Tip:
Highlight text to annotate it
X
Cześć, jak się macie? Tutaj Justin.
Zajmiemy się teraz jednominutowymi zmianami.
Witam Was na jednominutowych zmianach w etapie trzecim.
Właśnie nauczyliśmy się
akordów C-dur i G-dur,
które wymagają dużego rozciągnięcia palców.
Spróbujemy więc teraz wykonać
trochę jednominutowych zmian angażujących
akordy C i G.
Tylko dlatego, że są trochę niewygodne
i prawdopodobnie są tymi,
*** którymi będziecie musieli pracować najciężej.
Jednak, oczywiście, jeśli są jeszcze jakieś inne akordy,
z którymi macie trudności
powinniście je również dodać do Waszych jednominutowych zmian.
Dodanie ich nie będzie złym pomysłem, nawet, jeżeli
będzie to oznaczać poświęcanie paru dodatkowych minut.
Przejdźmy więc do zbliżenia,
pokażę Wam parę sztuczek związanych z tymi zmianami,
których chciałbym, żebyście się nauczyli.
Ok, pierwsza para akordów, pomiędzy którymi będziemy przechodzić to
C-dur
na a-moll.
Jest to całkiem łatwa zmiana.
Po prostu nasz trzeci palec podnosi się
i przenosi pod palec drugi.
To wszystko!
Właściwie, to ćwiczenie jest dobre samo w sobie;
pozwala wypracować niezależność pojedynczego palca,
podnoszenie go
i przenoszenie pod Wasz drugi palec.
Jest to też całkiem niezły sposób na
zmianę akordu z A-moll na C.
Po prostu zagraj A-moll
i zobacz, czy uda Ci się wyciągnąć ten trzeci palec do akordu C.
To pierwsza zmiana,
którą powinieneś robić codziennie przez jedną minutę.
Następnie mamy
C-dur
na A-dur.
Także i tu mamy palec "kotwiczący"
w tym przypadku palec drugi,
który zostaje w dokładnie tym samym miejscu.
Więc mamy teraz
a właściwie dwa palce, które
muszą podnieść się i zmienić swoje położenie.
Jest to taki jakby test,
czy potrafisz ruszać dwoma palcami niezależnie,
a jeden trzymać w miejscu.
Może się to zdawać trochę niewygodne, ale jest całkiem szybkie,
kiedy przyzwyczaicie się do samego ruchu,
wcale nie będzie Wam się to wydawało zbyt trudne.
Trzecia zmiana to C-dur na G-dur,
czyli, jak ja ją nazywam, "zmiana całkowita",
bo każdy palec musi podnieść się
i przenieść gdzie indziej,
w kompletnie inne miejsce na gryfie.
Najprawdopodobniej to, co teraz robisz
to przenosisz palec za palcem,
co jest akceptowalne.
Podnosisz je i po kolei układasz:
Pierwszy,
drugi,
trzeci.
A potem podnosisz i układasz:
pierwszy,
drugi,
trzeci.
Na obecnym poziomie to jest OK,
to wykonywanie: pierwszy, drugi, trzeci, po kolei.
Później pokażę Wam inny sposób,
który nazywa się "zmiany w locie".
Ale teraz, układanie palców kolejno,
pierwszy, drugi, trzeci
i później pierwszy, drugi, trzeci
to jak najbardziej to, co powinniście robić.
Następny akord, który mam,
właściwie para akordów,
to G-dur na E-dur.
Zależy mi na tym, żebyście poćwiczyli to
duże rozciągnięcie palców przy akordzie G.
Tak więc mamy G,
i zmieniamy na E:
pierwszy, drugi, trzeci.
Znowu G:
pierwszy, drugi, trzeci
na E.
Myślę, że jedna minuta takiego ćwiczenia
powinna dać Wam całkiem dobry rezultat.
Ostatnia para to G-dur na D-dur.
Tutaj też wszystkie palce zmieniają miejsce.
G: pierwszy, drugi, trzeci,
później przenoszą się wszystkie w dół
do D: pierwszy, drugi, trzeci,
na G: pierwszy, drugi, trzeci,
na D: pierwszy, drugi, trzeci.
Popracujcie *** tym,
, żeby zmiana tych akordów wychodziła Wam ładnie i płynnie
i zobaczycie, jak szybko zacznie Wam to wychodzić.
Mam nadzieję, że nie macie zbyt dużych trudności
z akordami G-dur i C-dur.
Wymagają pewnego rozciągnięcia palców
i są trochę trudniejsze przy zmianach na nie i z nich,
niż inne akordy, których nauczyliśmy się wcześniej,
ale w zasadzie nie są takie złe.
Po prostu wymagają trochę praktyki
Oczywiście, jeśli są jeszcze inne akordy z poprzednich lekcji,
które wciąż sprawiają Wam problemy,
powinniście je dodać również,
lub zamienić z jakimiś z dzisiejszego zbioru,
z tymi, które są dla Was łatwiejsze.
To naprawdę ważne, żebyście ćwiczyli to,
co uważacie za najtrudniejsze.
Także bierzcie się za to i zobaczymy się na następnej lekcji,
gdzie przekażę Wam odrobinę "informacji"
. . .