Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ 15
Początek tych kłopotliwych rzeczy było w lecie, a każdy Ona czas będzie
obiecać mu z przerażeniem w głosie, że nie powtórzy - ale na próżno.
Każdy kryzys odejdzie Jurgis coraz bardziej przestraszony, bardziej skłonni do zaufania
Elżbiety pociech, i wierzyć, że istnieje jakieś straszne rzeczy o
to wszystko, że nie wolno mu było poznać.
Raz lub dwa razy w tych ognisk złapał oka Ona, i zdawało mu się, jak
oko zaszczutego zwierzęcia, nie zostały złamane zwrotów bólu i rozpaczy i teraz
następnie, wśród jej szalony płacz.
To było tylko dlatego, że był tak ogłuszony i pobity sobie, że Jurgis nie martw się
więcej na ten temat.
Ale nigdy nie myślałem o tym, z wyjątkiem, gdy został wciągnięty do niego - żył jak głupi
juczne zwierzę, wiedząc tylko moment, w którym był.
Zima zbliża się ponownie, coraz groźniejsze i okrutny niż kiedykolwiek.
To był październik, a napływ wakacje zaczęła.
To było niezbędne do maszyn pakujących do mielenia do późna w nocy, aby zapewnić żywność
że powinna być spożywana na Boże Narodzenie śniadania, a Marija i Elżbieta i
Ona, jako część maszyny, zaczął pracować piętnaście lub szesnaście godzin dziennie.
Nie było wyboru na ten temat - jakiejkolwiek pracy nie było do zrobienia, co musieli zrobić,
gdyby chcieli zachować swoje miejsca, a poza tym, to dodaje inny grosze do
swoich dochodów.
Tak więc rozłożone na z straszne obciążenie. Będą one rozpocząć pracę każdego ranka
siedem, i jeść ich kolacje w południe, a następnie pracować do dziesięciu lub jedenastu w nocy
bez innej kęs jedzenia.
Jurgis chciał czekać na nich, aby pomóc im do domu na noc, ale nie
myśleć o tym, młyn nawóz nie został uruchomiony w godzinach nadliczbowych, i nie było miejsca
dla niego czekać zapisać w salonie.
Każdy będzie rozłożenie w ciemność, i uczynić ją aż do rogu, gdzie
spełnione, lub gdy inni już nie ma, by dostać się do samochodu, i rozpocząć bolesny
Walka o czuwajcie.
Kiedy dotarli do domu zawsze były one zbyt zmęczony, albo do jedzenia lub do rozebrania się, że
będzie indeksować do łóżka z ich buty i leżą jak kłody.
Gdyby nie oni, to oni zostaną utracone, jeśli wyciągnął, mogą mieć
tyle węgla na zimę. Dzień lub dwa przed Święto Dziękczynienia nie
przyszła śnieżyca.
Zaczęło się po południu i wieczorem dwa cale spadła.
Jurgis chciał czekać na kobiety, ale poszedł do salonu, aby się ogrzać, i wziął
dwa drinki, a wyszedł i pobiegł do domu uciec od demona, nie położył się do
czekać na nich, i natychmiast zasnął.
Kiedy otworzył oczy ponownie był w środku koszmaru i znaleźć Elżbieta
potrząsając nim i woła. Na początku nie mógł zrozumieć, co ona
mówiąc: - Ona nie wróci do domu.
Która to była godzina, zapytał. To było rano - czas na górę.
Ona nie został do domu tej nocy! I to był siarczysty mróz, i stopy śniegu
na ziemi.
Jurgis usiadł z początku. Marija płakała ze strachu i
dzieci zawodziły w współczucia - trochę Stanislovas dodatkowo, ponieważ terroru
z śnieg był na niego.
Jurgis nie miał nic do zakładania, ale jego buty i płaszcz, i w pół minuty był
przez drzwi.
Potem jednak uświadomił sobie, że nie ma potrzeby pośpiechu, że nie miał pojęcia, gdzie
iść.
Było jeszcze ciemno, o północy, a grube płatki śniegu były przesiewania w dół -
wszystko było tak cicho, że słychać było szelest nich upadły.
W ciągu kilku sekund, że stał tam wahania był pokryty białym.
Ruszył biegiem do stoczni, zatrzymując się przy okazji zapytać w salonach, które
były otwarte.
Ona może być rozwiązane na drodze, albo też może ona spotkała się z wypadku w
maszyn.
Kiedy dotarł do miejsca, gdzie pracowała zapytał jednego z wartowników - nie
nie zostały wypadku, o ile człowiek nie słyszał.
W biurze czasu, który znalazł już otwarte, urzędnik powiedział mu, że Ona jest sprawdzić
została odrzucona w nocy, pokazując, że porzuciła pracę.
Po tym nie było nic dla niego zrobić, tylko czekać, tam iz powrotem w
śnieg, tymczasem, aby utrzymać przed zamarzaniem.
Już stoczni były pełne działalności; bydła były wyładowywane z samochodów
odległość, a po drodze "wołowina-luggers" były pracujących w ciemności,
prowadzenie dwieście funtów czwarte woły do samochodów lodówce.
Przed pierwszym smugi światła dziennego przyszedł wyparcia tłumy robotników,
dreszcze, i przerzucając wiadra kolacje pośpieszyli przez.
Jurgis objął stanowisko do czasu-office okno, w którym sam nie było wystarczająco dużo światła
dla niego, aby zobaczyć, padał śnieg tak szybko, że tylko przez peering ściśle, że
może mieć pewność, że Ona nie go wyprzedzić.
Siódmej rano przyszedł, godziny, kiedy wielka maszyna do pakowania zaczęła się ruszać.
Jurgis powinna była w jego miejscu w młynie nawozów, lecz był
oczekiwania, w agonii strachu, Ona.
To było piętnaście minut po pełnej godzinie, kiedy zobaczył postaci wyłaniają się z mgły śnieg,
i rzucił w jego kierunku z krzykiem.
To ona, działa szybko, jak widziała, że zatoczył się do przodu, a połowa spadła
w jego rozpostartymi ramionami. "Co było ważne?" Wołał,
niepokojem.
"Gdzie byłeś?" To było kilka sekund, zanim mogła się
oddech mu odpowiedzieć. "Nie mogłem dostać się do domu," powiedziała.
"Śnieg - samochody zostały wstrzymane."
"Ale gdzie byłeś wtedy?" Żądał. "Miałem wrócić do domu z kolegą," że
dyszała - "z Jadvyga".
Jurgis głęboko odetchnął, ale zauważył, że płakała i drżeniem-
-Tak, jakby w jednym z tych nerwowych kryzysów, bał się tak.
"Ale o co chodzi?" Zawołał.
"Co się stało?" "Oh, Jurgis, byłem tak przestraszony!" Ona
powiedział, przytulona do niego dziko. "Byłem tak martwi!"
Byli w pobliżu okna stacja i ludzie patrzyli na nich.
Jurgis doprowadziły ją. "Jak masz na myśli?" Zapytał ze zdziwieniem.
"Bałem się - byłem po prostu boi" Ona szlochała.
"Wiedziałem, że ty nie wiesz, gdzie jestem, i nie wiem co można zrobić.
Próbowałem dostać się do domu, ale byłem tak zmęczony.
Oh, Jurgis, Jurgis! "Był tak zadowolony, by ją odzyskać, że
nie może jasno myśleć o niczym innym.
Nie dziwi go, że powinna być tak bardzo zdenerwowany, wszystkie jej
strachu i niespójne protesty nie miało znaczenia, ponieważ miał ją z powrotem.
Pozwolił jej płacz łzy, a potem, ponieważ było to prawie godzina ósma, a
stracą kolejną godzinę, jeżeli opóźnienie, zostawił ją w domu pakowania
drzwi, z jej upiornych twarzy białej i jej nawiedzonego oczy terroru.
Nie było innego krótkie przerwy.
Boże Narodzenie było prawie przyszedł, a ponieważ śnieg nadal w posiadaniu, a zimny wyszukiwania
rano po porannej pół Jurgis prowadzi z żoną do jej postu, zataczając się z nią
przez ciemności, aż w końcu pewnej nocy, przyszedł do końca.
Brakowało, ale trzy dni świąt.
O północy Marija i Elżbiety przyszedł do domu, krzycząc w alarm, kiedy okazało
że Ona nie przyszedł.
Obaj zgodzili się z nią spotkać, a po odczekaniu, poszedł do pokoju, w którym
pracował, tylko, że szynka i pakowania dziewczyny miały zrezygnować z pracy na godzinę przed i
po lewej stronie.
Nie było śniegu tej nocy, ani nie była szczególnie zimno, a jeszcze Ona nie
come! Coś bardziej poważnego musi być nie tak to
czasu.
Wzbudzili Jurgis i usiadł i słuchał ze złością do historii.
Musiała wrócić do domu ponownie Jadvyga, powiedział; Jadvyga żył zaledwie dwie przecznice od
stoczni, a może była zmęczona.
Nic nie mogło się z nią stało - i nawet jeśli nie miał, nic nie mogłem
z tym zrobić aż do rana.
Jurgis obraca się w swoim łóżku, i chrapał jeszcze przed dwoma zamknęła
drzwi. Rano, jednak był w górę i
prawie na godzinę przed zwykłej porze.
Jadvyga Marcinkus mieszkał po drugiej stronie stoczni, poza Halsted Street, z
matki i siostry, w jednej piwnicy - dla Mikoláš niedawno
utracone z jednej strony z powodu zatrucia krwi, a ich małżeństwo zostało odłożone na zawsze.
Drzwi do pokoju były z tyłu, osiągnięty przez wąski sądu i Jurgis zobaczył
światło w oknie i usłyszał coś smażenia, gdy przechodził; zapukał, w połowie
spodziewając się, że Ona będzie odpowiedź.
Zamiast tego była jedna z sióstr jest mało Jadvyga, który przyglądał mu się przez szczelinę
w drzwiach. "Gdzie jest Ona" domagał się, a dziecko
spojrzał na niego ze zdziwieniem.
"Ona?", Powiedziała. "Tak", powiedział Jurgis ", a nie ona jest tutaj?"
"Nie", powiedział, że dziecko, i Jurgis drgnął.
Chwilę później przyszedł Jadvyga, spoglądając na głowie dziecka.
Gdy zobaczyła, kto to był, ona slid wokół z oczu, bo nie był dość
ubrany.
Jurgis musi usprawiedliwiać jej, zaczęła jej matka była bardzo chora -
"Ona nie ma?" Jurgis zażądał zbyt zaniepokojony czekać na
jej do końca.
"Dlaczego nie", powiedział Jadvyga. "Co sprawiło, że zostanie ona tutaj?
Gdyby powiedziała, że nadchodzi? "" Nie ", odpowiedział.
"Ale ona nie wróci do domu - i myślałem, że ona tu być takie same jak wcześniej."
"Tak jak wcześniej?" Echem Jadvyga w zakłopotanie. "Czas spędziła noc tutaj," powiedział
Jurgis.
"Musi być jakaś pomyłka", odpowiedziała szybko.
"Ona nigdy nie spędził noc." Był tylko połowa w stanie zrozumieć słów.
"Dlaczego - dlaczego -" zawołał.
"Dwa tygodnie temu. Jadvyga!
Powiedziała mi to w nocy spadł śnieg, i nie mogła wrócić do domu. "
"Musi być jakaś pomyłka", oświadczył dziewczyny, znowu, "że nie tu".
Umiejscowił się przez drzwi parapet, a Jadvyga w jej niepokój - bo lubił
Ona - otworzył szeroko drzwi, trzymając kurtkę w gardle.
"Czy na pewno nie rozumieją jej?" Zawołała.
"Ona musi mieć na myśli gdzieś indziej. Ona - "
"Powiedziała, że tutaj", nalegał Jurgis.
"Powiedziała mi o tobie, i jak było, i to, co powiedziałeś.
Czy na pewno? Nie masz hasła?
Nie było odejść? "
"Nie, nie!" Wykrzyknęła - i potem zgryźliwy głos - "Jadvyga, dajesz
dziecko zimno. Zamknij drzwi! "
Jurgis stał przez pół minuty więcej, jąkając się do swojego zakłopotania poprzez ósmy
cala, pęknięcia, a potem, jak było naprawdę nic więcej do powiedzenia, on zwolniony
się i odszedł.
Poszedł na pół nieprzytomny, nie wiedząc, gdzie poszedł.
Ona zwiódł go! Miała go okłamał!
A co może oznaczać - gdzie, gdyby była?
Gdzie ona teraz jest? Nie mógł zrozumieć jedno - znacznie mniej
spróbuje go rozwiązać, ale sto dzikich przypuszcza, przyszedł do niego, poczucie zbliżającego się
nieszczęście ogarnia go.
Ponieważ nie było nic innego do roboty, wrócił do biura czasu na oglądanie
ponownie.
Czekał, aż prawie godzinę po siedmiu, a następnie udał się do pokoju, w którym Ona pracowała
do zapytania Ona jest "forelady".
"Forelady" znalazł, jeszcze nie przyszedł; wszystkie linie samochodów, które pochodziły z
centrum miasta były zablokowane - nie było wypadku, w takiej potędze, a nie samochody miały
działa od wczoraj.
Tymczasem jednak, szynka-wrappers obradowali, z kimś innym za
z nich.
Dziewczyna, która odpowiedziała Jurgis był zajęty, a jak mówiła patrzyła, czy ona była
obserwowani.
Wtedy człowiek wpadł, terenowa ciężarówka; wiedział Jurgis za mąż Ona i została
ciekawi tajemnicy.
"Być może samochody miały coś z tym zrobić", zasugerował - "może poszła
w dół miasta. "" Nie, "powiedział Jurgis", nigdy nie poszła w dół
miasta. "
"Być może nie," powiedział mężczyzna. Jurgis że go zobaczył wymiany szybkiego
rzut oka z dziewczyną, jak mówił, i domagał się szybko.
"Co wiesz o tym?"
Ale człowiek widział, że szef patrzy na niego, zaczął ponownie, spychając
jego ciężarówka. "Nie wiem nic o tym", powiedział,
przez ramię.
"Skąd mam wiedzieć, gdzie twoja żona idzie"? Następnie Jurgis ponownie wyszedł na zewnątrz i chodził
w dół przed budynek. Wszystkie rano przebywał na nim, nie
Myśl o swojej pracy.
Około południa udał się na posterunek policji, aby zapytania, a następnie wrócił ponownie
na kolejny niespokojny czuwaniu. Wreszcie, w kierunku centrum
Po południu udał się do domu jeszcze raz.
Szedł na Ashland Avenue. Tramwaje zaczęły ukazywać się ponownie i
kilka minął go, pakowane do działania z ludźmi.
Widok ich zestaw Jurgis do myślenia ponownie z człowieka sarkastycznej oraz
pół z własnej woli znalazł się oglądając samochody - w rezultacie, że
dał nagle zaskoczony wykrzyknik i urwał w jego ślady.
Potem zaczął biec. Przez cały blok rozdarł po samochodzie,
tylko trochę za drogi.
To zardzewiała czarny kapelusz z obwisłymi Czerwony kwiat, to nie może być Ona, ale nie
było bardzo małe prawdopodobieństwo tego. On wiem na pewno bardzo szybko, na
ona wydostać się dwie przecznice dalej.
Zwolnił, i niech samochód dalej. Wyszła, i tak szybko, jak była z
widok od strony ulicy Jurgis zaczął biec.
Podejrzenie było rozpowszechnione w nim teraz, a on nie wstydził się jej cień: widział swoją kolej
rogu w pobliżu ich domu, a następnie uciekł ponownie, i zobaczyłem ją jak szła do ganku
kroki z domu.
Potem odwrócił się i przez pięć minut chodził w górę iw dół, ręce
zacisnął mocno wargi i ustawić jego umysł w chaosie.
Następnie wrócił do domu i wszedł.
Gdy otworzył drzwi, ujrzał Elżbieta, który również szuka Ona i zeszła
domu. Była teraz na palcach, i miały palcem
ustach.
Jurgis czekał, aż była blisko niego. "Nie rób hałasu," szepnęła,
pośpiesznie. "Co się stało?" Zapytał.
"Ona śpi," ona dyszała.
"Ona była bardzo chora. Obawiam się, jej umysł był wędrownym
Jurgis.
Była stracił na ulicy przez całą noc, a ja dopiero się udało się jej
cisza. "" Kiedy ona wejść? "zapytał.
"Wkrótce po lewej dziś rano," powiedziała Elżbieta.
"I ma ona już się od tamtego czasu?" "Nie, oczywiście nie.
Ona jest tak słaby, Jurgis, ona - "
A on zacisnął zęby ciężko razem. "Leżysz na mnie," powiedział.
Elżbieta zaczęła, i zbladł. "Dlaczego!" Krzyknęła.
"Co masz na myśli?"
Ale Jurgis nie odpowiedział. Pchnął ją na bok, i podszedł do
drzwi sypialni i otworzył ją. Ona siedziała na łóżku.
Odwróciła zaskoczony patrzeć na niego jak wszedł.
Zamknął drzwi w twarz Elżbiety, i udał się do żony.
"Gdzie byłeś?" Żądał.
Miała ręce splecione ciasno na kolanach, i widział, że jej twarz była biała
jak papier, i wyciągnąć z bólu.
Ona dyszała raz lub dwa razy próbowała mu odpowiedzieć, a następnie zaczął, mówiąc niski,
i szybko. "Jurgis, I - Myślę, że zostały z mojej
umysłu.
I zaczęło się wczoraj wieczorem i nie mogłem znaleźć drogi.
Szedłem - szedłem całą noc, myślę, że i--i tylko wróciłem do domu -. Rano "
"Jesteś potrzebny odpoczynek", powiedział, w twardym tonem.
"Dlaczego go jeszcze raz?"
Szukał jej dość w twarz, i mógł przeczytać nagły strach i dzikie
niepewności, że skoczył w jej oczy.
"I - Musiałem iść do - do sklepu", krzyknęła, prawie szeptem: "Miałem iść -
"" Kłamiesz do mnie, "powiedział Jurgis.
Potem zacisnął ręce i zrobił krok w jej kierunku.
"Dlaczego okłamujesz mnie?" Zawołał ostro. "Co robisz, że masz kłamać
mnie? "
"Jurgis" wykrzyknęła, uruchomienie w strachu.
"Och, Jurgis, jak możesz?" "Musisz mnie okłamał, mówię!" Zawołał.
"Powiedziałeś mi, że był w domu Jadvyga, że tamtej nocy, a ty nie.
Jesteś było gdzie byłeś ostatniej nocy - somewheres centrum, bo zobaczył wysiąść
samochodu.
Gdzie byłeś? "To tak, jakby uderzył nożem w
niej. Zdawała się go na kawałki.
Na pół sekundy stała, zataczając się i kołysząc się, patrząc na niego z przerażeniem w jej
oczy, a potem z okrzykiem trwogi, że zachwiała się do przodu, wyciągając ręce
do niego.
Ale on usunął się na bok, świadomie i pozwól jej upadku.
Złapała się na brzegu łóżka, a następnie zatonął w dół, chowając twarz w jej
ręce i wpadające w szalony płacz.
Nadszedł jeden z tych histerycznych kryzysy, które tak często przerażeni niego.
Ona szlochając i płacząc, strach i cierpienie budynku osiedlić się w długie kulminacji.
Furious porywach emocji przyjdzie zamiatanie *** nią, potrząsając jako
burza wstrząsa drzew na wzgórzach; wszystkie jej ramach będzie drżeć i dygotać z
nich - to tak jakby trochę strasznym wzrosła
się w niej i objęła w posiadanie, torturuje ją, rozrywając ją.
To coś było w zwyczaju zestaw Jurgis zupełnie obok siebie, ale teraz stał z
wargi zestaw mocno i dłonie zaciśnięte - może płakać do zabiła
siebie, ale nie powinien poruszać się go tym razem - nie cala, a nie cala.
Ponieważ dźwięki zrobiła ustawić jego krew do pracy na zimno i usta do drżących
wbrew sobie, był zadowolony z trasy, gdy Teta Elżbieta, blady z
strachu, otworzył drzwi i rzucił się w; jeszcze zwrócił na nią z przysięgą.
"Idź!" Zawołał, "wychodzić!"
A potem, jak stała się wahają, o mówić, chwycił ją za ramię, a połowa
rzucił ją z pokoju, trzaskając drzwiami i blokowania go z tabeli.
Potem odwrócił się znowu i wobec Ona, płacząc, - "Teraz, odpowiedz mi!"
Ale ona nie usłyszał - była jeszcze w uścisku diabeł.
Jurgis widział wyciągniętych rękach, wstrząsy i drgania, roaming tu i
tam *** łóżkiem do woli, jak żywe; widział konwulsyjne shudderings
rozpocznie się w jej ciało i przebiegają przez jej ciało.
Ona płakała i zadławienia - to tak jakby nie było zbyt wiele dźwięków do jednego gardła,
przybyli gonić siebie, jak fale na morzu.
Następnie głos zacznie rosnąć w krzyki, coraz głośniej, aż pękła
w dzikie, salwy śmiechu straszne.
Jurgis urodziła go, aż mógł znieść już nie, a następnie skoczył na nią, chwytając
ją za ramiona i potrząsając, krzycząc jej do ucha: "Przestań, mówię!
Przestań! "
Spojrzała na niego, z jej agonii, a następnie wpadła do przodu u jego stóp.
Złapała je w dłoniach, mimo jego wysiłków na bok, a przy jej
twarz na podłodze leżał wijąc.
To zrobiło dławiąc w gardle Jurgis ", aby usłyszeć jej, i zawołał jeszcze raz, bardziej brutalnie niż
przed: "Przestań, mówię!"
Tym razem posłuchali go i złapać oddech i leżał cicho, za wyjątkiem tchu
szloch, który wyrwał wszystkich jej ramy.
Przez długi minut leżała tam, idealnie nieruchomo, aż zimny strach chwycił ją
mąż, myśląc, że umiera. Nagle jednak usłyszał jej głos,
niewyraźnie: "Jurgis!
Jurgis "" Co to jest? ", Powiedział.
Miał się schylać do niej, była tak słaba.
Była błagając go, w podziale zwrotów, boleśnie wypowiedział: "Miejcie wiarę w
mnie! Wierzcie mi! "
"Uwierz, co?" Zawołał.
"Uwierz, że ja - że znam najlepiej - że Cię kocham!
I nie pytaj mnie - to, co zrobiłeś. Oh, Jurgis, proszę, proszę!
Jest dla najlepszych - jest - "
Zaczął mówić, jeszcze raz, ale wpadła na gorączkowo pozycji go.
"Jeśli tylko nie to! Jeśli tylko - tylko proszę mi wierzyć!
To nie była moja wina - nie mogłem pomóc - to będzie wszystko w porządku - to nic - nie jest
szkód. Oh, Jurgis - proszę, proszę! "
Miała uchwycił go, i próbował wznieść się na niego patrzeć, czuł
palsied drżenie rąk i falujący w łonie ona dociskana
niego.
Udało jej się złapać jedną rękę i chwycił go kurczowo, rysunek to jej
twarz, a kąpiel to w jej łzy.
"Och, wierzcie mi, wierzcie mi" jęczała znowu, i krzyknął z wściekłością: "Chcę
nie! "
Ale nadal ona przytuliła się do niego, zawodząc głośno w swej rozpaczy: "Och, Jurgis, że to, co
robisz! Będzie to nas zgubi - to nas zgubi!
Och, nie, nie musi to zrobić!
Nie, nie, nie rób tego. Nie musi to zrobić!
Będzie to drive me mad - to mnie zabije - nie, nie, Jurgis, że jestem szalony - to nic.
Tak naprawdę nie trzeba wiedzieć.
Możemy być szczęśliwi - możemy kochać się nawzajem tak samo.
Oh, proszę, proszę, uwierz mi! "Jej słowa dość zmusiła go wolności.
Oderwał ręce luźne, i rzucił ją wyłączyć.
"Odpowiedz mi", wołał. "Cholera, ja mówię - odpowiedz!"
Osunęła się na podłogę, zaczyna płakać.
To było jak słuchanie jęk potępieniec i Jurgis nie wytrzymał.
Uderzył pięścią w stół obok niego, i znów krzyczy do niej: "Odpowiedź
mnie! "
Zaczęła krzyczeć na głos, jej głos jakby głos jakiś dziki zwierz: "Ah! Ah! Ja
nie może! I nie można zrobić! "
"Dlaczego nie można zrobić?" Krzyczał.
"Nie wiem jak to zrobić!" On poskoczył i złapał ją za rękę,
podnoszenia ją, i rażące w jej twarz. "Powiedz mi, gdzie byłeś ostatniej nocy!" On
dyszała.
"Szybko, się z nim!" Potem zaczęli szeptać, słowo po słowie
czas: "I - był - dom - centrum -" "Co domu?
Co masz na myśli? "
Starała się ukryć swoje oczy, ale on trzymał ją.
"Dom Pani Henderson", krzyknęła. Nie rozumiał, w pierwszej kolejności.
"Dom Pani Henderson", powtórzył.
I nagle, jak wybuch, straszliwą prawdę buchnęły niego, a on
zachwiał się i cofnął się z krzykiem.
Zwrócił się o ścianę, i włożył rękę do czoła, patrząc na temat
niego i szepcze: "Jezus! Jezu! "
Chwilę później skoczył na nią, gdy leżała leżącej u jego stóp.
Chwycił ją za gardło. "Powiedz mi!" Jęknął, ochryple.
"Szybko!
Kto miał na tym miejscu "próbowała uciec, co czyni go wściekły;
myślał, że to strach, ból jego sprzęgła - nie rozumiał, że
agonię jej wstyd.
Nadal odpowiedziała mu: "Connor". "Connor," jęknął.
"Kto jest Connor?", "Szef", odpowiedziała.
"Człowiek -"
On mocniej w jego szał, i tylko wtedy, gdy ją zobaczył zamykanie oczu zrobił
sobie sprawę, że dusił ją. Potem zrelaksowany palcami i przykucnął,
czeka, aż otworzyła swoje powieki ponownie.
Jego oddech pokonać gorąco do jej twarzy. "Powiedz mi", szepnął w końcu, "powiedz mi
o tym ". Leżała zupełnie bez ruchu, i musiał
wstrzymać oddech złapać jej słów.
"Nie chciałem - aby to zrobić", powiedziała, "próbowałem - Nie chciałem tego zrobić.
I tylko nie to - aby nas zbawić. To była nasza jedyna szansa. "
Ponownie, miejsca, nie było żadnego dźwięku, ale jego sapanie.
Ona oczy zamknięte i kiedy odezwała się znowu ona nie je otworzyć.
"Powiedział mi - będzie musiał mnie wyłączony.
Powiedział mi, że będzie - chcielibyśmy wszyscy tracimy miejsca.
Nigdy nie mógł dostać nic - tutaj - znowu.
On - miał na myśli to - byłby on zniszczony nas ".
Jurgis "ręce trzęsły się tak, że z trudem trzymać się w górę i zatoczył
do przodu od czasu do czasu, gdy słuchał. "Kiedy? - Kiedy to się zaczyna" jęknął.
"W pierwszym," powiedziała.
Mówiła tak, jakby w transie. "To wszystko było - to ich działka - Miss
Działki Hendersona. Ona mnie nienawidzi.
A on - chciał mnie.
Zwykł mówić do mnie - na peronie.
Potem zaczął - aby miłość do mnie. Zaproponował mi pieniądze.
Błagał mnie - powiedział, że mnie kocha.
Następnie groził mi. Wiedział wszystko o nas wiedział, że będzie
głodować. Wiedział, że twój szef - wiedział, Mariji.
On ogar nas na śmierć, powiedział - a potem powiedział, że jeśli chciałbym - jeśli - to nie wszystko
nam mieć pewność pracy - zawsze. Pewnego dnia on złapał mnie - on będzie
nie puścić - on - on - "
"Gdzie to było?" "W korytarzu - w nocy - po każdy
już nie było. Nie mogłem na to poradzić.
Pomyślałem o tobie - z dzieckiem - matki i dzieci.
Bałem się go - boi się wołać: "Przed chwilą jej twarz była popiel siwy,.
teraz to szkarłat.
Zaczynała oddychać ciężko ponownie. Jurgis nie zrobił dźwięku.
"To było dwa miesiące temu. Potem chciał, żebym przyszedł - do tego domu.
Chciał, żebym tam pozostać.
Powiedział nam wszystkim - że nie będziemy pracować.
Zrobił mi się tam - w godzinach wieczornych. Mówiłem - myślałeś, że byłem na
fabrycznych.
Następnie - jedną noc padał śnieg, a ja nie mogłem wrócić.
I ostatnia noc - samochody zostały zatrzymane. To była taka mała rzecz - do ruiny nas wszystkich.
Próbowałem chodzić, ale nie mogłem.
Nie chciałem, żebyś wiedział. Byłoby to - byłoby wszystko
prawo. Mogliśmy pójść dalej - tak samo - po
potrzeba nigdy nie wiadomo na ten temat.
Był zmęczony mnie - będzie musiał dać mi tylko szybko.
Mam zamiar mieć dziecko - Dostaję brzydkie.
Powiedział mi, że - dwa razy, powiedział mi, ostatniej nocy.
Kopnął mnie - wczoraj wieczorem - też. A teraz będzie go zabić - ty - będziesz
go zabić - i pomrzemy ".
Wszystko to mówiła bez kołczan, leżała jeszcze jak śmierć, nie powieki ruchu.
Jurgis i też nie powiedział ani słowa. Podniósł się z łóżka i wstał.
Nie zatrzymał do innego spojrzenia na nią, ale podszedł do drzwi i otworzył je.
Nie widział Elżbieta, kucając przerażony w kącie.
Wyszedł, hatless, zostawiając drzwi otwarte ulicy za nim.
W chwili, jego stopy były na chodniku zerwał się do biegu.
Biegł jak opętany, na oślep, wściekle, patrząc ani na prawo, ani
po lewej stronie.
Był na Ashland Avenue przed wyczerpania zmusiło go zwolnić, a następnie,
zauważyć, samochód, zrobił dart dla niego i wyprostował się na pokładzie.
Jego oczy były dzikie i włosy latające, a on oddychał chrapliwie, jak ranny
byka, ale ludzie w samochodzie nie zauważyła, szczególnie - być może wydawało się,
dla nich naturalne, że człowiek, który pachnie jak
Jurgis zapach powinien wykazać aspekt odpowiadać.
Zaczęli ustąpić przed nim, jak zwykle.
Dyrygent wziął niklu ostrożnie, z czubkami palców, a następnie w lewo
go z platformą do siebie. Jurgis nawet nie zauważy - myśli
były daleko.
W jego duszy to jak ryczący pieca, on czekał, czekał,
kucając tak, jakby do skoku.
Miał pewne jego oddech z powrotem, kiedy samochód przyjechał do wejścia do stoczni, i tak
skoczył i zaczęli ponownie, wyścigi na pełnych obrotach.
Ludzie odwrócił się i spojrzał na niego, ale nikogo nie widzieli - nie było w fabryce, a on
ograniczone przez drzwi i na korytarzu.
Wiedział, że pomieszczenia, w którym Ona pracowała, i wiedział, Connor, szef załadunku-gang
na zewnątrz. Wyglądał na człowieka, jak skoczył w
pokój.
Truckmen były trudne w pracy, ładowanie świeżo zapakowane skrzynki i beczki na
samochodów. Jurgis rozstrzelali szybkie spojrzenie w górę iw dół
platformy - ten człowiek nie był na nim.
Ale potem nagle usłyszał głos na korytarzu i zaczął za nią związane.
W jednej chwili więcej się frontem szefa. Był wielki, czerwony na twarzy Irlandczyka, grube
ciekawe, a zapach alkoholu.
Widział Jurgis kiedy przechodził przez próg, a stało się białe.
Zawahał się sekundę, jakby znaczenie uruchomić, a w następnym jego napastnik był na
niego.
Włożył ręce do ochrony twarzy, ale Jurgis, lonżowanie z całą mocą
rękę i ciała, uderzył go dość między oczami i powalił go do tyłu.
W następnej chwili był na niego, grzebiąc palcami w gardle.
Aby Jurgis tego człowieka cały obecności śmierdziało przestępstwa, które popełnił, dotyk
jego ciało było szaleństwo do niego - to zestaw każdy nerw nim-drżeć, wzbudzał wszystkich
demon w jego duszy.
Udało jej się na Ona, ta bestia wielkie - a teraz, gdyby miał to!
To była jego kolej!
Co płynął krwi przed nim, a on krzyczał głośno w jego wściekłość, podnosząc
ofiary i rozbijając głowę na podłodze.
Miejsce, oczywiście zawrzało, omdlenia kobiet i wrzask, i mężczyzn
w pośpiechu
Jurgis była tak wygięta na jego zadanie, że nic nie wiedział o tym, i ledwo sobie sprawę,
że ludzie starali się wpływać na niego, dopiero kiedy pół tuzina mężczyzn miał
chwycił go za nogi i ramiona i
ciągnęły do niego, że rozumie, że traci swoją zdobycz.
W mgnieniu oka miał schylił się i zatonął zęby na człowieka w policzek, a kiedy
drzeć z dala był ociekające krwią, i trochę taśmy skóry wisiały w
ustach.
Dostali go na podłodze, trzymając się go rękami i nogami, a mimo to
nie mógł go utrzymać.
Walczył jak tygrys, wijąc się i wyginanie, pół rzucając je, i
wyjścia do jego nieświadomości wroga.
Ale jeszcze inni wpadli, dopóki nie było trochę górskich skręconych kończyn i
organy, falujący i rzucali, i pracy jego sposób o pokój.
W końcu ich sama waga, ale zagłuszyły oddech z niego, a potem
przewieźli go na komisariat firmy, gdzie leżał, dopóki nie wezwał
wagon patrol go zabrać.