Tip:
Highlight text to annotate it
X
Nienawidzę ich.
37,000 róznych gatunków pająków
37,000 róznych gatunków pająków
Mam na myśli miliony osobników
kazdego gatunku.
a to tylko jedna klasa - arachna.
z jednego typu, arthropoda.
5 milionów gatunków zwierząt
moze zyc teraz na ziemi.
Mniej wiecej, ok?
a to tylko 1% ze wszystkich gatunków
które kiedykolwiek istniały.
99% wszystkich gatunków
które istniały juz wyginęła
pozostały 1% to pięć milionów gatunków.
Weźmy jeden z nich... termity.
Jeśli zwazymy kazdego zywego termita,
bedą wazyly 10 razy wiecej
niz wszyscy ludzie na ziemi.
Tego typu statystyki pozwalają mi stwierdzić
ze ta ksiazka nie jest do końca precyzyjna :)
Jest to ksiązka o Noe,
wydanie dla dzieci.
Właściwie to dostaśem ją w formie nagrody
Kiedy co tydzień uczęszczałem do szkółki niedzielnej.
Wierzylem w to wszystko jakoś do ósmego roku zycia.
"Niedzielna szkola św Agnieszki.
Podarunek dla: Rikki Gervais..."
R-i-k-k-i.
Jak jebana mangusta.
"...Za regularną obecność."
Nawet nie byłem w niczym dobry ; Po prostu dali bo byłem.
"On zawsze tu jest. dajcie mu nagrodę. To na pewno wróci"
"Dzięki. Dzięki."
Popatrzmy na dowody.
"Dawno dawno temu kiedy Bóg stworzył ziemię..."
Moze opuszczę ten fragment.
Nie mamy czasu, prawda.
"Dawno dawno temu, a propo
Według Biblii to 5,000 lat.
Według starego testamentu.
Ziemia nie ma więcej niz 5,000 lat, ok?
Właściwie to ma 4.6 miliardów lat.
Poprawmy to.
"4.6 miliardów lat temu,
kiedy Bóg stworzył ziemię i niebo..."
Bez przesady.
To chyba idzie ze sobą w parze?
Wiecie co mam na myśli?
Niebo nigdy nie było jakąś opcją ekstra.
Tak jakby: "Zrobiłem Wam planete." "Ale nie mozemy oddychać!!."
"To moze chcielibyście atmosferę?"
"Pewnie ze bym kurwa chciał."
Tak więc, dobra robota ale...
"Wszystko było spokojne. Wszystko było piękne"
"Bóg stworzył takze ludzi,
i chciał zeby byli tak dobrzy, jak on sam"
Arogant, nie?
"Ale niedługo po tym, ludzie zaczęli zyc po swojemu.
Nie słuchali Boga.
Stali się nikczemni i zaczęli zachowywać niegodziwie."
Patrzcie jak się zachowują niegodziwie.
Czy mozna być nardziej niegodziwym niz Ci tutaj?
"Kurwa... Oh, spierdalaj, Niegodziwcze!"
Whee. "Spieprzaj dziadu"
Whee. "Ah!"
Bóg patrzył na nich. "Ok kontynuujcie.
Zobaczymy co się stanie. Zobaczymy co się stanie.
Oh, zobaczymy, taaa. Oh, zobaczymy co sie stanie."
Tam ziomek ucieka z torbą pełną kasy.
Tylko nie do banku, Pizdo.
( Groans ) Taa.
"Bóg spojzał na nich i rzekl do siebie,
'sa tak niegodziwi, ze bede musial,
zmieść ich z powierzchni ziemi.'"
naprawde? Powaznie?
Prosto do ludobójstwa?
A co z jednym werbalnym i dwoma pisemnymi ostrzezeniami?
Prosto...
Prosto do unicestwienia calej ludzkiej rasy
bo grubas w zóltych spodniach
zlapal kogos za nos?
Powaznie?
Kurwa.
Wsciekly szefie. Po prostu sie kurwa uspokój.
Wez... troche wyluzuj.
Pogadajmy o tym.
Wow!
Przeczytalem to Karlowi Pilkingtonowi, nie?
- Który jest... Tak. - ( gejem )
Tak.
Glowe ma jak jebana pomarancza, Wiem, taa.
Przeczytalem mu ten fragment.
"są tak niegodziwi, ze będę musiał zmiesc ich z powierzchni ziemi."
A Karl powiedzial: "Brzmi troche jak gej."
Ja na to, "Co... co masz na mysli?"
"Niektórzy geje troche tak sie zachowuja."
Myślał ze Bóg mial jakby, napad zlego nastroju.
"Traktują mnie jak durnia
No to potraktuje ich jak...
Ja im pokaze. Zmiote ich w cholere"
Ja mówie, "Karl, Bóg nie jest gejem, ok?
Przeczytaj Biblie. On ich nie cierpi."
"sa tak niegodziwi, ze bede musial zmiesc ich z powierzchni ziemi.,
i kazda zywa istote razem z nimi."
Co kalamarnica zlego zrobila?
Naprawde.. Bóg oszalal. Co?
Ale on nie jest gejem. Bóg nie jest gejem.
"Ale byl jeden czlowiek ktory caly czas byl dobry.
Mial na imie Noe. Byl przyjacielem Boga."
Tylko kumpel, wiec nie... Nie.
Tylko kumpel...
Przyjacielem z wielkimi kolczykami.
Rózem.
Co.. Co on wyprawia... Przeciez typ mieszka w jaskini.
Co on z tym wyprawia?
"Co... Co ty robisz?"
"Widze sie z Bogiem
Nigdy nie wiadomo. Nigdy nie wiadomo."
Wasy jak kierownica od roweru.
Trzyma za reke Boga,
który nosi bluzeczke.
Bóg nie jest gejem.
"Bóg rzekl do Noego,
'Jestem tak zły na ludzi
"Masz na mysli mezczyzn i kobiety?"
"Obojetnie.
Cokolwiek."
"'Jestem tak zly na ludzi
ze postanowilem ich wszystkich zniszczyc.
Rozciagnalem sój luk w strone nieba. To jest tecza.'"
to musial byc pierwszy rebus na swiecie nie?
"'Wywola tyle deszczu ze zaleje cala ziemie
tak ze wszystko utonie ale nie Ty.
Chce zebys zbudowal arke.
To musi byc wielka trójpoziomowa lajba z dachem'"
"Taa, przeciez wiem jak zbudowac lódke Koles Oh, dzieki."
"'Z boku zbudujesz drzwi...
"Czy Ty myslisz ze jestem kompletnym idiota? Wiem..."
"Noe zrobil tak jak Bóg mu przykazal.
Potem Bóg rzekl do niego..."
Teraz... Okej okej.
To jest przeznaczone dla dzieci niewatpliwie,
ale zaczerpniete ze starego testamentu.
Ale nie sadze zeby autor tej ksiazki
byl zoologiem.
Powiedzielismy ze moze istniec 5 milionow gatunków zwierzat.
Nie sadze zeby znal je wszystkie,
Sposób w jaki sie wycofuje w nastepnym zdaniu. Sluchajcie:
"'Chce zebys zabral po 2 zwierzeta kazdego rodzaju ze soba na arke...
Dwa lwy, dwa tygrysy, dwa slonie i tak dalej.'"
"Co? Mamy lwy, tygrysy, slonie... itd.
Radz sobie."
"'Dbaj o nie i utrzymuj przy zyciu.'
i Noe uczynil jak Bóg mu przykazal."
Teraz chcialbym zebysmy przestudiowali ten scenariusz.
Ok, wiec Bóg jest wsciekly na ludzkosc.
Ma ich dosyc bo sa niegodziwi.
Wiec zamierza ich zniszczyc i zaczac od nowa.
razem z Noe i jego zona.
Jest zly taze na zwierzeta nie wiedziec czemu.
Ja... Wiec zamierza zaczac od poczatku
tylko z dwoma zwierzetami kazdego gatunku.
On wywoluje powodz. Oni buduja arke.
Noe mysli: "No dobra, para z kazdego gatunku.
Dwa, tylko dwa. Szybko, pierwsze dwa."
Ok ida w poplochu.
Dwa slonie.
Dwa tukany...Poporostu sobie ida :)
Nie ma pospiechu.
Poprostu spacer Kochanie.
Mysle ze ten jest troche bardziej zatroskany.
niz ten.
Ten prawdopodobnie mówi: "Nie powinnismy czasem leciec?"
"Nieee"
"Nie?"
"Nieee."
Móglbym tak cala noc.
"Nie?"
"Nieee."
( parska)
"Napewno?"
"Taaa."
"Wiesz no... Wiec, mamy skrzydla."
"Mamy tez przeciez stopy."
"Czemu nie chcesz sie przepchac?"
"Ten slon dziwnie na mnie patrzy."
"Taa, Ja... kurwa jestem.
Jesli spróbujecie sie wepchnac, to nadepne na was,
ty... Ty cipo z wielkim nosem."
"Chwila. Kogo nazywasz wielkim nosem?"
"Co masz na mysli?"
"Przygadal kociol garnkowi"
"Co to kurwa ma znaczyc? Co kociol ma wpólnego... ?'"
"Wiesz,kiedy kociol... Oh, zapomnij."
"Nie moge zapomniec. Jestem pieprzonym sloniem."
( smiech )
Oh.
Dwa wielblady, dwa lwy, dwa strusie,
dwa lampatrty, dwa tygrysy, dwie zebry.
Ah, dochodzimy do sedna.
Tylko jeden gatunek w tym momencie na arce: Zyrafy.
Przyszly pierwsze... dluzsze nogi, ok?
5 milionów gatunków zostalo do zaladunku.
Wiec dwa zwierzeta na arce w tym momencie.
Zostalo 10 milionów.
10 milionów tego tutaj?
Milion moze...
10 tych do do wejscia tam.
W srodku dwa na ten moment.
Zobaczcie ile miejsca juz zajmuja.
To tylko 3 cylindrowa łajba.
Co sie stanie...
kiedy te grube pizdy sie zaladuja?
Czlowieku: Taaa!
"Wtedy Bóg sie rozgniewal na dobre
zaczal padac deszcz
pokrywajac ziemie woda.
Padalo przez 40 dni i nocy.
Woda podnosila sie wyzej i wyzej,
az zakryla szczyty najwyzszych gór.
Wszystko co zylo zatonelo z wyjatkiem Noego.
i zwierzat na arce."
i ryb.
Im sie nic nie stalo nie? Czuly sie dobrze.
Byly zachwycone. W zasadzie odniosly wieksze kozysci.
W rzeczywistosci, wszystkie morskie stworzenia...
góry pod woda...
Ich terytorium, rozroslo sie dziesieciokrotnie.
To o wiele bardziej interesujace.
Podniecone kraby krzycza: "Jestem na pierdolonej górze!
To niesamowite! Nigdy nie chcialem tej powodzi ale...
Nigdy tu wczesniej nie bylem"
Przypomina mi sie kiedy widze w wiadomosciach,
jakas mala wioske w Gloucester
zalana woda czy cos. To jest na prawde smutne.
Widzisz jak ludzie... traca swoje domy
siedza w pontonach, trzymajac swoje zwierzatka.
Obok sklepu z antykami slychac maly harmider
completnie pod woda.
Mysle ze to ryby patrza sobie przez okno
sklepu z antykami pierwszy raz w zyciu.
"Ah wiec tak wyglada szezlong"
"Przez 150 dni ziemia byla pokryta woda.
Wtedy Noe otworzyl okno i wyjzal na zewnatrz.
Woda zdawala sie opadac ale skad mozemy byc pewni?"
Zapytaj Boga. Gadacie sobie od poczatku tej historii.
Dlaczego..
Dlaczego nagle robi sie zagadkowo?
"Wyslal kruka na zewnatrz, ale wrócil z niczym.
Nie mógl znalezc suchego ladu.
Noe poczekal nastepny tydzien i wyslal golebia."
Czemu kruk stracil robote?
"Ale golab rowniez powrocil."
Widzicie? Kruk nie sciemnial. To jest...
"Caly czas nie bylo ani skrawka suchego ladu...
"Ale pewnego dnia golab wylecial ponownie..."
Dlaczego golab dostal druga szanse?
a nie kruk?
Rasista.
"Ale pewnego dnia golab wylecial ponownie...
i powrócil z galezia oliwek.
Noe wiedzial ze Bóg nie jest juz zly.
Bóg rzekl do Noego i zwierzat na arce.
'Musza raz jeszcze wypelnic ziemie zyciem.'
pierwsza rzecza jaka Noe zrobil na ladzie byla budowa oltarza.
Zlorzyl ofiare Bogu w podziece za uratowanie mu zycia.
I Bóg rzekl "Zawre z Toba pakt przyjazni."
'Nigdy wiecej nie zesle powodzi zeby zniszczyc ziemie.
Tecza która, umiescilem na niebie,
nie bedzie juz dluzej znakiem mego gniewu.
a znakiem mojej przyjazni z ludzmi (man)... '"
To jest...
I tak juz zostalo...
Tak sie tego dzisiaj uzywa.
Wzieli to doslownie.
"'Bedzie to znak mojej przyjazni z ludzmi która rozpoczyna sie dzisiaj,
udowodni to Mój syn Jezus który pewnego dnia
przeleje swoja krew za ludzkosc.'"
"Kto?" "Zobaczycie."
Nie bylo... nie bylo zwiastunów
w starym testamencie.
Wkrótce w kinach: kolejna czesc...
"Wiec jesli postapiles zle
i smutno Ci z tego powodu,
pomysl o teczy i pokoju
ktore Bóg chce umiescic w Twoim sercu.
Obiecal ze bedzie Twoim przyjacielem. Obiecaj mu ze Ty bedziesz tez jego."
To jedna z 12 ksiazek tej serii.
Mam tylko ta jedna: Numer dziewiec:... "Noe."
Mimo wszystko moja ulubiona bylby nr osiem
"Jezus i Kaleka."
napisy by: ROZKOSZNYSZCZEPAN.
przetlumaczone z: Ricky Gervais Out of England 2 (2010).720pHDTV.x 264-sys.