Tip:
Highlight text to annotate it
X
Uczucia mogą przeobrazić kogoś w bestię.
Skrót klawiszowy "ctrl+shift+i" w paint'cie.
Inwersja kolorów, działa też w drugą stronę.
Nie musisz bać się o nic dopóki masz kontrolę.
Linia niestety cienka, granica do szaleństwa,
Stół operacyjny,
Kończyny
Do ścięcia.
Jedna osoba nie zazna dzisiaj szczęścia.
Pytasz mnie o litość?
A co to? (nie pamiętam)
Agresja?
Wiesz...
Nie ma tego we mnie.
Wyznaję jedną zasadę
"Życie to wielkie przyjęcie"
Masz tu wszystko:
Balony, czapeczki
i ja.
Niech ten moment
ta chwila
jak najdłużej trwa.
Zmęczona?
Halo! Nie zasypiaj.
Noc jeszcze młoda, ja swoje plany zaczynam.
To będzie pamiętny wieczór, każdy ze mną się zgodzi.
Zaczynamy zabawę i nikt nam w niej nie przeszkodzi.
Miejsce jak
z koszmaru.
Morze krwi,
zimno mi.
Sidła złe
mają mnie.
Słyszę śmiech,
boję się.
To musi być koszmar, to się nie dzieje naprawdę.
Ciało uziemione, pomocy nie ma żadnej.
Dźwięki kajdanów, pomieszczenie pełne kości.
Fetor zgnilizny doprowadza mnie do mdłości.
Echo kroków roznosi się w mroku.
Postać prześladowcy coraz wyraźniejsza w oku.
Jak nazwać to zabawą? W niej chęć by zabić mnie.
Szyderczy, mroczny śmiech
rozbrzmiewa w mojej głowie.
Dlaczego to się dzieje?
Co takiego zrobiłam,
że nagle przyjaciółka we wroga się zamieniła?
Obcęgi,
noże,
gwoździe,
piła,
niewinnych istot czaszki,
jak wielu już zabiła?
Euforia w jej oczach nie ta sama co zawsze.
Uciecha z cierpienia drugiej osoby (to straszne).
Zaczynam widzieć samą ciemność, proszę,
chcę by to był zły sen
kiedy się obudzę.
Miejsce jak
z koszmaru.
Morze krwi,
zimno mi.
Sidła złe
mają mnie.
Słyszę śmiech,
boję się.
Pobudka śpiochu,
kto cię uczył manier?
Niegrzecznie jest zasypiać zaproszona na kolację.
Mam coś specjalnego,
rozrywka nadzwyczajna.
Wierzę, że ci się spodoba,
potwierdzona informacja.
Za mało w tobie życia ale mam na to lekarstwo.
Jednym ruchem dźwigni energia przejdzie twe ciało.
Impreza pod napięciem,
doskonale.
Chyba nie masz nic przeciwko, że troszeczkę cię przysmażę?
Zapytasz co jeszcze? O ten szczegół się nie martw.
Wszystko gotowe w stu procentach,
na nic nie musisz czekać.
Przechodzimy więc dalej
ale najpierw coś powiedz.
Otwórz oczy, cokolwiek, to przecież jeszcze nie koniec.
Więc to tak?
Dziwne, inni wytrzymywali dłużej.
Nie mdleli w ogóle, ty to robisz co minutę.
Zawiodłaś mnie, trudno ale wybaczę ci to.
Było miło cię znać Dashie,
życz mi smacznego.
Miejsce jak
z koszmaru.
Morze krwi,
zimno mi.
Sidła złe
mają mnie.
Słyszę śmiech,
boję się.
Miejsce jak
z koszmaru.
Morze krwi,
zimno mi.
Sidła złe
mają mnie.
Słyszę śmiech,
boję się.
Miejsce jak
z koszmaru.
Morze krwi,
zimno mi.
Sidła złe
mają mnie.
Słyszę śmiech,
boję się.