Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ XIII-LOVE-MAKING ON MARS
Po bitwie z okrętami powietrza, społeczności pozostał w mieście
kilka dni, rezygnując z marszu do domu dopóki nie czują się we właściwy sposób
że statki nie wrócą, bo być
złowione na otwarte równiny z kawalkada wozów i dzieci, z dala od
pragnienie nawet tak wojowniczy lud, jako zielone Marsjan.
Podczas naszej okresie bezczynności, Tars Tarkas polecił mi w wielu
celnych i sztuki wojennej znane Tharks, w tym lekcje jazdy konnej i
prowadząc wielkie bestie które poniosły wojowników.
Istoty te, które są znane jako thoats, są niebezpieczne i błędne ich
mistrzów, ale gdy raz stonowane są wystarczająco łagodny dla celów
zielonych Marsjan.
Dwa z tych zwierząt zmniejszyła się do mnie z wojowników, których metalu nosiłem, a także w
krótkim czasie mogłem sobie z nimi radzić całkiem jak również rodzimych wojowników.
Metoda wcale nie było skomplikowane.
Jeśli thoats nie odpowiedziała wystarczająco skwapliwość do telepatycznego
instrukcje ich jeźdźców zostały omówione świetny cios między uszy
kolbą pistoletu, a jeśli pokazał
walki z tym leczenie kontynuowano aż bestie albo zostały podbite, lub nie
naprężania ich jeźdźców.
W tym ostatnim przypadku stało się walka na śmierć i życie między mężczyzną i
bestii.
W pierwszym przypadku były wystarczająco szybkie z pistoletu mógłby żyć do jazdy ponownie, choć
na inne zwierzę, jeśli nie, podarte i zmasakrowane ciała zostały zebrane przez jego kobiety
i spalony zgodnie z Tharkian niestandardowych.
Moje doświadczenia z Woola określony mnie próba eksperymentu dobroci w moim
leczenie mojej thoats.
Najpierw uczył ich, że nie mogą mnie zdetronizować, a nawet rapował nich ostro
między uszami do nadruku na nich mój autorytet i mistrzostwa.
Potem, stopniowo, zdobyłem ich zaufanie w podobny sposób jak przyjęła
niezliczoną ilość razy z moich wielu wierzchowce przyziemne.
Byłem kiedyś dobrą rękę do zwierząt i nachylenia, jak również dlatego, że przyniósł
bardziej trwałe i zadowalające wyniki, zawsze miły i humanitarny w moich kontaktach
z niższych klas.
Mogłem się o tym ludzkiego życia, jeśli to konieczne, znacznie mniej skrupułów niż
biednych, nierozsądne, nieodpowiedzialne brute. W ciągu kilku dni moja thoats były
Ciekawe całej społeczności.
Oni za mną jak psy, pocierając ich wielkie ryje z mojego ciała,
niewygodne dowody miłości, i odpowiedzieć na każde moje polecenie z ochotą i
uległości, który spowodował Marsa wojowników
przypisywać mi posiadanie jakiejś ziemskiej nieznane moce na Marsie.
"Jak się masz zaczarował je?" Zapytał Tars Tarkas jedno popołudnie, gdy widział mnie
uruchomić rękę daleko od wielkiej paszczy jednego z moich thoats który wcisnął kawałek
z kamienia między dwoma zębami, podczas gdy
karmienia na mchu jak roślinność w naszym podwórzu.
"Dzięki uprzejmości", odpowiedziałem.
"Widzisz, Tarkas Tars, tym bardziej miękki uczucia mają swoją wartość, a nawet do
wojownika.
W wysokości bitwy, jak i na marszu Wiem, że mój thoats będą przestrzegać moich
każdego polecenia, i dlatego moja efektywność walki zwiększa się, a ja jestem lepszy
wojownik z tego powodu, że jestem mistrzem rodzaju.
Twój innych wojowników, byłby to z korzyścią dla siebie, jak również
społeczności do przyjęcia moich metod w tym zakresie.
Tylko kilka dni, ponieważ ty sam, powiedział mi, że te wielkie bestie, przez
niepewność ich nastroje, czę***ły środki zwrotnym zwycięstwo w klęskę,
, ponieważ w decydującym momencie, mogą zdecydować się zdetronizować i rozdzierać swoich zawodników. "
"Pokaż mi, jak osiągnąć te wyniki," tylko duplice Tars Tarkas ".
I tak wytłumaczyć dokładnie, jak tylko mogłem cały metoda treningu miałem przyjęte
z moją bestie, a później kazał mi powtórzyć to przed Lorquas Ptomel i montowane
wojowników.
Ten moment był początkiem nowego życia dla ubogich thoats, a przed
opuścił społeczność Lorquas Ptomel miałem satysfakcję z obserwowania pułku
jako wierzchowce łagodny i potulny jak można zobaczyć opieki.
Wpływ na precyzję i skwapliwość wojskowych ruchów był tak niezwykły
że Lorquas Ptomel wręczył mi ogromny bransoletki na nogę złota z jego własnej nodze, jak
znakiem Jego uznanie mojej służby do ordy.
W siódmym dniu po bitwie z rzemiosła powietrza znów zajął się
marsz w kierunku Thark wszystkie prawdopodobieństwo kolejnego ataku będzie uznane przez zdalne
Lorquas Ptomel.
W dniach poprzedzających nasz wyjazd tylko widziałem, ale mało Dejah
Thoris, bo był trzymany bardzo zajęty przez Tars Tarkas z moich lekcji w sztuce
Martian wojny, jak również w szkoleniu z moich thoats.
Kilkakrotnie odwiedził jej kwartałach była nieobecna, chodząc po
ulice Sola lub badania budynków w bliskim sąsiedztwie
plaza.
I ostrzegał ich przed wyruszą z dala od placu z obawy przed wielkim białym
małp, których okrucieństwo byłem zbyt dobrze poznać.
Jednakże, ponieważ Woola towarzyszy im w ich wycieczki i jak Sola dobrze
zbrojnych, było stosunkowo niewiele powodów do obaw.
Wieczorem przed naszym wyjazdem widziałem je zbliża się wzdłuż jednej z wielkich
drogi, które prowadzą do placu od strony wschodniej.
I awansowała do ich realizacji, jak mówi Sola, że będę brać odpowiedzialności za
Przechowywanie Dejah Thoris, skierowałem ją do powrotu do swojej kwatery na niektóre trywialne
posyłki.
Podobało mi się i zaufanych Sola, ale z jakiegoś powodu chciałem być sam na sam z Dejah
Thoris, który reprezentował mnie wszystko, co pozostawili po sobie na Ziemi, we wspaniałych i
sympatyczny towarzystwa.
Wydawało obligacji będących przedmiotem wspólnego zainteresowania między nami tak silne jak gdybyśmy
urodził się pod jednym dachem, a nie na różnych planetach, poruszający się
przestrzeni około czterdzieści osiem milionów mil od siebie.
To, że podziela moje uczucia w tym względzie jestem dodatni, na moje podejście
wygląd żałosny beznadziejności lewej jej słodkie oblicze zostać zastąpione przez uśmiech
z radosne powitanie, bo umieścił ją trochę
prawą rękę na moim lewym ramieniu w prawdziwym czerwonym Marsa pozdrowieniu.
"Sarkoja powiedział Sola, który stał się prawdziwym Thark," powiedziała, "i że będzie
teraz nie widzę więcej Ciebie, niż którykolwiek z pozostałych wojowników. "
"Sarkoja jest kłamcą pierwszej wielkości", odpowiedziałem, "bez względu na dumni roszczenia
z Tharks do absolutnej prawdzie. "Dejah Thoris roześmiał się.
"Wiedziałem, że nawet jeśli stał się członkiem wspólnoty nie przestaną
być moim przyjacielem, "Wojownik może zmienić jego metalu, ale jego serce", jak to się mówi
na Barsoom ".
"Myślę, że starali się nas rozdzielić" ciągnęła "za każdym razem, gdy
zostały po służbie jedna ze starszych kobiet z orszakiem Tars Tarkas "zawsze ułożone
aby przezwyciężyć się jakiś pretekst, aby Sola i mi z oczu.
Mieli mnie w dołach poniżej budynków pomagając im mieszać ich straszne
proszek radu i aby ich straszny pocisków.
Wiesz, że te muszą być wykonane przy sztucznym świetle, jak ekspozycja na
promieni słonecznych zawsze powoduje wybuch. Zauważyliście, że ich pociski eksplodują
kiedy strajk obiektu?
Cóż, matowe, powłoka zewnętrzna jest uszkodzona przez uderzenie, narażając szklanego cylindra,
prawie stałe, w przedniej części, która jest minuta cząstek proszku radu.
W chwili, gdy światło słoneczne, choć rozproszone, strajki tego proszku eksploduje
z przemocy, która nic nie może wytrzymać.
Jeśli kiedykolwiek świadkiem bitwy nocy można zauważyć brak tych eksplozji, podczas gdy
rano po bitwie zostaną wypełnione na wschód słońca z ostrymi
detonacje pocisków eksplodujących zwolniony poprzedniej nocy.
Z reguły jednak nie wybucha pociski są używane w nocy. "
[Użyłem radu słowa w opisie tego proszku, bo w świetle ostatnich
odkryć na Ziemi Wierzę, że jest to mieszanka, które radu jest podstawą.
W rękopisie kapitan Carter wspomina się zawsze przez nazwa użyta w
języka pisanego Helium i jest napisane w hieroglify, które byłoby
trudne i bezużyteczne do odtworzenia.]
Kiedy byłem bardzo zainteresowany wyjaśnieniem Dejah Thoris "tego wspaniałego
dodatek do Marsa wojny, byłem bardziej zainteresowane bezpośrednim problem ich
leczenia jej.
Że trzymają ją z dala od mnie nie była to sprawa dla zaskoczeniem, ale że
powinny podlegać jej do niebezpiecznych i uciążliwych pracy napełnił mnie wściekłość.
"Czy kiedykolwiek poddane do okrucieństwa i hańby, Dejah Thoris?"
I zapytał, czując gorąca krew moich przodków walki skok w moich żyłach jak
oczekiwany jej odpowiedź.
"Tylko w niewiele sposobów, John Carter", odpowiedziała.
"Nic, co może mi zaszkodzić poza moją dumą.
Wiedzą, że jestem córką dziesięciu tysięcy jeddaks, że ślad moich przodków
prosto bez przerwy do budowniczy pierwszej żeglugi wielkiej, i
oni, którzy nawet nie znają swoich matek, jest o mnie zazdrosny.
W głębi serca nienawidzą ich okropny los, a więc wyładować swój zły na mnie mimo, którzy stoją
za wszystko co nie, i za wszystko, co najbardziej pragną i nie możemy osiągnąć.
Miejmy litość nich, mój wódz, na chociaż umrzeć w ręce możemy sobie pozwolić
ich szkoda, ponieważ są większe niż one i oni to wiedzą. "
Gdybym wiedział, co do znaczenia tych słów "mój wódz", jak stosowane przez czerwony Marsa
kobieta, mężczyzna, miałbym niespodzianka w moim życiu, ale nie wiem co
wówczas, ani przez wiele miesięcy.
Tak, mam jeszcze wiele do nauczenia się na Barsoom.
"Przypuszczam, że jest to wyższa mądrość, że łuk do naszego losu z tak dobra, łaski
jak to możliwe, Dejah Thoris, ale mam nadzieję jednak, że mogę być obecny
Następnym razem, że wszelkie Marsa, zielony, czerwony,
różowy lub fioletowy, ma czelność nawet tyle boczyć na was, księżniczki ".
Dejah Thoris złapać oddech na moje ostatnie słowa, i spojrzał na mnie z rozszerzonymi oczami
i przyspieszenie oddechu, a następnie, o nieparzystej śmieszek, który przyniósł szelmowski
dołeczki w kącikach ust, potrząsnęła głową i zawołał:
"Co za dziecko! Wielki wojownik i jeszcze trochę potykając
dziecka ".
"Co ja mam zrobić teraz?" Poprosiłem, ból w zakłopotanie.
"Pewnego dnia poznacie, John Carter, jeśli żyjemy, ale nie mogę powiedzieć.
A ja, córka Mors Kajak, syn Mors Tardos, słuchałem bez gniewu "
ona monologował na zakończenie.
Potem wybuchła ponownie do jednego z jej gejów, szczęśliwy, nastroje śmiechu; żartował ze mną
na moim dzielność jako Thark wojownika, w przeciwieństwie do moich miękkie serce i naturalne
życzliwości.
"Przypuszczam, że należy przypadkowo rany nieprzyjacielowi chcesz zabrać go do domu i
pielęgniarka go z powrotem do zdrowia ", śmiała się. "To jest dokładnie to, co robimy na Ziemi," I
odpowiedzi.
"Przynajmniej wśród cywilizowanych ludzi." To sprawiło, że jej śmiech ponownie.
Nie mogła zrozumieć, o, ze wszystkimi jej delikatności i słodyczy kobieca, ona
jeszcze Marsa, a Martian tylko dobre wróg jest martwy wróg; dla każdego
martwych foeman znaczy tak wiele więcej do podziału między tych, którzy żyją.
Byłem bardzo ciekaw, co powiedziałem lub zrobić, aby spowodować jej tak wiele zaburzeń
przed chwilą i tak nadal molestować ją do mnie oświecić.
"Nie", wykrzyknął: "wystarczy, że masz to powiedział, i że mam słuchać.
A kiedy się uczysz, John Carter, a jeśli nie żyje, a prawdopodobnie będę ere
dalsze księżyc krążył Barsoom kolejne dwanaście razy, pamiętaj, że słuchałem i
że - uśmiechnął się ".
To wszystko greckie do mnie, ale bardziej bym prosił ją, by wyjaśnić bardziej pozytywne
stał się jej zaprzeczenia moją prośbę, a więc w bardzo beznadziejności, I zrezygnował.
Dzień miał teraz rozdawane na noc i jak wędrował wzdłuż Wielkiej Alei oświetlony
dwa księżyce Barsoom oraz z Ziemi patrzy na nas z jej światła
zielone oko wydawało się, że byliśmy sami w
wszechświata, a ja, co najmniej, był zadowolony, że tak być powinno.
Chłód nocy Marsa było na nas, i usunięcie mojego jedwabie i rzucił je na
ramionach Dejah Thoris.
W moim ramieniu spoczął na chwilę na nią czułem przekazać emocje poprzez każde włókno
mojego samopoczucia, takie jak kontakt z nie śmiertelny, nawet produkowane, i wydawało się,
mi, że pochylił się lekko do mnie, ale tego nie byłem pewien.
Tylko ja wiedziałem, że jak moje ramię opierała się nie na ramionach dłużej niż akt
dostosowanie jedwabiu wymaga ona nie odciąga ani nie mówiła.
I tak, w ciszy, szliśmy powierzchni ginącego świata, ale w piersi jednego
z nas co najmniej urodził się tego, co jest zawsze najstarszy, ale wciąż na nowo.
Kochałem Dejah Thoris.
Dotyk rękę na jej nagie ramię przemówił do mnie w słowach nie będę
błąd, a ja wiedziałem, że kochał ją od pierwszej chwili, że moje oczy spotkał
jej, że po raz pierwszy na placu zmarłych miasta KORAD.
ROZDZIAŁ XIV pojedynek na śmierć i
Mój pierwszy impuls, żeby powiedzieć jej o mojej miłości, a potem myśli
bezradności swojej pozycji w której ja sam może zmniejszyć obciążenia związane z jej
niewoli, i chronić ją w mojej biednej sposób
w stosunku do tysięcy dziedzicznych wrogów, musi stawić czoło po naszym przybyciu na Thark.
Nie mogłem szansę powodując jej dodatkowego bólu i smutku, deklarując miłość, która,
według wszelkiego prawdopodobieństwa nie wróciła.
Czy mogę być tak nierozważne, jej pozycja byłaby jeszcze bardziej nie do zniesienia niż obecnie, a
myśl, że ona może czuć, że jestem wykorzystując jej bezradność, do
wpływ na jej decyzję ostatecznego argumentu, który zamkniętych ustach.
"Dlaczego tak cicho, Dejah Thoris?" Zapytałem.
"Być może wolisz wrócić do Sola a czwarte".
"Nie", wyszeptała: "Jestem tutaj szczęśliwy.
Nie wiem dlaczego jest to, że zawsze powinienem być szczęśliwy i zadowolony, kiedy,
John Carter, obcy, są ze mną, jednak w takich momentach wydaje się, że jestem bezpieczny i
, że z tobą, będę wkrótce wrócić do
ojca sąd i poczuć jego silne ramiona o mnie i mojej matki, łzy i pocałunki
na moim policzku. "" Czy ludzie całują, a następnie, po Barsoom? "
Zapytałem, kiedy wyjaśniał słowa użyła w odpowiedzi na moje zapytanie co do jego
znaczenie.
"Rodzice, bracia i siostry, tak, i", dodała w niskim tonem miło,
"Kochanków." "A ty, Dejah Thoris, ma rodziców
bracia i siostry? "
"Tak." "I - kochanka?"
Milczała, ani nie ośmielam się powtórzyć pytanie.
"Człowiek Barsoom," w końcu odważył się ", nie zadaje pytań osobistych kobiet,
z wyjątkiem jego matki i kobiety, którą walczył i wygrał. "
"Ale ja walczyłem -" zacząłem, a następnie chciałem mój język zostały wycięte z mojego
usta, bo odwróciła się nawet złapałem się i przestał, a rysunek moje jedwabie
z ramienia trzymała je do mnie,
i bez słowa, a wraz z głową, przeniósł się z przewozu
Królowa była w kierunku placu i drzwiach jej kwartałach.
I nie próbuj za nią, inne niż zobaczyć, że dotarła do budynku, w
bezpieczeństwa, ale, kierując Woola jej towarzyszyć, zwróciłem niepocieszony i wszedł mój
własnym domu.
Siedziałem godzinami ze skrzyżowanymi nogami, i cross-hartowane, na moje jedwabie Rozważając
*** szansę maniaków odgrywa na nas biedacy śmiertelników.
Więc to była miłość!
I uciekł to przez wszystkie lata miałem wędrowały na pięciu kontynentach, a ich
otaczających mórz, pomimo pięknych kobiet i możliwości zachęcając, pomimo
half-pragnienie miłości i ciągłe poszukiwanie
na mój ideał, że był on dla mnie do upadku wściekle i beznadziejnie zakochana
istota z innego świata, z gatunku podobnego być może, jeszcze nie identyczne z
kopalni.
Kobieta, która wykluł się z jaja, a której długość życia może obejmować tysiąc
lat, którego mieszkańcy mieli dziwne zwyczaje i pomysłów, kobieta o nadziei, której
przyjemności, których standardy cnoty i
dobra i zła może różnić się w znacznym stopniu z kopalni tak jak te z zielonych Marsjan.
Tak, byłem głupi, ale byłem w miłości, i chociaż mnie cierpienie największe nieszczęścia
I nigdy wiedział, nie miałby w przeciwnym razie dla wszystkich bogactw Barsoom.
Taka jest miłość, a takie są kochankami, gdzie miłość jest znana.
Dla mnie Dejah Thoris było wszystko, co było doskonałe, wszystko to, co cnotliwe i
piękne i szlachetne i dobre.
Wierzyłem, że z głębi serca, z głębi duszy, że
noc w KORAD jak siedział ze skrzyżowanymi nogami na moje jedwabie, gdy bliżej księżyc Barsoom
przebiegł przez zachodnie niebo w kierunku
horyzont, i oświetlane złota i marmuru, i klejnotami mozaiki mojego świata-old
komory, i uważam, że dzisiaj, jak siedzę przy biurku w małym badaniu z widokiem na
Hudson.
Dwadzieścia lat interweniował, dziesięć z nich żyłem i walczył o Dejah Thoris
i jej ludzi, i przez dziesięć żyłem na jej pamięci.
Rano naszego wyjazdu do Thark olśniło jasne i ciepłe, jak i wszystkie Marsa
rano z wyjątkiem sześciu tygodni, gdy śnieg topnieje na biegunach.
I szukał Dejah Thoris w tłum wozów odlatujących, ale odwróciła
ramię do mnie, a widziałem czerwonych krwinek zamontować do jej policzka.
Z głupich niespójność miłości Trzymałem pokoju, gdy mógłbym prosić
nieznajomość charakter mojej przestępstwa lub co najmniej wagi, a więc mają
dokonane, co gorsza, pojednawcze połowę.
[Ilustracja:. Szukałem Dejah Thoris w tłum wozów odlatujących]
Moim obowiązkiem podyktowane, że muszę zobaczyć, że jest wygodne, i tak spojrzał w jej
rydwan i uporządkowane jej jedwabie i futra.
W ten sposób I z przerażeniem zauważył, że była mocno przykuty przez jedną kostkę do
stronie pojazdu. "Co to oznacza?"
Płakałam, zwracając się do Sola.
"Sarkoja że lepiej", odpowiedziała, jej twarz betokening jej odrzucenie
procedury. Badanie kajdany Widziałam, że
zapinana na ogromny zamek zatrzaskowy.
"Gdzie jest klucz, Sola? Daj mi to ".
"Sarkoja go nosi, John Carter", odpowiedziała.
Odwróciłem się bez słów i szukał Tarkas Tars, któremu gwałtownie
sprzeciwił się zbędnych upokorzeń i okrucieństwa, jak wydawało się, mój kochanek
oczy, które były spiętrzone na Dejah Thoris.
"John Carter", odpowiedział: "jeśli kiedykolwiek i Dejah Thoris uciec Tharks to będzie
być na tej drodze.
Wiemy, że nie podda się bez niej. Pokazaliście się potężnym wojownikiem,
i nie chcemy, aby łańcuch ciebie, więc trzymamy się jak w najprostszy sposób, który
jeszcze zapewnić bezpieczeństwo.
Mówiłem ".
Widziałem siłę jego argumentacji na flash, i wiedział, że to był daremny
odwołanie od jego decyzji, ale poprosiłem, że kluczem być pobrane z Sarkoja i że
być kierowane do opuszczenia więzień sam w przyszłości.
"To dużo, Tars Tarkas, możesz dla mnie zrobić w zamian za przyjaźń, która, muszę
przyznać, że czuję do ciebie. "
"Przyjaźń?" Odparł. "Nie ma czegoś takiego, John Carter, ale
mają własnej woli.
Mam bezpośredni, że Sarkoja przestaną drażnić dziewczyny, a ja sam będę mieć
opiekę *** kluczem. "" Jeżeli chcesz mnie do przyjęcia
odpowiedzialność, "powiedziałem, uśmiechając się.
Spojrzał na mnie długo i żarliwie, zanim się odezwał.
"Czy ty mi dać słowo, że ani ty, ani Dejah Thoris będzie próbował
uciec dopiero po musimy bezpiecznie dotarł na dwór Tal Hajus możesz mieć
klucz i rzucać łańcuchów na ISS rzeki. "
"Byłoby lepiej, że w posiadaniu klucza, Tarkas Tars", odpowiedziałem
Uśmiechnął się i powiedział, nie więcej, ale tej nocy jak robiliśmy obozie widziałem go odpiąć
Dejah Thoris "kajdany siebie.
Ze wszystkimi jego okrucieństwo okrutny i chłód nie było podłożem coś w
Tarkas Tars, który zdawał się zawsze walczy okiełznać.
Może to być ślad jakiś ludzki instynkt wrócić ze starożytnej zaniechać
prześladować go z horroru sposobów jego ludzi!
Jak zbliżał Dejah Thoris "rydwan zdałem Sarkoja, a czarne, jadowite
wygląda ona przyznana mnie najsłodszym balsam, który czułam przez wiele godzin.
Boże, jak ona mnie nienawidzi!
To zjeżył jej tak namacalnie, że można prawie nie wyciąć go z mieczem.
Kilka chwil później zobaczyłem ją głęboko w rozmowie z wojownika o imieniu zad;
duży, ciężki, mocny brutal, ale ten, kto nigdy nie popełnił zabić wśród swoich
wodzów, i drugie imię tylko z metalu jakiegoś wodza.
To właśnie ten zwyczaj, który przysługuje mi do nazwy jednego z wodzów miałem
zabitych, w rzeczywistości niektóre z wojowników zwracał się do mnie jak Dotar Sojat, połączenie
z nazwiska dwóch wojowników
wodzów, których metalu brałem, lub, innymi słowy, którego zabił w targach
walki.
Jak Sarkoja rozmawiał z ZAD rzucił okolicznościowe spojrzenia w moim kierunku, podczas gdy
Zdawało się, że namawiał go bardzo silnie do jakiegoś działania.
I niewiele uwagi poświęcono go w chwili, ale następnego dnia miałem dobry powód, aby
przypomnieć sobie okoliczności, w tym samym czasie zysk niewielki wgląd w głąb
nienawiści Sarkoja i długości do
która potrafiła będzie siać jej okropne zemsty na mnie.
Dejah Thoris nie zgodzili się na mnie jeszcze raz tego wieczoru, i choć mówiłem jej imię
ona nie odpowiedzieli, ani oficjalnie przez tak wiele jak trzepot powiek, że
sobie sprawę, moim istnieniu.
W moim kończyn zrobiłem to, co większość innych miłośników zrobiłby, szukałem słowa z
jej poprzez intymne. W tym przypadku było Sola którego
przechwyconych w innej części obozu.
"Co się stało z Dejah Thoris?", Wypaliłem na nią.
"Dlaczego nie mówiła do mnie?"
Sola wydawał się zaskoczony, jakby takie dziwne działania ze strony dwóch ludzi
były całkiem poza nią, podobnie zresztą jak oni, biedne dziecko.
"Ona mówi, że musisz ją gniew, i to wszystko powie, chyba, że jest
córka jed i wnuczki jeddak i że został upokorzony przez
stwór, który nie mógł polską zęby babci Sorak ".
Zastanawiałem się *** tym raport na jakiś czas, w końcu pyta: "Co może być Sorak,
Sola? "
"A little zwierząt o tak duża, jak moja ręka, która czerwony kobiet Marsa zachować grać
z "wyjaśnia Sola. Nie pasują do polskich zęby jej
kot babci!
Muszę rangi dość niska w rozpatrywaniu Dejah Thoris, pomyślałem, ale nie mogłem
powstrzymać się od śmiechu na dziwną postać mowy, tak swojski i pod tym względem tak
ziemskiej.
To mnie za domem, za to brzmiało bardzo podobnie jak "nie pasuje do polskich swoje buty".
A potem rozpoczął ciąg myśli zupełnie dla mnie nowe.
Zacząłem się zastanawiać, co my ludzie w domu robili.
Nie widziałem ich od lat.
Nie było rodziny Carters w Wirginii, który twierdził, ścisły związek ze mną, ja
miał być wujek, lub coś w tym rodzaju równie głupie.
Mógłbym przejść w dowolnym miejscu na dwadzieścia pięć do trzydziestu lat, i być wielkim
wujek zawsze wydawało wysokości niezgodność, o moje myśli i uczucia
były te chłopca.
Nie było dwóch małych dzieciaków w rodzinie Carter, których kochałem i którzy myśleli
nie było na Ziemi, jak wujek Jack; widziałem je tylko jako wyraźnie, jak
stał pod księżycem nieba
Barsoom i tęskniłam za nimi jak nigdy nie tęskniła za śmiertelników przed.
Przez naturę wędrowiec, nigdy nie wiadomo, jaki jest prawdziwy sens domu słowo, ale
wielkiej sali Carters zawsze stała dla wszystkich, że słowo nie znaczyło dla mnie, a
teraz moje serce odwrócił się ku niemu z zimna
i nieprzyjazne narody I rzucone wśród.
Dla nawet nie Dejah Thoris gardzą mną!
I był niski stworzenie, tak niska, w tym, że ja nawet nie pasują do polskich zęby jej
kot babci, a potem moje oszczędności poczucie humoru przyszedł mi z pomocą, i śmiejąc się I
zwrócił się do mojego jedwabie i futra i spał
na księżyc nawiedzany ziemi sen zmęczony i zdrowy człowiek walki.
Zerwaliśmy obozu następnego dnia o wczesnej godziny i szli tylko zatrzymanie jednego do
tuż przed zmrokiem.
Dwa incydenty złamał znużenie marszu.
O południa dostrzegł daleko na prawo, co było ewidentnie inkubatorze i Lorquas
Ptomel skierowane Tarkas Tars na jego zbadanie.
Ten ostatni wziął kilkunastu wojowników, w tym ja, i ścigaliśmy się w aksamitny
dywany mchu do małej obudowy.
To właśnie inkubatorze, ale jaja były bardzo małe w porównaniu z I
widział wylęgowych w naszym w chwili mojego przyjazdu na Marsie.
Tars Tarkas zsiadł z konia i zbadał obudowy drobiazgowo, w końcu ogłosił, że
należał do zielonych ludzików z Warhoon i że cement był prawie suchy, gdzie
zostały zamurowane.
"Nie może być o dzień marszu przed nami," zawołał świetle walki skacząc
Jego zacięta twarz. Praca w inkubatorze była krótka rzeczywiście.
Wojownicy rozerwał wejście i kilka z nich, czołganie się w wkrótce
wyburzono wszystkie jaja z ich krótkich mieczy.
Następnie zamontowaniem my przerywana z powrotem do przyłączenia się do kawalkada.
Podczas jazdy wziąłem okazji zapytać Tars Tarkas jeśli Warhoons, których jaja mieliśmy
zniszczone mniejsze ludzi niż jego Tharks.
"Zauważyłem, że ich jaja były o wiele mniejsze niż te, widziałem wylęgowych w
inkubator ", dodałem.
Wyjaśnił, że jajka właśnie zostały tam umieszczone, ale, jak wszystkie zielone Marsa
jaj, będą rosnąć w ciągu pięcioletniego okresu inkubacji, aż uzyskali
wielkość tych widziałem wylęgowych w dniu mego przybycia na Barsoom.
To był naprawdę ciekawy kawałek informacji, że zawsze wydawało
niezwykłe mi się, że zielony kobiet Marsa, duże jak oni, może przynieść
dalej tak ogromne jaja widziałem czterech stóp dzieci wychodzących z.
W rzeczywistości, nowy ułożone jajko jest tylko trochę większa niż zwykła gęś
jaja, a jak nie rozpocznie się rozwijać dopiero poddane światło słoneczne
wodzowie mają niewielkie trudności w
transportu kilkuset z nich w jednym czasie od sklepienia do przechowywania
inkubatorów.
Wkrótce po incydencie z jaj Warhoon zatrzymaliśmy się na odpoczynek zwierząt, i
Podczas tego zatrzymania, że druga z dnia ciekawe epizody miały miejsce.
Byłem zaangażowany w zmianę mojego tkaniny jazdy z jednego z moich thoats do innych, bo
podzielone dnia pracy między nimi, gdy ZAD podszedł do mnie, i bez słowa
uderzył moje zwierzę świetny cios z jego długi miecz.
I nie trzeba ręcznie zielonych Marsa etykiety wiedzieć, co odpowiedzieć, bo
Prawdę mówiąc, było takie dzikie ze złości, że ledwie mogłam powstrzymać się od rysunek moje
pistolet i fotografowania go do brutalnej
był, ale on czekał z wyciągniętym długi miecz, i moim jedynym wyborem było zwrócenie
własne i spotkać się z nim w uczciwej walce z jego wybór broni lub jeden mniej.
Ta ostatnia alternatywa jest zawsze dopuszczalne, więc mógłbym mój
krótki miecz, sztylet, mój topór, lub pięści nie chciałem, i całkowicie
w moich praw, ale nie mogę użyć
broni palnej lub włócznią, podczas gdy pełnił tylko jego długi miecz.
Wybrałem tą samą bronią miał wyciągnąć, bo wiedział, że szczycił się na jego
możliwości z nim, i chciałem, jeśli czesankowej go w ogóle, to zrobić z własnej broni.
Walka następnych była długa i opóźnienie wznowienia z marszem
godzinę.
Całej społeczności nas otaczał, pozostawiając wolną przestrzeń około stu metrów
średnicy do naszej walki.
Zad pierwsza próba się spieszyć mnie jak byk może wilk, ale byłem zbyt szybkie
dla niego, i za każdym razem obok zwiększyć jego szuwarów pójdzie lonżowanie obok mnie, tylko do
otrzymują nick z mojego miecza na jego ramieniu lub plecach.
Wkrótce został strumieniowe krwi z pół tuzina ran-moll, ale nie mogłem uzyskać
Otwarcie dla dostarczenia efektywnego ciągu.
Potem zmienił taktykę i walczyć ostrożnie i z niezwykłą zręcznością, próbował
do nauki przez co nie był w stanie zrobić przez brutalną siłę.
Muszę przyznać, że był wspaniałym szermierzem, i gdyby nie za moje
większą wytrzymałość i niezwykłą sprawność mniejszą grawitację Marsa pożyczył
mnie może nie były w stanie podnieść jej wiarygodnego walki ja przeciwko niemu.
Mamy zakreślony przez jakiś czas, nie robiąc wiele szkód z każdej strony, długie, proste,
igieł miecze migające w słońcu, i dzwonią na
bezruchu, gdy rozbił się wraz z każdym skuteczne parry.
Wreszcie zad, zdając sobie sprawę, że był męczący więcej niż ja, najwyraźniej postanowiła zamknąć w
i na końcu bitwy w ostatecznym blasku chwały dla siebie, jak rzucił mnie
oślepiający błysk uderzył w mój pełny
oczy, tak że nie mogłam zobaczyć jego podejście i może tylko skok na ślepo do jednej strony w
próbą ucieczki potężne ostrze, które wydawało się, może już czuję w moim
wnętrzności.
Byłem tylko częściowym sukcesem, jako ostry ból w lewym ramieniu świadczy, ale w
cyklu, z moim wzrokiem, jak starałem się ponownie zlokalizować moim przeciwnikiem, widok spotkałem się z moim
zdumiony wzrok, który złożył mi dobrze
rany czasową ślepotę spowodował mnie.
Tam, na rydwanie Dejah Thoris "stał trzy postacie, w celu najwidoczniej
świadkami spotkania *** głowami Tharks interwencji.
Były Dejah Thoris, Sola, a Sarkoja, i jak mój przelotne spojrzenie ogarnął ich
mała tablica została zaprezentowana staną wyryte w mojej pamięci do dnia mojej
śmierci.
Patrzyłem, Dejah Thoris zwrócił się Sarkoja z furią młodych tygrysica
i uderzył coś ze swojej wzniesionej ręce, coś, co błysnął w
promieniowania słonecznego, wydzielona na ziemię.
Wtedy wiedziałem, co się zaślepiony mnie w najważniejszym momencie walki i jak
Sarkoja znalazł sposób, aby mnie zabić bez siebie dostarczając końcowego ciągu.
Inną rzeczą, jaką zobaczyłem, zbyt, który niemal nie straciłem życia dla mnie wtedy i tam, za to wziął
mój umysł na ułamek chwili w całości z moim antagonistą, bo, jak Dejah
Thoris uderzył w małe lustro z jej
strony Sarkoja, jej twarz siną z nienawiści i wściekłości zaskoczony, bita na jej sztylet
i mające świetny cios Dejah Thoris, a następnie Sola, drodzy i wierni Sola,
powstały między nimi, a ostatni widziałem
wielki nóż zstępującego na piersi ekranowanie.
Mój wróg doszedł do siebie wzdłużne i robił to bardzo interesujące dla mnie,
więc niechętnie dał mi uwagę na prace, ale mój umysł nie był na
bitwy.
Pobiegliśmy siebie wściekle raz po raz, 'til nagle, czując ostry
ostrze swego miecza na piersi w ciągu mogłem ani parry ani uciec, rzuciłam
się na niego z wyciągniętymi miecz i
z całym ciężarem ciała, stwierdził, że nie zginie sam, gdybym mógł
zapobiec.
Czułem stali łzy w mojej piersi, wszystko poszło czarny przede mną, w mojej głowie wirowały
zawroty głowy i czułem kolana dając pode mną.