Tip:
Highlight text to annotate it
X
Więc to co musimy zrobić to zmienić coś w tych standardach.
Tam pojawia się zmiana. W żadnym innym miejscu. I dam wam bardzo prosty przykład.
Jeśli chcecie jakiejś zmiany w życiu innych ludzi, to wszystko sprowadza się do tego czym są rzeczy, które ''musimy'' zrobić,
a zostały zmienione na ''powinniśmy".
Więc pozwólcie, ze ujmę to tak: powiedzieliśmy, że mamy nadzwyczajne życie i nadzwyczajną psychologię, tak?
Nadzwyczajna psychologia znaczy, że żyjesz w nadzwyczajnym 'stanie'.
Żeby żyć w nadzwyczajnym 'stanie' musisz wytrenować swój system nerwowy, swoje ciało, swoją fizjologię i skupić się, żeby być w świetnej formie.
Zgadzacie się z tym, tak czy nie?
Jednak kiedy próbujesz to zrobić, nie każdemu się to udaje.
Dlaczego tak jest?
Nie dlatego, że nie możesz! Wszyscy mamy możliwości.
To ze względu na nasze standardy.
Pamiętam czas na początku mojej kariery, miałem ok. 24 lat.
I pojechałem, aby dać wykład w Bostonie. A w tym okresie dużym wykładem dla mnie był taki dla 125 ludzi.
To były trzy dni szkolenia, pracowaliśmy bardzo ciężko, i wielu ludzi wprowadziło tak ogromne zmiany w swoim życiu, że na końcu czułem się tak spełniony.
Myślałem: Boże, mam 24 lata i jestem taki szczęśliwy! Ponieważ znalazłem swoje powołanie.
Robię to co kocham, co pozwala ludziom zmienić się na lepsze - to jest po prostu niesamowite.
Więc skończyliśmy około północy w niedzielę.
I ok. północy, byłem ciągle nakręcony, więc nie miałem zamiaru iść do łóżka.
Więc zdecydowałam, że OK, przejdę się po Copley Square. Jeśli kiedykolwiek byliście tam, wiecie, że to całkiem fajne miejsce.
Ponieważ w Copley Square patrzysz w górę i widzisz budynki, które już tu były wcześniej i są znane w Stanach,
a za nimi widzisz nowe drapacze chmur. Bardzo fajne miejsce.
Więc spacer o północy w niedzielę. Nikogo nie ma na Copley Square o północy w niedzielę.
Więc chodzę sobie i widzę kolesia przede mną, który się zatacza do przodu i tyłu pomiędzy kanałem ściekowym, a chodnikiem.
Idzie z głową opuszczoną, trzyma brązową torbę, a ja mogę go wyczuć zanim do niego podejdę. I myślę sobie:
"Ten koleś jest bez dwóch zdań pijany." Jestem przygotowany, że koleś zacznie prosić mnie o pieniądze.
I jak oczekiwałem, na czymkolwiek skupiasz się w życiu, to się zdarza, czyż nie?
Więc tak jak oczekiwałem, on podchodzi do mnie naprawdę blisko, ja zastanawiam się co ma zamiar zrobić, i mówi:
"Szefie...!"
Z tym naprawdę dziwnym wyrazem twarzy i głosem.
"Szefie! Czy pożyczyłbyś mi ćwierć dolara?"
I pomyślałem: "Czy chcę nagradzać takie zachowanie?"
I wtedy pomyślałem: "Nie chcę mieć wyrzutów."
Macie też tak czasem?
Że: nie jestem tu, żeby osądzać. Więc zazwyczaj po prostu daję te pieniądze. Nawet jeśli ta osoba po prostu kręci. Mam możliwości, więc daję.
Więc pomyślałem wtedy: o jeśli mógłbym go czegoś nauczyć?
Więc zapytałem go: "To czego chcesz to ćwierć dolara?"
Powiedział: tak, tylko ćwierć dolara! Ćwierć dolara zmieni całe moje życie!
-Naprawdę? -Tak, ćwierć dolara.
Więc sięgnąłem do kieszeni, wyciągnąłem pieniądze...
A w tych czasach, wiecie, byłem bardzo młody, dopiero zaczynałem karierę. Moim mentorem był Jim Rohn. Kto zna Jima Rohna?
To cudowny facet. I Jim powiedział mi: Popatrz Tony, masz fatalne podejście, fatalną psychologię. Musisz to zmienić.
Powiedział: pieniądze powinny cię wzmacniać. Zacznij szkolić swój umysł, trenuj go.
Włóż rachunek za 300 dolarów do twojego portfela na sam wierzch, nawet jeśli w środku masz tylko 5 dolarów.
Tak żebyś każdego razu, kiedy na to patrzysz czuł się lepiej, czuł się zainspirowany.
Powiedział, jeśli czujesz się lepiej, radzisz sobie lepiej.
Ok, więc zrobiłem to. I wyciągnąłem ten portfel, upewniając się, że zobaczy ten rachunek na 300 dolarów.
Więc szukam w tym portfelu jakichś drobniaków, cały czas upewniając się, że on widzi ten rachunek.
Widzę, że patrzy na ten rachunek, sprawdzając.
Znalazłem ćwierćdolarówkę, wyciągnąłem, włożyłem z powrotem portfel.
Widziałem, że patrzył na moja rękę wkładającą portfel do kieszeni.
Wziąłem ćwierćdolarówkę, popatrzyłem na niego i powiedziałem:
Sir...
Życie da ci tyle, o ile je poprosisz.
I dałem mu ćwierć dolara.
I wtedy zdarzyło się coś bardzo ciekawego.
Wziął ćwierćdolarówkę. Popatrzył na nią. Popatrzył na mnie. Popatrzył na moją kieszeń.
Znów na monetę, znów na mnie, znów na kieszeń, popatrzył na mnie...!
Znów popatrzył na mnie i powiedział:
Jesteś dziwny!
I wtedy 'odturlał się' z powrotem.
I pomyślałem sobie: WOW. Jaka jest różnica pomiędzy mną a nim?
Miałem wtedy 24, 25 lat.
Robiłem to co kochałem najbardziej, znalazłem swoje powołanie w życiu...
A on ma ok. 60tki. Pijany na ulicy, błagający o drobniaki.
Jaka jest różnica?
I pomyślałem: cóż, może Bóg mi sprzyja, bo jestem taką dobrą osobą? A on jest taką złą osobą? To jakaś bzdura.
I wtedy pomyślałem: wow, może odpowiedzią jest to co właśnie powiedziałem jemu?
ŻYCIE DA CI TO, O CO JE POPROSISZ.
Wiecie, co jest ciekawe? Musisz je poprosić mądrze.
W Biblii jest napisane: proście, a będzie wam: co? - Dane. - Tak.
Całkiem niezłe stwierdzenie. Powinniście się *** tym zastanowić.
Ale wiecie co? Otrzymacie o co prosicie, ale musicie prosić mądrze. Jestem pewien, że to jest to co miał na myśli Bóg.
Jestem pewien, że nie miał na myśli: dziwka! i ją masz.
Wino! I je masz.
Nie sądzę, żeby taka była instrukcja.
Musicie prosić mądrze. Jest pięć elementów mądrego proszenia:
Numer jeden: bądź precyzyjny. Nie proś ogólnie.
Ludzie często mówią: chcę mieć więcej pieniędzy! Proszę, masz tu dolara, a teraz spieprzaj.
Bardzo często dostajesz to, o co prosisz, zazwyczaj nieświadomy jak ogólne są twoje prośby.
Klarowność jest siłą. Im bardziej precyzyjny jesteś, im lepiej wiesz czego chcesz, tym bardziej twój umysł wie, jak się tam dostać.
Twój mózg jest (...) mechanizmem.
Jest jak pocisk rakietowy: jeśli cel się rusza, on to zauważa i za nim podąża.
Twój mózg, jeśli go wytrenujesz, wie dokładnie czego szuka i znajduje drogę, żeby to osiągnąć.
Czy kiedykolwiek kupiliście jakąś rzecz, jakieś auto i nagle wszędzie je widzieliście?
Ilu z was tego doświadczyło? Powiedzcie: JA
Jak to się znalazło wszędzie?! To zawsze było wszędzie. Ale teraz je zauważasz!
Uruchomiłeś część swojego mózgu nazywaną Reticular Activating System (RAS).
Część, która determinuje co zauważasz, a czego nie.
Twój mózg przez większość czasu nie zauważa wielu rzeczy, bo zwariowałbyś, gdybyś zauważał wszystko.
Kiedy decydujesz co jest dla ciebie najważniejsze,
twój mózg za tym podąża.
Każdy, kogo znam, a kto osiągnął sukces, rozwinął w sobie coś, co ja nazywam RPN Plan.
RPN Plan jest oparty na metaforze, że (...)
...wiedzą jakie są efekty.
Wiedzą czego chcą. Dokładnie.
Jeśli nie wiesz dokładnie czego chcesz, albo ukrywasz się za czymś ogólnym, nie osiągniesz tego.
Klarowność jest siłą. Musisz znać dokładne rezultaty, jakie chcesz osiągnąć.
Jeśli nie możesz zadać sobie tego pytania właśnie teraz, jeśli chodzi o twoje życie osobiste, twoje ciało, twoje relacje z innymi ludźmi, twoje finanse, duchowość
to nie będziesz w stanie być tak spełniony jak tego chcesz.
Dzisiaj musicie przynajmniej odpowiedzieć sobie na te pytania.
Drugim elementem jest to, DLACZEGO to robicie?
Bo wiecie co? Możecie mieć ogromne cele: chcę mieć miliony dolarów... chcę zaprowadzić pokój na ziemi... Po co?
Ponieważ, kiedy będziecie dążyć do tego celu, pojawią się przeszkody.
I jeśli nie masz wystarczającej motywacji, żeby je przezwyciężyć, nigdy nie odkryjesz z czym to się tak naprawdę wiąże.
Widzisz, musisz przez to przebrnąć. A żeby przebrnąć musisz mieć powody!
Powody są najpierw, odpowiedzi przychodzą później.
(...)
Żeby prosić mądrze, musisz być precyzyjny.
Żeby prosić mądrze, musisz wiedzieć dlaczego tego chcesz, żeby to się stało.
Jeśli nie masz wystarczających powodów, nie sprawisz, że to się stanie.
I twoim celem jest: jaki jest twój wielki plan działania?
Co tak naprawdę popchnie twój plan do przodu?
Bo jeśli jeden plan nie zadziała, drugi plan nie zadziała, musisz mieć ciągle inne plany, które mogą zadziałać.
W przeciwnym razie, będziesz robił wymówki, dlaczego się nie udaje.
Więc mądre proszenie tego wymaga.
Więc, że osiągać niesamowite rezultaty, musimy być w niesamowitym stanie umysłu, bez względu na to, czego chcemy, musimy się za to zabrać.