Tip:
Highlight text to annotate it
X
Tony: Cześć, to jest mój przyjaciel Luca, on uczy języków. Nie planowaliśmy tego, nie wiem o czym będziemy rozmawiać
Luca, czy mogłbyś się przedstawić?
Luca: Oczywiście. Jestem Luca, tak jak powiedziałeś, jestem Włochem, jestem nauczycielem języków.
Tony: Więc jeśli mój francuski jest okropny to wszystko jego wina.
Luca: To moja wina.
Luca, czy uwazasz... Ok, jest w tobie jedna dobra i jedna zła rzecz.
Luka: ok.
Tony: Złą rzeczą jest oczywiście to, że jesteś Włochem.
Luca: to oczywiście moja wina, nie wybierasz swoich rodziców, ani gdzie się urodziłeś.
Tony: Dobrą rzeczą jest to, że jesteś skromny.
Ok, jak to mogę powiedzieć, i możesz mnie poprawić jak będziesz chciał.
Jest mnóstwo polyglotów, ludzi, którzy mówią w wielu językach
a ty jesteś - może jeszcze nie sławą - jak byś siebie nazwał?
Jesteś poliglotą bardzo dobrze znanym w internecie
Luca: Tak, cóż... nie wiem jak popularny jestem, wygląda na to, że jestem popularny patrząc na wszystkie wiadomości jakie dostaję,
A jeśli chodzi o skromność, to uważam - jak już ci mówiłem - z arogancji nie wynika nic dobrego.
Im dłużej żyjesz, tym bardziej widzisz jak mało wiesz
i ile rzeczy musisz się jeszcze nauczyć i zrobić w swoim życiu.
Więc władanie 12 językami nie czyni mnie lepszym od nikogo, to jest tylko kwestia
to jest kwestia bycia bardziej wpływowym, kwestia natrafienia na więcej okazji w życiu
jęsli mówisz w 12 językach możesz zrobić wiele rzeczy, których nie zrobi osoba, która włada jednym.
Każdy mówi po angielsku - ludzie często tak mówią
więc znajomość angielskiego jest dobrą rzeczą, ale znojomość innych języków daje ci więcej możliwości w życiu
to nie jest tylko kwestia rozmowy z ludzmi - chodzi też o możliwości pracy, dziewczyny
dla tych "romantycznych" i ogólnie zmienia twoje życie. Zmieniło moje.
Ale, jak już mówiłem wiele razy, znajomość wielu języków jest rezultatem sposobu życia, to jest koniecznie
wiesz, czasami kiedy ludzie mi mówią "Luca, jesteś moim bohaterem", mam ochote odpowiedzieć "Co masz na myśli?"
jaka jest definicja "bohatera" i oni odpowiadają "cóż, osiągnąłeś coś"
Mój sposób na życie ma znaczenia
Z natury jestem skromny, uważam się za zwyczajną osobę
i taki jestem, więc znajomość języków i to, że wielu ludzi ogląda moje filmy nie zmienia mojego życia, nie zmiania faktów
nie zmiania mojego życia. Cóż, właściwie to zmieniło to moje życie, ale nie zmnieniło mnie jako osobę.
Tony: To zmieniło twoje życie, ale nie zmieniło ciebie, jesteś tym samym Luca, którym byłeś wcześniej
Luca: I mam nadzieję, że takim zostanę do końca życia.
Tony: Tak. Jedna rzecz o którą chciałbym zapytać - ludzie jak my, nie chodzi tylko o języki, ale ogólnie "umiejętności" - nieważne, czy to jest gitara, języki,
rachunek różniczkowy, cokolwiek... Dlaczego to sobie robimy?
Luca: Zadajemy to sobie.
Tony: Ten "ból" - ponieważ większość ludzi - próbują się nauczyć grać na gitarze, hiszpańskiego czy czegokolwiek,
i po wygłupieniu się 12 razy na 12 prób przestają, dlaczego my to dalej robimy?
Luca: Cóż, sądzę, że chodzi to o motywację - wiele osób ma problemy, ponieważ nie widzą w tym celu,
niektórzy robią to tylko dla siebie, trzeba mieć w głowie wyraźny cel,
na przykład, jeśli zaczynasz się uczyć hiszpańskiego powinieneś się zapytać "Co zamierzam zrobić z tym hiszpańskim?"
Czy uczę się hiszpańskiego w konkretnym celu?
Jeśli znajdziesz ten cel, na przykład, zaczniesz się uczyć hiszpańskiego i chcesz mieszkać w kraju, w którym mówią po hiszpańsku, chcesz się spotykać z dziewczyną,
czytać książki w tym języku, wtedy wiesz, że to jest tego warte. Próbujesz, czasem jest trudno,
każdemu jest trudno, to nie jest dlatego, że jestem lepszy od innych - na przykład, weźmy japoński -
Męczę się z tym językiem już dwa lata
mniej więcej. Ale chodzi o to, że za każdym razem jak oglądam japoński film lub słyszę jak ludzie rozmawiają o Japonii
ta iskra, to "coś" we mnie chce się uczyć, bo wiem, że
nauczenie się japońskiego może zmienić moje życie w przyszłości. Z gitarą jest tak samo.
Grasz na gitarze i mówisz sobie "to jest tylko hobby",
grasz na gitarze tylko trochę, ale czasem życie daje nam niespodziewane okazje,
zdarza się moment, kiedy możesz użyć tej konkretnej umiejętności,
może na koncercie.
Przyjacie zaprasza cię i mówi
"Wiesz, ten co gra na gitarze nie może przyjść,
chcesz go zastąpić?"
Więc może to zmienić twoje życie.
Gra na gitarze to nie tylko gra dla publiczności
Uważam, że gra na instrumencie
jest czymś o czym zawsze marzyłem
Grałem na pianinie jak byłem mały
przestałem za wcześnie i jest to jedna z rzeczy, których żałuje najbardziej,
ponieważ kiedy jestem smutny, jedną z najlepszych rzeczy jaką możesz zrobić
- nie wiem, czy to to ci się kiedyś zdarzyło, Tony - ale
granie na gitarze sprawie że czujesz się dobrze ze swoim życiem.
Jesteś zaabsrbowany, tworzysz coś
więc to nie jest tylko dla innych
gra na gitarze, znajomość języków czy inna umiejętność - to cię uzupełnia.
Więc, kiedy jest trudno musisz pamiętać, że
jeśli uważasz, że ktoś coś robi dobrze - jeśli ich podziwiasz, mówisz sobie
"Jezu, jak oni to robią?"
Cóż, odpowiedzią jest: to jest dużo praktyki, dużo trudu,
ale satysfakcja jaką z tego masz
jest tak wielka, że jest to tego warte - każdy moment i każdy trud w życiu
Tony: To prawda, myślę, że wszyscy jesteśmy marzycielami, widzimy siebie... Widzę siebie
grającego dziewczynie na gitarze albo nie mogę się doczekać, żeby mówić
w tym języku do ludzi,
ale niektórzy ludzie po prostu nie potrafią pokonać tej bariery i przestają.
Czy myślisz, że może... najlepszą rzeczą jest przypominanie sobie o tym?
Luca: Myślę, że w każdym procesie nauki
bardzo ważny jest czynnik psychologiczny
i trzeba go wziąć pod uwagę
W nauce języka, nauce gry na gitarze itd.
więć kiedy - czy słyszałeś kiedyś o "etapie stagnacji"?
Tony: O, tak...
Luca: Więc myslisz, właśnie osiągnąłem etap stagnacji
Nie wiem co zrobić, że przesunąć się do następnego etapu, ale musisz sobie ciągle przypominać, że wszystko co robisz
jeśli robisz to codziennie sprawi, że pójdziesz do przodu
to, że nie "widzisz" postępów albo, że myślisz, że nie robisz postępów nie znaczy, że to jest prawdą
To jest bardzo prosta zasada
wiele osób nie robi tego codziennie. Mamy skłonność do mówienia "Nie mam czasu, mam inne rzeczy do zrobienia dzisiaj"
To nie jest prawda. Jest jeden słynny człowiek - 2000 lat temu. Należy pamiętać, że jeśli Rzymianie
coś powiedzieli, to prawdopodobnie jest prawda
On powiedział "To nie to, że nie mamy czasu, ale źle z niego korzystamy"
Jeśli pomyślisz o tym, to zawsze znajdziemy czas na robienie rzeczy które lubimy, i to sie zdarza codziennie
chcesz obejrzeć "Grę o Tron", czy zrobić coś innego co lubisz
na to zawsze znajdziesz czas
i jeśli lubimy robić coś co wielu osobom sprawia trudność,
wielu Amerykanów próbuje się teraz nauczyć hiszpańskiego, chodzą do szkoły
i mówią im, że muszą się uczyć hiszpańskiego, bo... po prostu muszą
ale gdyby pokazano im inne podejście "Wyobraźcie, co możecie zrobić znając hiszpański, to może zmienić wasze życie"
będą znacznie bardziej zmotywowani i zaczną lubić naukę
za kązdym razem kiedy się czegoś nauczą będą sobie mówić "Nauczyłem sie czegoś nowego"
i każdy kawałek będzie sie składał na
WSPANIAŁOŚĆ, tak to nazywam,
To jest wspaniałe, żyć w pewien sposób,
Teraz mówię z puktu widzenia poligloty, osoby która zna wiele języków,
i mówię wam, że to jest wspaniałe. Czasem jesteś otoczony światłem tej wspaniałości.
Nie szukam podziwu ludzi, szukam lepszego życia,
to jest coś innego. I muszę powiedzieć, że w ciągu ostatnich pięciu lat
zdarzyło mi się wiele pieknych rzeczy i nadal się wydarzają, dlatego, że znam wiele języków
Przyjąjem styl życia, podróże, poznawanie nowych ludzie stało się takie łatwe. To jest wspaniałe.
Dla mnie to jest wspaniałość, i wspaniałość jest znacznie bardziej wzniosłym pojęciem niż podziw ludzi
bo to jest coś jest na dnie twojego serca,
i zostaje tam na zawsze, bo podziw odchodzi i słabnie z czasem,
ale Wspaniałość zostanie z tobą do końca.
Tony: W życiu chodzi o dużo więcej niż A i B, i wariackie oczy... to cały sposób myślenia. Powiedziałeś to świetnie,
więc teraz z ulic Paryża, myślę, że możesz się pożegnać po portugalsku... Moję powiedzieć "do widzenia" po portugalsku,
po hiszpańsku i -jak to się nazywa? - francusku za jednym zamachem. Ciao!
Luca" ok, to możemy powiedzieć "ciao" po włosku, "hej da" po szwedzku, "zai jian" lub "bai bai" po chińsku,
"Mata ne!" po japońsku, "Auf Wiedersehen" lub "Tschuessi" po niemiecku,
"hasta luego" po hiszpańsku, "fins despres" po katalońsku, co jeszcze, straciłem rachubę.
W amerykańskim angielskim możesz powiedzieć "peace out"
Luca: Gorące pozdrowienia dla was wszystkich z Paryża!