Tip:
Highlight text to annotate it
X
Patrząc na sondaż Gallupa, który ukazał się pod koniec października,
dotyczący opinii Amerykanów co do legalizacji marihuany
widać, że poparcie prawie podwoiło się od 1983 roku do 44%
i wzrosło dramatycznie w ciągu ostatnich czterech lat ...
Więc naprawdę czujemy wiatr w żaglach.
Po wojnie narkotykowej
chociaż wsparcie publiczne dla prohibicji narkotykowej maleje,
większość ludzi nie ma pojęcia, jak to miałoby wyglądać po zakończeniu prohibicji.
Od 12 do 14 listopada 2009, na międzynarodowej konferencji dotyczącej reformy polityki narkotykowej
w Nowym Meksyku, poprosiliśmy czołowych reformatorów polityki narkotykowej
O omówienie swoich poglądów na temat przyszłych modeli regulacji dotyczących prawa narkotykowego.
W Stanach Zjednoczonych określenie legalizacja jest różnie rozumiane, niektórzy ludzie
zrozumieją je w kategoriach podatków i regulacji,
a inni uważają, że termin ten jest związany z anarchią.
Jak wiemy, system wolnorynkowy jest stworzony tak, aby zmaksymalizować konsumpcję.
Jeśli spojrzymy na Nike, Coca Colę czy blue jeans,
jeśli przyjrzymy się dużej międzynarodowej korporacji,
okazuje się, że wszystkie są w tym samym biznesie, co zwiększa konsumpcję.
Regulowanie i kontrolowanie obecnie nielegalne narkotyków
- to jest sposób o którym mówię. Chodzi o regulację i kontrolę.
Legalizacja dla mnie oznacza uregulowanie - opodatkowanie.
Chcemy mieć więcej kontroli, nie mniej.
Różne narkotyki potrzebują różnych modeli.
Narkotyki różnią się stopniem szkodliwości,
stopniem potencjału uzależnienia,
stopniem fizycznego wyniszczania.
Wobec bardziej szkodliwych narkotyków będziemy potrzebować więcej alternatywnych regulacji,
a wobec mniej szkodliwych narkotyków będziemy potrzebować ich mniej.
Organizacja Transform przygotowała dokument pod tytułem “Plan/Blue Print Legalizacji”.
Czy mógłbyś przedstawić nam pokrótce ten dokument?
Jest to w zasadzie pierwszy raz, kiedy opisujemy
- naprawdę precyzyjnie i szczegółowo
jak ludzie mogliby zdobywać narkotyki w „postprohibicynym” świecie.
A to oznacza stosowanie normalnych ram regulacyjnych
wobec sytuacji, która jest obecnie całkowicie poza kontrolą.
W zasadzie mamy trzy opcje wyboru dla „postprohibicynego” świata.
Możemy je mieć przypisane przez lekarzy i pozyskać z aptek
lub sprzedawać je na licencji.
Marihuana będzie sprzedawana na licencji,
w ten sam sposób, jak każdy inny lek.
Więc nie będzie sprzedawana obok czekoladowych batoników.
To jest kwestia praw konsumentów.
Obecnie w Holandii można kupić cały pakiet, ale z mglistym pojęciem
ile THC zawiera.
Ale chcielibyśmy zobaczyć pieczęć rządu na tym;
chcielibyśmy wiedzieć, że rząd
nadzorował ten proces;
chcielibyśmy zobaczyć ostrzeżenie dotyczące bezpieczeństwa i zdrowia na opakowaniu,
chcemy zobaczyć listę składników mówiącą jak to jest uprawiane
oraz jakich rodzajów produktów użyto w procesie uprawy.
I częścią warunków licencyjnych będzie udzielanie pomocy
użytkownikom, w szczególności osobom, które nadużywają,
jeśli używają zbyt dużo lub używają niewłaściwie
lub osobom z problemami psychicznymi lub osobom ze skłonnościami do uzależnień.
Musimy brać nauczkę z lekcji o alkoholu i tytoniu.
Kiedy robię swoje prezentacje w PowerPoint, pokazuję
obrazy, które tradycyjnie są związane
z alkoholem i tytoniem.
A one pokazują seksowne i muskularne ciała,
jest seks, one są efektowne i wspaniałe.
Model alkoholu i tytoniu jest
modelem komercji.
Pierwszą kwestią jest markowość. Jeśli pozwolisz aby produkt był markowy
będzie on reklamowany - nawet jeśli reklamy są nielegalne.
Jeśli pozwolisz na powstanie marki, pojawi się reklama.
W rzeczywistości, jeśli przyjrzeć się różnym sposobom w jakich to może być udostępnione,
to może być udostępnione w cylindrycznych,
niewygodnych opakowaniach na leki z klapką.
Możesz iść ulicą i palić jointa?
Prawdopodobnie na początku nie będzie to możliwe. To byłoby do użytku domowego, dla osób dorosłych i świadomych
w nieatrakcyjnym opakowaniu, w formach niemarkowych.
Czy masz jakieś pomysły jak regulować produkcję marihuany?
Dobrze, więc regulacja produkcji i dostawy to nie są nowe terminy.
To wszystko juz istnieje.
Istnieje kontrola *** produkcją tytoniu.
Są kontrole *** rafinacją tytoniu.
Oni nie są tak dobrzy, jak być powinni - naprawdę nie -
potrzebujemy lepszej kontroli, ale ramy w zasadzie istnieją.
Zaciekle walczę o koniec prohibicji marihuany.
Ale myślę, że pewnego dnia będzie to kontrolowane przez Phillip Morris,
lub Anheuser-Busch, czy główne firmy farmaceutyczne
lub firmy produkujące dobra konsumpcyjne, i to mnie nie cieszy.
Ale to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych
i w innych krajach, również w kilku ostatnich dziesięcioleciach 85 00:04:30,136 --> 00:04:32,505 to jest pojawienie się tych wszystkich mniejszych browarów,
często działających tylko lokalnie,
dla lokalnych społeczności i lokalnych stanów - regulowanych przez państwo -
ale produkujących w stosunkowo małych ilościach.
Czasami są one własnością większych firm, a czasami nie.
I myślę, że model, który stale kładzie nacisk na
jakość produktu, który stale zapewnia pracę
dla miejscowych ludzi w całym kraju -
Myślę, że to działa bardzo dobrze,
jeżeli chodzi o to w jakim miejscu jest teraz rynek marihuany.
Dobrze, porozmawiajmy o innych narkotykach, takich jak środki pobudzające i opiaty. 96 00:05:11,611 --> 00:05:15,782 Jak to uregulowanie różniłoby się od marihuany?
Regulujemy prawnie dwie używki: alkohol i tytoń.
Więc to, o czym mówimy tutaj to dodanie nowych narkotyków
do tych ram.
Tak więc, jeśli zaczniemy od heroiny, heroiny w postaci najbardziej stężonych
produktów na bazie ***, będą one dostępne początkowo tylko od lekarza.
Jednak w przypadku wszystkich narkotyków, istnieją różne stężenia -
a także, można umieścić *** w wielu różnych rzeczach.
Możesz mieć nalewkę z ***, można palić ***.
Więc może tak być, że takie *** będzie dostępne
w ten sam sposób jak marihuana, w rodzaju systemu coffee shop.
Ja nie popieram systemu, w którym każdy mógłby po prostu
pójść do apteki i kupić - "Chciałbym spróbować dzisiaj heroiny".
Musisz być najpierw zdiagnozowany jako osoba uzależniona
zanim będziesz mógł ją dostać i powinny być kary
dla osób, które kupują na czarnym rynku
i udostępniają to ludziom, którzy nie są zdiagnozowani.
Byłoby sensowne, gdyby zarówno metadon, jak i heroina były dostępne.
Heroina być może do użytku domowego, może nie; być może do użytku na miejscu.
Ale oczywiście zaczynając od najbardziej uzależnionych populacji użytkowników,
udostępniać im ***ę i metadon w jakiejś kombinacji,
która działa, a następnie obserwować sytuację.
Monitorować rozmiar nielegalnego rynku.
Jeśli zaczęłoby się od użytkowników najbardziej uzależnionych
i nielegalny rynek zmniejszyłby się o 80%,
może dobrym pomysłem byłoby pozostawenie go na tym poziomie.
Jeśli chcielibyśmy wprowadzić rozwiązanie by inni ludzie,
świadomi dorośli ludzie mogli używać tego w określony sposób,
trzebaby podjąć taką decyzję w tym czasie.
Jest mało prawdopodobne, że będziemy mieć kokainę
na receptę do użytku rekreacyjnego.
Nasza propozycja jest taka, że proszek kokainowy będzie dostępny
w aptece, znowu być może na podstawie licencji na konsumpcję,
być może racjonowanego kontrolowania.
Liście koki dostępne bez wymogu licencji. Nie ma powodu, dla którego ludzie
nie powinni być w stanie ich kupić z tego samego sklepu,
w którym kupują sałatę i pomidory.
To z czym mamy do czynienia tutaj to okazja
do przeglądu całego procesu przez cały czas.
Więc działasz zgodnie z zasadami ostrożności i jest to działanie pod ścisłą kontrolą,
a jeżeli zauważymy, że coś idzie nie tak, będzie trzeba zacząć reagować
i zacieśnić reguły ponownie. To naprawdę dobry pomysł.
Nie lubię tego, co mamy teraz, bo nie mamy
żadnej okazji do interwencji.
Czy dotyczy to również psychodelików?
Nie, to inny model. Jeśli myślisz o psychodelicznych narkotykach,
wszystkie szkody spowodowane przez te narkotyki pochodzą od „set and setting”.
Czym jest "set and setting"? Set to stan oczekiwania, setting to bodźce od otoczenia.
Więc jeśli ludzie są bez nadzoru podczas przyjmowania narkotyku, szkoda może się zdarzyć.
Tak więc cały proces dotyczący środków psychodelicznych 146 00:07:45,998 --> 00:07:47,667 w zasadzie polega na tym tym, że wymaga nadzoru.
Jak wygląda ten model?
Cóż, jak to wygląda, że pozwalasz ludziom ubiegać się o licencję
i kiedy ją otrzymają, gwarantujesz, że
będziesz nadzorować ludzi w sprawach set and setting”
przez cały czas trwania ich „podróży”.
Tak więc staniesz się odpowiedzialny za zachowanie tej osoby w ciągu 8 godzin.
Pierwsze osoby, które zostaną zaproszone do udziału
byłyby szamanami i psychoterapeutami
zaangażowanymi w to od wieków.
Jeżeli chodzi o tytoń, byliśmy w stanie znacząco zmniejszyć
palenie tytoniu w Stanach Zjednoczonych
i nie zrobiliśmy tego poprzez wrzucanie ludzi do więzienia.
Zrobiliśmy to przez zdrowie publiczne i edukację
i myślę, że to jest to, co musimy zrobić z narkotykami.
Ale to musi być uczciwa edukacja.
To nie może być rodzaj propagandy, którą słyszymy
od wojowników narkotykowych, którzy próbują straszyć dzieci.
To tylko sprawia, że są bardziej cyniczne,
wysyłają komunikat:
"dorośli okłamują nas ponownie - próbują nas przestraszyć"
i wywołuje to a przeciwny efekt.
Uważam, że reformatorzy polityki narkotykowej, mają wyraźnie wysoką moralnie postawę,
bo jest to postawa współczucia,
integracji społecznej i opieki *** ludźmi,
którzy są brutalnie traktowani przez nasz obecny system.
To miejsce, gdzie jest moralność.
Moralność i współczucie to dla mnie to samo.
Więc reformatorzy mają moralne podstawy.
Wrzucanie ludzi do więzień jest amoralnym podejściem do tego konkretnego problemu.
Reforma polityki narkotykowej w 2009 roku stoi w tym miejscu,
w którym stał ruch praw gejów w późnych latach 60. i na początku lat 70.
lub ruch praw obywatelskich na początku lat 50-tych.
Ja po prostu nie chcę, aby ludzie szybko się ekscytowali,
że gdy nagle wiatr zaczyna wiać
w innym kierunku lub gdy sprawy zaczynają zmieniać bieg,
to demoralizujemy się. Ponieważ my musimy być twardzi;
musimy postrzegać to jako walkę wielopokoleniową -
próbować wyłapać i zmienić tak dużo, jak to możliwe w danej chwili,
ale musimy być gotowi aby zrozumieć, że to będzie długa walka.
Nie ma innej drogi.
subtitling: István Gábor Takács, Arielle Reid, Tamás Kardos