Tip:
Highlight text to annotate it
X
Pozwól, że opowiem Ci historię.
W czerwcu 2008 r. na małej wyspie na środku Morza Bałtyckiego - Gotlandii
Dwójka obcych ludzi dzieliła tą samą pasję
Z biegem czasu ich pasja przekształciła się w pewien pomysł
Pomysł, który mógłby wspierać innowacje poprzez eksperymenty
Pomysł, który mógłby połączyć twórców gier ze wszystkich stron
i w końcu pomysł, który doprowadził do powstania wydarzenia, tak to się zaczęło!
Susan Gold wróciła do USA, aby szukać wsparcia wśród najbardziej doświadczonych i utalentowanych osób które znała.
Gorm Lai wrócił do Danii, gdzie pracował przy już działającym Nordic Game Jam.
Zuraida Buter i Elonka Dunin dołączyły aby pomóc przy zarządzaniu i powiększaniu wydarzenia,
oraz Foaad Khosmood, który stworzył zaplecze techniczne, zdolne połączyć twórców gier z całej planety.
Wspólnymi siłami, pierwszy Global Game Jam,
w 55 lokacjach na całym świecie został rozpoczęty.
Uczestniczycie w piątej edycji Global Game Jam
będąc częścią wspólnoty ponad 11 000 ludzi z ponad 55 krajów na całym świecie,
która tworzy tysiące gier i świętuje wspólną pasję!
Pasję która nie ma płci, rasy, kultury czy klanu.
To nadzwyczajne świadectwo ludzkiej duszy.
Organizacja może wydawać się prosta, ale logistyka, motyw, sponsorzy,
technologia, myśl przewodnia, radio i video, to wszystko koordynowane jest przez tysiące wolontariuszy z całego świata!
Komitet Wykonawczy Global Game Jam chciałby podziękować wszystkim którzy zrobili krok naprzód
aby zorganizować to wydarzenie,
i powitać wszystkich zainteresowanych do pomocy w przyszłości.
Dziękujemy wszystkim za obecność na Global Game Jam 2013,
i życzymy najlepszego 'dżemu'! ;)
Nie możemy się doczekać tego co stworzycie!
Teraz czas na to, abyście otworzyli umysły na nowe pomysły, szukajcie innowacyjnych opcji
i alternatywnych podejść ponieważ właśnie zamierzacie wziąć udział w największym wspólnym tworzeniu gier na ŚWIECIE!
Witaj
Jeżeli oglądasz ten film,
to prawdopodobnie zdecydowałeś się, wziąć udział w Global Game Jam w 2013.
Dobry wybór!
Nazywam się Erin Robinson i chciałabym dodać kilka słów zachęty, zanim zaczniemy wydarzenie.
Może nie jestem ekspertem w tym temacie ale robię gry niezależne od 8 lat.
Co wygląda trochę jak udział w Jamie, w trybie 'nieskończoności'
To naprawdę globalna impreza
w tym roku odbędzie się w ponad 50 krajach!
Przewiduje się że łącznie ok 10000 ludzi weźmie udział
Dzięki za poświęcenie kilku dni na pomoc przy zmianie przyszłości gier wideo
Dosłowne 'poświęcenie'!
W końcu mamy weekend
Pewnie lepiej byłoby iść na jakiś mecz,
A może sport nigdy nie był twoim konikiem
Nie ważne skąd jesteś, Myślę, że wszyscy mają coś do zyskania, poprzez udział w tym wydarzeniu.
Może pracujesz gdzieś, gdzie nie podejmujesz wielu decyzji...
A może tworzysz gry AAA, gdzie wymyślasz nowe sposoby nieuniknionego końca dla gości którzy wyglądają tak:
I może jest to gra kreskówkowa, lub coś bardziej poważniejszego, lub lekceważącego, ale...
może zaczniesz zastanawiać się, że można tworzyć gry o czymś innym niż strzelanie do mięsa armatniego.
a może wcale nie pracujesz przy grach ale wszyscy wiedzą, że twoim marzeniem jest wbicie się do BRANŻY.
Nieważne jaki masz plan, udział w jamie raczej nie będzie straconym czasem.
W najgorszym wypadku spędzisz weekend odkrywając, że twój pomysł się nie sprawdził i trzeba spróbować czegoś innego.
To zawsze cenny wniosek, któr może oszczędzić ci dużo czasu w przyszłości.
Patrząc bardziej optymistycznie, podniesiesz swoje umiejętności i prawdopodobnie stworzysz prototyp *** którym można pracować już po jamie.
W najlepszym wypadku... Sama nie wiem.
Coś fajnego na pewno się urodzi!
Nie przedłużając, mam Ci do powiedzenia coś, co sprawi, że game jam będzie lepszym wydarzneiem.
Jeżeli to możliwe, spotkaj się z przyjaciółmi.
Nie, nie tymi z Facebooka.
Nie, nie tymi z Twittera.
Nie, nie tymi z LinkedIn.
A już na pewno nie tymi z Tumblr!
Nie, ten koleś też tu nie pasuje.
Mam na myśli twoich prawdziwych przyjaciół!
Mam na myśli te osoby, które zaniedbasz podczas robienia gry.
Jeżeli nie ma Global Game Jamu w twojej okolicy, sprawdź czy sam możesz go zorganizować
Przygotuj przekąski i napoje, nie zapomnij o tych 'zdrowych'.
Miej pewność, że planujesz wprzód, nie skończysz wtedy z dwoma sałatkami i bez przekąsek.
Byłoby dobrze spędzić kilka początkowych minut na przemyślenie planu działania.
Nawet gdy urodzi się z tego coś innego niż oryginalny pomysł, to zawsze jest to jakiś punkt wyjścia.
Wystarczy spytać byłego prezydenta USA Dwigta D. Eisenhowera.
Nie rób prostszej wersji gry którą lubisz.
Zamiast tego spróbuj zrobić małą grę przedstawiającą interesujące cię zależności.
Jeżeli gdzieś się zatniesz, zawsze możesz poprosić o pomoc przez internet swoich znajomych!
Jeżeli spędzisz więcej niż pół godziny starając się zrealizować pomysł, może to oznaczać, że trzeba go uprościć.
Nie poddawaj się tylko dlatego, że coś nie działa tak jak chciałeś na początku. Możliwe, że taka wersja też jest w porządku.
Co do wizualiów, pamiętaj że nawet super design postaci jest warty mniej niż słaby, ale skończony zestaw sprite'ów.
I jeżeli myślisz, że dasz radę, spróbuj zrobić coś czego nikt wcześniej nie próbował.
Bierz pomysły ze wszystkiego, zagraniczne filmy, ulubione książki, dziwna sztuka, stare pudełka zapałek
dziwne żaby, przepis na zupę i lęki z dzieciństwa!
Teraz twoja kolej! Możesz nawet wymieszać ulubione gatunki gier. Może w ten sposób wpadniesz na coś świetnego.
Zgódź się z tym lub nie, ale gry już teraz zmieniają sposób w jaki odbieramy codzienne sytuacje.
Na przykład wykwintną kolacje.
Ty i ja jesteśmy przykładem jak gry wpływają na kontakt z innym człowiekiem.
Jeżeli nie wyciągniesz nic więcej z tego doświadczenia, mam nadzieję że chociaż będziesz się dobrze bawić!
Patrząc na wykres z ostatniego Ludum Dare, większość osób stwierdziła, że się bardzo dobrze bawiła.
Wszyscy ludzie zaznaczeni na zielono i żółto odpowiedzieli 'tak' lub 'raczej tak'
Swoją drogą, jeśli potrzebujesz wykresu, aby przekonać cię do dobrej zabawy...
to prawdopodobnie właśnie cię przekonałam!
Słowa, ilustracje i narracja Erin Robinson.
Muzyka: "IndieGameHouse Theme" Ben Prunty
Happy Jamming!
A wiecie co jeszcze jest dobrym pomysłem?! Dezodorant! Bez kitu! Używajcie dezodotrantu!
Happy Jamming!
PS. Tytuł mojej nowej gry to "Gravity Ghost".