Tip:
Highlight text to annotate it
X
Czego?
Witamy Was tu...
Pan Prowizorka i...
Kolorowy Kloc
A tak na prawdę to...
Ernest yyy Ernest
no Ernest.
i...
No i Dawid.
Dzisiaj będziemy opowiadać wam o kulisach powstawania filmu Pan Prowizorka 6
Tak jest.
Powiedz mi Ernest dlaczego tak długo powstawał film?
Film tak długo powstawał ponieważ się przeciągnął.
No bo... Pierwszy film, który nakręciliśmy okazał się zbyt cienki.
I wtedy Dawid postanowił
Dokręcić kilka scen żeby film był grubszy.
Bo był cienki, i był grubszy - dobre, dobre to było.
Dobry tok rozumowania.
Film Pan Prowizorka 6 był gotowy już 1 sierpnia, jednak...
stwierdziliśmy po obejrzeniu, że nie jest śmieszny.
I postanowiłem zmienić trochę scenariusz, dodaliśmy kilka
scen, których wcześniej nie było.
Film w pierwszej wersji trwał około 8 minut.
Po dodaniu tych scen dodatkowych już wydłużył się do 12 minut.
To może teraz obejrzymy trochę śmiesznych scen.
I będziemy je komentować.
Ale nie tak, jak mrugam to rozglądaj się tutaj, ok?
Aha, to daj mi jeszcze wcześniej chwile pocisnąć.
Dobra.
Ha ha ha
Dlaczego te sceny były kręcona w innej toalecie?
Ponieważ się okazało, że kręciliśmy już potem z pokoju ujęcia.
To toaleta jest taka sama.
Jak tam na początku tak?
Nie, nie, nie.
Znaczy, dobrze mówisz, tylko źle gadasz.
Jak otwierał się pokój mój
Tudududum
To zaraz za Prowizorką była ta toaleta w której kręciliśmy
Właśnie.
To by wyglądało tak, że Prowizorka jest u niego w toalecie już.
To by było dobre.
Ale w ogóle też, troszkę zmieniliśmy scenę początkową z toaletą, bo...
tam było... Inaczej ona była sformułowana troszkę.
Tam też była zmiana w tej scenie.
To będzie słychać?
Nie, nie to będzie tak wiesz...
Nie, nie musicie jakąś gadkę... no nie wiem o pogodzie czy coś tam.
Dobra, jedziemy?
[Mają tematy]
O to ja byłem.
Dobra idź.
Nie, czekaj, dobra już.
Dobra idziemy.
Hi hi, Kaśka.
Ja już jestem gotowy.
No...
My z papierem też.
Ooo a może Ernest tu opowiesz o tej sytuacji.
Dlaczego my z papierem byliśmy gotowi?
Nie, dlaczego tu nie masz szelek?
Ale muszka jest.
He he he he
No muszka jest, ale szelek nie ma
Nie, bo ta scena była po prostu dokręcana, to już na sam koniec
Chcieliśmy jeszcze poprawić i... tak wyszło że...
Nie wyszło...[się zapomniało] wyszło tak, że
zapomniałeś ubrać szelek, nakręciliśmy to,
później nie było możliwości poprawienia i już tak zostało.
Nooo mówię, to było na koniec jak mieliśmy już iść na piwo i...
Nooo.
Ale chodzi o to, że to jest taka chyba jedna z główniejszych wpadek w filmie. Chyba nie?
brak szelek u Prowizorki.
Ale musimy chyba mówić do kamery, żeby nas było widać.
Bo tak jak mówimy tam to...
Bo oni nie wiedzą?
Oni nie wiedza że tam jest telewizor.
Bo my tu oglądamy materiał filmowy.
A ja tu puszczam i oglądamy, dobra jedziemy dalej.
I ry...
Nooo.
Uwaga Ernest gotowy?
[Co? Nie słyszę cię muzyka gra]
No to już!
Co tak podsuwasz tutaj?
No tak miało być właśnie.
Nie zrobiłeś. Za szybko. Ja nie zrobiłem tudududu.
A to ty zapaliłeś i nie zrobiłeś tududu? To się od razu robi.
Tudududu a ty dopiero po mnie.
No wiem, ale to sie zapala i od razu się mówi tududu.
No ale ty Łaauu robisz na końcu a nie w środku.
Ale nie zrobiłeś tududu.
No dobra.
Uwaga jeszcze raz.
Akcja.
Tu du du dummm!!!
Ta scena z otwieraniem drzwi trochę ewoluowała.
Na początku było tak, że po prostu Ernest otwierał drzwi
Ja zapalałem światło i robiłem tududum.
Za którymś razem jak otworzyłeś te drzwi
zrobiłeś to turudurudu.
To ja w końcu już taki wkurzony tak zrobiłem łaaaauuuu.
Tak i nam się to spodobało i stwierdziliśmy, że tam będzie taki ryk lwa.
Tak jak w takich filmach fajnych.
Jak w takich czołówkach filmowych jest taki lew.
Ale później ten pomysł jeszcze dalej ewoluował
i stwierdziliśmy, że ten ryk przemienimy na końcu w bekanie.
Żeby było śmieszniej.
To co lubimy najbardziej.
Yyy Panie Prowizorka jakieś zwarcie było i żarówka nie świeci.
Żarówka nie świeci?
Nooo
Panie Prowizorka tutaj widzi pan... żarówka nie działa.
No widzę.
A ty: hmm to nie będzie taka prosta sprawa.
Aha no dobra to możemy nagrywać dalej.
No jedź.
Nieważna to nie będzie taka prosta sprawa?
No.
To już możesz się złapać: hmm
To nie będzie taka prosta sprawa?
Tak.
No dobra.
Hmmm to nie będzie prosta sprawa.
Jak to nie będzie? wkręcenie żarówki nie będzie proste?
Nie będzie.
Co? Wymiana żarówki to nie jest prosta sp....ble
Co? wymiana żarówki to nie jest prosta sprawa?
Weź się człowieniu ogarnij.
Joł ziom.
Łap ten bit.
To ile pau to zejdzie?
Kwadrans.
Pie... Kwadrans?
He he he.
Ja chciałem pietnaście minut powiedzieć.
Co?
Chciałem powiedzieć: piętnaście minut?
A mam powiedzieć: kwadrans?
Aaa żarówka!!
No.
A myślałem że będzie...
Dobra jeszcze raz.
A myślałem że co? Że instalacja?
Że cała instalacja do wymiany.
No, no dobra.
Nie zamyśliłem się.
Tą scenę wyciąłem, yyy gdyż...
w filmie teraz jest tak, że
ja mówię do niego że jakieś zwarcie w gniazdku było i kopie.
A właśnie w pierwszej wersji było tak jak tutaj wczesnej w tych śmiesznych scenkach
że ja mówię: Panie Prowizorka coś się stało i żarówka nie świeci.
No i te sceny wycięliśmy i daliśmy...
że jednak gniazdko.
Tak, i to była taka zmiana w scenariuszu.
W scenariuszu ja zawsze wypisuje sobie kto jaką kwestię mówi.
Ale oczywiście później jak robimy: Akcja!
To nie wiemy co mamy powiedzieć.
Nagle pustka w głowie.
I kombinujemy... I w sumie tak wymyślamy na poczekaniu co mamy powiedzieć.
Dlatego kilka razy to powtarzamy.
A ja w życiu scenariusza nie czytałem, i lecę na żywioł.
Bo on zawsze - Ernest nie czyta scenariusza...
Bo nie umie.
He he... on tylko scenariuszy nie umie czytać.
Ale aktor dobry.
Nie po prostu wystarczy ci przed kręceniem sceny powiedzieć
Powiedzieć co masz powiedzieć... że tak powiem XD
I ty wtedy to mówisz.
Albo i nie.
Albo i nie i wtedy wychodzi śmiesznie.
Aj kabel...
By był głos...
Powiedz coś.
Powiedz cos.
Jeśli ktoś ma dobre ucho, to usłyszy w filmie
które sceny były kręcone wcześniej, a które później.
Bo te kręcone później, czyli te na samym końcu
już podłaczylismy taki mikrofon, mikroport tak zwany.
I teraz słyszycie: CZEGO!!! bardzo wyraźnie.
Tutaj ma mikroport.
I ten dźwięk jest dużo lepszy niż nagrywany wcześniej
gdy tego mikroportu nie miałem.
Nieważne to moja śmierdząca tajemnica.
Co?
A nie źle to robimy.
Było by szybciej gdyby nie podcieranie.
Mi własnie coś nie pasuje, ja już miałem mówić...
Ty mówisz: Co? Ja mówię: Co jest?
Ale też się nie skapnąłeś nie?
Co jest?
Panie Prowizorka jakieś zwarcie było
I teraz tam jest... coś tam się dzieje... i jest zwarcie,
Nie spięcie, czy jak to się mówi? Przebicie.
Jakieś przebicie jest w gniazdku i kopie.
Co jest?
Panie Prowizorka nie wiem co jest.
W gniazdku jakieś przebicie jest... czekaj,
Przebicie jakies w gniazdku jest i kopie... co mam robić? Dobra.
Akcja.
Byłoby szybciej gdyby nie... he he
Dobra zatrzymaj.
Co mam robić?
Nie ruszaj.
Główna akcja dzieje się w pomieszczeniu - jednym pokoju.
Więc wydaje się że jest prosta do nakręcenia.
Ernest powiedz mi ile razy przychodziłeś do mnie i krecilismy ten film?
Yyy 62
Hy hy hy wszystko jasne.
Nie no bardzo dużo.
Gdzieś tak będzie.
Niby prosta sprawa bo to można nagrać wszystko teoretycznie w jeden dzień.
A weź to nagraj!
A weź to kurdę nagraj
Ni dy ry dy.
Bo tego coś brakuje, tutaj cos się stało, tutaj czasu nie ma...
Jak się nie wiedzie to się nie wiedzie.
A u nas często się nie wiedzie.
To ja skoczę po trawkę a ty tu działaj.
No jakies tam, tak, tak tak...
Wyszło coś takiego
że nie wiedzieliśmy co mamy robić.
Ty z góry, jak chciałem piątkę przybić
I potem jakieś ten... i zaczęliśmy sie naparzać.
No i stwierdziliśmy że to naparzanie jest fajne i śmieszne.
Nawet bardzo fajne - przynajmniej dla nas.
My się z tego bardzo śmialiśmy.
I postanowiliśmy to wpleść w film,
i później już w kolejnej scenie nagraliśmy już poprawnie.
Hehe co żęś tam zrobił?
Nie wiem dokładnie w niedziele ci powiem.
Zapomniałem o pierwszej zasadzie elektryka
Gdy wtyka ku*** czy jak to szło?
Ała. Niebiezpieczne to
Ale by wypadła widziałeś?
Dobra, teraz.
Co jest?
Albo ty, albo ja.
Kurde teraz elegancko.
Taki wypadek przy pracy że tak powiem bo...
Tam miałem przykręcać, zakręcać, odkręcać, poprawiać i działa
a to nie zadziałało bo się spadło się.
He he he prawda jest taka, że ty na prawdę jesteś Prowizorką.
Czy ty potrafisz coś naprawić?
Czy jesteś takim typowym Prowizorką jak z tego filmu?
Ja nawet jestem gorzej jak Prowizorka.
Jak ja kiedyś chciałem sobie wodę na herbatę zrobić,
to spaliłem tą wodę.
Ok już.
I ok.
Już.
No wejść - weszło, ale...
W filmie jest pokazane tak, że Prowizorka wkłada miotłę
i blokuje ją...
Na ścianie.
Ale tak na prawdę miotła była za krótka i nie sięgała do ściany.
Albo ściany były za daleko od siebie.
He he no też prawda.
No i trzeba było cos wymyśleć.
No i wymyśliliśmy taka prowizorkę, że podstawimy pod tą miotłę która nie sięga do ściany
Kawałek tam dykty - akurat to było jakieś pudełko po butach czy po czymś?
Czy po obuwiu.
He he he no na przykład.
No i postawiliśmy to pudełko po butach
i podłożylismy ta... nie to akurat nie jest miotła tylko mop.
ale podłożylismy tego mopa,
No i wtedy mop starczał idealnie do korka i blokował ten korek.
I to była taka prowizorka w naszej prowizorce.
Nooo
No ku*** zje****
No i sobie przeglądaj. Ja powiem trzy, czte i ry i wyłączę.
Uwaga.
Co jest?
Co się stało Ernest?
Światło zabrali.
Jakim cudem?
Tempe chu**
Proszę państwa właśnie dowiedzieliśmy się że kryzys został zarzeg.... - jeszcze raz.
To leci.
Proszę państwa właśnie dowiedzieliśmy się że kryzys został zarzeg....
Co jest? nie mogę powiedzieć tego słowa.
Kamera poszła, jedziesz.
Dobra.
Idziemy do wody.
Prowadź go do wody.
Czekaj ryja przetrę.
Bad clown
Ooo krew na zębach.
Ooo musimy powiedzieć o tych chłopakach teraz.
To są nasze ziomki z Ameryki. Czy nie?
Z Łodzi.
No prawie jak Ameryka.
o chłopakach którzy pomogli nam w nakręceniu reklamy
Sakramenckiego Błysku.
Oni wiosłuja bo są z Łodzi.
Tak, chłopaki są z Łodzi nazywają sie Ded Flay Prodakszynz
Pozdrawiamy bardzo serdecznie i dziękujemy za nakręcenie...
według nas śmiesznej reklamy,
Zobaczymy w ocenie innych.
Nam ten humor bardzo odpowiada.
Ja bardzo szanuje tych chłopaków.
Bo oni mają dużo większa kulturę na planie niż my.
Bo my zaraz wyklinamy, przeklinamy...
a u nich jak scena nie wyjdzie to: Przepraszam.
Charakteryzuje się piekielną mocą, którą...
Przepraszam.
Uwaga, akcja.
Żarówka...
[Dobra, wiem jest trudno]
666 wata.
[Hehehe nie mogłem]
Żarówka Sakramencki Błysk, charakteryzuje się połowiczną...
Czymś tam się charakteryzuje.
Czy lubi Pani cza-czę?
Yes of course.
Dobra, ekszyn.
Halahala nie ma prądu, kajne ku***
Kajne ku*** prądu.
A nie... raz im się zdarzyło.
Hy hy nie sięgniesz?
Już.
Łoł... dzień dobry Panie Prowizorka.
Dlaczego tak fajnie spadałem?
Spadałem tam tak fajnie, bo wiedziałem, że nic mi się nie stanie
ponieważ wcześniej ustawiliśmy tam materac Dawidowy.
A wygodny.
Tak, jak się skacze z drabiny to bardzo wygodny.
To się nie skacze, się spada.
I co teraz?
Spoko żyję.
Aha.
Bo Ty powinieneś powiedzieć...
Nic się Panu nie stało?
Nic.
He he he... i co tam było dalej?
Nie, nic...
Nie tylko deja vu miałem. Jeszcze raz.
Tak deżawiami Pana uderzyłem...
No drzwiami.
Aha dalej miałem powiedzieć, tak: nie boli Pana głowa. Dobra, sorry zapomniałem się.
Tak, tak deżawiami Pana uderzyłem...
Nie boli Pana głowa... kurde mać. Sorry jeszcze raz.
Co tu się stało?
No nie wiem dokładnie w niedziele ci powiem.
Hy hy hy
Ten tekst jest nawet śmieszny po latach.
A co tu się stało?
No nie wiem dokładnie, w niedziele ci powiem.
He he he nie nagramy tego porządnie.
w niedziele ci powiem.
A czego w niedzielę?
Bo niedziela jest dzień święty.
Wtedy się mówi całą prawdę, prawdę i tylko prawdę.
Tu jest tez taki przykład sceny, że...
gdy zaczniemy się śmiać...
To się śmiejemy.
To ile razy byśmy ta scenę nie powtarzali i tak będziemy się z tego śmiać.
W tym samym momencie, albo nawet i wcześniej.
W takim wypadku, robimy taka krótką przerwę... nie wiem 5 minut.
Na ochłonięcie.
He he widziałem to...
Ochłonięcie to ochłonięcie.
Robimy taką krótką przerwę - staramy się
zapomniec o tym że to jest śmieszne i później znowu robimy akcję.
I znowu się śmiejemy.
Aż za którymś razem wyjdzie.
A dlaczego ta scena jest taka śmieszna? Tego to nie wiem.
Teraz to ci nie powiem, wiesz?
Wtedy z tej sceny tak się śmialiśmy, a teraz nie mam pojęcia z czego my się śmialiśmy.
Głupi byliśmy.
Dobrze że zmądrzeliśmy już.
Nie ty dalej jesteś głupi
Aha... Dobra, jedziemy dalej.
No chyba musiał się Pan nieźle nudzić? ŁOŁ!
Czekaj bo się zaczepiłem.
Taaa nudzić?
Ooo zapalił... Na ch** zapalasz?
Dobra jeszcze raz.
Ale Panie Prowizorka ja mam tam zamontowany ściemniacz, weź go tam przekręć.
W którą?
Jeszcze raz bo teraz już wiem w którą.
Aaaa Aaaa...
Można? Można?
Działa.
Mówiłem, że nie działa.
Panie Prowizorka ja mam tam zamontowany ściemniacz, weź go sobie tam przekręć.
Ja nie jestem żaden ściemniacz...
Aaaaa... Faktycznie.
Miało być tak, że Dawid powiedział że tam jest ściemniacz i żebym go tam przekręcił.
i ja go przekręcałem, a w drugiej...
że tam jest ściemniacz - Dawid mówił
A ja się pomyliłem.
Ha ha ha Ale ty tłumaczysz...
Tam wystarczy tylko przekręcić
Przekręcić, odkręcić, zakręcić, ściemniacz, dopełniacz...
Przekręcić to mnie zmyliło.
Wypadło.
Ernest, wiesz jaka jest najlepsza scena?
Ta że ja jem kanapkę
[Jeszcze nagrywacie?]
Ale ja wiem jaka by lepsza była.
No tak domyślam się, że ty jesz kanapkę.
Nie, dwie.
Bo Ernest jak zawsze do mnie przychodzi do domu, to pierwsze co to, co robi?
Otwiera lodówkę.
Dokładnie.
Dawid otwiera mi drzwi, ja otwieram mu lodówkę.
To ilę się należy?
No własnie ile się należy?
Nie, nie robię tego dla pieniędzy.
Przecież to ty zrobi...
Kurde co ja miałem mówić?
No.
Kurdę nie chce wyjść.
A to zwarcie może być przez to że ciągnę prąd na lewo?
[dzyń, dzyń]
Mama, tak mamusiu?
To jest ta jedne ze śmiesznych scen która mi się przypomniała w filmie
Najśmieszniejsza z całej akcji.
Kilka razy powtarzaliśmy tą scenę, ja tam wyłączałem ten przedłużacz nogą kilka razy.
No i mieliśmy zrobić kolejną wersję.
No i co? Listwa nie działa.
To co my zrobiliśmy?
Wzięliśmy ta listwę odłączyliśmy, do innego gniazdka. Patrzymy - dalej nie działa.
No i co żeśmy zrobili?
No co? rozkręcilismy dziadostwo.
Pewnie, rozkręciliśmy listwę. Mówi mu: kurdę chyba bezpiecznik padł... rozkręcamy ta listwę...
Dawid mówi: jest Prowizorka to zrobimy.
Tak mówię.
Prowizorka rozkręcił listwę, oczywiście listwy nie można było rozkręcić...
Ale rozkręciliśmy he he he
Listwa pękła, popękała
W tym momencie przychodzi do domu Łukasz.
Brat Dawida.
Chce zapalić światło i mówi: A co to prądu nie ma?
A my... tak na siebie
Aaa to bezpiecznik wywaliło.
Oczywiście światło było, oczywiście listwa była dobra... i tylko co?
Listwa przed nasza naprawą miała 8 dobrych wejść
Teraz ma tylko 5 dobrych wejść.
I tak dobry wynik.
Ha ha ha
Czy będzie kolejna część Pana Prowizorki?
No oczywiście że:
BĘDZIE NIE
Miało nie być.
Będzie chyba.
Mówiłeś że ostatnia.
Zobaczymy jak to będzie.
No właśnie.
Scenariusze są, ale brakuje czasu...
Pieniędzy.
Pieniędzy.
Czasu.
Teraz powiemy o tym filmie, dlaczego tak długo powstawał.
Długo powstawał też, ponieważ ja ciężko pracuję, Ernest...
się obija. He He He
No właśnie, nie zawsze...
Nie możemy się zgrać.
Dokładnie...
Jak on pracuje to ja się obijam
Jak ja obijam, to on się pracuje.
On się pracuje He He He
Ogólnie cały film jest bardzo śmieszny, wszystko mnie rozbawiło.
Aaa...
Ernest w ogóle nie jest wybredny
I nawet mu się pierwsza wersja...
Mnie cieszy byle gówno.
I nawet mu się pierwsza wersja filmu podobała - a mi się nie podobała.
A mi się podobała a jemu się nie podobała.
Dlatego ją zmieniliśmy bo mi się nie podobała.
A teraz mi się nie podoba.
A nie, mi się teraz podoba.
Prowizorka z chęcią odpowiedział by na wasze pytania, które zadawaliście mu na asku
Ale niestety już, za długo ten odcinek trwa, więc musimy kończyć.
Na pytania Prowizorka odpowie w osobnym filmiku, który nakręcimy niebawem.
Tak jest!
Czyli nie wiadomo kiedy.
No jeszcze w następnym roku.
Dobra to jeszcze mowa końcowa i kończymy
Wygłaszam orędzie. Narodzie drogi kochany...
Dawid się wypowie. He He He
Jest późno, jest w pół do pierwszej, wiec kończymy
Jesteśmy zmęczeni, flaszka czeka, także tego...
Tak, także dziękujemy bardzo za obejrzenie filmiku
I mam nadzieję do zobaczenia wkrótce w kolejnej części Pana Prowizorki
Wesołych Świąt, czy smacznego jajka, dyngusa i tych innych takich...
Do zobaczenia, cześć.
Szczała baba koło płotu.