Tip:
Highlight text to annotate it
X
Dzisiaj chciałam wam opowiedzieć o czymś bardzo szczególnym...
O moich podróżujących trampkach!
Każdy takie ma. Te są już bardzo stare.
W zasadzie to nie są takie stare. Mają 4 lata. Były ze mną
na jakiś czterech kontynentach. Pojechały do Azji, Europy, Stanów...
I za kilka tygodni jadą do Ameryki Południowej. Są już strasznie znoszone...
poprzecierane, połatane, posklejane kropelką, pełne dziur i nadają się tylko do jeżdżenia w ciepłe kraje.
Ale są moimi bohaterami =)
Wszyscy moi byli grozili, że je wyrzucą
i tak sobie myślę,
że skoro buty zostały
a kolesi już nie ma
nauczka jest
że nie warto konkurować z ulubionymi trampkami.
Chwila. Chyba jednak pięć lat, bo kupowałam je gdy rzucałam korporację...
Czyli...
Tak, mają pięć lat.
Całkiem nieźle
Jak na trampki converse'a, co?