Tip:
Highlight text to annotate it
X
Witajcie, dowódcy! Zgodnie z obietnicą przedstawiamy dodatkową część poradnika T-50-2, w której chcemy pokazać wam zmiany, jakie objęły ten pojazd zwiadowczy
po ostatniej aktualizacji modelu fizycznego.
Należy zaznaczyć, że poza modelem fizycznym zmieniła się też szybkość obrotu T-50-2. Została ona zmniejszona o 10 stopni na minutę.
Z jednej strony, rozwiązało to problem zacierania przez T-50-2 własnych śladów podczas zbyt szybkich zakrętów na stoku wzgórza. Z drugiej, ten radziecki pojazd
bojowy nie ma już przewagi manewrowej *** innymi czołgami lekkimi V poziomu. Zdecydowanie przywróciło to równowagę w grze.
Omówiliśmy już nowe cechy pojazdu, więc czas przyjrzeć się zmianom w rozgrywce dla T-50-2.
Zacznijmy od omówienia ***. Pamiętajcie, że doświadczeni gracze potrafią zamienić niektóre wady w zalety.
Pojazd traci prędkość nawet na najmniejszych wybojach, takich jak kamienie, zniszczone płoty, uszkodzone budynki, sterty śmieci, wraki samochodów i inne obiekty,
które wcześniej można było zignorować. To może być niemiła niespodzianka.
Co więcej, elementy terenu zawsze występują w grupach, więc możecie w ten sposób wytracić prawie całą prędkość. Stanowi to niebezpieczeństwo dla T-50-2.
Dobrym przykładem są tory kolejowe w Ensku albo na Autostradzie. Podobnie działają stawy. Dodatkowo, każda z przebudowanych map zawiera teraz więcej stawów i
obiektów terenowych.
Jeżeli najedziecie z dużą prędkością na nierówność terenu w kształcie trampoliny, zwiadowca zostanie wyrzucony w powietrze i przeleci kilka metrów, a Wy stracicie
kontrolę *** sterami kierunku i prędkością podczas lotu. To bardzo niebezpieczne dla lekkich czołgów.
Co gorsza, niefortunny upadek (np. na pancerz boczny lub na tylko jedną gąsienicę) może uszkodzić lub nawet zniszczyć gąsienice. Ryzyko zależy od wysokości oraz
prędkości skoku.
Takie elementy krajobrazu znajdują się na każdej mapie. Na niektórych jest więcej trudnego terenu, na innych mniej. Ale powinniście poznać je wszystkie i jeździć
ostrożnie. Przez to zwiad stanie się trudniejszy.
Doświadczeni dowódcy T-50-2 powinni podczas zwiadu wykorzystywać elementy krajobrazu. Ale teraz można je przeskoczyć.
Od czasu aktualizacji modelu fizycznego ten problem pojawia się dość często u wszystkich szybkich czołgów. Ze względu na niewielką masę, radziecki zwiadowca musi
najczęściej zmagać się z tą przeciwnością.
Zwiększono także opór podłoża, przez co T-50-2 stracił trochę przyspieszenia i prędkości obrotu. Trudniej jest teraz manewrować i unikać pocisków przeciwnika albo
wykonywać „karuzelę” w walce z wrogiem.
Dzięki dużej mocy silnika T-50-2 może rozwinąć do 72 km/h na płaskiej powierzchni. Pojazd zakręca zatrzymując jedną z gąsienic, jest więc wyjątkowo podatny na poślizgi.
T-50-2 może wpaść w poślizg nie tylko podczas wykonywania skrętu na zboczu wzniesienia, ale także podczas zakrętów na płaskiej powierzchni.
Pamiętajcie, że poślizgi są bardzo niebezpieczne i należy z nich korzystać z rozwagą.
Odpowiednio kontrolowane poślizgi pozwolą Wam na pokonanie trudnych odcinków lub na zmianę trajektorii.
Jeżeli jednak stracicie kontrolę podczas poślizgu, możecie spaść ze wzgórza albo zderzyć się z przeszkodą.
Teraz trudniej blokować ciężkie działa samobieżne i niszczyciele czołgów, ponieważ mogą one z łatwością zepchnąć czołg lekki z drogi. Nadal macie jednak przewagę
prędkości, więc możecie uciec z ich obszaru celowniczego.
Moment nieuwagi lub nieudany manewr może skończyć się dla Was upadkiem ze wzniesienia lub nawet utonięciem. Dlatego warto jeździć ostrożnie.
Musicie też uważać podczas „karuzeli” – istnieje ryzyko upadku ze wzgórza.
A teraz opowiemy Wam o paru zaletach pojazdu. Jest ich przynajmniej kilka!
Wszystkie czołgi, w tym T-50-2, mogą podczas jazdy z górki przekroczyć prędkość maksymalną. Nawet T95 jedzie z górki o 3 km/h szybciej.
Przy właściwych warunkach T-50-2 może rozwinąć prędkość 95 km/h. Dzięki temu uciekniecie szybciej przed ostrzałem wroga.
Pozostałe czołgi też to potrafią, ale w mniejszym stopniu. Jadąc z górki, mogą dogonić Was szybciej lub ścigać dłużej.
Po aktualizacji modelu fizycznego znacznie zmniejszyła się liczba tras, którymi można przedostać się za linie wroga, aby zniszczyć wrogie działa samobieżne lub
przeprowadzić zwiad w poszukiwaniu odpowiedniej pozycji.
W kwestii taktyki macie olbrzymie pole do popisu.
Prędkość i moc silnika pozwalają Wam wjechać na wysokie wzniesienia, niedostępne dla większości pozostałych czołgów. Dlatego T-50-2 zyskał nowy przydomek:
„alpinista”.
Na wzgórzu będziecie stanowili trudny cel, ponieważ niektóre czołgi będą miały za słaby kąt wychylenia. Wy natomiast będziecie mogli celować w sam czubek wieży
przeciwnika. Co najważniejsze, możecie też wykorzystać element zaskoczenia.
Przeciwnik nie spodziewa się czołgów tak wysoko.
Dodatkowo, dzięki umiejętnościom T-50-2 możecie poruszać się po polu bitwy specjalnymi trasami i solidnie zaskoczyć przeciwników, pojawiając się w „niedostępnym”
miejscu.
Podsumowując: po aktualizacji modelu fizycznego powinniście zachować większą ostrożność podczas jazdy T-50-2. Należy też brać pod uwagę elementy krajobrazu
oraz wykorzystywać je podczas ruchu.
Ten lekki czołg stracił trochę swojego potencjału bojowego, ale jest w stanie zasypać przeciwnika gradem pocisków z dużej wysokości.
Podsumowując, nowy T-50-2 sporo stracił, ale zyskał też wiele nowych cech. Stał się realistycznym i dobrze zrównoważonym czołgiem.
Nie możemy stwierdzić, czy teraz jest lepszy, czy gorszy. Po prostu gra się nim inaczej, tak jak w przypadku wszystkich czołgów w World of Tanks po aktualizacji. �