Tip:
Highlight text to annotate it
X
Przede mną stale w mroku swą siłę dusi cisza Umyka czas tak szybko, wymyka się z mych rąk
Dreszcze przeszywają całe moje ciało Wciąż za mało pięknych słów wypowiedzianych spośród bzdur
Z deszczem opadają myśli Zamierają zabłąkane pośród nas
Słońce swym promieniem tuli Oświetlając przecież ty to tak dobrze znasz
Każda dusza ma jedno życie, porozrzucane puzzle w swojej grze Częścią z wielu elementów składane z łez i setki uśmiechów
Echo wielu wspomnień odbija się od dna Nieme przemyślenia zbieramy je co dnia
Walka o przetrwanie, szukamy jej w każdej z chwil A w garści wciąż chwytana jest wskazówką dokąd iść
Z deszczem opadają myśli Zamierają zabłąkane pośród nas
Słońce swym promieniem tuli Oświetlając przecież ty to tak dobrze znasz
Każda dusza ma jedno życie, porozrzucane puzzle w swojej grze Częścią z wielu elementów składane z łez i setki uśmiechów