Tip:
Highlight text to annotate it
X
Przejdźmy do sprawy: Jak pole Higgsa "daje" cząstkom masę? (i by być jasnym,
mówimy o polu Higgsa, nie o BOZONIE Higgsa, który jest jedynie
pozostałością po procesie, który wkrótce wyjaśnimy. Schodzę z tematu… Wracając do masy!)
Na początku, musimy wiedzieć, co właściwie mamy na myśli mówiąc "masa" - więc zwrócimy się w innym kierunku
i porozmawiamy o tym co oznacza bycie bez masy: To może brzmieć dziwnie, ale wyjaśnieniem zjawiska
jakiejkolwiek cząstki, która nie ma masy, jest to, że przemieszcza się ona z prędkością światła. Właściwie, jeśli mamy być szczerzy
to powinniśmy ją nazywać "prędkoścą bezmasowych cząstek", ale skoro pierwszymi bezmasowymi cząstkami,
o których wiedzieliśmy były fotony światła, nazwa przylgnęła.
W każdym razie, wszystkie bezmasowe cząstki przemieszczają się o 300 milionów metrów każdej sekundy.
Detale tego są wyjaśnione przez szczególną teorię względności, ale krótko mówiąc, jest fizycznie niemożliwe
dla bezmasowej cząstki nie podróżowanie z prędkością 300 millionów metrów na sekundę. Mogą podróżować
po linii prostej lub odbijać się od rzeczy i zmieniać kierunki, ale prędkość bezmasowej
cząstki nigdy się nie zmienia.
I tak masa jest tylko właściwością nie mienia przymusu by zawsze podróżować z prędkością światła. Jako
efekt uboczny, to oznacza również niemożliwość podróżowania z prędkością światła, ale kluczem
jest to, że cząstki z masą są na tyle szczęśliwe że mogą podróżować z każdą prędkością jaką
chcą – tak długo jak jest ona wolniejsza od światła. Ilość masy danej rzeczy, mówi po prostu
jak ciężko jest dla niej zmienić jedną z tych prędkości na inną.
Teraz, w Cześci I wspomnieliśmy, że jeśli nie byłoby pola Higgsa w Modelu Standardowym,
WSZYSTKIE cząstki powinny być bezpasowe i podróżować z prędkością światła. Ale Ty, Ja
i szwajcarski ser mamy masę, poniewać mamy piękny przywilej mienia możliwości
do nie poruszania się.
Więc jak pole Higgsa pomaga nam to robić? Cóż, kiedy cząstki bezmasowe potrafią podróżować tylko
z prędkością światła, mogą odbijać się od rzeczy. Rzeczy takich jak cząstki,
Które są tak na prawdę tylko wzbudzeniem w polu kwantowym. Dla przykładu, pole elektronowe jest
bardziej skoncentrowane w niektórych miejscach nazywanych "elektronami" - a wszędzie indziej jest "pusta
przestrzeń". Ale pole Higgsa jest nietypowe w tym, że ma wysoką wartość wszędzie – i
by być jasnym, ta wartość nie jest słynnym bozonem Higgsa - to jest ekstra wzbudzony
dodatek do tego i tak już to wzbudzonego pola. Ale poniewać pole Higgsa ma tą wszechobecną
niezerową wartość, każda cząstka może z nim oddziaływać, co jest ni mniej, ni więcej odbijaniem się od niego
cały czas.
A jeśli bezmasowa cząstka odbija się w tą i z powrotem, w tą i z powrotem (albo, skoro to mechanika
kwantowa, robi obie rzeczy jednocześnie), wtedt nawet jeśli między odbiciami porusza się
z prędkością światła, kiedy dodasz wszystko do siebie, wygląda jakby cząska poruszała się wolniej
niż światło. Nawet... Jakby się nie poruszała! A odkąd tylko rzeczy z masą mogą
się nie poruszać, nasza bezmasowa cząstka teraz wygląda i zachowuje się jakby miała masę. Brawo, Higgs!
I więcej, pole Higgsa może nawet oddziaływać ze swoim własnym wzbudzeniem, a dokładniej,
może nadać masę bozonowi Higgsa. Właściwie, pole Higgsa lubi oddziaływać na
siebie dużo bardziej niż na skromne elektrony i protony, przez co
bozon Higgsa ma dużo większą masę – i to jest część tego, dlaczego jest tak trudny
do znalezienia. Ale nie powinniśmy narzekać, ponieważ nawet jeśli Higgs daje nam dużo
problemów i tylko niewiele masy, w końcu na szczęście mamy masę, co daje nam prostą
przyjemność nie poruszania się.