Tip:
Highlight text to annotate it
X
Saiyan Nappa, posiada przytłaczającą moc, a Wojownicy Z walczą, rozpaczliwie oczekując powrotu Goku.
Ja się tym zajmę. Rozwalę ich w mgnieniu oka.
Ziemia się trzęsie!
Żegnaj Tien. Proszę, nie umieraj.
Zaskoczyłeś mnie.
Głupiec. Użył swej mocy i umarł na marne.
Piccolo, uciekaj! Jakoś go przytrzymam dopóki mój tato nie przyleci!
Głupoty gadasz! Nie ma szans byś go sam zatrzymał!
Ale jeżeli umrzesz Piccolo, to umrze też Kami i Smocze Kule znikną!
Że niby mnie powstrzymać? Ta, jasne!
Nie rozśmieszaj mnie, śmieciu!
Ty karzełku! Skończe to teraz!
Nie!
Umieraj!!!!
Uciekaj... Gohan...
Piccolo... D-dlaczego mnie uratowałeś?
Co za żałosna śmierć... Mnie, niegdyś złego Króla Piccolo...
Chroniąc jakiegoś dzieciaka... Nie mogło być gorzej...
To wina twoja i twego ojca. Wasza miękkość serca musiała zadziałać też na mnie.
Dziękuję Gohan... byłeś jedynym, który traktował mnie jak przyjaciela...
Gohan... żegnaj przyjacielu... Dziękuję ci...
Więc w końcu się pokazałeś.
Co to za wzrok? Nie podoba mi się.
Czy tak bardzo chcesz bym cię zabił?
Zapłacicie za to!
Sądzę, że nie będzie mógł już walczyć. Daję ci jedyną szansę. Weź go i opuść Ziemię, ale już!
V-Vegeta... p-pomóż mi...
Nie przydasz mi się już...