Tip:
Highlight text to annotate it
X
Jeden z najwspanialszych meczy w historii naszego klubu.
Ja, Tom Deacon, jestem w centrum wydarzeń. W Londynie!
Tak, 9 miesięcy podróży w ramach akcji Eurofan zaprowadziło mnie tutaj, na finał Ligi Mistrzów na Wembley.
Na murawę wychodzi dzisiaj Dortmund, ale także Bayern Monachium.
Powiem wam, że normalnie miałbym już na sobie koszulkę, ale nie mogę się zdecydować, komu kibicować, ponieważ obie drużyny darzę ciepłymi uczuciami.
Czy dzisiaj będę kibicował Dortmundowi?
A może będę kibicował Bayernowi Monachium?
Niech kibice zdecydują.
Ale najpierw chodźmy do Talksport.
Jest z nami Tom Deacon, świetny komik i Eurofan.
Ta podróż zaczęła się we wrześniu od kibicowania Maladze.
Potem był Cluj i kibicowanie Rumunom, a następnie mecz Galatasaray–PSG.
Spartak Moskwa — jak byłem w Moskwie musiałem kibicować po rosyjsku, więc trochę za dużo tam piłem.
Mama nie była ze mnie dumna.
Dortmund to według mnie słabiaki, ale mają super kibiców.
Grę Bayernu Monachium świetnie się ogląda. Nie widziałem, żeby wpuścili bramkę.
Zamierzam dzisiaj spotkać tłum kibiców, pogadać i pobyć z nimi.
To moje słynne powiedzenie z Eurofana.
Wiem, że będę musiał w końcu się zdecydować, ale mam bilet, a to już niesamowite.
Kochany Tom, dzięki, Tom.
Właśnie rozmawiałem z Saggersem i Quinem w Radiu Talksport.
Chcieli mnie przycisnąć i dowiedzieć się, komu będę dzisiaj kibicować w finale Ligi mistrzów.
Nie zdecyduję się zanim nie poczuję klimatu festiwalu Ligi Mistrzów i nie znajdę się wśród kibiców.
Czemu flaga jest za 2 funty, miała kosztować 1 funt. Okropność.
Jestem już na festiwalu Ligi Mistrzów, a za mną Park Olimpijski.
Tu się wszędzie coś dzieje. Tu mamy mecz halówki, grają same legendy. Zaraz się zacznie.
Mają tu nawet muzeum, chodźcie zobaczyć.
Dobra, czas sprawdzić skilsy Eurofana, a broni robobramkarz.
Jest nie do pobicia, nawet Lionel Messi nie mógł nic wbić. Zgadnijcie, kto wchodzi na boisko.
Tak, właśnie ja.
Szczerze mówiąc, poszło mi fatalnie.
Ostatni poszedł mi górą.
Ej, nic nie widzę. Chyba idzie Will Smith i zawodnicy. Gdzie jest Vujanic?
Hej, Vujanic, muszę być wyżej, podsadź mnie stary.
Widzę!
Ale nie tylko Will Smith tu jest.
Will zagadał do Vujanica, ale czad. A gdzie jest Poet?
Wyglądam jak faceci w czerni. Poet został zresetowany tym gadżetem z facetów w czerni.
A tak, utrata pamięci. Zapomniał, że ma przyjść.
Ale wróci, jest teraz w innym wymiarze.
Zapowiada się mecz między legendami, to będzie szaleństwo. Widziałeś zespoły? – Niesamowite.
Jaki będzie dzisiaj wynik, Poet?
Niestety Bayern Monachium po raz trzeci nie przegra.
Stawiam na 3:1 dla Bayernu Monachium.
Jest Will Smith, naprzeciw Van Der Sara.
Nie wiem, komu dzisiaj kibicować. Komu na moim miejscu byś kibicował, Freddie?
Trudne pytanie. – Prawda, że trudne?
Jak miałem 15–16 lat, miałem przejść do Bayernu, więc ja bym kibicował Bayernowi.
Ale ty? Nie wiem.
Arjen Robben gra w Bayernie, a to mój dobry kumpel.
Więc po dwóch przegranych finałach mam nadzieję, że wygra.
Tego nigdy nie wiadomo, ale jakbym miał stawiać kasę, postawiłbym na Bayern Monachium.
Nie wiem.
Jest tutaj pan Graeme Le Saux, kibic Southampton.
Według mnie — Bayern Monachium, na bank.
Myślisz, że wygrają dzisiaj?
Myślę, że po dwóch przegranych finałach w ciągu ostatnich 3 lat należy im się zwycięstwo.
Będą musieli się postarać i zaprezentować fantastyczną grę.
Byłem w sumie na 14 meczach Ligi Mistrzów. Obejrzałem 1216 minut gry w 8 różnych krajach.
A dlaczego? Dlatego, że dzisiaj okaże się, komu należy się puchar Ligi Mistrzów.
Można go polizać?
Najlepszy z Cluj, Cadu. A teraz mały żarcik.
Nikt nie daje czadu, tak jak wielki Cadu. Śmieszne, nie?
Mogę być kiepski w karnych, ale w strzelaniu do kropek na podłodze wymiatam.
Wszyscy zawodnicy mówią, że mam kibicować Bayernowi. Nie wiem, komu kibicować, ale wiecie co? Zapytam kibiców.
Znajdźmy jakiegoś.
Zobaczcie, ilu kibiców Dortmundu. Po 24 000 biletów zgłosiło się 500 000.
Mi się udało dostać bilet i prawie czuję się winny. Zobaczcie, to jest jak Yellow Wall, niesamowite. Kibice Dortmundu.
Czemu miałbym być dzisiaj kibicem Dortmundu?
Spójrzcie na to. Gdzie są kibice Bayernu? Dzisiaj przyjadą i dzisiaj wyjadą.
Borussia Dortmund przyjechała trzy dni temu i wyjeżdża w przyszłym tygodniu.
Komu więc mam dzisiaj kibicować? – Nie muszę chyba mówić.
Odgarniesz tylko włosy i wiadomo — BVB.
Hej, co słychać, bracie.
Hej gościu, uwielbiam Cię, subskrybuję Twój kanał w Szwecji.
Podoba mi się nasza postawa, to moja ulubiona.
Jestem całkiem przypakowany. – Czy ty właśnie zrobiłeś tak?
Wiem, że jestem teraz w koszulce Dortmundu, ale nadal nie zdecydowałem, komu kibicować w finale, Bayernowi czy Dortmundowi.
Dobrze mi w żółtym. – Mamy najlepszych kibiców i najlepszy klub. To najlepszy zespół i nie mogę opisać, jak go kocham.
Uwielbiam to, wszyscy kibice Dortmundu są na Trafalgar, piją piwo i bawią się.
Tu z kolei kibice Bayernu Monachium siedzą i wciągają obiadek.
Spotkałem kilka razy tego gościa, który chce zdobyć bilet na mecze Ligi Mistrzów.
Drugi najlepszy stadion w Europie, po Westfalenstadion w Dortmundzie, drugi najlepszy.
Zostaw mój puchar Ligi Mistrzów, koleś. Tak nie wolno.
Oto, gdzie są wszyscy kibice Bayernu Monachium.
Komu kibicujesz? – Kibicuję Bayernowi, ale stawiam na Dortmund.
Kto więc wygra dzisiaj? Bayern Monachium?
4:1 dla Bayernu. Dortmund 3:2.
Rok temu znowu przegraliśmy z Chelsea London. Więc w tym roku sie odegramy.
Zobacz, kapela na żywo.
Jestem wściekły, wylałem cały kufel.
Cały dzień się zastanawiam, komu mam kibicować w finale Ligi Mistrzów.
Siedzę wśród kibiców Bayernu Monachium i wszyscy spece mówią, że powinienem kibicować Bayernowi Monachium.
Ale pod koniec dnia zdecydowałem, że kibicuję Dortmundowi BVB.
Do boju!
Otoczony kibicami Bayernu Monachium, a za mną ten dzieciak, super.
Strzał Lewandowskiego obroniony przez Neuera. Dajesz, Dortmund!
Dajesz, Dortmund!
Bayern Monachium jeszcze się nie rozkręcił. Ani jednego strzału.
Mandžukić z główki, a mogło być 1:0. Zobaczcie, jaka obrona.
Zaczyna być ostro.
Koniec pierwszej połowy na Wembley. Jest 0:0, ale gra się rozkręca.
Arjen Robben mógł nastukać dla Bayernu Monachium jakieś 3:0.
Lewandowski dwa razy pudłuje. Ale mam tu ekipę.
Kibice Dortmundu są daleko stąd.
Jak myślisz, co się wydarzy, kto wygra mecz?
Wiesz, myślę, że może być dogrywka. – Masz na myśli karne?
Zmywamy się stąd.
KSI, właśnie na niego wpadłem. Jest 0:0. To, co robi Arjen Robben, to powtórka z 2012 roku, to na razie wszystko.
Mandžukić właśnie strzelił dla Bayernu Monachium.
Karny!
On to kocha, ja to kocham.
Rzut karny dla Dortmundu.
Wielka chwila, ja wymiękam.
Do boju!
Pięknie poszło!
Jest jeden–jeden. Przełamanie dla Dortmundu, ale to zmarnowali!
Piłka poza linią, co za obrona. Kto to był, Subotić?
To się nazywa finał Ligi Mistrzów. Myślę, że będzie dogrywka i karne.
Arjen Robben. Cały mecz wszystko psuje, a potem robi coś takiego.
Została minuta normalnego czasu gry.
Całkowite załamanie kibiców Dortmundu, ale radocha u kibiców Bayernu Monachium, zobaczcie.
Bayern Monachium właśnie sięga po puchar. To miejsce zaraz eksploduje.
Zobaczcie te wszystkie szaliki kibiców Bayernu Monachium.
Super Bayern, super Bayern, hej, hej!
Super Bayern, super Bayern, hej, hej!
Teraz widzicie, jaki to był niesamowity finał Ligi Mistrzów. Kibicowałem Dortmundowi, słabiakom, jak się okazało pod koniec dnia.
Ale nie martwcie się. Trzeba przyznać, że Bayern Monachium to był najlepszy zespół Ligi Mistrzów, jaki widziałem.
Gratulacje dla tych gości. To już koniec mojej podróży i chcę Wam bardzo podziękować za to, że byliście ze mną w każdym z tych miejsc.
Ale to nie oznacza końca dla mnie, Toma Deacona. Mam na to lato parę planów.
Wystarczy tylko zasubskrybować Copa 90.
Co za wspaniała Liga Mistrzów 2013.
Super Bayern, super Bayern, hej, hej!
Super Bayern, super Bayern, hej, hej!
Super Bayern, super Bayern, hej, hej!