Tip:
Highlight text to annotate it
X
Nie chciałbym, żebyście czuli się winni lub nieswojo.
Nie chcę prawić wam kazań.
Chciałbym, żebyście otworzyli umysły i wyobrazili sobie świat,
gdzie rośliny są jedynym źródłem pożywienia.
Jaki miałoby to wpływ na planetę i na jednostkę?
Zmniejszyłoby to nacisk na środowisko,
rozwiązało problem głodu,
poprawiło stan zdrowia całych populacji,
zmniejszyło częstotliwość występowania nowotworów,
chorób serca i cukrzycy.
Społeczeństwo jako całość nie jest przystosowane do wspierania diety opartej na roślinach.
Zdecydowałem więc, że stworzę wioskę, gdzie byłoby to łatwe.
Miejsce, gdzie zwierzęta nie są wykorzystywane,
gdzie samochody nie są potrzebne,
miejsce bogate w energię.
Moim marzeniem jest stworzenie takiej społeczności.
Mój projekt oparłem o koncepcję permakultury.
Dla tych, co nie wiedzą czym jest permakultura,
jest to koncepcja opracowana przez Billa Mollisona
i Davida Holmgrema w latach 70-tych.
Permakultura to podejście do projektowania
ludzkich siedlisk i systemów rolniczych,
które opierają się na związkach zaczerpniętych z natury.
Oznacza to ludzi projektujących swoje siedliska,
tak żeby funkcjonowały jak natura.
Użyłem koncepcji stref permakulturalnych w moim planie.
Mamy strefy od zero do pięć.
Strefa zero, to strefa gdzie jest dom.
Celem strefy zero jest zredukowanie zużycia energii i wody
poprzez wykorzystanie odnawialnych źródeł energii,
jak energia słoneczna, wiatr czy ogrzewanie pasywne.
W strefie jeden, byłaby szklarnia, albo ogród na dachu.
W strefie drugiej, byłyby melony, dynie lub sady owocowe,
które rosłyby koło domu.
Strefa trzecia to miejsce, gdzie znajdują się uprawy jak pszenica czy kukurydza
Strefa czwarta to miejsce na parki i rezerwy.
Strefa piąta to przyroda nienaruszona przez człowieka.
W wiosce wszyscy ludzie pracowaliby razem,
by zaspokoić zapotrzebowanie na pożywienie.
Wszystko w wiosce byłoby w zasięgu,
a liczba mieszkańców nie przekraczałaby 150 osób.
Plan każdego domu oparłem o plan koła.
Wybrałem ten kształt, ponieważ jest najbardziej odporny
na ciężką pogodę oraz najbardziej wydajny energetycznie.
Dach byłby pokryty panelami słonecznymi
i każdy dom miałby wiatrak, który generowałby energię.
Na środku dachu byłby zbiornik na deszczówkę.
Przy pomocy grawitacji i filtrów, woda była rozprowadzana po domu
do pryszniców, do picia i do szklarni.
Zużyta woda byłaby używana ponownie do
toalet i podlewania roślin.
Każdy dom we wspólnocie byłby modułowy i miał możliwość przystosowania go.
A ponieważ każdy we wspólnocie jadłby rośliny
ich odpady byłyby używane do nawożenia upraw.
Wierzę, że dzisiejszy nawyk wykorzystywania zwierząt nie może zostać utrzymany
i mam nadzieję zobaczyć przyszłość, gdzie jedzenie mięsa i nabiału
nie byłoby akceptowane.
Aby pokazać, że każdy może dokonać tej zmiany,
szczególnie obserwując, jak wiele kosztuje to planetę.
Spójrzcie, gdzie byłem 3 lata temu.
Nie strzelałem do krowy, ale patrzyłem, jak umiera.
Złamała kostkę i nie mogła chodzić za pokarmem.
Umarłaby z głodu, więc została zastrzelona.
Patrzyłem na wszystko od strzału po wyprawienie
i dowiedziałem się skąd pochodzi moje jedzenie.
Wychowałem się w społeczności rolniczej w Kanadzie,
gdzie moi dziadkowie, ciocie, wujkowie i przyjaciele
prowadzą czyste i wydajne farmy.
Zatem pochodzę z miejsca, gdzie mięso i nabiał
zdominowały wybory pożywienia.
Nie jem żadnych produktów zwierzęcych.
Zupełnie je odstawiłem.
Przez ostatnie 4 miesiące jadłem jedynie produkty roślinne.
Rosnę szybko jak nigdy,
mam więcej energii niż kiedykolwiek
i jestem zupełnie spokojny ze swoją decyzją.
Dziekuję
(Oklaski)