Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ 10. Sukces i Niepowodzenie
W końcu podziwiać na północy przyciemnione, niejasne szary odcień podniósł, nadzieja w
południe rozjaśnione i rtęci wspiął się niechętnie, z nienawiści do tyrana
zrezygnować z władzy.
Wiosenna pogoda w wieku dwudziestu pięciu stopni poniżej zera! 12 kwietnia niewielka grupa Indian wykonane
ich wygląd.
Z plemienia Dog byli, offcast Wielkiej Niewolnicy, zgodnie z Rea, i jak
motley, z udziałem i głodu jako żółty Noże.
Ale były przyjazne, który zakłada nieznajomość biały myśliwych, Rea
przekonał najsilniejszych odważny im towarzyszyć jako przewodnik po północy piżmo-wołów.
16 kwietnia, po udzieleniu Indian kilka tusz karibu, oraz zapewnienie
je, że kabina była chroniona przez białych duchów, Rea i Jones, każdy z sanek i
pociąg psów, rozpoczął się po ich
przewodnik, który był podobnie wyposażony, na lśniące śnieg w kierunku północnym.
Zrobili sześćdziesiąt mil pierwszego dnia, i rozbił ich Indian tipi *** brzegiem
Artyleria Lake.
Podróżując na północny wschód, zakryli jej białe odpadów sto mil w ciągu dwóch dni.
Następnie dziennie na północ, *** walcówka, monotonnie snowy plain; pozbawione rock,
drzewa lub krzewu, sprowadził ich do kraju z najdziwniejszych, queerest świerk mało
drzew, bardzo smukłe, a żaden z nich ponad piętnaście metrów wysokości.
Puszczy z drzewka. "Ditchen Nechila," rzekł przewodnik.
"Land of Sticks Little," przetłumaczone Rea.
Okolicznościowe reniferów zaobserwowano liczne lisy i zające truchtem do
lesie, ujawniał w stosunku bardziej ciekawość niż strach.
Wszyscy byli srebrny biały, nawet renifery, na odległość, biorąc barwę na północ.
Po pięknym stworzeniem, nieskazitelny jak śnieg to stąpał, podbiegł i stanął grzbiet
oglądania myśliwych.
Przypominało psa potwora, tylko to było niewymownie bardziej dziki wygląd.
"Ho! Ho! tu jesteś! "krzyknął Rea, sięgając po Winchester.
"Wilk Polar!
Je w białych diabłów musimy piekła. "
Jak gdyby wilk zrozumiał, podniósł białe, ostre głowę i wypowiedział kory lub
wyć, że nie przypominała niczego, tyle intrygująca, nieziemski opłakiwać.
Zwierząt, a następnie połączyły się w biały, jakby naprawdę duch tego świata
skąd jego wołanie wydawała się przyjść.
W tym starodrzew młodzieńczego drzew występujących, myśliwych, cięcia drewna opałowego
do pełnego nośność sanki.
Przez pięć dni Indian przewodnik prowadził swoje psy po gładkiej skorupie, a na
Szóstego dnia, około południa, zatrzymując się w zagłębieniu, wskazał utworów w śniegu i wezwał
się: "Ageter!
Ageter! Ageter! "
Myśliwi widzieli ostro zdefiniowane kopyt-znaków, nie w przeciwieństwie do utworów z reniferów, z wyjątkiem
że były one dłużej.
Tipi powstała na miejscu i psy wyprzągł.
Indian poprowadził z psami, i Rea i Jones po, przemieszczają się
twardą skorupę bez wbicia w podróży i szybko.
Wkrótce przewodnik, wskazując, znowu niech się krzyk: "Ageter!" W tym samym momencie utraty
psów.
Niektóre kilkaset metrów w dół dolinki, kilka dużych czarnych zwierząt, podobnie jak
kudłaty, garbaty bawół, ociężale na śniegu.
Jones echem krzyczeć Rea, i zaczął biec, łatwo dystansu olbrzyma sapiąc.
Piżmo-woły kwadratu rundy na psy, a wkrótce otoczony skowyt
opakowania.
Jones podszedł do znaleźć sześć starych byków wydając pomruki gniewu i potrząsając ram-
jak rogi na swoich oprawców.
Pomimo tego, że dla Jones był to kumulacja lat pragnienie, arcydzieło
moment, punkt kulminacyjny i urzeczywistnienia długo marzył, stanął przed oswoić
i bezradnych zwierząt, nie z radością, niezmieszane z bólu.
"To będzie morderstwo!" Zawołał. "To jak zestrzelenie owce".
Rea zawalił się za nim i krzyknął: "Get Busy.
Potrzebujemy świeżego mięsa, "Chcę skóry."
Byki ulegli zdjęć dobrze skierowane i Indian i Rea pospieszył z powrotem do obozu
z psami, aby pobrać sanie, zaś Jones zbadał ciepłym zainteresowaniem
zwierząt, bowiem chciał, aby zobaczyć całe swoje życie.
Znalazł największy byk podszedł w jednej trzeciej wielkości bawołu.
Był w kolorze brązowo-czarny i bardzo jak duży, włochaty barana.
Jego głowa była szeroka, z ostrymi, małe uszy, rogi, miała szerokie i spłaszczone zasad i
płasko na głowie, spływać z powrotem w oczy, to krzywa przodu do gwałtownego
punkt.
Podobnie jak żubry, woły piżmowe miał krótkie, ciężkie kończyny, pokryte włosem bardzo długo,
i małe, twarde kopyta z owłosionymi kępki wewnątrz krzywej kostnej, która prawdopodobnie
służył jako podkładki lub kontroli posiadania firmy kopyt na lodzie.
Jego nogi wydawały nieproporcjonalne w stosunku do jego ciała.
Dwa woły piżmowe, załadowano na sanie i wyciągnął do obozu w jeden przelot.
Skinning nich był krótki, ale pracować dla takich ręce ekspertów.
Wszystkie cięcia wybór mięs zostały zapisane.
Nie ma czasu zaginął w ruszcie stek, który znaleźli na słodkie i soczyste, o smaku
piżma, że był nieprzyjemny. "Teraz, Rea, dla cieląt", wykrzyknął
Jones ", a następnie mamy do domu związane."
"Nienawidzę powiedzieć to Indianin," odpowiedział Rea. "Będzie tak jak inni.
Ale jest mało prawdopodobne, którą on pustyni nas. On jest daleko od swojej bazy, z nic, ale
thet starych muszkietów. "
Rea następnie dowodził uwagę odważny i zaczął mangle Wielkiej slave
i żółty językach Knife. Tej mieszaniny Jones wiedział, ale kilka słów.
"Ageter nechila", który Rea powtarzał, wiedział jednak, znaczyło "woły piżmowe, trochę".
Przewodnik patrzył, nagle pojawił się, aby uzyskać znaczenie Rea, potem energicznie potrząsnął
głowę i spojrzał na Jones w strachu i przerażenia.
Po tym przyszedł działania, osobliwie, niewytłumaczalne.
Powoli rośnie, że spotkał się na północ, podniósł rękę i pozostał w jego posągowy
nieruchomości.
Potem zaczął świadomie pakuje swoje koce i pułapek na jego sanki, które
nie zostały unhitched z pociągu psów. "Jackoway ditchen hula", powiedział, i
wskazał na południe.
"Jackoway ditchen hula", powtórzył Rea. "Przeklęty Indian mówi" kije żona nie. "
On jest goin ', aby zrezygnować z nami. Co sądzisz o thet?
Jego żona z drewna.
Jackoway z drewna, "tu są dwa dni od Oceanu Arktycznego.
Jones, przeklęte pogańskie nie wracaj! "Traper chłodno odbezpieczony karabin.
Dziki, który wyraźnie widział i rozumiał działania, nigdy nie drgnął.
Odwrócił się w piersi do Rea, i nic w jego zachowaniu się sugerować jego
odniesieniu do plemienia craven.
"Wielkie nieba, Rea, nie zabijaj go!" Wykrzyknął Jones, przewracając się na wyrównane
karabin.
"Dlaczego nie, chciałbym to wiedzieć?" Zażądał Rea, jakby biorąc pod uwagę los
zagrażające bestii. "Sądzę, że byłoby to złe dla nas, aby
mu odejść. "
"Niech jedzie", powiedział Jones. "Jesteśmy tu na ziemi.
Mamy psy i mięsa.
Dostaniemy naszych cieląt i dotrzeć do jeziora tak szybko jak to robi, i możemy się tam dostać
przed "." Mebbe będziemy ", warknął Rea.
Brak wahań udział Indian nastroju.
Od przyjazny przewodnik, miał nagle przekształca się w ciemny, dziki ponury.
Odmówił wół piżmowy mięsnych oferowanych przez Jones, i wskazał na południe i spojrzał na
białych myśliwych, jakby poprosił ich, aby pójść z nim.
Zarówno mężczyźni, jak kręcili głowami w odpowiedzi.
Dziki uderzył się w piersi brzmiące cios i wskazującym palcem wskazał na
biały z północy, zawołał dramatycznie: "Naza!
Naza!
Naza! "Potem wskoczył na jego sanki, przymocowane jego
psy do biegu, i nie oglądając się zniknął *** grzbietem.
Wół piżmowy myśliwych sob długo milczy.
Wreszcie Rea potrząsnął kudłatą zamków i ryknął.
"Ho! Ho! Jackoway z drewna!
Jackoway z drewna!
Jackoway z drewna! "
Następnego dnia po dezercji, Jones stwierdził, utworów na północ od obozu,
co szeroki szlak, w którym były liczne małe odciski, który wysłał go z powrotem latające
aby Rea i psów.
Muskoxen w wielkiej liczbie przeszły w nocy, a Jones i Rea nie przyczepiane
stada mile przed mieli go w zasięgu wzroku.
Gdy psy wpadł do pełnej płakać, piżmo, woły wspiął się na wysoki pagórek i kwadratu
o do bitwy. "Cielęta!
Cielęta!
Cielęta! "Krzyknął Jones. "Hold back!
Powstrzymać! Thet'sa duże stado, "będą one pokazać walki."
Jak szczęście chciał, że stado podzielone na kilka sekcji, a jeden
części, ciężko przez psy, pobiegł na wzgórze, aby być opanowany w lee
banku.
Myśliwi, widząc to niewielka liczba, pośpieszył na nich znaleźć trzy krowy i
pięć ciężko przestraszony trochę cieląt kopii wobec banku śniegu, z małą, czerwoną
oczy umocowany na szczekanie, psów przyciągania.
Aby człowiek doświadczony Jones i umiejętności, przechwytywanie cieląt był
śmiesznie łatwe dzieło.
Krowy rzucił głowy, obserwował psy, i zapomniał ich młodych.
Pierwszy rzut lassem osiedlili się na szyję z osóbką.
Jones wyciągnął go na śliskich śniegu i śmiał się związany owłosione nogi.
W czasie krótszym, niż wziął na uchwycić cielę bawoła, z połową escort, że
nie wszystkie małe piżmo-woły związany szybko.
Następnie dał znak ten wyczyn przez bicie się Indian krzyczeć zwycięstwa.
"Buff, mamy 'em," zawołał Rea, "" teraz do cholery go do domu gettin' em.
Ja pobrać sanki.
Możesz równie dobrze może się thet najlepsze krowy dla mnie.
Można użyć innej skóry. "
Wszystkich nagród Jones schwytanych dzikich zwierząt - licząca prawie każdego gatunku
wspólne dla zachodniej części Ameryki Północnej - wziął największą dumą w małym piżmo-wołów.
W rzeczywistości, tak wielka była jego pasja do przechwytywania niektóre z tych rzadkich i niedostępnych
ssaków, które uważał za dzień świat spełnienia swego życia celu.
Był szczęśliwy.
Nigdy nie był tak zachwycony, jak wtedy, gdy wieczorem w niewoli, piżmo-
woły, ujawniał w stosunku żadnego szczególnego strachu przed nim, zaczął kopać z ostrymi kopytami w śnieg
na mchu.
I znaleźli mchu i zjadł go, które rozwiązywały Jones największy problem.
Ledwie śmiał myśleć, jak je karmić, a tu były zbieranie pożywienia
z zmarzniętego śniegu.
"Rea, będzie wyglądać na to! Rea, będzie wyglądać na to! "Trzymał
powtarzać. "Patrz, są polowania, pasz."
I olbrzyma, z jego rzadkich uśmiech, widziałem, jak grał z cieląt.
Były o dwa i pół metra wysokości, i przypominał długowłosego owiec.
Uszy i rogi undiscernible, a ich kolor znacznie lżejsze niż
z dojrzałych zwierząt. "Brak poczucia strachu przed człowiekiem," powiedział, że życie
Student zwierząt.
"Ale oni uchylić się od psów." W pakowania na podróż na południe,
jeńców przywiązany na sanki.
Okoliczność ta wymagała ofiary z mięsa i drewna, co spowodowało poważne,
wątpliwe kręci z wielką głową Rea.
Dni śpiesząc się *** mroźnym śniegu, krótkie godziny snu i wypoczynku, przekazywane
przed myśliwymi obudził się ze świadomością, że zostały zniszczone.
Mięso mieli zapakowane poszli paść samych siebie i psów.
Tylko kilka patyczkami pozostało. "Lepiej zabić cielę," mięso gotować, podczas gdy
mamy trochę lewej drewna, "zasugerował, Rea.
"Kill jeden z moich łydek? Będę głodować pierwszy! "Krzyknął Jones.
Głodny giganta powiedział nic więcej. Kierowali się na południowy zachód.
Wszystko o nich spojrzał ponuro monotonii Arktyka.
Brak skały lub krzew lub drzewo wykonane Witamy znak na sędziwy zwykły Wonderland mrozu,
pustyni białego marmuru, nieskończoności ciszy lśniące!
Zaczął padać śnieg, dzięki czemu psy flądra, zacieranie słońce, w którym
podróżowali. Rozbili obóz czekać pogoda rozliczeń.
Herbatniki moczone w herbata posiłek.
O świcie Jones wypełzł z tipi. Śnieg przestał.
Ale gdzie były psy? Krzyczał w alarm.
Następnie trochę kopce biały, rozrzucone tu i ówdzie się ożywił, falowała, kołysał
i wzrosła do psów. Koce śniegu było ich pokrycie.
Rea ustało jego "Jackoway z drewna," dla powtórzył pytanie: "Gdzie są
wilki? "" Zagubieni ", odpowiedział Jones w pustych humoru.
Blisko blisko tego dnia, w którym mieli wznowione podróży, z herbem
grzbiet one descried długi, niski, faliste ciemna linia.
Okazało się, że las "patyczków", gdzie, z wdzięczności zapewnienie
ognia i szybko znaleźć ich starym szlakiem, zrobili obozu.
"Mamy cztery herbatniki w lewo," tyle herbaty na jednego drinka każdego ", powiedział Rea.
"I obliczyć jesteśmy dwieście mil od Wielkiego Jeziora Slave.
Gdzie są te wilki? "
W tym momencie wiatr nocy unieść się przez las długo, haunting opłakiwać.
Cieląt przesunięte niespokojnie; psy podniósł ostre nosy do wykrycia w powietrzu i
Rea, osiedlając się z powrotem na drzewie, zawołał: "Ho! Ho! "
Znowu Wściekły dźwięk, ostry pamiętać, płacz z głodu northland w nim,
złamał zimnej ciszy. "Zobaczysz opakowanie prawdziwe wilki w
minut ", powiedział Rea.
Wkrótce szybkiego bębniąc stóp w dół zbocza lasu zaprowadził do jego stóp
przekleństwo, aby osiągnąć krzepki ręką karabin.
Białe smugi przekroczył czarne pnie drzew, a następnie niewyraźne formy, koloru
śnieg, zmieciony, rozłożyć i smugi tam iz powrotem.
Jones myśli wielki, chudy, biały zwierzęta spektralne wilki fantazyjnych Rea,
dla umilkli, i cicho wilki muszą należeć do marzenia tylko.
"Ho! Ho! "Krzyknął Rea.
"Jest zielone oczy ogień dla Ciebie, Buff. Piekło się nie nic do tych białych jest
diabłów.
Pobierz cieląt w tipi, "gotowe do stracenia psów, dla mamy do
walki. "Raising karabinu otworzył ogień na
biały wroga.
Walczą, szelest po strzały.
Ale czy to młócenie o wilków umiera w agonii, lub walki z
szczęśliwcy ponad rozstrzelanych, nie można było ustalić w błąd.
Idąc za Jego przykładem Jones również wystrzelił szybko na drugą stronę tipi.
To samo niewyraźny, cicho szumiące zmagać się udało to siatkówki.
"Czekaj!" Krzyknął Rea.
"Bądź sparin" wkładów ". Napięte psów na łańcuchach i
dzielnie szeregowe wilków.
Myśliwi czubate dzienniki i pędzla na ogień, który, płonący w górę, wysłał jasny
światła w głąb lasu. Na zewnętrznej krawędzi tego okręgu przeniósł
biały, niespokojny, formularze jazdy.
"Są bardziej boi się ognia niż z nami", powiedział Jones.
Tak się rzeczywiście stało. Gdy ogień spalił i trzeszczało trzymali
również w tle.
Myśliwi mieli długi odpoczynek od poważnego niepokoju, podczas których zebrali
wszystkie dostępne drewno na wyciągnięcie ręki. Lecz o północy, kiedy to było głównie
konsumpcji, wilki wzrosła śmiały ponownie.
"Czy masz pocisków do 45-90, poza tym, co w magazynie?" Zapytał Rea.
"Tak, dobra garść". "Cóż, zajęty".
Ostrożnie celem Jones opróżnił magazynek w szarą, szybownictwo, po omacku masy.
Ten sam szelest, szuranie, prawie niesłyszalny walki nastąpiło.
"Rea, coś niesamowitego o tych brutali.
Cichy wilków "" Ho! Ho! "Rolled giganta odpowiedzi przez
lasu.
Dla obecnego ataku wydaje się być skutecznie kontrolowane.
Myśliwych, trudno dodając trochę ich szybko pali zmniejszenie paliwa do
ogień, postanowił położyć się na bardzo potrzebne odpoczynku, ale nie do snu.
Jak długo leżał, ciasne przez cielęta, nasłuchując skradanie się,
nie mógł powiedzieć, iż było chwil i można było godzin.
Nagle rozległ się gwałtowny przypływ bębniąc nogi, udało się przez chór zły szczeka,
to straszne mieszania dzikich warczy, warczy, zatrzaskami i skowyt.
"Out!" Krzyknął Rea.
"Są na psy!" Jones pchnął odbezpieczony karabin przed nim
i wyprostował się poza tipi. Wilk, duży jak pantera i białe jak
lśniące śnieg, zerwał się na niego.
Nawet, gdy odprowadzane karabin, prawo przeciwko piersi bestii, ujrzał jego
kapanie szczęki, jego złe zielone oczy, jak tryska z ognia i poczułem jego gorący oddech.
To upadła Mu do nóg i wił się w walkę na śmierć.
Smukłe ciała czarne i białe, wirujące i Tüßling razem wysyłane diabelskie
poruszenie.
Rea rzucił płonący kij z drewna wśród nich, co skwierczała zostaną spełnione furry
płaszcze i wymachując inny pobiegł w wir walki.
Nie można znieść bliskości ognia, wilki, skręcania i loped do lasu.
"Co ogromne bydlę!" Wykrzyknął Jones, przeciągając jeden był strzał w
światła.
To było wspaniałe zwierzę, cienkie, elastyczne, mocne, z warstwą mroźny futro, bardzo
długo i dobrze.
Rea od razu zaczął do skóry to, zauważając, że miał nadzieję znaleźć inne skór w
rano. Choć wilki pozostał w rejonie
z obozu, nie ryzykowała.
Psy jęczał i jęknął; ich niepokój wzrósł w świcie zbliżył,
i gdy jasnoszary przyszedł, Jones zakłada, że niektóre z nich były bardzo poszarpane
przez kły wilków.
Rea polował na martwe wilki i nie tyle jako kawałek białego futra.
Wkrótce myśliwi prędkości na południe.
Inne niż skłonność do walki między sobą, psy nie wykazały żadnych złych skutków
z ataku.
Były one przymocowane do ich najlepszą szybkość, dla Rea powiedział, że biały rangers z północy
nigdy nie rezygnują z trasy. Przez cały dzień ludzie słuchali dla środowiska naturalnego,
samotny, haunting opłakiwać.
Ale nie przyszedł.
Wspaniałe halo biel i złoto, które Rea nazywa się sun-pies, zawieszony w niebie wszystko
po południu, i bardzo jasne w olśniewający świat śniegu kółkiem i świeciły
szyderczy słońce, brata pustyni mirage,
piękne złudzenie, uśmiechając się zimno z polarne niebieski.
Pierwszy blade gwiazdy wieczornej mrugały na wschodzie, kiedy myśliwi z obozem na
Artyleria brzegu jeziora.
O zmierzchu jasny, cichy powietrza otwarty na dźwięk długi, haunting opłakiwać.
"Ho! Ho! "O nazwie Rea. Jego zachrypnięty, głęboki głos zadzwonił do oporu
wroga.
Podczas gdy on zbudowany ogień przed tipi, Jones ruszył w górę iw dół, nagle bat
się nożem i powodują oswoić trochę piżma, woły, teraz kopanie śniegu.
Potem kołowych nagle i wyciągnął nóż do Rea.
"Dlaczego?" Domagał się olbrzyma. "Musimy jeść", powiedział Jones.
"I nie mogę zabić jednego z nich.
Nie mogę, więc to zrobić. "" Kill jednym z naszych cieląt? "Ryknął Rea.
"Dopiero piekło zamarznie! I nie rozpocznie się głodny.
Poza tym wilki zjedzą nas, cieląt i wszystkich ".
Nic więcej nie powiedział. Jedli ostatnią ciastek.
Jones pakowane cieląt daleko w tipi, i zwrócił się do psów.
Przez cały dzień mieli go niepokoiło, coś jest nie tak z nimi, a nawet poszedł wśród
ich zaciętej walce wybuchła.
Jones widział to było niezwykłe, bo zaatakował psach wykazały, strachu tchórzliwy, a atakujących
te wycie dzikich intensywności, że zaskoczyła go.
Wtedy jeden z błędnego bestie przewrócił oczami, spienione na ustach, wzdrygnęła się i
skoczył w jego uprzęży, wentylowane ochrypły krzyk i spadła wstrząsy i odruchy wymiotne.
"Mój Boże! Rea! "Krzyknął Jones w horror.
"Chodź tu! Popatrz!
Ten pies umiera na wściekliznę! Wścieklizna!
Białe wilki wścieklizna! "
"Jeśli nie jest prawo!" Wykrzyknął Rea. "Widziałem śmierć psa thet onct," że
działał w ten sposób. "Thet nie wszystko.
Słuchaj, Buff! patrzeć na nich zielone oczy!
Czy nie mówiłem białe wilki, to piekło? Musimy zabić każdego psa mamy. "
Jones strzelił do psa, a wkrótce potem jeszcze trzy, które przejawia oznaki
choroby.
To było straszne sytuacji. Aby zabić wszystkie psy, oznaczało po prostu
poświęcenia swego życia i Rea; oznaczało to porzucenie nadziei na dotarcie do kabiny.
Następnie na ryzyko ugryzienia przez jednego z zatrute, brutale oszalałe, na ryzyko najbardziej
straszne z bolesną śmierć - to było jeszcze gorzej.
"Rea, mamy jedną szansę", zawołał Jones, z bladą twarzą.
"Czy możesz trzymać psy, jeden po drugim, a ich pysk?"
"Ho! Ho! "Odpowiedział olbrzyma.
Umieszczenie jego bowie-knife między zębami, z rąk w rękawicach, chwycił i wyciągnął jeden
z psów do ogniska. Zwierząt jęknął i protestuje, ale pokazał
bez złych duchów.
Jones kagańców jego szczęki ściśle z silnymi sznury.
Kolejny i kolejny była związana, to taki, który próbował przystawki Jones był prawie
stłumione przez giganta przyczepność.
Ostatni, gburowaty brute, wybuchła w szalony bełkot chwili poczuł dotyk
Jones za ręce, wijąc się, piany, warknął rękaw Jones.
Rea szarpnął go luzem i trzymał go w powietrzu jedną ręką, podczas gdy z innymi, że
zamachnął bowie.
Wciągnęli martwych psów na śniegu, i powrotu do ognia usiadł czekać
płakać się spodziewali.
Obecnie, jak ciemność przymocowane mocno, nadszedł - ten sam krzyk, dziki, haunting,
żałoby. Ale przez wiele godzin nie było powtórzyć.
"Lepiej odpocząć trochę", powiedział Rea, "Zadzwonię do ciebie, jeżeli pochodzą one."
Jones obniżył się do snu, kiedy dotykał jego koce.
Rano dotarło do niego, aby znaleźć wielkie, ciemne, mroczna postać olbrzyma kiwając
*** ogniem. "Jak to jest?
Dlaczego nie mówisz do mnie? "Zażądał Jones.
"Wilki walczy tylko nieco ponad martwe psy."
W chwili Jones widział wilka czai się na brzeg.
Rzucanie się karabin, którą przeprowadzono w tipi, wziął punktowych w
bestii. To pobiegł na trzech nogach, aby wyjść z
celownik *** hank.
Jones wygramolił się stromym, śliskim miejscu, a po przybyciu na grzbiet,
które trwało kilka chwil ciężkiej pracy, spojrzał wszędzie wilka.
W chwili, gdy zobaczył zwierzę, stoi kilkaset lub więcej kroków w dół
puste. Z szybkie sprawozdanie drugiego Jonesa
strzałem wilk spadł i przewrócił.
Łowca pobiegł na miejsce, aby znaleźć wilk był martwy.
Chwytając łapy przednie, powlókł zwierząt na śniegu do obozu.
Rea zaczął skóry zwierząt, gdy nagle zawołał:
"Ten człowiek w tylnych stóp już nie ma!" "To dziwne.
Widziałem wiszące przez skórę jak wilk pobiegł do banku.
Będę szukać. "
Przez krwawy ślad na śniegu wrócił do miejsca, gdzie wilk spadł, a
stamtąd z powrotem do miejsca, gdzie noga została złamana przez pocisk.
Odkrył śladu stopy.
"Nie możesz znaleźć to, co?" Powiedział Rea. "No i wydaje się dziwne dla mnie.
Śnieg jest tak ciężko stóp nie zapadły ".
"Cóż, wilk zjadł pieszo, troskliwi, co" powrócił Rea.
"Spójrz na nich ślady zębów!" "Czy to możliwe?"
Jones spojrzał na Rea nogi wstrzymane.
"Tak, jest. Te wilki są szaleni w czasie.
Widziałeś thet.
"Zapach krwi," nic innego, pamiętajcie, moim zdaniem, uczyniła go jeść
własne "stopy. Będziemy rozcinali ją. "
Impossible jako rzeczy wydawało Jones - i nie mógł uwierzyć, ale dalej
dowodów jego "oczy - to tym dziwniejsze, do prowadzenia pociągu wściekłych psów.
A jednak to właśnie Rea i zrobił, i przymocowane nich, ich pokonać wiele kilometrów na pokrycie
w całym dniu podróży.
Wścieklizna wybuchł w kilka psów tak niepokojąco, że Jones miał zabić w
do końca biegu.
I raczej nie odgłos strzałów zmarła, gdy słabe i daleko, ale jasne, jak
dzwon, złączone na wietrze tym samym haunting opłakiwać z wilkiem na końcu.
"Ho! Ho! gdzie są wilki? "zawołał Rea.
Czeka, obserwując, nieprzespana noc po.
Znowu myśliwych obliczu południe. Godzina po godzinie, jazda konna, bieganie, chodzenie,
wezwali ubogich, sterany, zatrute psy.
Na ciemnym dotarli do szefa Artylerii Lake.
Rea umieszczone tipi pomiędzy dwoma ogromnymi kamieniami.
Następnie myśliwi głodny, zmęczony, ponury, milczący, rozpaczliwe, oczekiwany znane
płakać. Przyszło na zimny wiatr, tym samym haunting
smucą, straszny w jego znaczenie.
Brak ognia inspirowane ostrożny wilki. Z bladym mroku chudy biały formy
pojawiły się, zwinny i niewidoczne, poślizgnięcia się na wyściełanych aksamitem stopy, bliżej, bliżej, bliżej.
Psy zawodził w terror.
"Into the tipi!" Krzyknął Rea. Jones spadł w po jego towarzysza.
Rozpaczliwe wycie psów, utonął w bardziej dzikie, dźwięki przerażające, knelled
Jedna tragedia i foreboded bardziej straszny.
Jones spojrzał, aby zobaczyć białą masę, jak skacząc fale szybki.
"Pump prowadzić do thet!" Krzyknął Rea. Szybko Jones opróżnił karabin do
biały walki.
Podział masy; wychudzony wilki wyskoczył wysoki, by się znowu żyje, inni wykręcił i pokuśtykał
dala, inni przeciągać ich zadu, inne rzucił w tipi.
"Nie więcej kaset!" Krzyknął Jones.
Olbrzym chwycił siekierę i zakratowane drzwi tipi.
Crash! Heavy Iron przecięte czaszki pierwszego brute.
Crash! to lamed drugim.
Wtedy Rea stał w wąskim przejściu między skałami, czekając z podniesioną
ax. Kudłaty, biały demon, strzelając szczęki,
zerwał się jak pies.
Przemoczone, dudnienie cios spotkał go, a on slunk się bez płaczu.
Innym wściekłe zwierzę założył biały korpus na olbrzyma.
Jak błysk topora zstąpił.
W agonii wilk spadł do spin w kółko, działających na jego tylne nogi, a jego
Głowa i ramiona i kończyny pozostały w śniegu.
Jego powrót został złamany.
Jones przykucnął w otwarciu tipi, nóż w ręku.
Wątpił zmysłów. To był koszmar.
Widział dwa wilki krok na raz.
Usłyszał huk siekiery, on widział jeden wilk zejść i inne antypoślizgową pod
kołysanie broń uchwycić giganta biodra.
Jones usłyszał rozdzierać materiału, a potem rzucił się jak kot, do napędu nożem
do organizmu zwierzęcia. Innym zwinny przeciwnik rzucił się na Rea, do rozrostu
podzielone i miękkie z żelaza.
To był cichy walki. Gigant zamknął drogę do swego kolegi i
cieląt; on nie oburzenie, że potrzebuje tylko jeden cios dla każdego zwierzęcia, wspaniały,
władał śmierci i stanął on - milczy.
Przyniósł biały dzikie psy północy w dół ciosami błyskawica, a kiedy nie
rzucił się do ataku, w dół na zimne milczeniu wzniósł okrzyk: "Ho! Ho! "
"Rea! Rea! jak to jest z tobą? "o nazwie Jones, wspinając się.
"Rozdarty płaszcz - nie więcej, mój chłopcze."
Trzy ubogich psy były martwe, czwarty i ostatni dyszała na myśliwych i
zmarł.
Zimowych nocy stał się rzeczą ostatnie pół przytomny, sen do myśliwych,
manifestowania swojej rzeczywistości tylko przez brutalną, organy sztywny wilków, biały w szary
rano.
"Jeśli uda nam się jeść, będziemy sprawiają, że kabina", powiedział Rea.
"Ale psy" wilki są trucizną. "" Zabiję łydki? "Zapytał Jones.
"Ho! Ho! kiedy piekło zamarznie - jeśli musimy! "
Jones znalezione 45-90 kasetą we wszystkich strój, i że w komorze jego
karabin, jeszcze raz uderzył na południe.
Świerki zaczęły się pojawiać na Barrens i szlaki karibu obudził nadzieję na
serca myśliwych. "Popatrz w świerki," szepnął Jones,
upuszczenie liny jego sanki.
Wśród czarnych drzew szare obiekty przemieszczane. "Caribou" powiedział Rea.
"Pospiesz się! Strzelaj!
Nie przegap! "
Ale Jones czekał. Wiedział, że wartość ostatniego naboju.
Miał myśliwego cierpliwość. Kiedy karibu wyszedł w otwartą przestrzeń,
Jones zagwizdał.
Wtedy karabin wzrosła ustawiany, wtedy był to czerwony ogień buchnął dalej.
Po czterech sto metrów pocisk miał pewien ułamek czasu do strajku.
Co długi czas, że było!
Wtedy zarówno myśliwi usłyszeli złośliwe splunął z ołowiu.
Karibu spadł, zerwał się, pobiegł w dół zbocza i spadł ponownie wzrosnąć nie więcej.
Godzin odpoczynku, ogniem i mięsa, które zmieniły świat do myśliwych, jeszcze
lśniące, to jeszcze stracił mrozie jego trupi sprzęgła.
"Co to jest?" Zawołał Jones.
Moccasin utworów z różnych formatach, łapy ustawione do środka północy, aresztowany myśliwych.
"Wskazał na północ! Zastanawiam się, co thet oznacza? "
Rea plodded na, z powątpiewaniem kręcąc głową.
Noc znowu, jasne, zimne, srebrny, gwiezdny, cichą noc!
Myśliwi wypoczęty, słuchania kiedykolwiek haunting opłakiwać.
Dzień ponownie, biały, beznamiętny, monotonny, cichy dzień.
Myśliwi podróżował - na - na, zawsze wykrywa haunting opłakiwać.
Innym zmierzchu znalazł je w ciągu trzydziestu mil od ich kabiny.
Tylko jeden dzień.
Rea rozmawiał z jego futra, we wspaniałym futra biały nie może przynieść.
Jones mówił o swoim małym cieląt muskoxen i radością obserwował ich kopać w mchu
śniegu.
Czujność odprężającej nocy. Przebrzmiały charakter zbuntowali się i zarówno myśliwych
spał. Rea obudził się pierwszy, a kopanie się
koce, wyszedł.
Jego straszny ryk wściekłości wykonane Jones loty do jego boku.
Z wielkim cieniu tipi, gdzie trochę piżma, woły był na uwięzi,
leżeli wyciągnął żałośnie na crimson śniegu - sztywny kamienia zimne, martwe.
Utworów Moccasin opowiedział o tragedii.
Jones oparł swego towarzysza. Olbrzym podniósł ogromny pięści.
"Jackoway z drewna!
Jackoway z drewna! "Potem dusił.
Północny wiatr, wiejący przez cienkie, ciemne, dziwne drzewa świerkowego, jęknął i jakby
wzdychać, "Naza!
Naza!
Naza! "