Tip:
Highlight text to annotate it
X
To ja, Mohit...
Moje życie było zaplanowane...
Miałem świetną robotę...
Zaraz ci wyślę na maila umowę, proszę pana...
Mam ją!
Stary, jestem zajebisty!
A to Mayera. Moja dziewczyna.
Bardzo seksowna i mądra!
Ślicznotko!... Chcesz coś zjeść?!
Bardzo mnie kocha.
Wyjdziesz za mnie? - Tak!
Jak wspomniałem...
...moje życie było zaplanowane.
A wtedy umówiła mnie z jej ojcem.
Kiś ta diabeł?
Mohit Chaddha tato... mój przyjaciel.
To ja.
Air Connect Junior exec-
Starszy Mayera, starszy!
Jaki Starszy?
Słucham?
Starszy czeladnik,
starszy urzędnik,
starszy maszynista, czy kto do diabła?
Jasna cholera, to nie był ojciec
był kimś pokroju terrorysty Osamy!
Ile zarabiasz?
Sześćdziesiąt pięć tysięcy.
Sześćdziesiąt pięć? Co z ciebie za człowiek?
To już moja córka zarabia więcej niż ty!
Chcę mieć pewność że wyjdziesz za faceta
który spełni każdą twoją zachciankę.
I wtedy w ułamku sekundy
moje życie się zawaliło.
Mayera jestem bezrobotny, do cholery!
Jeśli tata dowie to nigdy nie pozwoli nam wziąć ślubu!
Aby ukryć jedno kłamstwo... wówczas trzeba skłamać 100 razy.
Mohit!!
Wszyscy musimy udawać że Mohit nadal tu pracuje...
Nienawidzę kłamstw.
Tata nie lubi kłamców.
Cholera!
Więc jesteś bankrutem?
Bardzo śmieszne!
Jak tak możesz mówić? Nie, nie jestem bankrutem!
Ten świat nie działa w miłości!
Miłość jest wszystkim! Co jeszcze jest potrzebne do szczęścia?
Pieniądze.
Co z tego że nie mam pieniędzy...
liczy się nieograniczona miłość.
Sir właściwie nie przyszliśmy prosić cię o pozwolenie...
ludzie po prostu uciekają i się żenią!
Mohit!