Tip:
Highlight text to annotate it
X
Rozszerzenie przeszłości wspaniałego Anor Londo,
miasto wybudowane w stoku góry, wzdłuż Doliny Smoków, wypełnione najróżniejszymi kulturami Lordran.
Kwitnąca kultura i nie jeden, ale czterej królowie rządzący i strzegący swoich poddanych...
Co może się nie udać?
Nowe Londo, wybudowane po Anor Londo,
było jego „przedłużeniem" dla zwykłych mieszkańców Lordran i podróżników z odległych krain
Miejsce dla prostego ludu, nie przystającego do Anor Londo.
Znane było ze swojej wspaniałej kultury i wpływem innych, sprowadzanych przez podróżnych z ich stron.
W rozkwitającym mieście nadszedł czas na wybór króla.
Być może by reprezentować wielokulturowość miasta, lub być może ze strachu przed ludźmi, by trzymać ich siłę w szachu,
Gwyn dostrzegł dalekowzroczność nie jednego, ale czterech wielkich przywódców Nowego Londo
i powierzył im władzę *** miastem.
Czterech Króli by reprezentować wielokulturowość miasta.
Czterech Króli do podziału fragmentu Duszy Lorda.
I przez pewien czas wszystko szło dobrze.
Kolejne miasto zbudowane pod rządami Gwyna prosperowało.
Być może liczba "cztery" lub w japońskim "***" była złym znakiem.
"***", oznaczające również „śmierć", to nieszczęśliwa liczba.
Ze wszystkim kultur, jedna zdawała się wyróżniać i być bliższa Królom.
Kultura krainy Carim i wiara w boginię Velkę.
Dowody świadczące o wpływie Carim można znaleźć w całym Nowym Londo.
Królowie posunęli się nawet do wybudowania kaplicy ku jej czci, pomijając tego, który podarował im ich moc.
Policzek w twarz dla Gwyna.
Później "to" nadeszło...
"Dawno temu, Czterej Królowie byli potężnymi ludźmi.
Jedynie ich serca były słabe.
Kiedy zły wąż pokazał im sztukę wysysania życia, nie mogli się oprzeć.
Stali się pionkami zła."
Kaathe pojawił się przed Czterema Królami i opowiedział im historię...
Powód, dla którego Gwyn podzielił ich władzę.
„Po nastaniu ognia starożytni władcy znaleźli trzy dusze.
Lecz twój przodek znalazł czwartą, wyjątkową duszę.
Mroczną Duszę.
Twój przodek zabrał Mroczną Duszę i czekał na zgaśnięcie ognia.
Wkrótce płomienie rzeczywiście zgasły, pozostawiwszy tylko mrok.
Tak rozpoczęła się epoka człowieka, Epoka Mroku.
...Gwyn zmącił twą przeszłość, aby zapobiec narodzinom nowego mrocznego lorda.
Stań się Czwartmy Lordem i daj początek Epoce Mroku!"
Skusił ich ofertą większej mocy i szansą sprowadzenia tego, co nazywał prawdziwą erą ludzi.
"Jeśli chcesz, przekażę ci sztukę wysysania życia,
legendarną moc mrocznego lorda.
Pomaga nieumarłym zachować człowieczeństwo
i zrzucać kajdany nałożone ich pobratymcom."
Z chciwości lub z przekonania, że to właściwa ścieżka, Czterej Królowie przyjęli tę moc.
Otrzymali sztukę wysysania życia i kradzieży człowieczeństwa innych.
Jednakże... władza całkowita, deprawuje całkowicie.
Za swoimi władcami podążyli ich lojalni rycerze.
W zamian, również oni otrzymali Mroczną Dłoń i zdolność kradzieży życia.
Wówczas, zabierając innym człowieczeństwo, rozpętali piekło w niegdyś kwitnącym i pokojowym mieście.
Desperacja i strach osiągnęły krytyczny poziom.
A czasami ... czasy desperacji wymagają desperackich rozwiązań.
Wielce magowie miasta zgromadzili się w sekrecie, zastanawiając się co mogą zrobić.
"Mroczne Upiory są wrogami ludzi i każdej istoty posiadającej duszę.
Narodziły się w Nowym Londo i tam zginęły.
Całe miasto zostało poświęcone, by je uwięzić.
Tak wielkim były zagrożeniem..."
Mroczne Upiory zostały zapieczętowane, a Strażnicy Pieczęci pozostali tam by strzec miasta duchów.
Wielkie zło, teraz zamknięte, nie będzie już rozprzestrzeniać się w Lordran.
Lecz... czy było warto?
To właśnie jest Nowe Londo...