Tip:
Highlight text to annotate it
X
Witajcie, szanowni dowódcy!
Aktualizacja gry do wersji 8.2 z pewnością spodoba się entuzjastom amerykańskich pojazdów, ponieważ znalazła się w niej dodatkowa gałąź czołgów ciężkich z tego kraju.
Wspomniane czołgi są tematem dzisiejszego materiału.
Aby uzyskać dostęp do nowej gałęzi, należy zbadać i rozwinąć czołg średni M7 poziomu V.
Pierwszym dostępnym pojazdem jest czołg T21.
Kadłub tej maszyny przypomina wyglądem T20. To podobieństwo nie jest przypadkowe – czołg T21 miał być w zamierzeniu lżejszą wersją T20.
Jest ono jednak powierzchowne. Faktyczne parametry czołgu są podobne do tych, którymi cechuje się M24 Chaffee.
Oba czołgi są podobne pod względem prędkości, wytrzymałości i opancerzenia. Chaffee ma jednak lepszy zasięg widzenia niż T21.
Identyczna siła bojowa obu czołgów sprawia, że walczy się nimi bardzo podobnie. W obu przypadkach duży zasięg widzenia umożliwia pasywny zwiad z ukrycia, a celne
działo pozwala na prowadzenie ognia na długim dystansie.
Jeśli polubiliście M24 Chaffee, to T21 zdecydowanie się Wam spodoba.
Następnym pojazdem jest T71, lekki czołg VII poziomu.
Został on wyposażony w bębnowy mechanizm ładujący, którego nie znajdziecie w T21.
Konstrukcja tego mechanizmu jest podobna do rozwiązań spotykanych we francuskich czołgach.
Opancerzenie czołgu jest porównywalne z AMX13 75.
Jest on względnie słaby, ale w przypadku amerykańskiej maszyny ta słabość jest częściowo rekompensowana lepszym nachyleniem płyt pancerza.
Czołg T71 cechuje się wysoką prędkością maksymalną, doskonałym przyśpieszeniem i dużym zasięgiem widzenia, dzięki czemu doskonale sprawdza się w roli zwiadowcy.
Automatyczny mechanizm ładujący podaje pociski mniej więcej tak szybko, jak ten w czołgu AMX13 75, ale w amerykańskiej maszynie załoga może szybciej wypełnić
bęben nowymi pociskami, co jest dużą zaletą.
Działo T71 cechuje się świetnym potencjałem penetracji oraz dużym zakresem pionowego wychyłu.
Doskonała manewrowość i dobry zasięg widzenia umożliwiają rozpoznawanie pojazdów przeciwnika nawet podczas przeładowywania. Styl gry tym czołgiem przypomina
taktykę stosowaną w pojazdach francuskich.
Na poziomie VIII jest dostępny czołg średni T69.
Zamontowano w nim działo wyposażone w bębnowy mechanizm ładujący, który mieści 4 pociski.
Czas przeładowania bębna jest krótszy niż w podobnych mechanizmach francuskich, co jest zdecydowaną zaletą.
Pocisk kumulacyjny (na przykład klasy premium) wystrzelony z tego działa przebije pancerz o grubości 300 mm. Jest to najlepszy współczynnik penetracji wśród pojazdów VIII poziomu.
Dzięki dużemu zakresowi pionowego wychyłu działa oraz wieży, od której często rykoszetują pociski, dowódca może ukryć kadłub czołgu za elementami terenu i prowadzić ostrzał zza osłony.
Bęben mechanizmu ładowania mieści cztery pociski – to nie wystarczy, aby samodzielnie zniszczyć inny czołg tego samego poziomu.
Dlatego T69 powinien prowadzić ostrzał z większego dystansu lub pełnić rolę czołgu wsparcia. Grupka dwóch lub trzech czołgów tego typu może zniszczyć dowolnego przeciwnika w kilka sekund.
Na poziomie IX czeka na Was czołg średni T54E1.
Manewrowość i właściwości jezdne tego pojazdu są podobne do tych w czołgu Patton, po którym T54E1 odziedziczył kadłub i silnik.
Działo tego pojazdu cechuje się niskim współczynnikiem penetracji pancerza.
Niska celność i długi czas celowania również nie zachwycają.
Ładowanie bębna trwa ponad pół minuty. Bęben mieści jedynie 4 pociski, co nie wynagradza tak długiego czasu oczekiwania.
Na szczęście w czołgu można zainstalować działo z T69.
W ten sposób otrzymacie celniejszą broń o krótszych czasach przeładowania i celowania, a także bęben mieszczący pięć pocisków.
Zalecana taktyka podczas gry T54E1 jest podobna do tej stosowanej przez dowódców czołgów T69. Innymi słowy, powinniście strzelać do przeciwników z większego
dystansu lub wspierać towarzyszy w ramach zorganizowanego działania w grupie.
Czołg najlepiej spełnia swoje zadanie jako element większego zespołu.
Na szczycie nowej gałęzi znalazł się czołg ciężki T57.
Czołg ma typowo amerykański kadłub, ale konstrukcja jego wieży czołgowej jest wyjątkowo futurystyczna.
Grubość pancerza kadłuba to 203 mm, co zapewnia przyzwoity poziom ochrony.
Pancerz na przodzie więzy czołgowej jest jednak dużo cieńszy – jedynie 127 mm.
Na szczęście przednie elementy maszyny zostały zamontowane pod dużymi kątami, co zwiększa prawdopodobieństwo rykoszetu.
Boczne płyty pancerza są grubsze od tych w czołgu AMX 50B, a ponadto boki kadłuba są prawie całkowicie osłonięte gąsienicami. Dzięki temu prawdopodobieństwo, że
czołg zostanie przebity pociskiem odłamkowo-burzącym jest niskie.
Największą zaletą T57 jest działo kalibru 120mm wyposażone w bębnowy mechanizm ładujący.
Bęben mieści 4 pocisków. Działo zadaje tyle samo uszkodzeń, co armata w czołgu AMX 50B, ale szybciej strzela i krócej przeładowuje.
Oprócz tego czas celowania amerykańskiej armaty jest krótszy, a także jest ona celniejsza w ruchu. Duży zakres wychyłu w pionie pozwala dobrze wykorzystać właściwości terenu.
Grając tym czołgiem należy stosować podobną taktykę, jak w przypadku M103 lub brytyjskich czołgów ciężkich z VIII i XI poziomu – strzelać z daleka, zza przyjaznych
pojazdów lub zza osłony terenowej.
Podsumowując, nowa gałąź wygląda na całkiem interesującą.
Słabe pancerze i mechanizmy ładujące mogą zrazić konserwatywnych fanów pojazdów amerykańskich.
Ale wszyscy gracze lubiący szybkie, mobilne i dynamiczne czołgi z pewnością polubią nowe amerykańskie maszyny.
To wszystko. Powodzenia w walce! Do zobaczenia następnym razem! �