Tip:
Highlight text to annotate it
X
W tym odcinku przedstawimy najbardziej znaczącą aktualizację World of Tanks w tym roku. To rewolucja, która zmieni wasz styl gry. Chodzi o nowy silnik fizyczny. Gra
World of Tanks ma już około 2 lata. Czy przemierzając dobrze znane drogi nie zastanawialiście się, jak to jest, że 200 tonowy Maus bez trudu podjeżdża pod strome
zbocze? Albo dlaczego szybki T 50 2 nie wpada w poślizg na ostrych zakrętach? Być może pomyśleliście nawet, że to normalne, żeby czołg zwisał z krawędzi mostu,
ostrzeliwując przeciwnika, który ukrywa się pod nim. Gracze zaadoptowali się do tych niedociągnięć. Gdy ogłosiliśmy pracę *** nowym silnikiem fizycznym, z pewnością
wielu zadawało sobie pytania typu: "a po co nam to?" Właśnie. Po co? Nie będzie można już jeździć po krawędzi zbocza, nie spadając. To samo stanie się, gdy
spróbujemy zawisnąć *** krawędzią mostu. Jadąc T 50 2 czy VK 2801 z prędkością maksymalną, nie uda się tak szybko zahamować czy wziąć ostrego zakrętu bez
wpadnięcia w poślizg. Cóż, mówią na to R E A L I Z M i postanowiliśmy wprowadzić go w naszej grze. I udało się. Do tej pory prawdziwie realistyczny był tylko
szczegółowy system penetracji pancerza. Teraz mamy realistyczne prawa fizyki. Zapewne zastanawia was, czy i jaki wpływ będzie to miało na poszczególnych graczy i
rozgrywkę? Czy gra będzie trudniejsza? Na każde z tych pytań odpowiada ten film. Przede wszystkim, gra nie będzie przez to trudniejsza ani łatwiejsza. Będzie po
prostu inna. Zapomnijcie o starych nawykach i taktykach. Czas nauczyć się World of Tanks od nowa. Zapomnijcie też o wszystkim, czego nauczyli was znajomi. To jest
już inna gra. Aktualizacja pociągnęła za sobą zmiany na wielu mapach. Po pewnym czasie wraz z towarzyszami rozwiniecie nowe taktyki. Czy nowa fizyka wpłynie na
rozgrywkę? Oczywiście! Jeszcze jak! Podczas poruszania się trzeba będzie teraz bardziej skupić się na czołgu. Zmiany map i praw fizyki mogą sprawić, że wróg uderzy
z nieoczekiwanej strony. Na przykład szybki T 50 2 będzie się czuł jak ryba w wodzie w ruinach zamku na Przełęczy lub na drogach Kopalń. Usunęliśmy sporo miejsc, w
których można utknąć. Do tej pory, gdy wróg dopadł was na wzgórzu Kopalń, to był koniec. Teraz można z łatwością zjechać ze wzgórza i uciec. Taktykę tę można też
wykorzystać w innych ciasnych miejscach. Z pewnością będzie trzeba zmienić taktykę kompanii podczas losowych bitew. Lekkie czołgi muszą nauczyć się nowych
technik zwiadowczych; średnie -- poznać nowe miejsca do osłony flank; ciężkie -- uważniej się przemieszczać; a niszczyciele czołgów -- zmienić ulubione pozycje
strzeleckie. Co się tyczy dział samobieżnych -- te mogą zostać tam, gdzie dawniej -- na tyłach, ukryte w krzakach. Przyjrzyjmy się konsekwencjom tych zmian dla poszczególnych typów pojazdów.
1. Czołgi lekkie. W nowym silniku fizycznym wskaźnik oporu terenu jest wyższy dla każdego czołgu. Chodzi o to, w jakim stopniu pojazd będzie spowolniony na piasku,
błocie czy bagnach. Zmiana wpłynie najbardziej właśnie na zwiadowców, których głównym zadaniem jest szybko się przemieszczać. W otwartym terenie pojazdy będą
spowalniały na każdym wzgórzu, kamyku czy koleinie. Co więcej, wystarczy zakręcić zbyt ostro przy zbyt dużej prędkości, aby wpaść w poślizg i stracić tempo jazdy.
Wszystko to ma wpływ na sposób sterowania czołgiem. Aby pokonać przeciwników, trzeba wymyślić nowe manewry i nowe strategie. Przez jakiś czas innowacyjne
taktyki będą szczególnie skuteczne, ponieważ dodaliśmy sporo tras i ukrytych przesmyków, z których lekkie czołgi mogą prowadzić rekonesans lub ostrzał.
2. Czołgi średnie. Sytuacja jest tu podobna, z tą różnicą, że ich zadaniem jest nie tylko wyszukiwać wrogie czołgi, ale też ostrzeliwać je. Teren wpłynie na mniejszą
prędkość podczas brania ostrych zakrętów, zmiany podłoża czy pokonywania małych przeszkód, takich jak samochody czy ciężarówki. Rzecz jasna, wpłynie to też na
stabilizację działa. Do tej pory, Patton mógł z łatwością zniszczyć przeciwnika z odległości 100-200 metrów. Teraz każdy kamyk pod gąsienicą zmniejszy jego celność.
Prawdopodobnie to właśnie czołgi, których mocną stroną jest ostrzał podczas jazdy, najbardziej odczują nową specyfikę terenu. Innymi słowy, głównie amerykańskie.
Jednak nasz zespół projektantów czuwa *** statystykami. Jeśli zauważymy, że któryś czołg odstaje od reszty, na pewno to naprawimy.
3. Czołgi ciężkie. Nowa fizyka praktycznie nie będzie miała na nie wpływu. Nadal będą jeździć, zatrzymywać się, strzelać i ruszać. W tej kwestii niewiele się zmieni.
Ciężkie czołgi powinny jednak bardziej uważać na zboczach i wzgórzach. To tam mogą zaatakować je od tyłu lekkie, szybkie czołgi lub szczególnie niebezpieczne dla
nich czołgi średnie. Należy więc uważnie dobierać kierunek ataku i odwrotu.
4. Niszczyciele czołgów. Zmiana fizyki to dla nich dar losu. Mniejsi przeciwnicy, tacy jak T 50 2, VK 2801 czy Chaffee, nie będą już mogli blokować niszczycieli
czołgów, parkując obok nich. Wcześniej oznaczało to zgubę dla niszczyciela. Teraz ich waga pozwala im odepchnąć od siebie lekkiego przeciwnika, zwyczajnie
obracając się w jego stronę. Życie niszczycieli będzie więc od tej pory trochę lżejsze. Tak jak ciężkie czołgi, niszczyciele powinny pilnować tyłów i ponownie zapoznać się
z mapami, bo nigdy nie wiadomo, skąd wyskoczą ci irytujący zwiadowcy.
5. Działa samobieżne. Zmiana fizyki nie wpłynie zbytnio na tą najbardziej znienawidzoną klasę w grze, której zadaniem jest ukrywanie się w lesie, ostrzał zauważonych
wrogów i powolna jazda od krzaka do krzaka. Zmieniły się natomiast pozycje do ostrzału. Na mapie Piaskowa Rzeka można teraz wjechać na górę, w Karelii ukryć się u
podnóża zbocza, a na Urwisku przyczaić w nowych kryjówkach nieopodal morza. Działonowi preferujący „tryb niszczyciela czołgów" powinni poćwiczyć nowy styl gry
przed ruszeniem na poważną bitwę. Warto przemyśleć wszystkie nowe cechy, szczególnie te, o których wspomnieliśmy przy czołgach średnich. Wjechanie na kamień,
koleinę lub nierówny teren może natychmiast zepsuć subtelne parametry celowania. Próbując załatwić nieuważnego wroga, łatwiej można teraz zsunąć się z urwiska lub
mostu. Niezdarni sojusznicy i podstępni wrogowie mogą szybko zamienić was z działonowego w pilota. Będzie to jednak krótka kariera, kończąca się wraz z dnem jaru!
Nowy silnik fizyczny jest najciekawszą, najbardziej znaczącą i innowacyjną aktualizacją w historii World of Tanks. Czołgi nie są już tekturowymi pudłami na płaskim polu
bitwy. Stały się prawdziwymi wozami bojowymi. Dowódca kolosa ze stali w końcu czuje na własnej skórze jego wagę, każdy kamień pod gąsienicą i każdy wystrzał.
Pozostaje tylko zatankować do pełna, załadować działa i ruszać do boju!