Tip:
Highlight text to annotate it
X
KRAJOWE PODRĘCZNIKI W ZGLOBALIZOWANYM ŚWIECIE
Dzień dobry państwu. Nazywam się Elisabeth Partmann
i jestem redaktorką w wydawnictwie Österreichischer Bundesverlag,
głównym austriackim wydawcy podręczników z długą tradycją.
Wydawnictwo zostało założone przez cesarzową Marię Teresę w 1772 r.,
kiedy wprowadziła w Austrii obowiązkowe nauczanie.
Publikujemy podręczniki dla szkół podstawowych i średnich.
Kiedy otrzymałam zaproszenie do udziału w tej konferencji
byłam naprawdę podekscytowana i zadowolona.
Nie byłam pewna, o czym konkretnie będę mówić,
ale już sam temat bardzo mnie zaintrygował.
Obecne czasy są szczególnie trudne dla wydawców podręczników,
więc cieszę się, że tu jestem i mogę podzielić się naszymi pomysłami.
Przedstawiono tu już wiele świetnych pomysłów,
bardzo podobało mi się wystąpienie Gerry'ego Leonidasa, który mówił przede mną.
Temat projektowania podręczników towarzyszy mi przez całe życie,
ponieważ mój ojciec był nauczycielem języka angielskiego i pisał podręczniki.
Przy tym dorastałam.
W tamtych czasach możliwe było stworzenie podręcznika przez jedną osobę,
bo był on po prostu "książką z tekstami" - textbook.
Za rewolucję uznano prośbę mojego ojca, by włączyć do książki komiksy,
aby była ciekawsza dla dzieci.
Całość była oczywiście czarno-biała, kolor przyszedł później.
Później pojawiły się laboratoria językowe w szkołach,
towarzyszące podręcznikom taśmy audio, później zastąpione CD-ROM-ami,
a teraz mamy pliki MP3, które można ściągnąć z Internetu.
Słyszeliśmy wiele o komputerach i Internecie,
i o tym jak one zmieniają one świat edukacji.
Jako redaktorka w wydawnictwie, pojmuję design w szerszym znaczeniu,
jako ustrukturyzowanie informacji i organizację uczenia się i nauczania.
W zaproszeniu organizatorzy konferencji napisali,
że w dobrym designie chodzi o skuteczne uczenie się i nauczanie.
Podoba mi się taka robocza definicja i uważam, że jest bardzo prawdziwa.
Musimy jednak pamiętać, że uczenie się i nauczanie
odbywają się w różnych kontekstach.
Istnieją też różne typy nauczycieli i uczniów.
W moim wystąpieniu przybliżę najpierw projektowanie podręcznika
w kontekście wzajemnego oddziaływania krajowych ram i międzynarodowych osiągnięć.
Mówiąc o austriackich ramach,
przedstawię państwu pokrótce Austriacką Inicjatywę Podręcznikową,
która stanowi podstawę tradycji projektowania podręczników w Austrii.
Następnie przedstawię konkretny przykład naszej współpracy
z międzynarodowym wydawnictwem Cambridge University Press.
Na początek kilka słów o Austriackiej Inicjatywie Podręcznikowej.
Powołał ją do życia rząd kanclerza Brunona Kreisky'ego w 1972 r.,
zatem w tym roku obchodzi 40-lecie istnienia.
Inicjatywa zapewnia darmowe podręczniki wszystkim uczniom,
a rewolucyjnym elementem jest to, że mogą je oni zachować na zawsze.
Mogą więc po nich mazać, pisać, uzupełniać luki, podkreślać fragmenty.
Mogą naprawdę poczuć się ich właścicielami.
Dla dzieci z uboższych rodzin
te podręczniki bywają pierwszymi własnymi książkami.
Uważam, że to prawdziwa rewolucja.
Obecnie w Austrii mamy ok. 1,2 mln uczniów w 6 tys. szkół.
Każdego roku otrzymują 9 mln sztuk materiałów edukacyjnych.
Istnieje ponad 8 tys. tytułów do wyboru.
I nie mam na myśli tylko podręczników, ale też zeszyty ćwiczeń, CD-ROMy
czy materiałi internetowe, które mogą zamawiać nauczyciele.
Roczne wydatki na ten cel wynoszą około €100 milionów,
zatem średnia cena podręcznika wynosi ok. €11
i jest relatywnie niska w porównaniu do cen np. w Niemczech.
My, wydawcy, możemy sprzedawać książki praktycznie co roku.
W Niemczech wprowadza się podręcznik, szkoły go kupują
i muszą korzystać z niego przez 6 lat.
My co roku robimy dodruki i sprzedajemy nasze produkty.
Dzięki temu możemy uaktualniać ich treść,
jeśli powstaje nowy program lub gdy wprowadzane są udoskonalenia.
To stanowi podstawę ekonomiczną krajowej tradycji wydawania podręczników.
Choć wiele austriackich wydawnictw należy do wielkich niemieckich koncernów,
te pozwalają austriackim filiom podążać za krajową tradycją
Nauczyciele oczekują, że otrzymają podręczniki.
Istnieje proces zatwierdzania podręczników, jak w wielu innych krajach,
i jednym z kryteriów jest to,
żeby materiał obejmował nie tylko program nauczania,
lecz brał pod uwagę szczególną sytuację w Austrii.
Powinna mieć odzwierciedlenie w materiałach.
W ten sposób zapewniamy ciągłość austriackiej tradycji.
Dlaczego twierdzę, że lokalne rozwiązania mogą być lepsze od globalnych?
Wszyscy wiemy, że międzynarodowi wydawcy dysponują większymi budżetami.
Mogą wydać więcej pieniędzy na ulepszanie swoich materiałów.
Przygotowując się do wystąpienia znalazłam artykuł Roda Bolitho.
Zawsze inspirowały mnie jego pomysły.
Napisał ten artykuł, ponieważ opracowuje pewien projekt w Rosji.
Dotyczy tworzenia podręczników.
Autor twierdzi, że im bardziej "lokalny" jest projekt, tym łatwiej jest opracować
wyraźny profil jego docelowych użytkowników,
czyli uczniów i nauczycieli, oraz kontekst, w którym działają.
Dalej wskazuje na kilka decydujących czynników,
które należy wziąć pod uwagę i są to:
wymagania programowe i wymagania egzaminacyjne,
ale także lokalne tradycje nauczania i uczenia się,
możliwy stopień innowacyjności w danym kraju,
dostępność środków i zasobów finansowych
oraz lokalne procedury zatwierdzania podręczników.
I tu wracamy do Austriackiej Inicjatywy Podręcznikowej.
Naprawdę można wziąć to wszystko pod uwagę.
Całkiem nieźle wyrabiam się w czasie, więc mamy chwilę,
aby przyjrzeć się szczególnemu projektowi, *** którym teraz pracujemy.
Nosi tytuł "Angielski bez ograniczeń".
Ci z państwa, którzy uczą angielskiego, mogli o nim słyszeć.
To świetny nowy podręcznik wydany przez Cambridge University Press
przeznaczony dla międzynarodowego rynku kształcenia dorosłych.
To dobry podręcznik obejmujący poziomy nauczania A1-C1
zgodnie z ramami Unii Europejskiej.
Uznaliśmy, że dobrze byłoby zaproponować coś takiego naszym szkołom.
Współpracujemy z Cambridge University Press
*** wersją tej książki dla naszych szkół,
dla uczniów od 14. do 19. roku życia czyli ze szkół średnich.
Przygotowują się do zdania matury,
która umożliwi im podjęcie studiów wyższych.
Nawet na okładce, choć nie jest to wersja ostateczna,
można zobaczyć naszą grupę docelową.
Chcemy przez to przekazać uczniom, że to jest książka dla nich.
Zanim zaprezentuję państwu austriacką wersję,
pokażę przykład pojedynczego rozdziału z oryginału.
Oryginał stosuje rygorystyczny podział rozdziałów.
Mamy tu rozdkładówki.
Cel każdej z nich opisany jest na górze.
Każda rozkładówka obejmuje treść jednej lekcji.
Zatem po jej przerobieniu przechodzimy do kolejnej lekcji.
Cel znowu opisany jest na górze.
Tutaj mamy dodatkowe zadania, etc.
Widać rygorystyczną strukturę.
ale aby ożywić trochę ten materiał dla dorosłych,
umieszczono obrazy pod tekstem
i zastosowano różne czcionki w różnych sekcjach.
Tu znowu widzimy połączenie obrazów i tekstu.
To jest ostatnia strona.
Tak mniej więcej wygląda jeden rozdział z "Angielskiego bez ograniczeń" dla dorosłych.
Teraz pokażę austriacką wersję.
Część elementów pozostała niezmieniona.
Oczywiście staraliśmy się zachować podział na rozkładówki tam, gdzie się dało.
Ale na początku każdego rozdziału wypisalismy wszystkie jego cele,
nie tylko pierwszej rozkładówki,
bo nauczyciele chcą wiedzieć, co zawiera rozdział
i mieć możliwość wyboru.
Wszyscy nauczyciele języka angielskiego w austriackich liceach
przeszli szkolenia z metodyki nauczania na uniwersytecie.
Potrafią i chcą dokonywać samodzielnych wyborów.
Nie chcą, żeby wydawca wyznaczał im sposób nauczania.
A więc tu jest plan rozdziału.
Jest tu też ikonka kuli ziemskiej z kodem.
Po wprawadzeniu kodu na naszej stronie internetowej
uzyskuje się dodatkowe materiały dla nauczycieli i uczniów.
Możemy więc uzupełnić książkę i utrzymywać stale jej aktualność,
ponieważ łatwiej wprowadzać zmiany w Internecie.
Są więc dodatkowe materiały.
Ponadto... Przepraszam.
Podam państwu nazwisko naszej graficzki.
Nazywa się Petra Michel.
Naprawdę bardzo nam pomogła
w przełożeniu naszej koncepcji podręcznika na projekt graficzny.
Pamiętają państwo tamtą stronę...
Później zresztą zestawię je obok siebie.
To są strony...
Jak widać, jest na nich więcej wolnej przestrzeni
nie ma takiego ścisku.
Są linijki. Uczniowie mogą pisać w podręczniku.
Jak już mówiłam, książki są ich własnością.
W oryginalnej wersji mamy podręcznik i zeszyt ćwiczeń.
My zamieściliśmy ćwiczenia w podręczniku,
ponieważ uczniowie i tak mogą w nim pisać.
Podręcznik jest zarazem zeszytem ćwiczeń.
To jedna z podstawowych zmian.
Zacięło się...
Dobrze, znowu działa.
Musieliśmy zmienić nie tylko projekt graficzny,
ale także treść, ponieważ, jak mówiłam,
opracowujemy podręcznik dla uczniów szkół średnich,
a oni przygotowują się do matury.
W 2014 r. zostanie wprowadzona w Austrii matura państwowa,
więc wszyscy się do niej przygotowują. To będą standaryzowane testy.
Musimy wprowadzić więcej ćwiczeń,
dłuższe teksty do czytania i słuchania,
musimy przygotować uczniów do formatu tych egzaminów.
Egzamin z angielskiego będzie zbliżony do egzaminu First Certificate.
Ostatnia strona stanowi lustrzane odbicie pierwszej.
Mamy tu powtórzone wszystkie cele danego rozdziału
i uczeń może sprawdzić, czy udało mu się je osiągnąć.
Chciałabym zestawić ze sobą kilka stron.
Jeden cel do konkretnej lekcji vs. lista celów do danego rodziału.
Znowu sie zacięło, przepraszam.
Udało się.
W naszej wersji wprowadziliśmy pasek nawigacji u góry strony,
ponieważ u nas struktura rozdziałów nie jest tak rygorystyczna.
Dobrze więc wiedzieć, w której części rozdziału się znajdujemy.
Możemy więc wyróżnić części rozdziałów.
W oryginale, po lewej, mamy wymieszane teksty i obrazy,
my w wersji szkolnej oddzieliliśmy teksty od obrazów,
by strona była bardziej czytelna
W wersji Cambridge ćwiczenia są ułożone w dwóch kolumnach,
u nas są ułożone jedne po drugich, aby było to jaśniejsze dla uczniów.
Wspominałam o maturze.
Umieściliśmy tu zadania w takim samym formacie,
jak w zeszytach zadań do matury.
Na końcu zastosowaliśmy konwencję Europejskiego Portfolio Językowego
jeśli chodzi o samodzielne sprawdzenie kompetencji przez ucznia.
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ
Chyba zmieściłam się w czasie.
Dziękuję za uwagę i cieszę się, że tu jestem.
Dziękuję, Elisabeth.
Proszę o brawa dla Elisabeth Partmann!