Tip:
Highlight text to annotate it
X
Dzień dobry panie Farage, dziękuje za przybycie.
Po pierwsze chciałbym pana zapytać; w pańskich publicznych wystąpieniach krytykuje pan brukselską elitę polityczną.
Kogo właściwie ma pan na myśli?
Ludzi pracujących dla Komisji Europejską. To oni są tutaj wielkimi graczami.
To znaczy, jesteśmy w parlamencie. Mamy tutaj 750 deputowanych.
Ale jest też 40 tysięcy ludzi pracujących dla Komisji Europejskiej.
To oni reprezentują rząd Europy, są ludźmi, którzy tworzą prawo
Powinniśmy pamiętać, że jeśli jest pan urzędnikiem - pracującym w Brytanii albo Polsce - i dostaje pan możliwość pracy dla KE,
Dostaje pan pensje ze swoich najskrytszych marzeń,
ma pan jedne z najkorzystniejszych warunków emerytalnych jakie do tej pory były w historii ludzkości
wiedzie pan bardzo miłe, wygodne, cudowne życie
I to o co pan chce ponad wszystko, to więcej władzy dla tych instytucji
I obawiam się, że pieniądze, pieniądze zdobywają tylu ludzi,
Jestem tutaj od 12 lat; obserwowałem wielu przyjeżdżających tutaj z Wielkiej Brytanii
ze zdroworozsądkowymi, sceptycznymi poglądami na integrację europejską,
którzy w ciągu 2, 3 lat zostali kupieni przez system.
Pieniądze robią to bardzo dobrze.
Kto rządzi obecnie Unią Europejską? Kto podejmuje najważniejsze decyzje?
To oczywiście prawda, że głowy państw - Merkel, Sarkozy - mają znacznie więcej do powiedzenia
od 2008 roku, od kiedy zaczął się kryzys finansowy.
Więc gdy oglądamy telewizje, widzimy ich jako wielkie figury, rozgrywających.
ale za tym wszystkim - "Niemcy i Francja?" - tak, Niemcy i Francja.
wręcz bardzo. Tak było od początku i to się nie zmieniło.
ale cichutko za kurtyną, miejsce gdzie się stopniowo kumuluje władza, to Komisja Europejska.
Nie mam wątpliwości; rządem tej Europy jest Komisja Europejska.
Jest niewybieralna, a przez to nieusuwalna
Co to ma być za system?!
My mieliśmy demokrację parlamentarną w Wielkiej Brytanii od setek lat,
Wy mieliście - od 1945 roku - swój koszmar,
teraz 20 lat wolności, i jesteście rządzeni przez ludzi, na których nie możecie głosować w wyborach?
To nie jest demokracja.
Jaka powinna być koncepcja Unii Europejskiej na relacje z takimi krajami jak Egipt, Rosja, USA?
To stawia duże pytanie. Czy UE powinna mieć politykę zagraniczną?
Jeśli ma ją mieć, to jak się wszyscy porozumiemy?
Nie było jeszcze okresu w historii, żeby Wielka Brytania i Francja miały jeden pogląd na jakąś sprawę w polityce zagranicznej.
W tej chwili mamy Europejską Służbę Działań Zewnętrznych
którą stworzono, ma spory budżet, ma mieć 7 tysięcy pracowników.
Ma szefa - baronessę Ashton - cieszę się, że mogę powiedzieć
że głos UE jest w chwili obecnej bardzo ignorowany
brakuje mu wiarygodności, dobrego przywództwa, no i pozostaje to pytanie
jak do cholery będziemy w stanie dojść do porozumienia, co do wspólnej polityki zagranicznej?
A co z panem Barroso?
Jakim politykiem on jest?
Więc p. Barroso, nie zapominajmy, że p. Barroso był komunistą
był maoistą. To interesujące ilu ludzi w tych instytucjach było związanych z ruchem komunistycznym.
A teraz przystosowali się do tego nowego systemu.
Pan Barroso - zawsze miałem wrażenie, że to bardzo miły człowiek.
Ale to on stoi na czele tego aparatu
Nie lubi pan jego polityki?
Nie mam do niego personalnych uprzedzeń, jako do człowieka.
Ale myślę, że jest szefem tej nowej formy rzadów.
A może pan Van Rompuy jest liderem?
To bardzo dobre pytanie; kto jest tutaj szefem?
No to kto nim jest?
Traktat Lizboński w tej kwestii stworzył niemożliwy bałagan.
Do kogo mają dzwonić przywódcy z poza Unii?
O to pytał pan Kissinger i nadal nie znamy odpowiedzi.
Jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Czy odpowiada za nią Barroso, Ashton, Van Rompuy?
Nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Stworzyli bardzo skomplikowany system.
Ale to co Van Rompuy ma wspólnego z panem Barroso to fakt, że nie zostali demokratycznie wybrani
i nie ma procedury ich usunięcia.
Władza tych instytucji stoi ponad demokratyczną wolą nas wszystkich, a to jest moim zdaniem największym problemem UE.
A gdy pan popyta ludzi w tym gmachu, to oni nie widzą w tym problemu.
Niepodległość - słowo którego często pan używa. Jak pan wie, Polacy niezwykle cenią swoją niepodległość,
którą odzyskali nie tak dawno temu.
Czy Polska może być niepodległym krajem w tego rodzaju Europie?
Doskonale rozumiem wasze podejście, że chcecie być jak najdalej od Moskwy
jak to tylko możliwe. Doskonale to rozumiem.
Ale zwróćcie uwagę, że gdy jesteście członkami organizacji takiej jak NATO
siedzicie przy stole jako niepodległe państwo i dochodzicie do porozumień, albo i nie.
W UE oddajecie możliwość podejmowania takich decyzji komu innemu
W przypadku kraju takiego jak wasz jest to bardzo ironiczne
że będąc tak krótko niepodległym państwem
większość waszych praw tworzonych jest przez instytucje Unii Europejskiej.
Moja wizja Europy jest taka, że kraje jak mój i wasz
rządzą się same, demokratycznie, ludzie głosują na swoje rządy
które tworzą prawo
i mamy Europę, w której niepodległe państwa siadają przy stole - poprzez Radę Europy -
Uzgadniajmy różne sprawy; miejmy wolny handel między sobą
Róbmy to! Ustalmy sobie wspólne, minimalne standardy na środowisko, warunki pracy
Bardzo chętnie! Miejmy międzyrządowe umowy o wymianie studentów między naszymi krajami
Róbmy to wszystko. Róbmy to jako suwerenne państwa.
Ponieważ to co się dzieje teraz to budowa nowego państwa "Europa".
Oczywiście, że to jest państwo. Ma prezydenta i ministra spraw zagranicznych.
Nikt z nas nigdy się na to nie zgadzał!
W zasadzie zapytano Francuzów o europejską konstytucję, powiedzieli "NIE"
gdy zapytano Holendrów, powiedzieli "NIE", a gdy Irlandczycy powiedzieli "NIE" to kazano im głosować do skutku.
Nic nie wskazuje na to, by Europejczycy popierali ten proces.
Co pan myśli o strefie euro?
Przewidywałem już w 1999 roku jasno i wyraźnie, tutaj w Parlamencie Europejskim
że strefa euro nie może i nie będzie działać
byłem zakrzykiwany i obrażany za mówienie tego.
Czy powinno się przyjąć do strefy euro nowe państwa członkowskie?
Ja bym sugerował - jak dobrze, że mój kraj nie jest częścią strefy euro, dzięki Bogu! - ale bym sugerował
By zanim strefa euro zaakceptuje nowych członków
załatwiła swoje problemy wewnętrzne
Tak samo oczywiste jak nos na pańskiej twarzy jest to, że Niemcy i Grecja
nie mogą być w jednej unii gospodarczej i walutowej.
Struktura strefy euro nie może być taka, jaka jest
Dwa, a nawet trzy kraje powinny opuścić strefę euro
dla swojego własnego dobra
Myślenie o rozszerzaniu tego skazanego na porażkę projektu nie ma moim zdaniem sensu.
Był pan członkiem Partii Konserwatywnej, teraz jesteś w grupie eurosceptyków - dlaczego?
Byłem członkiem PK, kiedy pani Thatcher była premierem
Jej podejście do Europy było podejściem bardzo wyważonym i zdrowym
I ona oczywiście bardzo się cieszyła, że mur upada i kraje takie jak wasz odzyskują niepodległość
Bardzo się z tego cieszyła
I słusznie twierdziła, że powinniśmy być przyjaciółmi naszych europejskich partnerów, lecz trzeba myśleć globalnie
Była dobrym premierem?
Moim zdaniem była bardzo dobrym premierem.
Gdy ona odeszła widziałem Partię Konserwatywną domagającą się by Zjednoczone Królestwo weszło do strefy euro
Widziałem jak Partia Konserwatywna podpisuje Traktat z Maastricht.
a teraz siedząc w Parlamencie Europejskim obserwuje moich kolegów z PK
którzy z kilkoma wyjątkami głosują za większą ilością prawa europejskiego
z tygodnia na tydzień
i czuję się szczerze wyzwolony
nie będąc członkiem partii, która odwróciła się od wyznawanych przez siebie wartości
Mocno krytykujesz Unię Europejską; czy ma ona jednak jakieś zalety?
Byśmy mogli się sprzeczać, że niektóre z ich praw
są dobrymi, sensownymi przepisami.
Mógłbyś powiedzieć, że ta dyrektywa o tym i o tym była dobrym prawem
ale równie dobrze o innych przepisach mógłbyś mówić, że są absurdalne
Wspólna polityka ws rybołówstwa i tak dalej.
Ale nie o to chodzi!
Chodzi o to, że każdy przepis, który jest tutaj tworzony
tworzony jest w tajemnicy, proponowany przez niewybranych w wyborach biurokratów
i tylko oni mają możliwość zmienienia albo zreformowania
czy też odrzucenia tego prawa
Wszystko cokolwiek tutaj powstało równie dobrze by mogło
być ustanawiane przez suwerenne państwa współpracujące ze sobą
Mamy dziesiątki tysięcy ludzi zatrudnionych z publicznych pieniędzy
i nas wszystkich tracących naszą demokrację.
Nie wspieram niczego co jest w UE; w żadnym calu
Nie wierzę w możliwość zreformowania tego czegoś
Jest to niezdolne do reform
Trzeba zrealizować kompletnie inną wizję Europy.
Jeśli UE przetrwa - jaka czeka nas przyszłość nas czeka za 50 lat?
JEŚLI Unia Europejska przetrwa, będzie jeszcze mniej demokratycznym, sporym obszarem
Pewnie największym na świecie, bo do tego czasu nawet Chiny zdążą się zmienić.
Będzie niski wzrost gospodarczy, wysokie bezrobocie, będzie pełno problemów społecznych
z migracją do Europy. Jeśli to będzie szło ciągle w tym kierunku
to nastąpi katastrofa.
Nie można budować Stanów Zjednoczonych Europy, nie pytając się ludzi o zgodę.
Dziękuję za wywiad, panie Farage.