Tip:
Highlight text to annotate it
X
Snoopy - mówią tak, chociaż mnie nie znają.
Dz*wki wciąż mnie osaczają.
Mój czarnuch Kid Cudi, to mój młody ziomek.
Dzwoń po dziewczyny, zabawimy się trochę.
Jak wygląda Twoje życie? Moje jest trochę napięte.
Już dłużej nie walczę sprzedając kokę.
Mogę wszystko, kiedy ludzie okazują mi miłość.
Jeśli tego nie robią, to czego niby oczekują?
Moje dzieci cierpią, przez mojej sławę. Też czasem chcę tylko spędzić czas z żoną, zajarać do czasu kiedy odejdę.
Dogg na tronie. Jestem znany na całym świecie, bossem w okolicy.
Biorę to tak jak chcę, bo mogę. Zarabiam na znanych miejscówkach.
Widzicie moje plany, Ja po prostu napier*alam wraz z moimi fanami.
Zmieniłem się by być lepszym człowiekiem, kimś ważnym.
Teraz rozumiesz, dlaczego lubię zajarać.
Wszystko co mam, nie jest mi potrzebne.
I chociaż świecę, to wciąż haruję.
To co widzisz, to nie cały ja.
Chociaż zabawiam się tymi dzi*kami, to nie kocham dzi*wek.
To kod w który wszyscy jesteście wciągnięci.
To takie proste, czego potrzebuję. Wy wiecie, że dbać o rodzinę ale też nie zapomnieć o tym drzewku
Nie mogę zapomnieć tego drzewka
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Mam moją rodzinę, ziomek. Spójrz na mych czarnuchów.
Mam trochę kasy, ale nie odbije mi sodówka
W większość dni jestem na haju, mam ochotę na blachary.
Ale po fazie, brakuje mi porządnej kobiety.
Zatrzymuję swoją sławę i bliskich ziomków.
To ludzie którzy byli przy mnie, kiedy reszta k*rwa mnie zostawiła.
Fałszywe laski, niech nawet nie podchodzą.
Jestem na szczycie kochanie i sam do tego doszedłem.
Koch* twierdzi, że to oni mnie wypromowali. Jednak czujesz, że to ściema.
Ja robię to na 100(%), nigdy dla pozery, nie potrzebuję tego.
Pozostaje w innej strefie, brak tam miejsca na dz*wki, mój czarnuchu.
Jebać wszystkich hejterów, nawet nie wiedzą jak mocno jestem zjarany
Fani kochają to, że mogą się z artystą utożsamiać. Reprezentuje podwójne O (Ohio), jaram i wcinam płatki.
Wszystko co mam, nie jest mi potrzebne. I chociaż świecę, to wciąż haruję.
To co widzisz, to nie cały ja.
Chociaż zabawiam się z tymi dz*wkami, to nie kocham dz*wek.
To kodeks w który wszyscy jesteście wciągnięci.
To takie proste, czego potrzebuje. Wy wiecie, że dbać o rodzinę ale też nie zapomnieć o tym drzewku
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę tego zapomnieć. To ludzie uczynili mnie tym kim jestem, królem.
Jestem ciągle na scenie, musicie to kochać.
Dobrze wszędzie znany.
Ludzie chcąc mnie dotknąć.
Chcę zapalić blanta.
Ziomek, wyluzować się - to dla mnie nie problem. Zostając w domu z Madden (NHL) na ekranie, rozwalając w to kumpli.
Teraz Hollywood jest piękne. Każdy do mnie i na blogach pieprzy głupoty jakby mnie znał.
Głupki, weźcie cofnijcie się do szkoły - "Jak być bogatym i pozostać fajnym"
Snoopy D O Dub pokaże wam, ziomki. Pomimo krytyki i władz nagonki.
Pieprzyłem każdą dziewczynie.
Tylko moja rodzinka woła na mnie Snoopy. Boss Dogg czarnuchu, zaskarż mnie!
Koński ogon mi zwisa jak leże w jacuzzi.
Kocham to kiedy sobie jaram swoje własne zioło.
Wszystko co mam, nie jest mi potrzebne.
I chociaż świecę, to wciąż haruję.
To co widzisz, to nie cały ja.
Chociaż zabawiam się z tymi dz*wkami, to nie kocham dz*wek.
To kod w który wszyscy jesteście wciągnięci.
To takie proste, czego potrzebuje.
Wy wiecie, że dbać o rodzinę ale też nie zapomnieć o tym drzewku.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Nie mogę zapomnieć tego drzewka.
Snoop Dogg na chacie tej nocy jara Lakers'owe fioletowe zioło, Też lubisz, prawda?
Kid Cudi, mój koleżko, podpalisz mi to gówno teraz, prawda? Zrobisz to, prawda?
Snoop Dogg na chacie tej nocy jara Lakers'owe fioletowe zioło, Też lubisz, prawda?
Kid Cudi, mój koleżko, podpalisz mi to gówno teraz, prawda? Zrobisz to, prawda?