Tip:
Highlight text to annotate it
X
To był naprawdę głupi pomysł, Nelson. Kto uwierzy że ja należę do załogi sprzątającej?
Mówiłem ci że jestem teraz sławny!
Jeden wywiad o książce na blogu dwunastolatka z Fargo, Pólnocnej Dakoty
nie sprawi ze nazwą na twą cześć gospodarstwa, Reggie.
A co ze mną? Jestem sławnym modelem.
Nie chciałem ci tego mówić, Wood, ale jedyna okładka magazynu na jaki się nadajesz teraz to Gay-A-R-P.
Jestem wyszkolonym aktorem. Pozwólcie że ja się tym zajmę.
Mogę w czymś pomóc?
Hej. Jak się masz? Jesteśmy ekipą sprzątająco z Acme.
Jesteśmy tu aby wyczyścić biuro.
Poczekaj chwilę. Zwykle przychodzicie we wtorki.
Tak, ale słyszeliśmy że jest tam cholerny bałagan, prawda, chłopaki?
Musimy posprzątać biuro dziś w nocy.
Co to jest? Chłopcy z ferajny?
Nie wiedziałem że mamy mówić z akcentami. Jesteśmy tu aby wyczyścić podłogi!
Czemu udajesz dziewczynkę? Nie wiem.
Nie mam upoważnienia aby was wpuścić.
Rozumiemy. Nigdy nie można być zbyt ostrożnym.
Nawiasem mówiąc, jestem całkowicie otwarty na dokładne przeszukanie taśmy, jeśli chcesz.
Nie usłyszałem twojego imienia. Charlie.
Więc, Charlie, tak się zdarzyło że mam dużą słabość do facetów w mundurach.
Dobrze, ponieważ umieram aby go ściągnąć.
Przykro mi. Nie mogę was wpuścić.
Posłuchaj dupku, lepiej nas wpuść abyśmy uprzątneli to cholerne biuro bo jak nie
to twoje dupsko zostanie uprzątnięte nie nasze!
Tak, to będzie twój tyłek.
W porządku. Po prostu idźcie. Tam.
To mi się bardziej podoba. Chodźcie chłopaki.
Co ty robisz? Moją prace.
Jesteśmy tu by poszukać wskazówek. Odłóż tego mopa. O fakt.
Jestem zaskoczony że w ogólę wiesz jak się używa mopa. Kiedy przychodzi do sprzątania w domu jesteś całkowicie do niczego.
Hej, Zatrudniłem chłopca do sprzątania za pieniądze z mojej książki ale mówiłeś że sprawiał że czułeś się nie komfortowo.
On sprzątał nasz dom nago.
To była część usług. Zapłaciłem extra za to.
Cóż, wybacz ale to było trochę ochydne patrząc na jego parówkę kiedy jadłem swoją przy stole kuchennym.
Tęsknie za nim. Wiesz, chodziłem po domu i zbierałem wszystkie kulki kurzu jakie mogłem znaleźć i wrzucałem je pod łóżko.
Wtedy mogłem wziąźć go i wskazać je, aby on się pochylił na podłogę i pokłęczał
a ja miałem najlepszy widok na jego --
Jasna cholera, Wood! Daj spokój! Rozumiemy.
Hej! Osobista szuflada Dannego Pendletona. Pomóż mi.
Jest zamknięta? Tak, jest zamknięta.
Pociągnijmy na trzy. Pociągnę cię za ramie, ok?
Raz, dwa, trzy...
Hej! Co się tutaj dzieje?
Uprawiamy jogę, prawda chłopaki? Tak.
Dlatego jesteśmy na podłodze. Namaste!
Pozycja ***ącego psa!
Woof! Woof! Pozycja Wojowniczej księżniczki!
Wojowniczej księżniczki? Zobacz jakie to odprężające, Charlie.
Miłe uczucie. Tak, to było dobre.
Powinnieneś spróbować jogi, Charlie. To bardzo odstresowujące. Prawda?
Ok, przerwa na joge skończona. Wracamy do pracy.
O daj spokój! Zawsze za krótko.
Tak, wiem ale to zdrowe. odstresowuje.
Ok, kupił to! Ok, musimy się rozdzielić i poszukać wzkazówek.
Stop! Stop! Ty idź tam! Ty idź tam! A ja pójdę tam!
Hej! Znalazłem biuro Dannyego Pendletona. Come on!
Hej. Danny zapisał domowy adres Turbo w swojej liście kontaktów.
Po co by ci był adres twojego trenera chyba że to było coś więcej?
Cóż. To nie znaczy jeszcze że...
To nie dowodzi że oni sypiali że sobą.
Cóż musieli to gdzieś robić. Nie mogli tego robić w tym miejscu
on jest za mądry aby ryzykować że Mary Ashley natknie się na rachunek z hotelu.
Wood, zrób zdjęcie. Oh, ok.
Nie nas! Zrób zdjęcie adresu, głupolu!
Nie ćwiczysz dość dużo aby potrzebować osobistego trenera.
On nie potrzebuję osobistego trenera.
On potrzebuje abyś zrobił zdjęcie adresu
abyś mógł przekazać go detektywą aby ci zadzwonili do niego i go przesłuchali głąbie!
Oh prawda. Wiecie co? Mogę użyć mojej pamięci fotograficznej aby zapamiętać adres.
A może po prostu pstrykniemy fotkę aby być pewni ok?
W porządku. To kompletna strata czasu ale jak chcecie.
Zamknij się!
Wiesz co, założę się że będą mogli wystarczająco przycisnąć Turbo
aby się przyznał że jego kochanek Danny miał go od brudnej roboty.
On ma sejf!
Hej! Nigdy tego nie otworzysz.
Nie! Po za tym że mam fotogeniczną pamięć, potrafię również otwierać sejfy!
Nie jesteśmy tutaj aby otwierać sejfy. Musimy się stąd wydostać.
I... voila!
O mój bożę.
Chodźmy!
Stać!
Staram się nie ruszać.