Tip:
Highlight text to annotate it
X
Powinniśmy przesłuchiwać zawodników rugby częściej.
To mi przypomina zdjęcia dla Colta które robiłem w dziewięćdziesiątych
z wyjątkiem że ja byłem trenerem a wszyszcy zawodnicy stali nademną i byli jak oh ... oh ...
Gdzie tak w ogólę jest trener? Czy oni nie powinni być teraz na boisku?
Kto pozwala swoim zawodnikom siedzieć i masować się w publicznej siłowni?
Dobra robora, chłopcy!
Susie? Co ona tu robi?
Dobra robota, Brandon! Teraz przejdź na wewnętrzne udo Matteo.
Nie zapomnij o zginaczach biodrowych. Nic ci nie jest, Matteo? Świetna robota.
Luke, połóż się.
Jason, zacznij pracę *** jego pośladkami. Maximus i minimus.
Rozgnieć ten tyłek! Rozgnieć go jak ciasto! Spraw by urosło! Pracuj! Pracuj!
To on. Z tym tyłkiem. To Luke.
Ok! Ustawcie się kole. Zróbmy Daisy Chain rozciąganie.
Rusz się! Teraz! Połóż się! Teraz trzymać się za ręce. Dobra robota, chłopaki.
Hej, Susie.
Hej, Wood.
Domyślam się że słyszałeś. Zostałam zwoniona.
I awansowali tego zdradziecką szmatę Hairy Pottera.
Zdaje się że ten ciołek poszedł do szefów ze skargą, że kazałam mu pracować w jeden weekend.
Przyznane to ustroń dla par w Maui ale co tam.
Więc jesteś teraz trenerką?
Aktualnie jestem wolontariuszką trenerką.
Bycie w okolicy tych wszystkich seksownych atletycznych mężczyżn podtrzymuje moją młodość.
Wykonać maszynę klapsów.
Trenerze, co to powinno nam pomóc?
Zwinność?
Maszyna klapsów teraz!
Pobierz ładunek z tego tyłka.
To jak dwa dojrzałe melony, gotowe do zdobycia.
Ok. Cokolwiek, Mary Kay Letourneau. Musimy porozmawiać z jednym z twoich graczy. Luke?
Oh. Luke. Mój Panda Miś. Co za słodycz. I ma takiego jak muł.
On jest przyjacielem Jasona tam. Kolejna słodycz.
Ma ładny sprzęt. Gruby.
Gruby jak puszka od piwa! Prawda.
A skąd ty to wiesz?
Skarbie, wierz mi lub nie, byłem aktywny seksualnie, zanim się poznaliśmy.
Cóż, ja również. Przyznaje były to biblioteki i publiczne toalety ale to wciąż sex, Todd.
Smutne.
W każdym razie, jest to tylko kwestią czasu, zanim Jason pozwoli mi zrobić to co zechcę, nawet przed tym jak ty się jeszcze urodziłeś.
Jakim cudem nie jesteś w więzieniu?
Zróbcie młyn!
Posłuchaj, naprawdę musimy porozmawiać z Lukiem.
O co w tym wszystkim chodzi? Luke jest moją gwiazdą. I naprawdę nie trzeba mi go rozproszać.
Co? Znowu kogoś zabiliście w swoim domu?
To zajmie tylko chwilę.
W porządku. Możecie z nim pogadać.
Ale kolejnym razem jak się zobaczymy. Omijamy oral. Mam na myśli przeszłość.
Jasne, Susie. Cokolwiek.
Ok, chłopcy. Dawać pod prysznic! Luke, ci panowie chcą z tobą porozmawiać.
Hej, a wasza dwójka gdzie się wybiera?
Prysznic.
Należy dokładnie zbadać wszystkich graczy. Dokładnie.
Elliot był moim kumplem do dymanka. Był dośćperwersyjny też.
Miał to coś do rozciągania jąder. Dałem mu piekielny trening tego dnia.
Ale był żywy, kiedy go zostawiłem. Przysięgam.
Ktoś musiał przyjść zaraz po mnie i go zastrzelił.
Czy on kiedyś wspominał ci coś o filmie Dumbo?
Nie.
Wiesz twój tyłek wcale nie jest taki wspaniały.
Czy ja będe miał jeszcze kiedyś przyjaciół?
Rugby, huh? Niezłe piłki. Przepraszam?
Lubię twoje piłki które używacie. Kiedy gracie w rugby.
Stary, nie masz nic przeciwko?
Musisz wybaczyć mojemu przyjacielowi. On nie wie lepiej.
Ty patrzysz na mój sprzęt też.
Możesz mi podać mydło?
Jasne. Trzymaj. Oh, upuściłem je.
Hej! Staruchy! Dlaczego stąd nie wyjdziecie i nie potrolujecie gdzieś indziej?
Kogo nazywasz starym? Ja dopiero co skończyłem czterdziestkę!
Tak, jasne. A teraz spadaj, dziadku.
więc czy zauważyłeś coś niezwykłego w dzień imprezy przy basenie?
Coś co wydało ci się dziwne?
Ile nerwów z tym gościem, jak śmiał nazwać mnei starym! Mam na myśli że mógłbym zrozumieć gdyby mówił do Nelsona ale...
Nie macie nic przeciwko? Przesłuchujemy tutaj smaczne ciastko tutaj z rzekomego puszką piwa ptakiem.
Nie zaczynaj.
Cóż, Elliot był trochę napięty tego dnia.
Był trochę wściekły na jakiegoś gościa z tej imprezy którego nie mógł znieść.
Jakiś charytatywny facet który pracuje bez zysków.
Chyba groził mu pozwem do sądu.On i Elliot mieli ogromną kłótnię tydzień wcześniej.
Jego imię to nie przypadkiem Jeremy, prawda?
Tak mi się wydaje. Tak.
Słyszałeś to Nelson? Słyszałeś to?
Twój Pan Idealny miał dużą kłótnie z Elliot i prawdopodobnie jest jego zabójcą!
Hej, Todd, chłopaki i ja idziemy wyskoczyć na piwo.
Może skoczysz z nami i dołączysz? Za stare czasy?
Nie. Lepiej nie.
Nie, to jest w porządku. Naprawdę. Chcę, abyś poszedł. Idź ze swoim przyjacielem.
Naprawdę? Tak. Baw się dobrze.
Jesteś pewny? Absolutnie.
W porządku. Dziękuje.
Chodźmy stąd.
Nie pozwól by twój umysł tam zawędrował, Nelson.
Wiem. Wiem. Szczęśliwe myśli. Szczęśliwe myśli.
Za późno.