Tip:
Highlight text to annotate it
X
Drużyna to ludzie, którym mogę ufać.
To osoby, który dadzą z siebie wszystko, gdy sytuacja tego wymaga — nawet jeśli zwykle są pacanami.
Pierwsza bitwa... Nie pamiętasz pierwszej bitwy. Pamiętasz pierwsze zwycięstwo.
To naprawdę silne emocje. Ta chwila, gdy stajesz na podium jako zwycięzca, daje niesamowite uczucie.
Stan emocjonalny całej drużyny jest niezmiernie ważny.
Mam na myśli stan całej drużyny, a nie tylko jednego jej członka.
Wszyscy muszą działać jak dobrze naoliwiona maszyna, nie zostawiając swoich towarzyszy w tyle.
Podczas turniejów WoT nie zauważyłem nigdy innej drużyny, która przed grą zbierałaby się w koło i zagrzewała się okrzykiem do boju.
Myślę, że to ich błąd.
Ten wybuch pozytywnych emocji sprawia, że gramy o wiele lepiej.
Gdy dołączyłem do drużyny, nosiła ona nazwę Red Rush.
Postawiłem sobie za cel dołączyć do niej, ponieważ w moim odczuciu była wtedy najsilniejsza.
I udało mi się.
Z tamtego składu zostały tylko trzy osoby.
Są to Eclipse, Kirilloid i Strike.
Eclipse to nasz artylerzysta.
Jest najstabilniejszym graczem w naszej drużynie
i osiąga dobre wyniki na każdym turnieju.
Kirilloid jest jednym z pozytywniej nastawionych członków naszej drużyny.
Jego podejście w stylu „wow-wow-wow” i fakt, że zawsze rzuca się w wir walki z okrzykiem na ustach, znacznie pomaga innym, zmniejszając napięcie w drużynie.
Jednego mniej.
Kirilloid szarżuje i niszczy przeciwnika.
Przerywa próbę przechwycenia bazy.
New Star próbowali najechać naszą bazę, ale bezskutecznie.
Nie wyszło im.
Kirilloid znajduje przeciwnika z tyłu mapy
i pięknie zachodzi go od tyłu.
To chyba najbardziej wszechstronny gracz z nas wszystkich.
Jest równie dobry w czołgu ciężkim, jak i w lżejszych maszynach zwiadowczych.
Strike to z kolei… najtrudniejszy pod względem emocjonalnym członek drużyny.
Jest bardzo bezpośredni i zawsze mówi, co myśli.
Nie wszyscy to lubią, ale on zawsze trzyma się swoich zasad.
Stale myśli też o dobru drużyny.
De1luxe jest kapitanem i odpowiada za przygotowanie taktyki.
Wydaje nam podstawowe rozkazy, koordynuje działania w bitwie, a także udziela nam informacji, abyśmy mogli szybko reagować na różne sytuacje podczas walki.
Inspirer jest najspokojniejszym członkiem naszej drużyny.
Nierzadko pojawia się na koniec bitwy z pełnym paskiem wytrzymałości, podczas gdy reszcie z nas pozostało około 10%.
Inspirer niszczy czołg.
Sam nie jest nawet draśnięty!
Jakim cudem wyrasta jak spod ziemi bez żadnych uszkodzeń?!
Teraz zostały już tylko Bison i T1.
13-90 odpadł. Teraz zostały już tylko Bison i T1.
Teraz zostały już tylko Bison i T1.
Powerslide to młody gracz,
który jest bezkompromisowy i lubi się kłócić.
Ale nadrabia to doskonałymi umiejętnościami strzeleckimi i dobrą znajomością wojaczki.
Jeśli Powerslide osłania tyły, można być spokojnym.
Najbardziej radośnie usposobionym graczem spośród nas jest Levsha.
Zawsze się uśmiecha, niezależnie od tego, czy wygraliśmy, czy nie.
Jest swoistą „twarzą” naszej drużyny.
W grach turniejowych najlepsze jest uczucie zwycięstwa.
Wygrywając bitwę w zawodach, czujesz coś wprost nie do opisania.
Ta chwila trwa dość krótko, ale na zawsze pozostaje w pamięci.
Mamy zamiar grać w wielu dalszych turniejach, odwiedzić wiele innych miast, trzymać się razem,
dobrze się bawić i zwyciężać wszędzie, gdzie tylko możemy!