Tip:
Highlight text to annotate it
X
Już po nas. Już po nas.
Nikt tego nie zechce.
Klienci! Klienci.
- Przede wszystkim, dzień dobry. - Spotkaliśmy się, żeby…
Jesteśmy tu, aby zaprezentować…
No więc, chcemy zaprezentować…
…T-shirt OS.
Strój Przyszłości.
Czy go już nosiliście?
Oczywiście. To naprawdę nieprawdopodobna rzecz.
Dwanaście godzin wcześniej…
To żyje! To żyje!
To wydawało sie strasznie głupie, żeby tak to izolować, zamykać
- Spróbujemy? - Nie, nie.
- Jak to nie? - Nie zabieramy go.
Dobra, spójrz na mnie. Dziś wieczór go zabieramy. Uznaliśmy, ze to nasz obowiązek, aby sprawdzić czy możemy…
Poderwać dziewczyny.
… nawiązać więź społeczną.
Podałem mu ścisłe instrukcje. Nie przeciążaj obwodów.
Nie zamocz, nie ładuj po północy. Rozumiem.
- Reakcje na nasz gadżet były…
…były…
…obiecujące.
- Wtedy zobaczyłem najpiękniejszą dziewczy…. - Grupę docelową.
Koniecznie chciałem jej pokazać Ekran LED 1024 w akcji
Zobacz, to ty.
Ale czad.
Dała nam pewien adres.
Byłoby nieuprzejmie odmówić. To była impreza.
Coś z kręgu sztuki.
Tak naprawdę sztuka to nie moja bajka.
- Więc postanowiłem pomóc… - Mocy.
… zachęcić Olliego, żeby się połączył.
I wiecie co? To zadziałało.
Obiekt wykazał zainteresowanie, aby poznać człowieka za technologią.
Ale Sonny wybrał właśnie ten moment żeby przetestować inną funkcję.
- Już była moja. - Była twoja? Nie.
Nie zgadzam sie z tobą. Ollie, oddawaj. To smutne.
Więc przenieśliśmy się do bardziej kontrolowanego środowiska.
Gdzie T-shirt OS mógłby naprawdę zabłysnąć.
“Coś zawładnęło moim sercem”
“rozdzierając moją duszę na pół”
Hej Wy!
Dawaj ten T-shirt.
Jednakże T-shirt udowodnił swój sportowy charakter.
I to, że jest bardzo pożądany.
Więc poszukaliśmy schronienia w całonocnym salonie piękności.
Chcieliśmy uniknąć kłopotów. - Jesteś gotów?
Ale kłopoty i tak nas znalazły. - Nakładamy wosk.
Ukryłem się w niewłaściwym pokoju.
I usuwamy…
Tak czy inaczej, T-shirt został zniszczony. Tak jak i nasze kariery.
- I straciliśmy dziewczynę marzeń. - Ja - trochę skóry.
Ale to jeszcze nie koniec.
Szczęście nas opuściło. Our luck had run out.
Oddawaj ten T-shirt!
I nagle: ***!
Widzę światło. - Ollie, nie zbliżaj się do światła.
I potem ta wizja. But then a vision.
Niania?
Wróciła do mnie. Do mnie.
Wróciła po T-shirt.
Z ekranem LED 1024, z kamerą, aktywny Bluetooth.
Nadająca się do prania, do noszenia, udźwiękowiona… praca życia.
Podoba mi się.
Dwa pytania.
Kiedy możecie zrobić więcej?
Po drugie, jak on tu wrócił?
Zarejestruj swoje zainterseowanie się na tshirtos.com