
Potem dodał do siebie: "Nie mamy czasu do stracenia.
Nie ma wody z powrotem gdzieś tutaj.
Indianie znalazłeś bawoły i biegały konie z dala od
wody. "
Trzy rozpoczęły się ponownie, postępowanie starannie, tak aby nie podnieść z prochu i
na czele ze względu na południowy zachód.
Scantier i scantier rosła trawa, zagłębienia się myje piasku; stalowy szary
wydmy, jak długie, płaskie, pęcznieje ocean, selera prerii.
Szary dzień spadła.
Późnej fioletowy nocy podróżował, a następnie rozbili bez ognia.
W szarym rano Jones wspiął się na wysokie jazdy i zeskanowane na południowy zachód.
Niski dun kolorze Sandhills machnął od niego w dół iw dół, w powolny, zejście w błąd.
Samotny i zdalnego odpadów dotarła do szarej nieskończoności.
Blady jezioro, szary jak reszta, że szara przestrzeń, migotały w oddali.
"Mirage" mruknął, koncentrując swoją szklankę, która tylko powiększony wszystko pod zmarłych
szare, stalowe niebo.
"Woda musi być gdzieś, ale to może być prawda?
To jest zbyt blada i nieuchwytny być prawdziwe. Nie ma życia - piaskowane, postawili zwykły!
Cześć! "
Cienki, czarny, wahania linii dzikiego ptactwa, poruszając się w pięknej, lot szybki, skrzyżowane
linii jego wzroku. "Gęsi latające na północ i na niskim poziomie.
Nie ma tu wody, "powiedział.
On poszedł z trzodą swoją szklankę, zobaczył ich krąg *** jeziorem, i znika w
szary połysk. "To jest woda."
Pobiegł z powrotem do obozu.
Jego mizerny i zużyte towarzyszy lekceważyć jego odkrycia.
Bocznicy Adams z Rude, który wiedział, równiny, powiedział: "Mirage! przynęty
pustyni! "
Jednak zdominowany przez życie zbyt potężny dla nich oprzeć śledzili bawolej
myśliwego. Cały dzień *** jeziorem lśniące wzywała ich
roku i wydawało się oddalać.
Cały dzień szare chmury scudded przed zimnym wiatrem na północ.
W szarym zmierzchu, jezioro nagle leżał przed nimi, tak jakby otworzył w ich
stóp.
Ludzie cieszyli się, konie podniósł nos i zaczął węszyć wilgotne powietrze.
Whinnies koni, brzęk uprzęży, plusk wody, wir
kaczki nie rozmycie żywego ucha Jones dźwięk, który uczynił go przeskoczyć.
To było uderzenie kopyt, znanego w rytm, beat, beat.
Widział cień przesuwa się w górę na grzbiecie.
Wkrótce przedstawione czarno na tle nieba jeszcze światła, samotna krowa bawole stał jak
posągu.
Po chwili trzymała w kierunku jeziora, badania zagrożenia, po czym wyszedł z widokiem na
kalenicy.
Jones wspiął konia do wspinaczki, która była dość długa i stroma, ale
zamontowany na szczycie w czasie, aby zobaczyć krowy dołączyć Osiem ogromnych, kudłate bawole.
Myśliwy zatrzymał konia i stoi wysoko w strzemionach, która odbyła się kapeluszem
na warunkach rynkowych *** głową. Więc zachwycony chwilę starał
przez dwa lata.
Ostatni stado bizonów amerykańskich było pod ręką.
Krowa nie venture z dala od głównych hodowlanych; ośmiu maruderów były stare
rozłożony byków, które zostały wydalone, w tym sezonie, od stada przez młodszych
i bardziej aktywne byków.
Stare monarchów widział myśliwego jednocześnie oczy raduje widok
nich i ociężale z dala od krowy, znikają w ciemności zgromadzenia.
Wystraszony buffalo zawsze się prosto do swoich kolegów, a tej wiedzy zadowolony
Jones, aby powrócić do jeziora, zadowolony, że stado nie będzie daleko w
rano, w niewielkiej odległości uderzające przy świetle dziennym.
Na ciemnym burzę, która groziła dni, wybuchła w furię deszcz, deszcz ze śniegiem i
grad.
Myśliwi wyciągnął kawałek płótna na koła z północnej stronie
wagon, i na mokro i dreszcze, wszedł pod jej ich koce.
W nocy burza szalała z słabnie siła.
Dawn, groźny i surowy, rozjaśniony do świst porywach błotnisty.
Ogień był w rachubę.
Ostrożny wagi, myśliwych niósł nie z drewna, a bawół żetony które wykorzystywane do
paliwa były kawałki lodu.
Narzekają, Adams i Rude jedli zimne śniadanie, a Jones, przeżuwając herbatniki,
wobec gryzienie podmuchem szczytu kalenicy.
Środku równiny poniżej odbyło się obdarty, okrągły masa, nieruchomo jak kamień.
To było stado bawołów, z każdym kudłata głowa do szturmu.
Więc stoją, nie ruszając z ich utworów, do zamieci śniegu z deszczem
została zakończona.
Jones, choć chętnie i niecierpliwy, pohamował się, bo było nierozsądne
rozpocząć działalność w burzy. Nie było nic, tylko czekać.
Ill wypadła myśliwych tego dnia.
Żywność musi być spożywane surowe. Długie godziny wlokły się z małym
grupy skulony pod lodowatym koce. Kiedy zapadły ciemności, deszcz ze śniegiem zmianie
drizzling deszczu.
To szalała *** o północy, a wiatr chłodniejszy, przenika do szpiku
bezsennych mężczyzn, wykonany ich stan zdrowia. W po części nocy, wilki
wyły żałośnie.
Z szarym, mglistym świetle pojawiających się na wschodzie, Jones zrzucił sztywny, lody
incased koc, i wylazł.
Wychudzony wilk szary, kolor dnia i piasku i jeziora, wymykał,
patrząc wstecz.
Podczas przenoszenia i młócenia o ogrzać zziębnięte krwi, Jones żuł innego
ciastek. Pięciu mężczyzn zaindeksowane spod wagonu, a
się bezowocne poszukiwania whisky.
Obawiając się go, Jones rzucił butelkę z dala.
Mężczyzn przeklęty. Pacjent koni opadły niestety, i
zadrżał w zawietrznej improwizowane namiotu.
Jones rozpoczął cala obudowa o grubości lodu z siodła.
Kentuck, jego zawodnik, były oszczędzone na całą podróż na ten dzień pracy.
Rasowy było zimno, ale jak Jones rzucił siodła *** nim, pokazał, że
wiedział, że pościg w przyszłość, i bardzo chciał być wyłączony.
W końcu, po wielu wysiłków z jego odrętwiały palce, Jones dostał popręgi
napięty. Przywiązał kilka miękkich przewodów do siodła
i zamontowany.
"Postępuj tak szybko jak to możliwe" nazwał jego gburowaty mężczyzn.
"Fani będą działać północ od wiatru. To jest właściwy kierunek dla nas, my będziemy
wkrótce opuści piasku.
Trzymaj się mój szlak i pochodzą-szum. "Z grzbietu spotkał czerwonego słońca, rosnące
jasne, a chętnie północno wiatr przymocowane jak bicz.
Jak się spodziewaliśmy, jego kamieniołomu przeniósł się na północ.
Kentuck wypuścić na kołyszącym krokiem, który w ciągu godziny miał stado susami w
wzroku.
Każdy skok teraz wziął go na wyżej położone tereny, na których piasek nie powiodła się i rosła trawa
grubsze i zaczął uginać się pod wiatr.
W zęby ostry wicher Jones spadł blisko na stado bez
alarmujące nawet krowy. Ponad sto trochę czerwono-czarny
cieląt spokojnie loped z tyłu.
Kentuck, chętni do pracy, wkradł się na jak wilk i myśliwy wielkich pięści zaciśnięte
lasso zwijane. Przed nim rozszerzone bezgraniczną równinę.
Sytuacja długo cenionych i marzył stała się rzeczywistością.
Kentuck, świeże i silny, był dobry przez cały dzień.
Jones tryumfował *** małym byki czerwone i jałówek, jak skąpiec gloats ponad złota i
klejnotów.
Nigdy wcześniej nie złapał więcej niż dwa w ciągu jednego dnia, a często miały dni
Capture One.
To był ostatni stada, to ostatnia okazja do utrwalania wielki
rasy zwierząt. I rodzi instynkt ujrzał przed dniem
jego życia.
W dotyku, Kentuck zamknięty w, i bawół, widząc go, popłochu do
falujący roli tak dobrze znany myśliwy.
Wyścigi na prawym skrzydle stada, Jones wybranych tawny krowy i strzelił
lasso po niej.
Spadł prawda, ale są sztywne i perwersyjne ze śniegiem, nie dokręcić, a
szybkie cielę przeskoczył przez pętlę do wolności.
Undismayed łowcą szybko odzyskał liny.
Znowu odwrócił się i posłał pętli. Znowu krążyły prawdziwe, a nie w pobliżu;
ponownie zwinny jałówka ograniczony przez to.
Jones bitą powietrze uparty liny.
Aby stracić szansę tak była gorsza niż chłopiec pracy.
Trzeci wir, prowadzenie mniejszych pętli, zaostrzyły cewki wokół przestraszony
cielę tuż tyłu uszy.
Ciągnąć za uzdę przyniósł Kentuck do zatrzymania jego utworów, a Baby Buffalo
walcowane w kółko w trawie. Jones odbiła się od jego siedziby i szarpnął
luźne kilka miękkich przewodów.
W mgnieniu oka, a jego duże kolana zgnieciony w dół na łydki i jego wielkie ręce związane to
bezradni. Kentuck rżał.
Jones widział jego czarne uszy do góry.
Niebezpieczeństwo grozi. Przez chwilę myśliwego krwi okazało
chill, nie ze strachu, bo nigdy nie czuł strachu, lecz dlatego, że Indianie
wracali do ruiny jego pracy.
Jego oko ogarnęła równinę. Tylko szary formy wilki kręciły
przez trawy, tu, tam o nim wszystko.
Wilki!
Byli tak samo zgubne dla jego przedsięwzięcia jako dzikusów.
Trooping opakowanie prerii wilki spadła w ze stadem i powiesił na blisko
szlaku, próbując wyciąć cielę z dala od swojej matki.
Szare bestie śmiało biegał do kilku metrów od niego, i chytrze spojrzał na niego,
z blada, oczy ogniste. Mieli już pachnące jego niewoli.
Cenny czas przeleciał; sytuacji krytycznych i zaskakujące, nigdy wcześniej nie
zostały spełnione przez niego.
Nie włoży trochę łydka związany szybko, a na północy prowadził wiele innych, z których część on
musi - będzie musiał. Aby myśleć szybko miał na myśli rozwiązywanie
wiele Plainsman problemu.
Czy powinien zostać ze swoją nagrodę, aby go zapisać, lub pozostawić je na pożarcie?
"Ha! stary szary diabłów! "krzyknął, wygrażając pięścią wilków.
"Wiem, że trick lub dwa."
Slipping kapelusz między nogami łydki, przyłączył je bezpiecznie.
To zrobić, przeskoczył na Kentuck i był wyłączony z nigdy rzut oka wstecz.
Pewne było, że wilki nie dotykaj niczego, żywych lub martwych, że urodziła
zapach człowieka.
Żubry prane od długiego pół mili na czele, żeglowanie na północ jak chmura-
cień na równinie.
Kentuck, zapalczywy, zbyt chętny, by uruchomić się w krótkim czasie, ale
Uważaj myśliwy, silny, aby powstrzymać, a także pobudzać, z długim dniu w jego umyśle, trzymane
rumaka w jego łatwym krokiem, który
sprężyste i rozciąganie, remont stada w ciągu kilku mil.
Dash, wirować, szok, skok, koń i myśliwy pracuje w doskonałej zgodzie i
grzywny duże łydki, rycząc mocno, desperacko walczyli o wolność w ramach
bezlitosny kolana.
Wielkie ręce bawił się z nim, a następnie, bezpieczne w podwójnej węzłów, cielę świeckich
nadal, wystaje mu język i przewracając oczami, z warstwą myśliwego
schowane pod jego obligacji odpędzać wilki.
Wyścig rozpoczął się jednak, koń, ale ogrzewa się do swojej pracy; myśliwy miał, ale
smak słodkich triumfu.
Innym nadzieję matki bawół, zaniedbania w niebezpieczeństwie, wagary z jego
braci, potknął się i upadł w pętli enmeshing.
Kamizelka myśliwego, wkładany przez cielę szyi, służył jako sygnał zagrożenia dla
wilki.
Przed ociężały bawół brakowało ich utraty, inny czerwony i czarny dziecko kopnął
bezradnie na trawie i przysłał marne, słabe połączenia, a w końcu leżał nieruchomo, z
rozruchu myśliwego związane z jego przewodów.
Cztery! Jones liczy na głos, dodać w swoim umyśle,
i znajdować się na.
Szybki, ciężkiej pracy, obejmujące w górę piętnastu mil, zaczął mówić na stado, koni i
człowieka, a wszystkie spowolnieniu na wezwanie do siły.
Po raz piąty Jones zamyka się w swojej grze, natknął się na różne okoliczności, takich
jak wywołało jego przebiegłości.
Stado było otwarte; matki spadł z powrotem do tyłu; cieląt zawieszone
prawie niewidoczne pod shaggy strony opiekunów.
Aby je wypróbować Jones rzucił blisko i rzucił lasso.
Uderzyło krowy. Z działalności niesamowite w tak wielkiej
bestia, że rzucił się na niego.
Kentuck, oczekując tylko taki ruch, kołowe bezpieczeństwa.
Ten pojedynek, nieskuteczne po obu stronach, na bieżąco na chwilę, i przez cały czas, ludzi i
stada biegania szybko na północ.
Jones nie mógł pozwolić na tyle dobrze, sam, przyznał to nawet jak on przysięgał, że musi
pięć.
Ośmielony przedziwnego swojego szczęścia i plonowanie gwałtownie na pasji w ciągu roku
rzucił ostrożnie do wiatru.
Lame starą krowę z cielę czerwona wpadła mu w oko, w roku wspiął konia i chętnie
podwieszane jego liny. To zabolało zadu matki.
Mad grunt ona wentylowane było szybsze niż prędkość, z którą spadł
i hodowane. Jones miał jednak czasu, aby huśtawka nogę ***
siodło, gdy kopyta ubić.
Kentuck walcowane na równinie, rzucając jeźdźca od niego.
Rozwścieczeni bawole opuściła głowę za śmiertelne opłaty na koniu, gdy
mieszkaniec równin, szarpiąc się jego ciężkich Colts, zastrzelił ją martwą w jej utworów.
Kentuck wstał bez szwanku, i postawił na swoim, drżącym, ale gotowy, pokazując
Jego niezawodna odwagi.
Pokazał więcej, uszy położył się na plecach, a jego oczy miały blask zwierząt, które
strikes back. Cielę prowadził cały jego matki.
Jones lassoed go i związał go, będąc zmuszony do odciąć kawałek z jego lasso, jak
kordy na siodło odmówiło posłuszeństwa. Opuścił drugi but z numerem dziecka
pięć.
Wciąż falujący, palenie ciała ofiary wywołał rufie, intrepid
myśliwego szkoda na chwilę. Rozlania krwi nie chciał.
Ale on nie był w stanie uniknąć; i montaż ponownie szczęki blisko-zamknięte i
tlenia oko, pogalopował na północ.
Kentuck prychnął, wilki realizacji wstydził się w trawie, blade słońce zaczęło
nachylenie w kierunku zachodnim. Zimno strzemiona żelaza zamarł i cięcia
bosy nogi myśliwego.
Kiedy po raz kolejny przyszedł polowanie na bawoły, były one znacznie dmuchania.
Short-Czernica ogony, podniósł się sztywno, ostrzegł.
Prycha, jak kłęby pary ucieczki, i pomruków z głębi przepastnego skrzynie evinced
gniew i zniecierpliwienie, które mogą w każdej chwili, doprowadzić do stada wyzywająco stoiska.
On świstały skróconą pętlę *** głową cielaka, który pracując boleśnie
na bieżąco, i zsunęła w dół, gdy potężny grunt powiedział mu niebezpieczeństwa.
Nigdy nie patrząc skąd przyszedł, skoczył na siodło.
Fiery Kentuck wskoczył do działania, a następnie wyciągnął się z szoku, że prawie rzucił
siebie i jeźdźca.
Lasso, szybko do konia, a jego koniec rundy pętli łydki, spowodowała nagły
sprawdzić. Oszalałe krowa urodziła się na Kentuck.
Dzielny koń wyprostował w skok, ale przeciągając cielę pociągnął go w
koło, w innym momencie, kiedy został uruchomiony w kółko wycie,
kopanie obrotu.
Potem przyszedł straszny wyścig, z koni i bizonów opisujący dwadzieścia stóp koła.
***! ***!
Myśliwy oddał dwa strzały, i usłyszał sprzeczek z kul.
Ale oni tylko powiększony szaleństwa bestii.
Szybsze Kentuck poleciał, parskając ze strachu; bliżej wyciągnął zakurzone, ścigający odbicia;
cielę spun jak góry; lasso nawleczone mocniej niż drut.
Jones napięte, aby poluzować mocowanie, ale na próżno.
Zaklął w jego niedbałości w upuszczanie nożem przez ostatnie cielę przywiązał.
Myślał o strzelanie do liny, ale nie śmiał ryzyko strzału.
Głuchy dźwięk zmienił go ponownie, z Colts wyrównane.
***!
Pył przyleciał z ziemi poza żubra. Dwie opłaty w lewo w pistolecie były
, który stał między nim i wieczności.
Z rozpaczliwą wyświetlacz siły Jones rzucił wagę do tyłu ciągnąć, i
ciągniętych Kentuck się.
Potem pochylił się daleko w siodle, i popchnął Colts się poza konia
flanki. W dół poszedł szeroką głowę z czarno,
lśniące rogi.
***! Ona przesunięte do przodu z hukiem, orka
ziemi z kopyta i nos - fontannowej krwi, wypowiedziane chrapliwym krzykiem, kopnął i zmarł.
Kentuck, raz całkowicie zastraszona, hodowane i spadł od krowy, przeciągając
cielę. Stern polecenia i ramię żelaza zmusiła go do
postoju.
Łydki, prawie uduszone, odzyskane, gdy pętla spadł, i jęknął słaby
protest przeciwko życiu i niewoli.
Pozostała część lasso Jones udał się do związania numer sześć, a jeden z jego skarpetki udał się do
służyć jako przypomnienie dla trwałych wilki. "Sześć! On! On! Kentuck! On! "
Osłabienie, ale nieświadomość to, z krwawymi rękami i nogami, bez lasso, i
na jednym cyklu ładowania w rewolwer, hatless, coatless, vestless, bosy,
dziki myśliwy wezwał na szlachetnych koni.
Stado zyskał mil w przedziale walki.
Gra do kręgosłupa, Kentuck wydłużyć się do remontu, a powoli toczenia
różnica zmniejszyła i mniejszy.
Długie godziny uderzył z dala, z hukiem coraz bliżej.
Po raz kolejny cieląt tyle przerywaną Trawiasta równina przed myśliwym.
Wypadł obok tęgi łydki, uchwycił jej ogon, zatrzymał konia i skoczył.
Cielę poszedł z nim i nie wymyślić.
Wiązane, zakrwawione ręce, podobnie jak pazury ze stali, związane tylne nogi blisko
i szybko z pasem skórzany i pozostawił między nimi rozdarty i krwawa skarpety.
"Seven!
On! Old Faithfull! Musimy mieć innego! ostatnia!
To jest twój dzień ". Krwi nakrapiane myśliwego nie było
wszystkie swoje.
Słońce ukośnie westwardly w stronę horyzontu purpling, Trawiasta równina błyszczały
jak potargane morze szklane, szare wilki loped na.
Kiedy następnego myśliwego przyszedł w zasięgu wzroku od stada, przez falisty grzbiet, zmiany w jej
kształt i ruch spotkał się z jego wzrokiem.
Łydki były prawie gotowe, mogą mieć nie więcej, a ich matki w obliczu południe, i
biegał wolno tam iz powrotem; byki chrząkanie, pasterskich, układając w pobliżu.
Wyglądało to tak jakby stado ma na celu stać i walczyć.
To niewiele znaczyło dla myśliwego, który zdobył siedem cieląt od świtu.
Pierwszy kulejąc cielę dotarł próbował umknąć ręką, chwytając się nie udało.
Kentuck zostali przeszkoleni do koła w prawo lub w lewo, w zależności od tego, jak jego kierowca
pochylił się, a jak Jones pochylił się i chwycił wzniesionej ogon, koń zwrócił się do
strajk cielę z przodu kopyta.
Cielę gorąco; konia spadł w dół, kierowca pędził dalej do kurzu.
Choć cielę był zmęczony, jeszcze mógł poniżej, a on wypełniał powietrze z solidną
bawls.
Jones od razu zobaczył dwadzieścia lub więcej bawole myślnik na niego szybko,
migotliwy, krótkie nogi. Z myślą o tym, był w powietrzu
do siodła.
Jako czarny, kopce rundy opłata z każdego kierunku, Kentuck niech się ze wszystkimi
nie pozostało w nim. Skoczył i wirowały, rozbił i odpadli,
w ryk, po zderzeniu, zakurzonych walce wręcz.
Kopyta pokonując rzucił darni, ogony latające bitą powietrza, i wszędzie były mroczne,
ostro głowy, rzucając na niskim poziomie. Kentuck wycisnąć bez szwanku.
Tłum żubra, najeżona, zwrócił się do drewna po stada.
Jones pochwycili jego możliwości i pojechał za nimi, krzycząc z całych sił.
Wypędził ich tak mocno, że wkrótce trochę kolegów opóźnione kroków z tyłu.
Tylko jeden lub dwa stare krowy straggled z cieląt.
Następnie terenowa Kentuck, odciął od stada i cielę, i pojechał w dół.
Oszołomiony, tously trochę byk ryczał w wielkim affright.
Myśliwy chwycił sztywny ogon, i wzywając do konia, zeskoczyły.
Ale jego siła była późna i bawoły, większe od swoich towarzyszy, wymłócony
się i szarpnął się w terror.
Jones rzucił go ponownie i ponownie. Ale walczył w górę, raz nie przestając jej
głośno domaga się o pomoc. Wreszcie myśliwym samoczynnie ją i spadł
mu z kolan.
*** dudnienie kopyt odwrót, Jones usłyszał znajomy krótkie, szybkie, wstrząsy
funt na murawę. Kentuck rżał jego alarm i pobiegł do
prawo.
Mając się na myśliwego, poruszający się w powietrzu, był gigantem masy furry,
instynkt z ostrą życie i władzę - bawół krowy skradziono jej młodych.
Z jego zmysły w stanie pociągnąć i podnieść Colt, mieszkaniec równin prawie zdrętwiałe, ledwo
chciał żyć i zachować jego niewoli. Jego wyrównać ramię zachwiał się jak liść
burza.
***! Ogień, dym, wstrząsy, drażniące awarii, a
cisza! Cielę miesza się pod nim.
Wyciągnął rękę, by dotknąć ciepły, futrzany płaszcz.
Matka upadła obok niego.
Podnoszenie ciężkich kopyt, położył go na szyi cielę, aby służyć jako dodatkowe
wagi. Leżał nieruchomo i słuchała.
Rumble stada zmarł w oddali.
Wieczorem zmalało. Jeszcze myśliwego leżał cicho.
Od czasu do czasu łydki zmagał się i ryknął.
Lank, wilki szary pojawił się na wszystkie strony, że krążą o wyje z głodu, a
popchnął czarny twardych nosem w trawie.
Słońce zniknęło, a niebo blednie na opal niebieski.
Gwiazda świeciła się, a następnie kolejna, i kolejna.
Przez step skośne pierwszy cień nocy.
Nagle myśliwy położył ucho do ziemi i słuchał.
Faint bije, jak tętni serca pulsujące, wzdrygnął się z miękkiej trawy.
Stronger one rosły, aż myśliwy podniósł głowę.
Ciemne postacie zbliżył; głosy przerwał ciszę; skrzypienie przestraszony wagon
od wilków. "W ten sposób!" Krzyknął łowca słabo.
"Ha! tutaj jest.
Boli? "Zawołał Rude, sklepienia koła. "Tie up to cielę.
Ile - nie znajdziesz "Głos wzrosła słabsze.
"Siedem - żywy, a w dobrej formie, i wszystkie swoje ubrania."
Ale ostatnie słowa padły na nieświadomych uszu.