Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ IX część 2 klęsce MIRIAM
Na drewno krawędzi spotkali Limb, cienki, śniady czterdziestoletni mężczyzna, najemca Strelley
Mill, którą prowadził w hodowli bydła gospodarstwa.
Trzymał ręku możnych ogier obojętnie, jak gdyby był zmęczony.
Trzy stały, by go przepuścić przez intensyfikacji kamienie pierwszego potoku.
Paul podziwiać, że tak duże zwierzę powinno chodzić na takie sprężyste palce, niekończące
nadmiar wigoru. Limb zatrzymał się przed nimi.
"Powiedz ojcu, Miss Leivers", powiedział, w szczególny głos rurociągów ", że jego młoda
beas'es ", jak wybuchła, że ogrodzenie dole trzy dni" Runnin '".
"Which?" Zapytał Miriam, drżący.
Wielki koń ciężko dyszał, przenosząc cały jego czerwone boki i szuka
podejrzliwie ze wspaniałymi duże oczy w górę spod jego spuszczoną głową i
objętych grzywę.
"Chodź trochę," odpowiedział Limb "," Ja wam pokażę ".
Człowiek i ogier poszedł do przodu.
Jest tańczony w bok, potrząsając jego biały pęcin i patrząc przerażony, ponieważ czuł
się w potoku. "Nie hokus-pankyin," powiedział mężczyzna
czule do zwierzęcia.
Wzrósł on w banku w małych skoków, to dostanie dokładnie przez drugi strumień.
Clara, chodzenie z rodzaju sulky porzucić, to oglądałem pół zafascynowany, pół-
pogardliwy.
Limb zatrzymał się i wskazał na ogrodzenie w niektórych wierzb.
"Nie widać, gdzie się przez nią", powiedział.
"My człowieka druv 'em z powrotem trzy razy."
"Tak", odpowiedział: Miriam, kolorowanki, jakby winy.
"Czy jesteś comin 'w?" Spytał mężczyzna. "Nie, dziękuję, ale chcemy, aby przejść przez
stawie. "
"Cóż, po prostu jak masz umysł", powiedział. Koń dał niewiele whinneys przyjemności
na jest tak blisko domu. "Cieszy się z powrotu", powiedział Clara, którzy
był zainteresowany stworzeniem.
"Tak -.'e Był schludny krok na dzień" Weszli przez bramę i zobaczył
zbliża się je z dużym gospodarstwie niewielkim, ciemnym, pobudliwy wyglądająca kobieta z
około trzydziestu pięciu.
Jej włosy były dotykane z szarego, ciemne oczy wyglądały dziko.
Szła z rękami za plecami. Jej brat poszedł do przodu.
Jak ją zobaczył, duży gniady ogier whinneyed ponownie.
Podeszła podekscytowany. "Czy do domu, mój chłopcze!" Powiedziała
czule do konia, a nie do człowieka.
Wielka bestia przesunięty cały do niej, schylając głowę.
Ona przemycane w usta pomarszczone żółte jabłka była ukrywać się za jej
z powrotem, a następnie pocałowała go w pobliżu oczu.
Dał wielki westchnienie rozkoszy. Podniosła głowę w ramionach przeciwko niej
piersi. "Czyż nie jest on wspaniały!" Powiedział Miriam do niej.
Limb panna spojrzał w górę.
Jej ciemne oczy spojrzał prosto w Pawła. "Och, Dobry wieczór, Leivers Miss," powiedziała.
"To wiek odkąd w dół." Miriam wprowadzono jej przyjaciół.
"Twój koń jest chłop!" Powiedział Clara.
"Czy to nie on!" Znowu ucałował go.
"W miłości jak każdy człowiek!" "Więcej miłości niż większość mężczyzn, to powinien
myśleć, "odpowiedział Clara.
"He'sa miły chłopak!" Zawołała kobieta, ponownie obejmując konia.
Clara, zafascynowany duże zwierzę, udał się do skoku na szyi.
"On jest bardzo delikatny," powiedział Limb Miss.
"Nie sądzisz, że duży chłopcy?" "Piękno He'sa!" Odpowiedział Clara.
Chciała, aby spojrzeć w oczy. Chciała mu patrzeć na nią.
"Szkoda, że nie może rozmawiać," powiedziała.
"Oh, ale może - wszystkich, ale" odpowiedział inne kobiety.
Potem jej brat przeniósł się z koniem. "Idziesz w?
DO przyjść, panie - nie go złapać ".
"Morela", mówi Miriam. "Nie, nie przyjdzie, ale chcemy,
przejść przez staw młyński "" Tak -. tak, to.
Czy ryby, Pan Morel? "
"Nie", powiedział Paul. "Bo jeśli nie możesz przyjść i ryb
każdym czasie ", powiedział Limb Miss. "Mamy zaledwie zobaczyć duszę od koniec tygodnia do
koniec tygodnia.
Byłbym wdzięczny. "" Co tam ryby w stawie? "On
zapytał.
Poszli oni do ogrodu, na śluzie, a potem po urwistym zboczu do
staw, który leżał w cieniu, z dwóch wysepek leśnych.
Paweł chodził z Limb Miss.
"I nie powinni mieć nic pływanie tutaj," powiedział. "Nie", odpowiedziała.
"Przyjdź kiedy chcesz. Mój brat będzie strasznie miło porozmawiać
z tobą.
Jest tak cicho, bo nie ma z kim porozmawiać.
Czy się i pływać. "Clara wymyślił.
"It'sa dobrze głębokości," powiedziała, "i tak jasne."
"Tak", powiedział Limb Miss. "Czy pływać?", Powiedział Paul.
"Limb Miss tylko, że możemy przyjść, kiedy nam się podobało."
"Oczywiście nie parobków", powiedział Limb Miss.
Rozmawiali kilka chwil, następnie udał się na górę dzikie wzgórza, pozostawiając samotny, mizerny-
oczach kobieta na brzegu. Wzgórzu było dojrzałe w promieniach słońca.
To był dziki i tussocky, przekazany do królików.
Trzy szli w milczeniu. Następnie:
"Ona sprawia, że czuję się nieswojo," powiedział Paul.
"To znaczy, Limb panienko?" Zapytał Miriam. "Tak".
"Materii What'sa z nią?
Czy ona będzie z dotty zbyt samotny? "" Tak ", powiedziała Miriam.
"To nie jest odpowiedni rodzaj życia jej się. Myślę, że to okrutne, aby pochować ją tam.
Właściwie powinienem pójść i zobaczyć jej więcej.
Ale - ona mnie denerwuje "," Ona sprawia, że mi jej żal. - Tak, i
ona denerwuje mnie, "powiedział. "Przypuszczam," wygadał Clara nagle ", że
chce człowieka ".
Pozostałe dwa milczeli przez kilka chwil.
"Ale to samotność wysyła jej pęknięty," powiedział Paul.
Clara nie odpowiedział, ale szedł w górę.
Szła z ręką wiszące, nogi kołysanie jak kopnęła przez
martwych osty i tussocky trawy, ręce luźno wiszące.
Zamiast spaceru, jej przystojny ciało zdawało się być niezdarny górę.
Gorąca fala przeszedł Paul. Był ciekaw jej.
Być może życie było okrutne dla niej.
Zapomniał, Miriam, który szedł obok niego z nim rozmawiać.
Spojrzała na niego, uznając, że nie odpowiedział jej.
Jego oczy były utkwione przed siebie Clara.
"Czy nadal uważasz, że jest nieprzyjemne?" Zapytała.
Nie zauważył, że pytanie było nagłe.
Przedsiębiorstwo znalazło się ze swoimi myślami.
"Coś się stało z nią," powiedział. "Tak", odpowiedział Miriam.
Okazało się na szczycie wzgórza ukryte pole dzikie, dwie strony, które były wspierane
przez drewno, z drugiej strony wysokie luźne żywopłoty z głogu i krzewów starszych.
Pomiędzy tymi zarośnięte krzakami były luki, które bydło może Przeżywałem
gdyby nie było żadnych bydła teraz. Tam murawa była gładka jak welwet,
wyściełana i otworami przez króliki.
Pole sama była gruba, i zatłoczone wysokimi, cowslips duża, że nigdy nie było
cięcia. Klastry silnych kwiatów róży wszędzie
powyżej grubej kępy giętych.
To było jak redy zatłoczone tan, wysyłka bajki.
"Ach," zawołał Miriam, i spojrzała na Pawła, jej ciemne oczy rozszerzeniu.
Uśmiechnął się.
Razem cieszyli dziedzinie kwiaty. Clara, trochę off sposób patrzył na
cowslips niepocieszony. Paweł i Miriam pozostał blisko siebie,
rozmowy w stonowanych kolorach.
Ukląkł na jedno kolano, szybko gromadząc najlepsze kwiaty, przenosząc się z kępka do kępka
niespokojnie, mówi cicho cały czas. Miriam zerwane kwiaty z miłością,
utrzymujące się *** nimi.
Zawsze wydawało się jej zbyt szybko i prawie naukowych.
Jednak jego grona miał naturalne piękno bardziej niż jej.
Kochał je, ale tak, jakby były jego, a on miał prawo do nich.
Ona miała więcej szacunku dla nich przeprowadzili coś, czego nie miał.
Kwiaty były bardzo świeże i słodkie.
Chciał pić. W zebrał je, zjadł trochę
żółty trąby. Clara wciąż wędrówek
niepocieszony.
Idąc do niej, powiedział: "Dlaczego nie masz jakiś?"
"Nie wierzę w to. Wyglądają lepiej rośnie. "
"Ale chcesz trochę?"
"Chcą być po lewej stronie." "Nie wierzę, oni".
"Nie chcę zwłoki kwiaty o mnie", powiedziała.
"To już zupełnie sztywne, sztuczne pojęcie," powiedział.
"Oni nie umierają żadnych szybciej w wodzie niż na ich korzenie.
A poza tym, że wyglądają ładnie w misce - wyglądają wesoło.
I dzwonić tylko rzeczy trupa, ponieważ wygląda jak trup ".
"Czy to jest czy nie?" Jej zdaniem.
"To nie jest do mnie. Martwym ciałem isn'ta kwiat kwiat. "
Clara teraz zignorował go. "I tak - jakim prawem można wyciągnąć
je? "zapytała.
"Bo jak oni, i chcesz je -. I nie ma ich wiele"
"I to jest wystarczające?" "Tak.
Dlaczego nie?
Jestem pewien, że oni ładnie pachną w pokoju w Nottingham. "
"A jeśli mam przyjemność oglądania nich umiera."
"Ale - nie ma znaczenia, jeśli nie umrze".
Po czym zostawił ją i poszedł pochylony *** kępami poplątanych kwiaty, które
grubo posypane dziedzinie jak blada, pianki zakrzepy światła.
Miriam zbliżył.
Clara klęczał, oddychanie niektórych zapach z cowslips.
"Myślę, że," powiedział Miriam ", jeśli traktować je z szacunkiem, nie zrobisz im żadnej krzywdy.
Jest to duch, można zrywać ich w tym zakresie. "
"Tak", powiedział. "Ale nie, get 'em, bo chcesz' em,
i to wszystko. "
Wyciągnął swoje grono. Miriam milczał.
Wziął trochę więcej.
"Spójrz na tych" kontynuował, "solidny i krzepki jak drzewka i jak chłopcy z
tłuszczu nogi. "kapelusz Clara leżała na trawie nie daleko.
Ona klęczała, pochylając się jeszcze zapach kwiatów.
Jej szyja mu ostre ukłucie, tak piękna rzecz, ale nie dumni z siebie
właśnie teraz.
Jej piersi kołysały się nieznacznie w jej bluzkę. Nadrzędnym krzywej jej plecy były piękne
i mocne, nosiła nie pozostaje.
Nagle, nie wiedząc, był rozpraszania garść cowslips *** nią
włosy i szyję, mówiąc: "Ashes to Ashes, i w proch się obrócisz, Jeśli
Pan nie będzie musiał się diabeł. "
Kwiaty chłód padł na jej szyi. Spojrzała na niego, prawie żałosny,
przerażony, szare oczy, zastanawiając się, co robi.
Kwiaty upadła na twarz, a ona przymknęła oczy.
Nagle stoi *** nią, czuł się niezręcznie.
"Myślałem, że chciał pogrzebu", powiedział, nieswojo.
Clara zaśmiał się dziwnie, i zmartwychwstał, zbieranie cowslips z jej włosów.
Wzięła się jej kapelusz i pokonał go.
Jeden kwiat pozostał zaplątane w jej włosy.
Widział, ale nie chciał jej powiedzieć. Zebrał kwiaty miał posypane
*** nią.
Na skraju lasu bluebells płynęły *** w polu i stał
jak powódź wody. Ale byli blaknięcie teraz.
Clara zeszli do nich.
Wędrował po niej. Bluebells mu przyjemność.
"Popatrz jak wyszliśmy z lasu!" Powiedział.
Następnie zwróciła się z lampą błyskową ciepła i wdzięczności.
"Tak", uśmiechnęła się. Jego krew pobili.
"To kojarzy mi się z dzikich ludzi z lasu, jak przerażony, gdy będą one
dostali pierś w pierś z otwartej przestrzeni. "
"Czy myślisz, że oni?" Zapytała.
"Zastanawiam się, który był bardziej przestraszony wśród starych plemion - te pęknięcie z ich
ciemności lasu na całą przestrzeń światła, lub tych z otwartego na palcach
do lasów. "
"Przypuszczam, że drugi", odpowiedziała. "Tak, czuję się jak jeden z otwartych
rodzaj przestrzeni, próbując zmusić się do ciemności, prawda? "
"Skąd mam wiedzieć?" Odpowiedziała dziwnie.
Rozmowa skończyła. Wieczór był pogłębiający się *** ziemią.
Już w dolinie był pełen cienia. Jeden mały kwadrat światła stanęli naprzeciwko w
Crossleigh Bank Farm.
Jasność płynął na szczytach wzgórz.
Miriam pojawił się powoli, a jej twarz w jej duże, kilka luźnych kwiatów, chodzenie po kostki
przez rozproszone piany cowslips.
Poza jej drzewa były wejścia w kształcie, wszystkie cień.
"Idziemy?" Zapytała. A trzy odwrócił.
Wszyscy byli cicho.
Idąc w dół ścieżką mogą ujrzeć światło prawo do domu w, a na
grzbiet wzgórza cienki ciemny zarys mało światła, gdzie wioski kopalni
dotykał nieba.
"To było ładne, nie jest?" Zapytał. Miriam szepnęła zgody.
Clara milczał. "Czy nie sądzisz?" Upierał się.
Ale szła z głową do góry, a jeszcze nie odpowiedział.
On potrafi przez sposób przeniosła się, jakby nie obchodziło, że cierpiała.
W tym czasie Paweł wziął matkę do Lincoln.
Miała jasne i entuzjazmu jak kiedyś, ale jak usiadł naprzeciwko niej w kolejowych
przewozu, zdawała się szukać słabych.
Miał chwilowe uczucie jakby wymyka się mu.
Następnie chciał zdobyć jej, aby przymocować ją prawie do łańcucha niej.
On czuł, że musi trzymam jej ręką.
Zbliżyli się do miasta. Obaj byli w oknie, patrząc na
katedry.
"Oto ona, matka!" Zawołał. Oni widzieli wielkie katedry couchant leżącego
ponad równinę. "Ach!" Wykrzyknęła.
"Tak jest!"
Spojrzał na matkę. Jej niebieskie oczy obserwowały katedry
cicho. Zdawało się ponownie, aby być poza nim.
Coś w wiecznym spoczynku podniesiony katedra, niebieski i szlachetne przed
nieba, znalazło odzwierciedlenie w niej coś z fatality.
Co było, WS.
Ze wszystkimi jego woli młodych, że nie może go zmienić.
Widział jej twarz, skóra nadal świeży i różowy i puchaty, ale crow's stóp w pobliżu jej
oczy, jej powieki stały, zatapiając się trochę, usta zawsze zamknięte z rozczarowania;
i nie było na niej ten sam wieczny wygląd, jakby wiedziała, że los w końcu.
On uderzył ją z całej siły jego duszy.
"Spójrz, matka, jak duży jest ona *** miastem!
Pomyśl, są ulice i uliczki ją!
Wygląda większe niż miasta w ogóle. "
"Więc nie!" Zawołał matkę, łamiąc jasne w życie.
Ale widział ją siedzącą, patrząc stały się z okna w katedrze, jej
twarz i oczy, co odzwierciedla wytrwałość życia.
A crow's stóp w pobliżu jej oczy, a usta zamknięte tak mocno, że czuł, że będzie
zwariować. Zjedli posiłek, że za dziko
ekstrawaganckie.
"Nie wyobrażam sobie jak to," powiedziała, jak zjadła jej kotlet.
"Nie lubię, ja naprawdę nie chcę! Wystarczy pomyśleć o swoje zmarnowane pieniądze! "
"Nigdy nie myśli moje pieniądze", powiedział.
"Zapomnisz kolegów jestem przy jego dziewczyna na spacer."
I kupił jej trochę niebieski fiołków. "Przestań natychmiast, sir!" Kazała.
"Jak mogę to zrobić?"
"Nie masz nic do zrobienia. Stój! "
A w środku High Street trzymał kwiaty w jej płaszcz.
"Stare rzeczy jak ja!" Powiedziała, wąchania.
"Widzisz", powiedział: "Chcę, by ludzie myśleli, że jesteśmy strasznie puchnie.
Tak wyglądają ikey. "" Ja wole głowy, "zaśmiała się.
"Strut" dowodził.
"Bądź gołębia rufę." Zajęło mu godzinę, aby uzyskać jej przez
ulicy.
Stanęła przede Glory Hole, stanęła przed Bow Stone, stała się wszędzie, a
zawołał. Mężczyzna wpadł, zdjął kapelusz i ukłonił
do niej.
"Czy mogę pokazać miasto, madam?" "Nie, dziękuję", odpowiedziała.
"Mam mojego syna." Wtedy Paweł był krzyż z nią nie
odpowiedzi z większą godnością.
"Możecie odejść z tobą!" Wykrzyknęła. "Ha! to jest Żyd Dom.
Teraz, czy pamiętasz, że wykład, Paweł - "Ale ona mogła wspiąć się na prawie katedry
wzgórza.
Nie zauważył. Wtedy nagle znalazł ją w stanie mówić.
Wziął ją do małego domu publicznego, gdzie odpoczywał.
"To nic", powiedziała.
"Moje serce jest tylko nieco stary, trzeba się go spodziewać."
Nie odpowiedział, ale spojrzał na nią. Znów jego serce zostało stłumione w gorącym uścisku.
Chciał krzyczeć, że chce rozbić rzeczy w furię.
Ruszyli znów tempie tempie, tak powoli.
I każdy krok wydawał się ciężaru na klatce piersiowej.
Czuł, jakby jego serce pęknie. W końcu dotarli na szczyt.
Stała zaczarowany, patrząc na bramę zamku, patrząc z przodu katedry.
Ona Zupełnie zapomniałam się. "Teraz to jest lepsze niż myślałem, że może
być! "zawołała.
Ale nienawidził go. Wszędzie za nią, zamyślony.
Siedzieli razem w katedrze. Uczęszczali trochę usług w
chór.
Była nieśmiała. "Przypuszczam, że jest otwarty dla nikogo?" Ona
Zapytałem go. "Tak", odpowiedział.
"Czy myślisz, że oni potępieni policzek wysłać do nas z dala."
"Cóż, jestem pewien," zawołała "oni gdyby usłyszał swój język."
Jej twarz wydawała się świecić ponownie radość i pokój podczas nabożeństw.
I cały czas był chcąc wściekłości i rozbijać rzeczy i płakać.
Następnie, kiedy zostali pochylając się *** ścianą, patrząc na miasto w dole, on wygadał
nagle: "Dlaczego człowiek can'ta posiada młoda matka?
Co ona stary? "
"Cóż," matka zaśmiała się ", może ona ledwo na to poradzić."
"A dlaczego nie byłem najstarszy syn?
Popatrz - mówią młodzi mają przewagę - ale spójrz, mieli młodych
matki. Trzeba było mnie Za najstarsze
syna ".
"Nie załatwimy", że protestował. "Przyjdźcie do rozważenia, jesteś tak samo winny
jak ja. "Odwrócił się na nią, biały, oczy wściekły.
"Co ty stary!" Powiedział, oszalały z jego impotencji.
"Dlaczego nie można chodzić? Dlaczego nie możesz iść ze mną do miejsca? "
"W pewnym momencie," odpowiedziała, "mogłem uruchomić Up That Hill dużo lepiej niż
Ci. "" Co znajduje się dobra, które do mnie? "wołał,
uderzenie pięścią w ścianę.
Potem stał się żałosny. "Szkoda, że z was był chory.
Niewiele jest - "" Ill "zawołała.
"Jestem trochę stary, a ty nie będziesz musiał się z tym, to wszystko."
Byli cicho. Ale to było tyle, ile mogli znieść.
Dostali jolly ponownie przy herbacie.
Gdy siedział przy Brayford, obserwując łodzie, powiedział jej o Clara.
Jego matka poprosiła go niezliczone pytania. "A kto ma żyć z?"
"Z matki na Bluebell Hill".
"I oni tyle, aby utrzymać je?" "Myślę, że nie.
Myślę, że nie działają koronki. "" I czym polega jej urok, mój chłopcze? "
"Nie wiem, że jest uroczy, matka.
Ale miło. A ona wydaje się proste, wiesz - nie bit
głębokie, ani trochę. "" Ale she'sa dużo starszy od ciebie. "
"Ona jest trzydzieści, idę na dwadzieścia trzy."
"Nie powiedział mi, co lubisz ją."
"Ponieważ nie wiem - coś w rodzaju wyzywający sposób ona ma -. Rodzajem zły sposób"
Pani Morel rozpatrywane.
Byłaby zadowolona teraz dla syna zakochać się w jakiejś kobiety, którzy - jej
nie wiem co. Lecz on gryzł tak, wpadły w taką wściekłość nagle,
i znów był melancholijny.
Chciała znał jakieś ładne kobiety - Nie wiedziała, co chciała, ale zostawił
niejasne. W każdym razie nie była wrogo nastawieni do
Pomysł Clara.
Annie również, że wychodzę za mąż. Leonard odszedł do pracy w
Birmingham. Jeden weekend, kiedy był w domu powiedziała
do niego:
"Nie wyglądasz bardzo dobrze, mój chłopcze." "Nie wiem", powiedział.
"Czuję się tak czy inaczej lub nijak, ma." Nazwał ją "ma" już w jego chłopięcy
mody.
"Czy na pewno są dobre kwatery?" Zapytała.
"Tak - tak.
Tylko - to nawijacz, kiedy trzeba wylać swoją herbatę - "nikt nie cietrzew, jeśli
Ci zespół go w talerz i sup go. Jakoś ma "smak z niego."
Pani Morel roześmiał się.
"I tak puka cię?", Powiedziała. "Nie wiem.
Chcę się ożenić, "on wygadał, wykręcając palce i patrząc w dół na
buty.
Zapanowała cisza. "Ale", wykrzyknęła: "Myślałam, że
chcesz czekać kolejny rok. "" Tak, zrobiłem tak powiedzieć, "odparł uparcie.
Znowu pod uwagę.
"I wiesz," powiedziała, "nieco Annie'sa z rozrzutnika.
Ona jest zapisana nie więcej niż jedenaście funtów. I wiem, chłopcze, nie miałeś wiele
szansę ".
On kolorowe po uszy. "Mam trzydzieści trzy funty," powiedział.
"To nie daleko", odpowiedziała. Nic nie mówił, ale skręcone palce.
"I wiesz," powiedziała: "Nie mam nic -"
"Nie chciałem, ma!" Wołał, bardzo czerwony, cierpienia i protestując.
"Nie, mój chłopcze, wiem. Ja tylko chcących miałem.
I zabrać pięć funtów na ślub i rzeczy - nie pozostawia dwadzieścia dziewięć funtów.
Nie zrobi wiele na ten temat. "On nadal skręcone, bezsilny, uparty, nie
patrząc w górę.
"Ale czy naprawdę chcesz się ożenić?" Zapytała.
"Czy czujesz jak powinieneś?" Dał jej jeden prosty wygląd z jego niebieskie
oczy.
"Tak", powiedział. "Więc", odpowiedziała: "wszyscy musimy zrobić
najlepiej jak potrafimy na to, chłopcze. "Następnym razem, spojrzał w górę były łzy
w jego oczach.
"Nie chcę Annie czuć niepełnosprawnych", powiedział, z trudem.
"Mój chłopak", powiedziała: "jesteś stałym - you've got godne miejsce.
Jeśli ktoś miał potrzebował mnie bym poślubiła go w zeszłym tygodniu płace.
Ona może być trochę trudno zacząć skromnie. Młode dziewczęta są takie.
Oczekują oni do grzywny domu uważają będą mieli.
Ale miałem drogie meble. To nie wszystko ".
Tak więc ślub odbył się niemal natychmiast.
Artur wrócił do domu, i był wspaniały w mundurze.
Annie spojrzał miły w gołębia-szara sukienka, że mogłaby podjąć na niedziele.
Morel nazwał ją oszukać na ślub, i było super z jego zięć.
Pani Morel miał białe wskazówki w jej maski, a niektóre białe na jej bluzkę i była
dokuczał zarówno przez jej synów wyobrażając sobie tak wielki.
Leonard był wesoły i serdeczny i poczuł strach głupcem.
Paweł nie mogłem zobaczyć, co Annie chciała wyjść za mąż za.
Kochał ją, a ona nim.
Wciąż miał nadzieję, a lugubriously że okaże się w porządku.
Arthur był zaskakująco piękny w swojej szkarłat i żółty, i wiedział, że to dobrze,
ale potajemnie wstydzić się jednolite.
Annie zawołał oczy w kuchni, po opuszczeniu jej matka.
Pani Morel płakała trochę, a potem poklepał ją po plecach i powiedział:
"Ale nie płacz, dziecko, on będzie dla ciebie dobre".
Morel opieczętowane i powiedziała, że jest głupcem, aby przejść i krawat się w górę.
Leonard wyglądał biały i wymęczony.
Pani Morel powiedział do niego: "s'll ufam jej do ciebie, mój chłopcze, i przytrzymaj
jesteś za nią odpowiedzialny. "" Możesz ", powiedział, prawie martwy z
próby.
I było po wszystkim. Kiedy Morel i Artur byli w łóżku, Paul sob
mówić, jak to często czynił, z matką. "Nie nam przykro, że jest żonaty, matka,
jesteś? "zapytał.
"Nie przepraszam, że jest żonaty - ale - wydaje się dziwne, że powinna go ode mnie.
To nawet wydaje mi się trudne, że może wolą iść z nią Leonard.
W ten sposób matki - Wiem, że to głupie ".
"I będziesz nieszczęśliwy z nią?" "Kiedy myślę o własne ślubu", jego
Matka odpowiedziała: "Mam tylko nadzieję, jej życie będzie inne."
"Ale możesz mu zaufać być dobry dla niej?"
"Tak, tak. Mówią, że nie jest dla niej wystarczająco dobry.
Ale mogę powiedzieć, jeśli człowiek jest prawdziwy, ponieważ jest on, dziewczyna kocha go - wówczas - powinna
wszystko w porządku.
On jest tak dobry, jak ona. "" Więc nie masz nic przeciwko? "
"Nigdy nie pozwól, by córka moja poślubić człowieka, nie czułem się za prawdziwe
na wskroś.
A jednak, there'sa lukę teraz jej nie ma. "Obaj byli nieszczęśliwi, i chciał jej
z powrotem.
Wydawało Paul matka wyglądała samotna, w swojej nowej bluzki czarny jedwab z bit
biały kadrowania. "W każdym razie, matka, nigdy nie s'll poślubić"
powiedział.
"Ay, wszyscy mówią, że mój chłopak. Nie spotkałem jeszcze jednej.
Tylko czekać rok lub dwa. "" Ale ja nie ożenię, matka.
Będę żył z wami i będziemy mieli sługą ".
"Ay, mój chłopcze, to łatwo mówić. Zobaczymy kiedy przyjdzie czas ".
"Która godzina?
Jestem prawie dwadzieścia trzy lata. "" Tak, nie jesteś taki, który za mąż
młodych. Ale w ciągu trzech lat "-"
"Będę z wami tak samo."
"Zobaczymy, mój chłopcze, zobaczymy." "Ale nie chcesz mnie poślubić?"
"Nie chciałbym myśleć idziesz przez życie bez nikogo do opieki
dla ciebie i -. nie "
"I myślisz, że powinienem się ożenić?" "Prędzej czy później każdy człowiek powinien".
"Ale wolisz to było później." "Trudno - i bardzo trudne.
To jak to się mówi:
"" A syn mój syn aż bierze mu żonę, ale moja córka moja córka całą
jej życie. "" "I myślisz, że pozwolę żona mnie z
jesteś? "
"Cóż, nie prosił ją o rękę swoją matkę, jak i ty", pani Morel uśmiechnął się.
"Ona może robić to, co lubi, a ona nie musiał interweniować."
"She wouldn't - do że ona got you - i potem widać".
"Nigdy nie widzę. Nigdy nie ożenić, a ja mam ciebie - I
nie będzie. "
"Ale ja nie chciałbym zostawić Ci nikt, mój chłopcze," zawołała.
"Nie będziesz mnie zostawić. Co ty?
Pięćdziesięciu trzech!
Dam ci do siedemdziesięciu pięciu lat. Nie jesteś, jestem gruba i czterdzieści cztery.
Potem ożenię stateczny ciała. Patrz! "
Jego matka siedziała i się śmiał.
"Idź do łóżka", powiedziała - ". Pójść do łóżka" "I będziemy mieć piękny dom, ty i ja,
i sługi, i że będzie to w porządku. S'll I być może znajdować się wiele moich obrazów. "
"Czy chcesz iść do łóżka!"
"A potem s'll masz koński przewóz. Zobacz siebie - trochę królowej Wiktorii
kłusem rundy. "" Powiadam wam iść do łóżka ", śmiała się.
Pocałował ją i wyszedł.
Jego plany na przyszłość były zawsze takie same.
Pani Morel sob rozmyślać - o córkę, o Pawle, o Arturze.
Ona zaniepokoił się utraty Annie.
Rodzina była bardzo ściśle związane. I czuła, musi żyć teraz, aby z
jej dzieci. Życie było tak bogate dla niej.
Paweł chciał jej, i tak nie Arthur.
Arthur nie wiedział, jak głęboko ją kocha. Był istotą chwili.
Nigdy jeszcze, gdyby był zmuszony do realizacji samego siebie.
Armia zdyscyplinowane ciało, ale nie jego duszę.
Był w doskonałym zdrowiu i bardzo przystojny. Jego ciemne, intensywne włosów sob pobliżu jego
niewielkich głowy.
Było coś dziecinne o jego nosa, coś niemal dziewczęcy o jego
ciemnoniebieskie oczy.
Ale miał zabawę, czerwone usta człowieka w jego brązowe wąsy, a szczęka była
silny.
To był jego ojciec usta, był to nos i oczy własnej matki ludzi - dobry-
patrząc, słabych zasadach ludowej. Pani Morel był niespokojny o nim.
Kiedy już naprawdę uruchomić platformę był bezpieczny.
Ale jak daleko pójdzie? Armia nie miała naprawdę zrobić mu nic dobrego.
On niechętnie gorzko autorytet oficerów.
Nienawidził konieczności posłuszeństwa, jakby zwierzę.
Ale nie miał zbyt wiele sensu kopać. Więc zwrócił uwagę na coraz
najlepszy z niego.
Potrafił śpiewać, był dobrodziejstwem-towarzysza. Często wszedł do zadrapań, ale były
męski zadrapań, które są łatwo akceptowane. W ten sposób uczynił dobry czas z niego, podczas gdy
jego szacunek dla samego siebie był w tłumienie.
Zaufał na jego wygląd i postać przystojny, jego wyrafinowanie, jego przyzwoity
edukacji, aby go większość tego, co chciał, a on nie był rozczarowany.
Był jednak niespokojny.
Coś wydawało się gryźć go do środka. Nigdy nie był jeszcze nigdy nie był sam.
Wraz z matką był raczej skromny. Paul podziwiał i kochał i wzgardzony
lekko.
A Paweł podziwiane i kochane i wzgardziła nim lekko.
Pani Morel miał kilka kilogramów pozostawione jej przez ojca, a ona zdecydowała się kupić jej
się syn z wojska.
Był dziki z radości. Teraz był jak chłopiec, biorąc urlop.
On zawsze lubił Beatrice Wyld, a podczas jego urlop wziął z
ją ponownie.
Ona była silniejsza i lepiej dla zdrowia. Dwa często chodził na długie spacery razem,
Arthur przy ramieniu w żołnierza mody, raczej sztywno.
I wróciła do gry, podczas gdy fortepian śpiewał.
Następnie Artur będzie odpiąć za kołnierz munduru. Wychowywał zaczerwieniona, oczy jasne, że
śpiewał w męskim tenorem.
Potem usiedli razem na kanapie. Wydawało się afiszować swoje ciało: była świadoma
o nim tak - silne piersi, boki, uda w spodniach obcisłe.
Lubił zapaść w dialekcie, gdy mówił do niej.
Ona czasami dym z nim. Czasami ona tylko kilka
whiffs się papierosem.
"Nie," rzekł do niej pewnego wieczora, kiedy sięgnął po papierosa.
"Nie, tha nie robi. Ja gi'e ci pocałunek dymu jeśli ter'sa
umysł ".
"Chciałem powiew, nie całować w ogóle", odpowiedziała.
"Cóż," tha s'lt powiew ha'ea, "powiedział", wraz wi "kiss t".
"Chcę zwrócić na twoje ***", zawołała, wyrywając na papierosa między jego
usta. Siedział z ramienia dotykając
niej.
Była mała i szybka jak błyskawica. On po prostu uciekł.
"Będę gi'e ci pocałunek dym," powiedział. "Tha'rt uciążliwości knivey, Arty Morel," że
powiedział, siadając z powrotem.
"Dym Ha'ea pocałunek?" Żołnierz pochylił się do niej uśmiecha.
Jego twarz była blisko niej. "Shonna!" Odparła, odwracając się jej
głowy.
Wziął zwrócić się papierosem, i ściągnął do jego ust i położył usta blisko
niej. Jego ciemno-brązowe wąsy przycięte wyróżniał się
jak pędzlem.
Spojrzała na pomarszczona usta purpura, nagle wyrwał papierosa z
palcach i rzucił z dala. On, skacząc po niej, chwycił grzebień z
jej włosy do tyłu.
Odwróciła się, rzucił papierosa na niego. Podniósł go, umieścić go w usta, i
usiadł. "Uciążliwość!" Zawołała.
"Daj mi grzebień!"
Bała się, że jej włosy, specjalnie dla niego zrobić, to zejść.
Stanęła z rękami na głowie. Ukrył grzebień między kolanami.
"Mam nie dostałem," powiedział.
Papieros w ustach drżał ze śmiechu, gdy mówił.
"Liar", powiedziała. "Prawda jak tu jestem!" Zaśmiał się, pokazując
ręce.
"Ty bezczelny imp!" Wykrzyknęła, pośpiechu i szamotanie się w grzebień, który miał
pod kolanami.
Kiedy zmagał się z nim, wyciągając w jego gładki, kolana mocno pokryte, śmiał się
dopóki nie położył się z powrotem na kanapie trzęsąc się ze śmiechu.
Papieros wypadł mu z ust niemal opalanie gardle.
Pod jego delikatną opaleniznę krwi przepłukuje się i śmiał się do jego niebieskie oczy
ślepej próby, gardło spuchnięte prawie do uduszenia.
Potem usiadł.
Beatrice było umieszczenie w niej grzebień. "Tha głaskali mnie, Beat", powiedział grubo.
Jak błysk jej małe białe strony wyszedł i uderzył jego twarzy.
Zerwał się, patrząc na nią.
Patrzyli na siebie. Powoli podtynkowy ją w policzek, ona
spuściła oczy, a potem głowę. Usiadł posępnie.
Weszła do kredensu, aby dostosować jej włosy.
W prywatnych nie ona rzucić kilka łez, nie wiedziała co.
Kiedy wróciła była zaciśnięte z bliska.
Ale to był tylko film *** nią ogień. On, z potargane włosy, było dąsać się na
sofa. Usiadła naprzeciw, w fotelu, i
nie mówił.
Zegar tykał w ciszy, jak wieje. "Jesteś trochę kota, Beat", powiedział w
długość, pół przepraszającym tonem. "Cóż, nie powinny być nachalny," że
odpowiedział.
Po raz kolejny długa cisza. Gwizdał do siebie jak człowiek dużo
wzburzony, ale niepokorny. Nagle podszedł do niego i pocałował
niego.
"Czy to, porów fing!" Ona z siebie naśmiewać. Podniósł twarz, uśmiechając się dziwnie.
"Kiss?" Zaprosił ją. "Nie śmiem ja?" Zapytała.
"Dalej!" Rzucił wyzwanie, usta podniósł się do niej.
Celowo i z szczególnym uśmiechem drżące, które wydawały się zakryć całe jej
ciała, położyła na jego ustach.
Natychmiast założonymi rękami wokół niej. Jak tylko długi pocałunek skończył
cofnął głowę od niego, położyła mu delikatne palce na jego szyi, poprzez
otwartym kołnierzem.
Potem zamknęła oczy, oddając się ponownie w pocałunku.
Grała z własnej woli. Co zrobi ona, i nikt się
odpowiedzialny.
Paul czuł życie zmienia się wokół niego. Warunki młodzieży nie było.
Teraz był to dom ludzi dorosłych.
Annie była mężatką, Artur po jego własnej przyjemności w nieznany sposób
do swego ludu. Tak długo, wszyscy oni mieszkali w domu, a
wyszedł przekazać swój czas.
Ale teraz, dla Annie i Arthur, życia świeckiego poza ich matki.
Przybyli do domu na wakacje i na odpoczynek.
Więc nie było to dziwne, w połowie puste uczucie o domu, jak ptaki
poleciał. Paweł coraz bardziej niespokojne.
Annie i Arthur odszedł.
Był niespokojny do naśladowania. Ale dom był dla niego obok matki.
I jeszcze było coś jeszcze, coś poza, coś chciał.
On stawał się coraz bardziej niespokojny.
Miriam nie spełnia go. Jego stary szalone pragnienie, aby być z nią rosła
słabsze.
Czasami poznał Clara w Nottingham, czasem udał się do spotkania z nią,
czasami, że widział jej na farmie Willey. Ale na tych ostatnich przypadkach sytuacja
stały się napięte.
Nie było trójkąta antagonizmu między Pawłem a Clara i Miriam.
Z Clara wziął na inteligentne, świata, ton szyderczy bardzo antagonistyczne do Miriam.
To nie miało znaczenia to, co było przedtem.
Ona może być intymne i smutne z nim. Następnie jak najszybciej Clara się, że wszystkie
zniknął, i grał dla nowicjusza. Miriam miał jeden piękny wieczór z nim
w sianie.
On był na koniu, prowizji, a po zakończeniu przyszedł jej pomóc położyć na sianie
w kurki.
Potem rozmawiałam z nią o swoich nadziejach i zwątpień, i całą duszą wydaje się leżeć
nagie przed nią. Czuła się, jakby oglądał bardzo
drżące rzeczy z życia w nim.
Księżyc wyszedł: szli razem do domu: wydawało się, że przychodzą do niej
ponieważ potrzebował jej tak bardzo, a ona słuchała go, dał mu swoją miłość i
jej wiary.
Wydawało się jej, że przyniosła jej najlepszą cząstkę siebie zachować, i że będzie strzec
to całe życie.
Nie, na niebie nie kochać gwiazdy pewniej i wiecznie niż ona straży
dobre w duszy Paul Morel. Ona poszła sama do domu, czując wywyższony,
zadowolony w swojej wierze.
A potem, następnego dnia, Clara przyszedł. Byli na herbacie w hayfield.
Miriam oglądałem wieczorem rysunek złota i cienia.
I cały czas Paweł był sportowych z Clara.
Zrobił coraz wyższe stosy siana, że były one przeskakując.
Miriam nie dba o gry, i stał z boku.
Edgar i Geoffrey i Maurice i Clara i Paul skoczył.
Paweł wygrał, bo był lekki.
Krwi Klary obudziła. Ona może działać jak Amazon.
Paweł kochał określony sposób wpadła w siano-kogut i skoczył, wylądował na
drugiej strony, jej piersi wstrząśnięty, jej gęste włosy się cofnąć.
"Możesz dotykać!" Zawołał.
"Możesz dotykać!" "Nie!" Ona błysnęła, zwracając się do Edgara.
"Nie dotykać, prawda? Czyżbym nie jasne? "
"Nie mogłem powiedzieć:" śmiał się Edgar.
Żaden z nich nie mógł powiedzieć. "Ale dotknął", powiedział Paul.
"Jesteś pobity." "Nie dotykać!" Zawołała.
"Jako zwykły jak nic", powiedział Paul.
"Box uszy dla mnie!" Zawołała do Edgar. "Nie," Edgar roześmiał się.
"I nie śmiem. Musisz zrobić to sam. "
"I nic nie może zmienić faktu, że dotknąłeś," zaśmiał się Paweł.
Była wściekła z nim. Jej mały triumf przed ci chłopcy i
mężczyzn nie było.
Zapomniała się w grze. Teraz był do pokornego jej.
"Myślę, że jesteś podły!" Powiedziała. I znowu śmiał się, w sposób
torturowany Miriam.
"I wiedziałem, że nie można przeskoczyć, że sterty," on dokuczał.
Odwróciła się do niego plecami.
Jednak każdy mógł zobaczyć, że jedyną osobą, słuchając, czy był świadomy
z, to on, a on jej. Spodobało się mężczyźni, aby zobaczyć tę bitwę
między nimi.
Ale Miriam był torturowany. Paweł mógł wybrać mniejsze w miejscu
wyższe, co zobaczył. Mógł być niewierny do siebie,
zdradza prawdziwe, głębokie Paul Morel.
Istniało niebezpieczeństwo, jego niepoważne się z jego jazdy po jego
satysfakcji, jak każdy Arthur, lub jak jego ojciec.
To zrobiło Miriam gorzki myśleć, że powinien wyrzucić duszę za to
niepoważny ruchu trywialności z Clara.
Szła w goryczy i ciszy, a pozostałe dwie zebrali się, i Pawła
Zastosowano.
A potem, że nie jest jej właścicielem, ale był raczej wstydzić się, i
upadł na twarz przed Miriam. Potem znowu się zbuntowała.
"To nie jest religijny jest pobożny," powiedział.
"Sądzę, kruk jest religijna, kiedy żagle po niebie.
Ale to tylko to, ponieważ czuje się prowadzone tam, gdzie się dzieje nie dlatego, że
uważa, że jest wieczne. "
Ale Miriam wiedział, że trzeba być religijnym we wszystkim, ma Boga, niezależnie od
Bóg może być obecny we wszystkim. "Nie wierzę, Bóg wie tak dużo o
Samego siebie, "płakał.
"Bóg nie wie rzeczy, jest on rzeczy. I jestem pewien, że On nie jest uduchowiony ".
I wtedy wydawało jej się, że Paweł był argumentując Boga na własnej stronie, bo
chciał na swój sposób i własnej przyjemności.
Nie było to długa walka między nim a nią.
Był zupełnie niewierny do niej nawet we własnej obecności, a potem było mu wstyd, a następnie
skruchę, a następnie jej nienawidził, i wyruszył ponownie.
Były to wciąż powtarzające się warunki.
Ona zaniepokoił go do dna duszy. Tam pozostał - smutny, zamyślony,
czcicielem. I kazał jej smutku.
Połowa czasu, gdy żal jej, połowę czasu jej nienawidził.
Ona była jego sumienia, a czuł, jakby miał mnie sumienie, że był
dla niego zbyt wiele.
Nie mógł zostawić ją, ponieważ w taki zrobiła posiadają najlepsze z niego.
Nie mógł zostać z nią, bo nie miała reszta go, który był trzy-
kwartałach.
Więc niszczyło się w surowość *** nią. Kiedy miał dwadzieścia jeden napisał jej
list, który mógł być napisany do niej.
"Czy mogę rozmawiać z naszych starych, zużytych miłości, tym razem ostatni.
To też się zmienia, prawda? Powiedzmy, że nie ma ciało, że miłość umarła,
i zostawił wam jej zranienia duszy?
Widzisz, mogę ci dać miłość ducha, dałem ją wam bardzo, bardzo długo, ale
nie zawarte pasją. Widzisz, są zakonnicy.
Dałem wam to, co chciałbym dać świętej zakonnicy - jako mistyka mnich mistyka zakonnica.
Na pewno szacunek to najlepiej. Ale żałować - nie, nie żałowałem -
innych.
We wszystkich naszych stosunków nie ciało wejdzie. Nie mam z tobą rozmawiać za pomocą zmysłów -
raczej poprzez ducha. Dlatego nie może miłować we wspólnym
sens.
Nasze codzienne uczucia nie jest.
Jak dotąd jesteśmy śmiertelni, i żyć obok siebie byłoby straszne,
w jakiś sposób ze sobą nie mogę długo się trywialne, i, wiesz, być zawsze poza
to śmiertelne państwa byłoby go stracić.
Jeśli ludzie ożenić, muszą żyć razem jako kochający ludzi, którzy mogą być powszechne
ze sobą, bez poczucia niewygodne - nie jako dwie dusze.
Tak czuję to.
"Powinienem wysłać ten list - Wątpię. Ale nie - najlepiej jest do zrozumienia.
Au revoir ". Miriam odczytał ten list dwa razy, po czym
ona zamkniętych go.
Rok później złamała pieczęć pokazać matce list.
"Jesteś zakonnica - jesteś zakonnicą." Słowa wszedł do jej serca i ponownie
ponownie.
Nic kiedykolwiek powiedział, poszedł do niej tak głęboko, nieruchomo, jak śmiertelną ranę.
Ona odpowiedziała go dwa dni po imprezie.
"" Nasz intymności byłoby wszystko pięknie, ale za jeden mały błąd '", powiedziała
notowane na giełdzie. "Czy mój błąd?"
Niemal natychmiast odpowiedział jej z Nottingham, wysyłając ją w tym samym czasie
trochę "Omar Khayyam." "Cieszę się, odpowiedział, jesteś taki spokojny
i naturalne proszę mnie do wstydu.
Co demagog jestem! Jesteśmy często z sympatią.
Ale podstaw zawsze możemy być razem myślę.
"Muszę podziękować za wyrazy współczucia z moim malarstwem i rysunkiem.
Wiele szkic poświęcony jest dla Ciebie.
I nie czekamy na krytykę, co do mojego wstydu i chwały, są zawsze
aprecjacji grand. Jest to piękny żart, że.
Au revoir ".
Był to koniec pierwszego etapu romans Pawła.
Był już około dwudziestu trzech lat, i choć nadal dziewicą, instynkt seks
że Miriam miała ponad rafinowane tak długo, teraz wzrosła szczególnie silny.
Często, tak jak mówił do Clara Dawes, przyszedłem po to, zagęszczania i przyspieszenie jego
krwi, że szczególne stężenie w piersi, jakby coś tam żyje,
nowego człowieka lub nowego centrum świadomości,
ostrzega go, że prędzej czy później będzie musiał zwrócić się do jednego kobieta czy inny sposób.
Ale należał do Miriam. Tego była tak trwale pewien, że
pozwolił jej prawo.