Tip:
Highlight text to annotate it
X
TRÓJKA KIELICHÓW
Trójka Kielichów to karta świętowania.
Uczucia żywiołowości i przyjaźni.
Wzniesione kielichy oznaczają dobre spotkanie z przyjaciółmi,
grupowe dążenie do wspólnego celu.
Czemu leży do góry nogami?
Jesteś spostrzegawczy. Zaraz do tego dojdziemy.
Co zrobiłeś, gdy w końcu przyjęli cię do SN? Świętowałeś?
Nie bardzo.
Zostałem partnerem Rigginsa.
Przydzielili nas do psychotycznego seryjnego zabójcy.
Nazywali go Klaunem-Zabójcą, bo pukał do drzwi
i pytał ludzi, czy zamawiali klauna. Kiedy mówili, że nie,
wyciągał broń, wiązał ich i zabijał dla zabawy.
Ja i Riggins rozdzieliliśmy się, żeby go złapać.
W końcu sam trafiłem do jego kryjówki.
Poddaj się, albo ją złamię.
Łam.
Hej, chodźcie wszyscy.
Chodź, młody.
Za pierwszy temblak dzieciaka.
Nie ma wątpliwości, że nie dał zrobić z siebie klauna.
Dobra robota. Gdzie jego kieliszek?
Zamiast świętować wymiotowałeś w łazience. Dlaczego?
Trzeba wiele poświęcić, żeby łapać takich gości.
To dlatego karta się odwróciła?
Odwróciła?
Zamiast ciesząc się przyjaźnią, zrobiłeś coś przeciwnego.
Odizolowałeś się i skupiłeś na sobie.
To karty maja nagle podwójne znaczenia?
Więcej niż podwójne, Steve.
Można pod nie podpiąć każdą bajkę.
Masz kartę na każdą okazję? Co za bzdura.
Nie będę się spowiadał jakiejś pieprzonej Cygance.
Nie rozumiesz, co tu się dzieje?
Mogłeś wstąpić do jakiejkolwiek innej wróżki.
Mogłam potasować te karty na miliony różnych sposobów.
Mogłeś wejść tu za pierwszym razem, ale tak się nie stało.
Jesteś tu teraz. Za późno na strach.
Gadasz jak ona. Ja się nie boję.
Ja też nie.