Tip:
Highlight text to annotate it
X
CO ZA WIEŚCI! STECZKOWSKA WRÓCIŁA DO MĘŻA! WSZYSTKO DZIĘKI ŻONIE KRAŚKI!
Przed czterema laty małżeństwo Karoliny Ferenstein-Kraśko przechodziło kryzys.
Ona i jej mąż zdołali go jednak pokonać.
Gwiazda postanowiła teraz pomóc przyjaciółce odbudować jej relację.
I chyba jej się to udało.
Odkąd Karolina Ferenstein- Kraśko (40) wróciła do Polski po udziale w trzeciej edycji programu „Agent – Gwiazdy”, nie ma dnia, by nie zadzwoniła do swojej przyjaciółki Justyny Steczkowskiej (45).
Biorąc udział w show, nagrywanym w Hongkongu i na wyspie Bali, miała ograniczony kontakt ze światem.
Jak udało się dowiedzieć Na Żywo, po powrocie chciała wiele opowiedzieć Justynie na temat jej męża – Macieja Myszkowskiego (44) – który również był jednym z uczestników przygodowego show.
Karolina, choć z Justyną zna się od lat i wielokrotnie mogła liczyć na jej pomoc w organizowanych przez siebie akcjach charytatywnych, nie miała zbyt wielu okazji, by zaprzyjaźnić się z jej mężem.
Podczas wyprawy na koniec świata przekonała się, że jest on wspaniałym człowiekiem – zdradza „Na żywo” znajoma obu pań.
Choć już wcześniej zachęcała przyjaciółkę, by zażegnała konflikt z mężem, teraz utwierdza ją w przekonaniu, że słusznie zrobiła, dając swojemu związkowi drugą szansę – kwituje rozmówca tygodnika.
Sama była o krok od rozwodu.
Przed czterema laty Karolina także była bliska rozwodu z dziennikarzem Piotrem Kraśko (46).
Kryzys w związku narastał, gdyż jej mąż całe dnie spędzał w redakcji „Wiadomości”.
Ona z synami, Konstantym i Aleksandrem, dzieliła życie między rodzinną posiadłość w Gałkowie na Mazurach i apartament na warszawskim Mokotowie.
Ale małżonka widywała praktycznie tylko w weekendy.
Ale i wtedy Piotr poświęcał czas głównie synom.
Jako para oddalali się od siebie.
Prawdziwy koszmar zaczął się, gdy w jednym z magazynów ukazały się zdjęcia jej męża i przyjaciółki domu, Małgorzaty Rozenek, zrobione podczas ich wypadu na weekend *** morze, tylko we dwoje.
Malina jest na co dzień bardzo opanowana, ale wtedy emocje wzięły górę.
Nigdy nie podnoszą z Piotrem na siebie głosu, ale wówczas nie potrafili już normalnie rozmawiać – zdradza znajomy pary.
Dziennikarz wynajął mieszkanie w Warszawie i wyprowadził się z rodzinnego apartamentu.
Rzadko pokazywał się też w Gałkowie, gdzie *** rozpadem związku córki i ukochanego zięcia boleli państwo Ferensteinowie.
Cierpieli, ale wiedzieli, że Karolina jest mądra i odpowiedzialna.
Mieli nadzieję, że gdy emocje opadną, podejmie właściwą decyzję odnośnie małżeństwa.
Przez kilka tygodni para w ogóle ze sobą nie rozmawiała.
Potem, gdy małżonkowie musieli się spotkać, by ustalić kwestie dotyczące dzieci, umawiali się na neutralnym gruncie – na siłowni, gdzie Piotr spędzał każdą chwilę po pracy, albo w restauracji.
To był straszny czas, wydawało się, że to już koniec– wspomina informator.
Miłość może wiele wybaczyć.
A jednak po miesiącach długich, trudnych rozmów udało się zażegnać kryzys.
Dziś nie ma już po nim śladu.
W tym czasie na świat przyszła córeczka pary, Laura (2), która jest oczkiem w głowie całej familii.
Pogodzeni małżonkowie cieszą się, że udało im się najważniejsze – uratować rodzinę, w której mogą się wychowywać ich szczęśliwe dzieci.
Trójkę pociech: Leona (17), Stanisława (12) i Helenkę (4) ma też ze swoim mężem architektem Maciejem Justyna.
Ich związek uchodził za wyjątkowo udany.
Aż w kwietniu ubiegłego roku wokalistka wydała oświadczenie: „Po 17 latach cudownego małżeństwa postanowiliśmy dać sobie czas na to, aby w trakcie separacji przemyśleć i zdecydować, czy rozłączyć naszą wspólną drogę na dwie osobne”.
Plotkowano, że za tą decyzją stoi bliska relacja gwiazdy z menadżerem Łukaszem Wojtanowskim.
Diwa wyprowadziła się z domu.
Wydawało się, że nic nie ocali walącego się w gruzy małżeństwa.
Jak się okazuje, Karolina była jedną z osób, które zachęcały Justynę do spokojnego zastanowienia się *** przyszłością związku.
Nie prawiła jej morałów, nie osądzała, ale powołując się na przykład własnego małżeńskiego kryzysu, radziła Steczkowskiej nie spieszyć się z drastycznymi posunięciami – twierdzi informator.
Ostatecznie żadne z małżonków nie złożyło pozwu rozwodowego, a Justyna wróciła do rodzinnego domu.
Wraz z mężem powoli odbudowują dawną bliskość.
Gdy Maciej był w Azji, nagrywając „Agenta”, bardzo za nim tęskniła – zdradza osoba z otoczenia wokalistki.
Teraz, gdy Karolina opowiada jej, jak wspaniale sprawdził się podczas dalekiej wyprawy jej mąż, ma pewność, że nie pomyliła się, wracając do niego.