Tip:
Highlight text to annotate it
X
ROZDZIAŁ XIII Część 1 BAXTER Dawes
Wkrótce po Paweł był do teatru z Clara, pił w Punch
Miska z przyjaciółmi jego, gdy wszedł Dawes
Mąż Clara była coraz stout, jego powieki były coraz luzu na jego brązowy
oczy, tracił swoje zdrowe jędrność ciała.
Był bardzo wyraźnie w dół toru.
Po pokłócił się ze swoją siostrą, udał się na tanie mieszkania.
Jego kochanka opuściła go dla człowieka, który by ją poślubić.
Przebywał w więzieniu jedną noc do walki, gdy był pijany, i nie było
zacieniony odcinek zakładów, w których zajmował.
Pawła, a on potwierdził wrogów, a jednak nie było między nimi, że szczególne
poczucie intymności, jak gdyby były potajemnie blisko siebie, które
czasami istnieje między dwojgiem ludzi, choć nigdy nie mówią do siebie.
Paweł często myśli Baxter Dawes, często chciał się na niego i być przyjaciółmi
niego.
Wiedział, że Dawes często myśli o nim, i że człowiek został sporządzony przez jakiegoś
obligacji lub innych. A jednak nigdy dwóch spojrzeli na siebie
z wyjątkiem wrogości.
Ponieważ był przełożonego pracownika w Jordanii, to było coś dla Pawła
Oferta Dawes drinka. "Czego się napijesz?" Prosił o nim.
"Nowt wi" hemofilik jak ty! "Odpowiedział mężczyzna.
Paweł odwrócił się z lekkim ruchu pogardliwy ramion, bardzo irytujące.
"Arystokracja", dodał, "jest naprawdę instytucja wojskowa.
Weź Niemcy, teraz. Ma tysięcy arystokratów, których
Jedynym sposobem istnienia jest wojsko.
Są śmiertelnie biedny, a życie jest śmiertelnie powoli.
Tak więc nadzieję na wojnę. Patrzą na wojnę jako szansę na uzyskanie
na.
Do there'sa wojnie są bezczynne dobre-for-nicości.
Kiedy there'sa wojnę, są liderami i dowódców.
Nie jesteś, a następnie - chcą wojny "!
Nie był ulubionym dyskutantem w publicznym domu, zbyt szybkie i
apodyktyczny. On podrażnioną starszych mężczyzn przez jego asertywne
sposób, a jego cocksureness.
Słuchali w milczeniu, i nie żałuje, gdy skończył.
Dawes przerwał młody człowiek przepływu elokwencji, pytając, w głośnym szydzić:
"Czy nauczyć się wszystkiego, co w 'th teatru th innych nocy?"
Paweł spojrzał na niego, ich oczy się spotkały. Wtedy wiedział, Dawes widział go wychodzącego
teatru z Clara.
"Dlaczego, co o teatrze th?" Zapytał jeden z współpracowników Pawła, chętnie się kopać w
młody, i węszy coś smacznego.
"Och, on w bob-tailed garnitur wieczorem, w Lardy-da!" Zadrwił Dawes, szarpał jego
głowę z pogardą na Pawła. "To jest comin 'to silne", powiedział wzajemnego
przyjaciela.
"Tart" wszystko? "" Tart, begod! "Powiedział Dawes.
"Idź na;! Zróbmy to" zawołał wspólnego przyjaciela.
"Masz to", powiedział Dawes, "" Sądzę, Morelly gdyby "wszyscy".
"Dobrze, będę zmęczony!" Powiedział wspólnego przyjaciela.
"" Był to właściwy tart? "
"Tart, Bóg blimey - tak" "Skąd wiesz?"
"Och", powiedział Dawes, "Sądzę, spędził noc świętowania" - "
Było dużo śmiechu kosztem Pawła.
"Ale kto to był? D'Znasz ją? "Zwrócił się do wspólnego znajomego.
"I powinny SHAY SHO," powiedział Dawes.
Spowodowało to kolejny wybuch śmiechu. "Potem wypluć", powiedział wspólnego przyjaciela.
Dawes potrząsnął głową i wziął łyk piwa.
"It'sa dziwnego, że nie pozwolił na siebie", powiedział.
". On będzie braggin" go w nieco "" Come on, Paweł, "powiedział przyjaciel," to nie
dobry.
Można równie dobrze własne w górę. "" Własne to, co?
To zdarzyło mi się brać znajomego do teatru? "
"No cóż, jeśli to było wszystko w porządku, powiedz nam, kim jest, chłopcze", powiedział przyjaciel.
"Ona była w porządku", powiedział Dawes. Paul był wściekły.
Dawes otarł wąsy złoty palcami, szydząc.
"Uderz mnie -! Jeden o "tego typu?" Powiedział wspólnego przyjaciela.
"Paweł, chłopak, jestem zaskoczony na ciebie.
A znasz ją, Baxter? "" Just a bit, jak! "
Mrugnął na innych ludzi. "No cóż", powiedział Paul, "Pójdę!"
Wspólnego przyjaciela położył rękę zatrzymując się na jego ramieniu.
"Nie," powiedział, "nie wysiąść takie proste, mój chłopcze.
Musimy mieć pełną relację z tej branży. "
"Potem się go z Dawes!" Powiedział. "Nie należy funk własne czyny, człowiek"
kontestowany przyjaciela.
Następnie Dawes się uwaga, który spowodował Paul rzucić pół szklanki piwa w twarz.
"O, pan Morel!" Zawołał barmanka, a ona zadzwoniła do "chucker-out".
Dawes splunął i ruszył na młodego człowieka.
W tym minut krzepki chłopak z jego koszuli podwiniętymi rękawami i spodnie
mocno na jego biodrach interweniował. "Teraz, to!" Powiedział, popychając jego klatki piersiowej w
przed Dawes.
"Wyjdź!" Krzyknął Dawes. Paweł był pochylony, białe i drżące,
do szyny mosiężnej bar.
Nienawidził Dawes, chciał coś może zniszczyć go w tej minuty, a na
Jednocześnie, widząc mokre włosy na czole człowieka, myślał, że wyglądał żałośnie.
Ten nawet nie drgnął.
"Przyjdźcie wszyscy -", powiedział Dawes. "To wystarczy, Dawes," zawołał barmanka.
"Chodź", powiedział "chucker-out", z naciskiem uprzejmie, "lepiej być coraz
na ".
I, poprzez krawędź Dawes z dala od własnej bliskości blisko pracował go do drzwi.
"To jest trochę darni, jak się zaczęło!" Krzyknął Dawes, pół zastraszyć, wskazując Paul
Morel.
"Dlaczego, co historia, Dawes Pan!" Mówi barmanka.
"Wiesz, że to ty cały czas."
Still "chucker-out" przechowywane wepchnięcie pierś do przodu na niego, wciąż trzymał krawędzi
powrotem, dopóki był w drzwiach i na schodach na zewnątrz, po czym odwrócił się.
"Dobrze", powiedział, kiwając głową prosto w rywala.
Paweł miał dziwne uczucie litości, prawie z miłością, pomieszane z gwałtownymi
nienawiści, dla człowieka.
Kolorowe drzwi poszła, była cisza w barze.
"Serve, go, doskonale prawo!" Powiedział, że barmanka.
"Ale it'sa paskudne rzeczy, aby otrzymać szklankę piwa w Twoich oczach", powiedział wspólnego przyjaciela.
"Mówię Ci, że jestem szczęśliwy, że nie," powiedział barmanka.
"Czy masz inny, pan Morel?"
Trzymała się szkła Pawła pytająco. Skinął głową.
"Człowiek He'sa jak nie dba o nic, jest Baxter Dawes," powiedział jeden.
"Puchatek! On jest? "powiedział, że barmanka.
"He'sa wrzaskliwy jeden, on jest, i nigdy już wiele dobrego.
Daj mi przyjemnie mówi facet, jeśli chcesz diabła! "
"No, Paweł, mój chłopcze", powiedział przyjaciel, "musisz dbać o siebie teraz
na chwilę. "" Nie będzie musiał dać mu szansę na
ci, to wszystko ", powiedział barmanka.
"Czy pole?" Prosił przyjaciela. "Bynajmniej", odpowiedział, nadal bardzo biały.
"Mogę dać Ci turę lub dwie", mówi przyjaciel.
"Dziękuję, nie mam czasu".
I po chwili odszedł. "Idź z nim, Pan Jenkinson,"
szepnął barmanka, przechylając Pan Jenkinson oka.
Mężczyzna skinął głową, wziął kapelusz, powiedział: "Dobranoc wszystkim" bardzo serdecznie, a następnie
Paweł, wołając: "Half a minute, stary.
Jesteś "mnie się dzieje tą samą drogą, wierzę".
"Pan Morel nie podoba ", mówi barmanka.
"Zobaczycie, że nie ma go w wiele innych.
Przykro mi, że jest dobrym towarzystwie. I Baxter Dawes chce zamknięcie, to
co chce. "
Paweł byłby umarł, a nie matka powinien poznać tej sprawy.
On cierpiał tortury upokorzenia i samoświadomości.
Nie było już sporo jego życiu, które koniecznie nie mógł przemówić do swoich
matki. Miał życia poza nią - jego seksualne
życie.
Reszta wciąż zachowane. Ale czuł, że coś do ukrycia
z nią i irytowała go.
Pewien ciszy pomiędzy nimi, a czuł, że, w tej ciszy, do
bronić się przed nią, czuł, skazany przez nią.
Wtedy czasami jej nienawidził, i wyciągnął w jej niewoli.
Jego życie chciała uwolnić się od niej. To było jak koło, gdzie życie zawrócił
na siebie, i got no dalej.
Urodziła mu, kochałam go, trzymali go, a jego miłość wrócił do niej, tak aby mógł
nie może swobodnie iść do przodu z własnego życia, naprawdę miłość innej kobiecie.
W tym okresie, nieświadomie, oparł się jego matki wpływ.
Nie powiedział jej rzeczy, nie było między nimi odległość.
Clara była szczęśliwa, prawie na pewno z niego.
Czuła, że w końcu dostał go dla siebie, a potem znowu przyszedł
niepewności. Powiedział jej, żartobliwie o romans z
męża.
Jej kolor pojawił się jej szare oczy rozbłysły. "To go na" T "," wołała - "jak
kopacz! On nie nadaje się do mieszania z godną ludowej. "
"A ty za niego", powiedział.
To się jej wściekły, że przypomniał jej. "Ja!" Zawołała.
"Ale jak ja mogłem wiedzieć?" "Myślę, że mógł być raczej miły"
powiedział.
"Myślisz, że się mu to, co jest!" Wykrzyknęła.
"O nie! sam siebie uczynił. Ale jest coś o nim - "
Clara spojrzała na kochanka blisko.
Nie było w nim coś, nienawidziła, rodzaj wolnostojący krytyki o sobie,
chłód, które utrudniły jej duszy kobiety uodpornić się przeciwko niemu.
"A co zamierzasz zrobić?" Zapytała.
"Jak?" "O Firmie".
"Nie ma nic wspólnego, prawda?" Odparł.
"Można z nim walczyć, jeśli masz do, jak sądzę?", Powiedziała.
"Nie, nie mam przynajmniej poczucie" pięść ".
To zabawne.
W przypadku większości mężczyzn nie ma instynkt zaciskać pięść i uderzył.
To nie jest tak ze mną. Powinny chcę noża lub pistoletu lub
coś do walki. "
"Więc lepiej nieść coś," powiedziała.
"Nie," śmiał się, "Nie jestem daggeroso." "Ale zrobi coś dla Ciebie.
Nie znam go. "
"Dobrze", powiedział: "zobaczymy". "I będziesz niech?"
"Być może, jeśli nie mogę na to poradzić." "A jeśli on cię zabije?", Powiedziała.
"I powinny być przykro, ze względu na Niego i moje".
Clara milczał przez chwilę. "You make me angry!" Wykrzyknęła.
"To na nowo nic", zaśmiał się. "Ale dlaczego tak głupio?
Nie znam go. "
"I nie chcę." "Tak, ale nie masz zamiaru pozwolić zrobić człowiek
jak lubi z tobą? "" Co mam czynić? "odpowiedział śmiejąc się.
"Powinienem nosić przy sobie rewolwer," powiedziała.
"Jestem pewien, że to niebezpieczne." "Mogę cios palce off", powiedział.
"Nie;?, Ale nie ty" powiedziała. "Nie"
"Nie wszystko?"
"Nie" "I będziesz go zostawić do -?"
"Tak". "Jesteś głupi!"
"Fakt"
Postawiła zęby ze złości. "Mógłbym SHAKE ciebie!" Zawołała, drżenie
z pasją. "Dlaczego?"
"Niechże więc człowiek, jak mu zrobić, jak zechce z tobą".
"Możesz wrócić do niego, jeśli triumfuje," powiedział.
"Czy chcesz, żebym cię nienawidzą?" Zapytała.
"Cóż, mogę tylko powiedzieć," powiedział. "I Say You Love Me!" Zawołała
niskie i oburzony. "Powinien mnie zabić go proszę czujesz"
powiedział.
"Ale jeśli nie, patrz, co posiadają miałby nade mną."
"Czy myślisz, że jestem głupi!" Wykrzyknęła. "Wcale nie.
Ale ty nie rozumiesz mnie, moja droga. "
Nastąpiła przerwa między nimi. "Ale nie powinien narażać się," że
przyznał. Wzruszył ramionami.
"" Człowiek w sprawiedliwości ubrany, czysta i bez skazy wątroby,
Potrzeby nie chcą tarczy Toledo, Ani jad-frachtowej kołczan "
zacytował. Spojrzała na niego badawczo.
"Szkoda, że cię rozumiem," powiedziała. "Po prostu nic nie rozumiem"
roześmiał się.
Pochyliła głowę, rozmyślać. Nie widział Dawes przez kilka dni, a następnie
Pewnego ranka, kiedy pobiegł na górę do pokoju Spiral nieomal zderzył się z
tęgi metal-pracownik.
"Co -" zawołał kowal. "Sorry!" Powiedział Paul, i poszedł dalej.
"Przepraszam!" Zadrwił Dawes. Paweł gwizdnął lekko, "Put Me wśród
Girls ".
"Będę zatrzymać gwizdek, mój dżokejów!" Powiedział.
Inne nie przejmował. "Jesteś dzieje odpowiedzieć, że praca z
drugiej w nocy. "
Paweł podszedł do biurka w swoim kącie, i przewrócił liście księgi.
"Idź i powiedz *** chcę, aby 097, szybko!" Powiedział do chłopca.
Dawes stanął w drzwiach, wysoki i groźny, patrząc na góry
młody człowiek głową. "Sześć i pięć jedenastu, a siedem to jeden i
sześć, "Paul dodał głośno.
"" Usłyszeć, czy "powiedział Dawes. "Pięć i Dziewiątka!"
Napisał rysunku. "Co to jest?", Powiedział.
"Zamierzam pokazać, co to jest," powiedział Smith.
Drugi poszedł na dodanie danych głośno. "Mała Yer crawlin" -, Twoja twarz daresn't
mnie odpowiednie! "
Paul szybko wyrwał ciężkich władcy. Dawes rozpoczęte.
Młody człowiek uznał niektóre linie w jego księdze.
Człowiek starszy, był w szoku.
"Ale czekać aż światło na ciebie, bez względu na to, będę musiał zdecydować się hash dla
bit, yer trochę świń! "" Dobrze ", powiedział Paul.
W tym Smith rozpoczął mocno z progu.
Właśnie wtedy gwizdek sprzęt przeraźliwie. Paweł udał się do tuba.
"Tak!" Powiedział, a on słuchał.
"Er - tak" On słuchał, a potem zaśmiał się.
"Wrócę się bezpośrednio. Mam gościem właśnie teraz. "
Dawes znał z tonu, że był mówić do Clara.
Wystąpił naprzód. "Yer mały diabeł!" Powiedział.
"Będę gościem ciebie, wewnątrz dwie minuty!
Pomyśl Idę, abyś whipperty-Snappin "okrągły?"
Inni pracownicy w magazynie spojrzał w górę.
Pawła goniec się, trzymając kilka białych artykułu.
"*** mówi można mieć to ostatniej nocy, jeśli chcesz dać jej znać," powiedział.
"Dobrze" odpowiedział Paweł, patrząc na obsady.
"Get it off". Dawes stał sfrustrowany, bezradny z wściekłości.
Morel odwrócił się.
"Przepraszam za chwilę," powiedział Dawes, a on będzie musiał zbiegać po schodach.
"Na Boga, ja zatrzymać galop!" Krzyknął kowal, chwytając go za ramię.
Odwrócił się szybko.
"Hej! Hej! "Krzyknął goniec, zaniepokojony. Thomas Jordan rozpoczął się jego mały
biurowych szkła i przybiegła po pokoju.
"Co-materii, co-chodzi?" Powiedział, w jego starego ostry głos.
"Jestem po prostu dzieje ter rozstrzygnąć ten mały - to wszystko", powiedział Dawes rozpaczliwie.
"Co masz na myśli?" Rzucił Thomas Jordan.
"To, co mówię", powiedział Dawes, ale wisiał ognia. Morel był oparty o licznik,
wstyd, pół-uśmiechem. "Co w tym wszystkim chodzi?" Rzucił Thomas
Jordan.
"Nie można powiedzieć," powiedział Paul, potrząsając głową i wzruszając ramionami.
"Nie można yer, nie mógł yer!" Krzyknął Dawes, wbijając do przodu jego przystojny, wściekły
twarz i kwadratury pięścią.
"Skończyłeś?" Zawołała staruszka, dumnie.
"Get off o swojej firmie, a nie tu tipsy rano."
Dawes odwrócił się duże ramy powoli na niego.
"Tipsy" powiedział. "Kto jest pijany?
Jestem nie więcej niż tipsy jesteś! "" Słyszeliśmy, że utwór przed "warknął
stary.
"Teraz można wysiąść i nie długo na ten temat.
Comin 'TUTAJ z rowdying. "Kowal spojrzał z pogardą na jego
pracodawcy.
Jego ręce, duże i brudne, a jeszcze dobrze ukształtowane jego pracy, pracował niespokojnie.
Paul przypomniał sobie oni z rąk męża Clary, a błysk nienawiści udał
przez niego.
"Wynoś się, zanim okazało się, jesteś!" Rzucił Thomas Jordan.
"Dlaczego, kto będzie kolei mnie?", Powiedział Dawes, zaczyna szydzić.
Pan Jordan zaczął, podszedł do kowala, machając go, wbijając jego stout
mała postać na człowieka, mówiąc: "Get off my pomieszczeń - wysiąść!"
Chwycił i drgnęła ręka Dawes jest.
"Daj spokój!" Powiedział Smith, i szarpnięciem łokcia wysłał mało
Producent zdumiewające tyłu. Zanim ktokolwiek mógł mu pomóc, Thomas Jordan
nie zderzył się z kruchego wiosna-drzwi.
To ustąpił, i niech awarii w dół pół tuzina kroki do pokoju ***.
Nie było drugiego zdumienia, a potem kobiet i dziewcząt były wyświetlane.
Dawes stał chwilę patrząc ostro na scenie, a potem odszedł.
Thomas Jordan był wstrząśnięty i duszone, w przeciwnym razie nie boli.
Był jednak posiadał się z wściekłości.
Oddalił Dawes z jego pracy, i wezwał go do ataku.
Podczas procesu Paweł Morel musiał złożyć zeznania.
Na pytanie, jak zaczęły się kłopoty, powiedział:
"Dawes miał okazji do obrażania pani Dawes i mnie, bo towarzyszy jej do
teatr jednego wieczora, a potem rzuciłem się piwa na niego, i chciał się zemścić ".
"Cherchez la femme!" Uśmiechnął się sędzia.
Sprawa została oddalona od sędziego powiedział Dawes myślał mu skunksa.
"Dałeś przypadku dala," rzucił Pan Jordan Paul.
"Nie sądzę, ja," odpowiedział drugi.
"Poza tym, tak naprawdę nie ma przekonania, prawda?"
"Co sądzisz wziąłem sprawy się na?" "Tak," powiedział Paul, "Przykro mi, gdybym powiedział,
źle. "
Clara była bardzo zła. "Dlaczego trzeba Nazywam zostały przeciągnięte w?"
powiedziała. "Lepsze to mówić otwarcie, niż pozostawić go do
szepnął. "
"Nie było potrzeby nic," powiedziała.
"Jesteśmy żaden biedniejszych", powiedział obojętnie.
"Nie może być", powiedziała.
"A ty?" Zapytał. "Muszę nigdy nie zostały wymienione."
"Przykro mi", powiedział, ale on nie brzmi przykro.
Powiedział sobie w prosty sposób: "Ona przyjdzie rundy."
I tak zrobiła. Powiedział matce o upadku Pan
Jordan i proces Dawes.
Pani Morel patrzył na niego uważnie. "A co myślisz o tym wszystkim?" Ona
Zapytałem go. "Myślę, że głupi he'sa," powiedział.
Ale był bardzo niewygodne, jednak.
"Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, gdzie to się skończy?" Mówi matka.
"Nie," odpowiedział, "wszystko działa z siebie."
"Robią, w sposób nie lubi, co do zasady," powiedziała matka.
"A potem trzeba pogodzić się z nich," powiedział.
"Znajdziesz nie jesteś tak dobry w" stawiania ", jak można sobie wyobrazić", powiedziała.
Udał się na pracy szybko na jego projekt.
"Czy kiedykolwiek zadać Jej zdaniem?" Powiedziała w końcu.
"Czego?", "Z tobą, a cała sprawa".
"Nie obchodzi mnie, co jej zdaniem na mnie.
Ona jest okropnie we mnie zakochany, ale nie jest bardzo głęboki ".
"Ale już tak głęboko, jak uczucie dla niej."
Spojrzał na matkę ciekawie.
"Tak", powiedział. "Wiesz, matka, myślę, że musi być
coś się ze mną, że nie mogę kochać.
Kiedy tam jest, co do zasady, kocham ją.
Czasami, kiedy widzę ją tak samo jak kobiety, kocham ją, matka, ale wtedy, gdy
opowiada i krytykuje, często nie słucham jej. "
"Ale ona jest taki sam sens jak Miriam".
"Być może, i kocham ją lepiej niż Miriam.
Ale dlaczego nie trzymaj mnie? "To ostatnie pytanie prawie lament.
Jego matka odwróciła twarz, usiadł patrząc przez pokój, bardzo spokojny, poważny,
z czymś w rodzaju wyrzeczenia. "Ale nie chcesz wyjść za mąż Clara?" Ona
powiedział.
"No, najpierw może, że tak. Ale dlaczego - dlaczego nie chcę się z nią ożenić lub
kto? Czasami czuję się jakbym pokrzywdzonych moich kobiet,
matki ".
"Jak wyrządził im niesprawiedliwość, mój synu?" "Nie wiem".
Udał się na malarstwo, a rozpaczą, bo dotknął szybkie z kłopotów.
"A co chce się żenić", powiedziała matka, "nie ma jeszcze mnóstwo czasu."
"Ale nie, matka. I nawet miłość Clara, a ja nie Miriam, ale do
Oddać się im w małżeństwie nie mogłem.
Nie mogłem do nich należą. Wydaje się, że chcesz mnie, a ja nie mogę jeszcze dać
to ich. "" Nie spotkałem odpowiedniej kobiety. "
"I nigdy nie spotkam się z prawej kobieta za twojego życia," powiedział.
Była bardzo cicho. Teraz poczuła się znów zmęczony, jakby
że zostały wykonane.
"Zobaczymy, mój synu", odpowiedziała. Poczucie, że wszystko szło w
koło się go do szaleństwa.
Clara była naprawdę namiętnie w nim zakochana, a on z nią, o ile
pasja poszedł. W ciągu dnia, że zapomniał jej sporo.
Pracowała w tym samym budynku, ale nie był tego świadomy.
Był zajęty, a jej istnienie było nie dla niego znaczenia.
Ale cały czas była w swoim pokoju Spiral miała poczucie, że był na górze,
sensie fizycznym jego osoby w tym samym budynku.
Co drugi się spodziewała go, żeby przez drzwi, a gdy przybył było
szok dla niej. Ale był często krótkie i od ręki z
niej.
Podał jej kierunki w oficjalnym sposób utrzymać jej w ryzach.
Z tego, co rozum opuściła ona słuchała go.
Odważyła nie rozumieją lub nie pamiętać, ale to było znęcanie się *** nią.
Chciała dotknąć jego klatki piersiowej.
Wiedziała dokładnie, jak jego piersi shapen pod kamizelkę i chciała
dotykać. Jest wściekły, żeby usłyszeć jego mechanicznego
głos wydawał rozkazy o pracy.
Chciała się przebić przez maskaradę,, rozbicie trywialne powłoki prowadzenia działalności, które
obsypał go twardość, dostać na człowieka ponownie, ale bała się, i zanim
może czuć się jednym dotknięciem jego ciepło go nie było, a ona bolała ponownie.
Wiedział, że był ponury co wieczór nie widzi go, więc dał jej dobrą
dużo czasu.
Dni były często nieszczęście dla niej, ale wieczory i noce były zwykle
szczęście dla nich obu. Wtedy oni milczeli.
Godzinami siedzieli razem, albo szliśmy razem w ciemności, i mówił tylko
kilka, prawie bez znaczenia słów.
Ale miał rękę w jego, i piersi lewej jego ciepło w klatce piersiowej, co czyni go
czuć całości. Pewnego wieczoru szli w dół przez
kanał, i coś mu niepokojące.
Wiedziała, że nie dostał go. Cały czas gwizdnął cicho i
stale do siebie. Słuchała, uczucie mogła dowiedzieć się więcej
z jego gwizdanie niż z jego wypowiedzi.
To był smutny niezadowolony tune - melodia, która czuła, że nie będzie u niej.
Szła w milczeniu.
Gdy przyszli na most obrotowy usiadł na wielkiego Polaka, patrząc na
gwiazdy w wodzie. Był daleko od niej.
Była myślenia.
"Czy zawsze pozostanie w Jordanii?" Zapytała.
"Nie", odpowiedział bez namysłu. "Nie, s'll zostawiam Nottingham i wyjechać za granicę,
-Soon. "
"Idź za granicą! Po co? "
"Nie wiem! Czuję niepokój. "
"Ale co zrobić?"
"Będę musiał trochę stały prac projektowych i pewnego rodzaju sprzedaży na moje zdjęcia
Pierwszy, "powiedział. "Jestem do stopniowego mojej drodze.
Wiem, że jestem. "
"I kiedy myślisz, że idziesz?" "Nie wiem.
I trudno go na długo, póki moja matka ".
"Nie można było zostawić ją?"
"Nie na długo." Spojrzała na gwiazdy na czarnej wody.
Leżeli bardzo biały i wpatrywał.
To była agonia wiedzieć, że opuści ją, ale to było prawie agonii, aby mieć go w pobliżu
niej. "A jeśli zrobił to nieźle dużo pieniędzy, co
byś zrobił? "zapytała.
"Go gdzieś w piękny dom w pobliżu Londynu z moją matką."
"I see". Nastąpiła długa pauza.
"Mógłbym jeszcze przybędę i ujrzę was," powiedział.
"Nie wiem. Nie pytaj mnie, co mam zrobić, ja nie
wiem ". Zapanowała cisza.
Gwiazdy wzdrygnął się i złamał na wodzie.
Pojawił się powiew wiatru. Udał się nagle do niej i położył rękę
na jej ramieniu.
"Nie pytaj mnie o nic, w przyszłości," powiedział żałośnie.
"Nie wiem nic. Bądź ze mną teraz, będzie, bez względu na to, co
jest? "
I wzięła go w ramiona. Po tym wszystkim, była mężatką, a ona
nie ma prawa nawet do tego, co jej dał. Musiał ją źle.
Miała go w ramiona, a on był nieszczęśliwy.
Z jej ciepło jej złożeniu go przez, pocieszył go, kocha go.
Ona niech chwilę stać sama za siebie.
Po chwili podniósł głowę, jakby chciał mówić.
"Clara", powiedział, z trudem. Złapała go namiętnie jej, prasowane
głową w dół na jej piersi ręką.
Nie mogła znieść cierpienia w jego głosie.
Bała się w jej duszy. Mógł coś z niej - nic;
ale ona nie chce wiedzieć.
Czuła, nie wytrzymał. Chciała mu się uspokoić po niej -
uspokajała.
Stała ściskając go i pieszcząc go, a on był czymś nieznanym jej -
coś prawie niesamowite. Chciała uspokoić go do
zapomnienia.
Wkrótce walki poszedł w jego duszy, i zapomniał.
Ale potem Clara nie było dla niego, tylko kobieta, ciepły, coś kochał i
niemal czczony, w ciemności.
Ale to nie była Clara, a ona mu przekazywany.
Naga głodu i nieuchronności jego jej kochać, czegoś mocnego, niewidomych i
bezwzględny w prymitywizmu, wykonane godzin prawie straszny do niej.
Wiedziała, jak wyraźny i sam był, a ona czuła to było wspaniałe, że przyszedł do niej;
i wzięła go po prostu dlatego, że jego potrzeba była większa zarówno od niej lub niego, a jej
dusza była nadal w niej.
Zrobiła to za niego w potrzebie, nawet jeśli opuścił ją, ona go kochała.
Przez cały czas peewits krzyczeli w tej dziedzinie.
Kiedy się ocknął, zastanawiał się, co było w pobliżu oczy, kręty i silny z życia w
ciemne, a co głos to mówił. Potem sobie sprawę, że trawy, a
czajka wzywał.
Ciepło oddychał Klary falujący. Podniósł głowę i spojrzał w jej
oczy.
Były ciemne i błyszczące i dziwne, dzikiej u źródła wpatrując się w jego
życia, obcy mu, jednak spotkania z nim, a on wtulił twarz w dół na jej gardle, strach.
Co to był?
Silne, dziwne, dzikie życie, że odetchnął z jego w mroku przez tę godzinę.
Wszystko to było znacznie większe niż się, że był ściszony.
Poznali się, a zawartych w spotkaniu ciągu łodyg trawy kolektora,
krzyk czajka, koło gwiazd. Kiedy wstał widzieli innych kochanków
kradzież w dół naprzeciwko zabezpieczeń.
Naturalne wydawało się, że tam byli, w nocy je zawierała.
I po takim wieczorze oboje byli bardzo spokojnie, znając ogrom
pasją.
Czuli się małe, pół-bali, dziecinne i zastanawiasz się, jak Adam i Ewa, kiedy to przegrali
ich niewinność i zrealizowane wspaniałość moc, która wyrzucili ich
z Raju i na wielką noc i wielki dzień ludzkości.
To było dla każdego z nich inicjacji i satysfakcji.
Aby dowiedzieć się własnej nicości, poznać ogromną powódź żywym, który zaniósł je
zawsze, dał im odpocząć w sobie.
Jeśli tak wielka, wspaniała moc mogą je przygnieść, rozpoznać je łącznie
z samym sobą, tak aby wiedzieli, że tylko ziarna w ogromnej falowanie, że
podniósł każde źdźbło trawy jej trochę wysokość,
i wszelkie drzewo, i co żyje, to dlaczego niepokoić się o siebie?
Mogli pozwolił się przez życie i czuli, jakby każdy w pokoju
innych.
Nie było sprawdzenie, które miał ze sobą.
Nic nie może unieważnić, nic nie może jej odebrać, to było prawie wiarę w
życie.
Ale Klara nie był zadowolony. Coś wielkiego tam, wiedziała;
coś wielkiego ogarnęła ją. Ale to nie zachowali jej.
Rano nie było to samo.
Wiedzieli, ale nie mogła utrzymać chwili.
Chciała go ponownie, chciała coś trwałego.
Nie zdawałem sobie sprawy do końca.
Uważała, że to, kogo chce. Nie był bezpieczny do niej.
To, że był między nimi nie może być ponownie; mógł ją opuścić.
Nie dostał go, że nie był zadowolony.
Była tam, ale nie ogarnął - coś - nie wiedziała, co -
która była szalona mieć.
>
ROZDZIAŁ XIII Część 2 BAXTER Dawes
Rano miał znaczny pokoju i był szczęśliwy, sam w sobie.
Wydawało się, jakby znał chrzest bojowy w pasję, i opuściła go
w stanie spoczynku.
Ale to nie była Clara. To było coś, co wydarzyło się z powodu
niej, ale nie było jej. Były one prawie żadnych bliżej siebie.
To było tak, jakby był ślepy agentów wielką siłą.
Gdy zobaczyła go tego dnia w fabryce jej serce topi się jak kropla ognia.
To był jego ciało, jego brwi.
Spadek ognia coraz bardziej intensywne w piersi i ona musi go utrzymać.
Ale, bardzo ciche, bardzo stonowane rano, udał się podając swój instrukcji.
Ona za nim w ciemną, piwnica brzydkie, i podniósł ręce do niego.
Pocałował ją, a intensywność namiętności zaczęły się palić go ponownie.
Ktoś do drzwi.
On pobiegł na górę, wróciła do pokoju, poruszania się jak gdyby w transie.
Po, że ogień powoli poszedł w dół. Czuł się coraz bardziej, że jego doświadczenie
były bezosobowe, a nie Clara.
On ją kochał. Była duża czułość, jak po
silne emocje, które znali razem, ale to nie ta, która może zachować swoją duszę
stały.
Chciał ją za coś, czego nie można.
I była oszalały z pragnienia nim. Nie widziała go bez dotykania go.
W fabryce, jak rozmawiał z nią o wąż, prowadziła rękę w tajemnicy
po jego stronie.
Ona za nim do piwnicy na szybki pocałunek, jej oczy, zawsze niemy i
tęsknoty, pełną niepohamowanej pasji, ale nigdy nie stały na swoim.
Bał się jej, bo powinna ona zbyt rażąco dać się daleko przed
inne dziewczyny. Ona zawsze czekała na niego przy obiedzie
dla niego do przyjęcia jej, zanim poszła.
Czuł się, jakby byli bezradni, prawie ciężarem dla niego, i irytowało go.
"Ale to, co zawsze chcesz być całując i obejmując za?", Powiedział.
"Na pewno there'sa czas na wszystko."
Spojrzała na niego, a nienawiść weszła w jej oczach.
"Czy ja zawsze chcę być całując cię?", Powiedziała.
"Zawsze, nawet gdybym przyszedł zapytać o pracę.
Nie chcę nic wspólnego z miłością, kiedy jestem w pracy.
Praca pracy - "
"A co to jest miłość?" Zapytała. "Czy to jest specjalna godzina?"
"Tak,. Poza godzinami pracy", "I będziesz regulować go według pana
Jordana zamknięciem? "
"Tak, i zgodnie z wolności od jakiejkolwiek działalności."
"To tylko istnieć w wolnym czasie?" "To wszystko, i nie zawsze wtedy - nie
całowanie w rodzaju miłości ".
"I to wszystko o tym myślisz?" "To zupełnie wystarczy."
"Cieszę się, że tak."
A ona była zimna do niego przez jakiś czas - nienawidziła go, a gdy była zimna i
pogardliwy, był niespokojny, aż się mu wybaczył ponownie.
Ale kiedy zaczęli na nowo nie byli oni bliżej.
Trzymał ją, ponieważ nigdy nie spełnione jej. Wiosną poszli razem do
*** morzem.
Mieli pokoje na mały domek w pobliżu Theddlethorpe i żył jako mąż i żona.
Pani Radford czasami szedł z nimi.
Wiadomo było, że w Nottingham Paul Morel i pani Dawes szli razem, ale jak
nic nie było oczywiste, a Clara zawsze samotne osoby, i wydawało się takie proste
i niewinne, nie robi dużej różnicy.
Kochał Lincolnshire wybrzeża i kochała morze.
Wczesnym rankiem, często wychodzili razem do kąpieli.
Szary świt, daleko, opuszczone biegu Fenland uderzony z zimą,
morza łąki rangi roślinami, były na tyle wyraźny, aby radować się jego dusza.
, Kiedy wyszli na szosie od mostu deski, i rozejrzał się na
nieskończoną monotonią poziomów, ziemia trochę ciemniejszy niż niebo, morze
brzmiących małych poza Sandhills, jego
serce wypełnione mocni zamiatanie wytrwałość życia.
Kochała go wtedy. Był samotny i silny, a jego oczy
miał piękne światło.
Oni zadrżał z zimna, a następnie pobiegł jej na drodze do zielonego mostu murawy.
Potrafiła dobrze działał. Jej kolor wkrótce jej gardło było nagie,
Jej oczy błyszczały.
On ją kochał za tak luksusowo ciężkie, a jednak tak szybko.
Sam był światłem, poszła z pięknym szczytu.
Rosły ciepłe, i szedł ręka w rękę.
Flush przyszedł na niebo, księżyc blady, w połowie drogi w dół na zachód, zatonął w
znaczenia.
Na mrocznych rzeczy ziemi zaczął się życia, rośliny z wielkim pozostawia się
różne. Przybyli przez przechodzą w duże, zimne
Sandhills na plaży.
Od dawna marnotrawi brzegiem morza leżała jęcząc pod świcie i morze, ocean był
mieszkanie ciemny pas z białą krawędzią. Przez ponure morze niebo poczerwieniał.
Szybko rozprzestrzenić ogień wśród chmur i rozproszył ich.
Crimson spalone na pomarańczowy, pomarańczowy, matowe złoto, w złotym blasku słońca przyszedł
w górę, drybling fierily na falach w małej plamy, jakby ktoś poszedł
wzdłuż i światło było wydostać się z jej wiadro, kiedy szła.
Wyłączniki pobiegł na brzeg w długi, chrapliwy uderzeń.
Tiny mewy, jak plamki spray, kołowych powyżej linii surfowania.
Ich płacz wydawał się większy niż oni.
Daleko wybrzeża wyciągnął, i topi w poranek, tussocky Sandhills
wydawało się zlew do poziomu z plaży. Mablethorpe był maleńki ich prawa.
Mieli tylko przestrzeń wszystkich tego brzegu poziomie morza, i nadchodzącego słońca,
słaby szum wody, ostry płacz mew.
Mieli ciepłe zagłębienie w Sandhills gdzie wiatr nie przyszedł.
Stał z widokiem na morze. "To bardzo dobrze", powiedział.
"Nie zrozumcie sentymentalny", powiedziała.
To ją irytował go zobaczyć stojącej patrząc na morze, jak samotny i poetycki
osoby. Zaśmiał się.
Rozebrała się szybko.
"Istnieją pewne drobne fale dziś rano," powiedziała triumfalnie.
Była lepiej niż on zawodnika, stał bezczynnie patrzył na nią.
"Czy nie idziesz?", Powiedziała.
"Za chwilę", odpowiedział. Była biała i aksamit skóry, z
ciężkie barki. Trochę wiatru, pochodzących z morza, wiał
w jej ciało i potargane włosy.
Rano był piękny kolor przeźroczysty złota.
Zasłony cień zdawał się oddalać na północ i południe.
Clara stanął kurczy się nieco od dotyku wiatru, przekręcając jej włosy.
Trawy morskiej wzrosła za białą kobietą usunięte.
Spojrzała na morze, a potem spojrzał na niego.
Patrzył jej z ciemnymi oczami, które kocha i nie mógł zrozumieć.
Objęła piersi między ramiona, zastraszony, śmiejąc się:
"Oo, to będzie tak zimno!" Powiedziała.
Pochylił się i pocałował ją, trzymał jej nagle zamknąć, i pocałował ją jeszcze raz.
Stała oczekiwania. Spojrzał w jej oczy, a następnie dalej na
blady piaski.
"Idź, a następnie" powiedział cicho. Rzuciła jej szyję, wyciągnął go
przeciwko niej, pocałowała go namiętnie, i udał się, mówiąc:
"Ale można wejść?"
"Za chwilę". Poszła plodding mocno po piasku
że był miękki jak aksamit. On, na Sandhills, obserwował wielkie
blady wybrzeża otaczają ją.
Dorastała mniejsze, stracił część, wydawało się tylko, jak duże pracujących biały ptak
do przodu.
"Niewiele więcej niż duży biały kamyk na plaży, nie wiele więcej niż skrzepu
Pianka jest przepalony i potoczył się po piasku, "powiedział do siebie.
Zdawało się, poruszają się bardzo powoli przez rozległy brzegu brzmiące.
Jak patrzył, stracił ją z oczu. Była oślepiony z oczu przez
słońca.
Znowu ją zobaczył, prostaczkom biały punkcik poruszający się biały, mrucząc morza
krawędzi. "Patrzcie, jak mało jest!" Powiedział
siebie.
"Straciła jak ziarnka piasku na plaży - tak skoncentrowany punkcik dmuchane
razem, mały białej piany-bubble, prawie nic między rano.
Dlaczego ona wchłonąć mnie? "
Rano była całkowicie nieprzerwanej: już jej nie było w wodzie.
Daleko od plaży, Sandhills z niebieskim marrain woda świeci,
świeciły razem w ogromne, samotności nieuszkodzone.
"Co ona mimo wszystko?" Powiedział do siebie.
"Oto rano wybrzeża, duże i trwałe i piękne, nie jest ona
zgryzoty, zawsze niezadowolony i tymczasowej jak bańka piany.
Co ona oznacza dla mnie, mimo wszystko?
Ona reprezentuje coś, jak bańka piany reprezentuje morze.
Ale co ona jest? To nie jej dbam o to. "
Następnie, przestraszony przez własnych myśli nieświadome, które zdawały się mówić tak
wyraźnie, że wszystkie rano było słychać, że rozebrał się i pobiegł szybko w dół
piasków.
Patrzyła na niego. Jej ramię błysnęła do niego, że wrzucił na
fali, ucichły, ramiona w kałuży srebro.
Skoczył przez wyłączniki, a za chwilę jej dłoń na ramieniu.
Był biedny pływak, i nie mógł długo w wodzie.
Grała wokół niego triumfalnie, sportowe z jej wyższość, którą żałowała
niej. Słońca stał głęboko i dobrze na
wody.
Śmiali się w morzu na minutę lub dwie, a następnie ścigał się z powrotem do
Sandhills.
Gdy byli suszenia się, dysząc ciężko, patrząc na jej śmiech,
tchu twarz, jasne ramiona, piersi, które chwiały się i uczynił go boi
jak ona przetarł je, i pomyślał znowu:
"Ale ona jest wspaniała, a nawet większe niż rano i morza.
Czy ona jest -? Czy ona jest - "
Ona, widząc jego ciemne oczy stały na niej, zerwał z jej suszenia ze śmiechem.
"Co się gapisz?", Powiedziała. "Ty", odpowiedział, śmiejąc się.
Jej oczy spotkały się jego, i po chwili zaczął całować jej białe "gęsiego uregulowana" ramię,
i myślisz: "Co jest?
Co to jest? "
Kochała go *** ranem. Było coś wolnostojący, twardej i
elementarnego o pocałunkach następnie, jak gdyby był tylko świadomość własnej woli, a nie w
najmniej z nią i jej chcą go.
Później w ciągu dnia wyszedł szkicowania. "You", powiedział do niej: "iść z matką
do Sutton. Jestem bardzo nudne. "
Wstała i spojrzała na niego.
Wiedział, że chce się z nim, ale wolał być sam.
Zrobiła mu poczuć uwięzieni, kiedy tam był, jakby nie mógł dostać darmowe głęboko
oddech, jak gdyby coś na niego.
Czuła jego pragnienie uwolnienia się jej.
Wieczorem wrócił do niej. Szli do brzegu w ciemności,
po czym usiadł na chwilę na schronienie Sandhills.
"Wydaje się," powiedziała, jak patrzyli na ciemności morza, gdzie światło nie było
należy rozpatrywać - "wydawało się, jeśli tylko mnie kocha w nocy - jak ty nie kochasz mnie
dnia. "
Pobiegł na zimno piasek przez palce, czując się winnym pod zarzutem.
"Noc jest wolny do was", odparł. "W ciągu dnia chcę być sam."
"Ale dlaczego?", Powiedziała.
"Dlaczego, nawet teraz, gdy jesteśmy na ten krótki urlop?"
"Nie wiem. Miłosne kolana mnie w dzień. "
"Ale to nie musi być zawsze miłosnych", powiedziała.
"To zawsze jest", odpowiedział: "Kiedy ty i ja jesteśmy razem".
Usiadła uczucie bardzo gorzkie.
"Czy kiedykolwiek chcesz się ze mną ożenić?" Zapytał z zaciekawieniem.
"Czy mnie?" Odparła. "Tak, tak, chciałbym, abyśmy mieli
dzieci ", odpowiedział powoli.
Siedziała z pochyloną głową, palcami piasek.
"Ale tak naprawdę nie chce rozwodu z Baxter, prawda?", Powiedział.
Było kilka minut przed odparła.
"Nie", powiedziała, bardzo świadomie, "Nie sądzę, ja."
"Dlaczego?" "Nie wiem".
"Czy czujesz się tak, jakby należała do niego?"
"Nie, ja tak nie myślę." "Co to?"
"Myślę, że należy do mnie", odpowiedziała.
Milczał przez kilka minut, słuchając wiatru na zachrypnięty, ciemne
morza. "I nigdy tak naprawdę nie mają należeć do
ME? ", Powiedział.
"Tak, chcę należeć do ciebie", odpowiedziała. "Nie", powiedział, "bo nie chcą
oddzielić ".
To był węzeł nie mogli rozwiązać, więc zostawili go, wziął to, co mogliby dostać, a co
nie mogli osiągnąć ich ignorować. "Uważam, że można traktować Baxter rottenly"
powiedział innym razem.
On pół oczekiwać Clara mu odpowiedzieć, jak jego matka: "Można rozważyć własne
spraw, i nie wiem tak dużo o innych ludzi. "
Ale wziął go na poważnie, prawie swemu zaskoczeniu.
"Dlaczego?" Powiedziała.
"Przypuszczam, że myślał, że konwalia, a więc umieścić go w
odpowiedniej puli, a raczej go zgodnie.
You made up your mind był konwalii i to nie był dobry jego jest krowa-
pasternaku. Nie byłoby go mieć. "
"I na pewno nigdy nie wyobrażałem sobie konwalii".
"Możesz sobie wyobrazić coś do niego nie był. To właśnie kobieta.
Ona myśli, że wie co jest dobre dla człowieka, a ona idzie, aby zobaczyć, że dostaje to, a nie
względu na to, że jest głodny, może siedzieć i gwizdać na to, czego potrzebuje, a ona ma
go i daje mu co jest dobre dla niego. "
"A co ty robisz?" Spytała. "Myślę, co dostroić będę gwizdek"
zaśmiał się.
I zamiast boksu uszy, uważała go na dobre.
"Myślisz, że chcemy dać Państwu to, co dobre dla ciebie?" Zapytała.
"Mam nadzieję, że tak, ale miłość powinna dawać poczucie wolności, a nie z więzienia.
Miriam czuję się związany jak osioł do palika.
Muszę żywią się jej poprawki, i nigdzie indziej.
To obrzydliwe! "" I pozwoliłbyś KOBIETA zrobić jak ona
lubi "" Tak,? Zobaczymy, że lubi mnie kochać.
Jeśli ona nie robi - dobrze, nie posiadają jej ".
"Jeśli były wspaniałe, jak mówisz -" odpowiedział Clara.
"Będę podziwiać jestem", zaśmiał się. Zapanowała cisza, w której nienawidził
siebie, choć zaczęli się śmiać.
"Pies Love'sa w żłobie," powiedział. "A który z nas jest pies?" Zapytała.
"No cóż, można, oczywiście." Więc nie udał się na walkę między nimi.
Wiedziała, że nigdy w pełni nie miał go.
Część, duże i istotne w nim, że nie ma pomieścić ponad, ani też nie zawsze postarać się o to,
lub nawet zdawać sobie sprawę, co to było. I wiedział, że w jakiś sposób, że trzymała
się nadal jako Dawes pani.
Ona nie kocha Dawes, nigdy nie kochała go, ale wierzył, że ją kochał, w
najmniej zależało od niej. Poczuła, że niektóre poręczenia o nim, że
ona nigdy nie czuł się z Paul Morel.
Jej pasją dla młodego człowieka wypełniła jej duszy, dał jej pewną satysfakcją,
złagodzono jej o siebie zaufania, jej wątpliwości. Cokolwiek miała, była wewnętrznie
zapewnione.
To było prawie tak, jakby zdobyli się, i stał teraz wyraźne i kompletne.
Miała otrzymała potwierdzenie, ale ona nigdy nie wierzyła, że jej życie należy do
Paul Morel, ani jego do niej.
Będą oddzielne w końcu, a resztę życia będzie ból po
niego. Ale w każdym razie, wiedziała już, była pewna,
o sobie.
I to samo można prawie powiedzieć o nim. Wraz oni otrzymali chrzest
życia, każdy przez innych, ale teraz ich zadania zostały rozdzielone.
Gdzie chciał pójść nie mogła się z nim.
Musieli się rozstać prędzej czy później.
Nawet jeśli mąż, i byli wierni do siebie, nadal będzie musiał opuścić
jej, idź na sam, a ona tylko do zajmowania się nim, kiedy wrócił do domu.
Ale to nie było możliwe.
Każdy chciał partnera, aby przejść obok. Clara poszedł mieszkać z matką na
Mapperley Plains. Pewnego wieczoru, jak Paweł i ona szli
wraz Woodborough Road, spotkali Dawes.
Morel wiedział coś o łożysku człowieka zbliża, ale był zaabsorbowany
jego myślenie w tej chwili, tak że tylko jego twórcy oka obserwowałem postaci
obcy.
Potem nagle zwrócił się do Clara ze śmiechem, i położył rękę na jej ramieniu,
mówi, śmiejąc się:
"Ale idziemy obok siebie, a jednak jestem w Londynie kłóci się z wyimaginowanym Orpen oraz
gdzie jesteś? "W tej chwili Dawes minęło, prawie
dotykając Morel.
Młody człowiek spojrzał, zobaczył ciemny brąz pieczenie oczu, pełen nienawiści i jeszcze zmęczony.
"Kto to był?" Spytał Clara. "To był Baxter," odparła.
Paweł wziął go za rękę z jej ramienia i spojrzał rundy, a następnie ujrzał ponownie wyraźnie
człowieka formie, to podszedł do niego.
Dawes nadal szedł wyprostowany, z jego drobne ramiona rzucił z powrotem, a jego twarz zniesione;
ale nie było ukradkowe spojrzenie w jego oczach, dawała wrażenie, że stara
aby niepostrzeżenie przeszłości każdy człowiek poznał,
rozglądając się podejrzliwie, aby zobaczyć, co sądzą o nim.
A jego ręce zdawały się chce ukryć.
Miał na sobie stare ubrania, spodnie były podarte na kolanie, i chustkę związane
wokół jego gardła była brudna, ale czapkę wciąż uparcie na jednym oku.
Kiedy zobaczył go, Clara czuła się winna.
Nie było zmęczenie i rozpacz na twarzy, że się jej nienawidzą, ponieważ
jej krzywdy. "Wygląda na zacienionym," powiedział Paul.
Ale uwaga współczucia w głosie zarzucali jej, i czuła się mocno.
"Jego prawdziwą powszechność wychodzi", odpowiedziała.
"Czy go nienawidzisz?" Zapytał.
"Mówisz," powiedziała, "o okrucieństwie kobiet, życzę znał okrucieństwo ludzi
w ich brutalnej siły. Oni po prostu nie wie, że kobieta
istnieje. "
"Czy nie ja?", Powiedział. "Nie", odpowiedziała.
"Nie wiem, istnieje?" "O mnie nic nie wiesz", powiedziała
gorzko - "o mnie"
"Nie więcej niż Baxter wiedział?" Zapytał. "Być może nie tak bardzo."
Czuł się zakłopotany i bezradny i zły.
Nie szła mu znane, choć zostały one przez takie doświadczenie
razem. "Ale wiesz, ME całkiem dobrze," powiedział.
Nie odpowiedziała.
"Czy wiesz, Baxter, jak ty mnie znasz?" Zapytał.
"On nie pozwolił mi", powiedziała. "I mam niech mnie znasz?"
"To, co ludzie nie pozwoli zrobić.
Nie pozwolą Ci naprawdę blisko do nich, "powiedziała.
"A ja nie pozwala", "Tak", odpowiedziała powoli, "ale ty
Nigdy nie zbliżaj się do mnie.
Nie można wyjść z siebie, nie możesz. Baxter może to zrobić lepiej niż ty. "
Szedł w myślach. Był zły na nią do woli Baxter
do niego.
"Zaczynasz wartość Baxter teraz nie mam go", powiedział.
"No, widzę tylko, gdzie był inny od ciebie."
Czuł jednak, że miała żal do niego.
Pewnego wieczoru, gdy wracali po polach, zaskoczyła go pytaniem:
"Czy uważasz, że warto - - sex część?"
"Akt miłości, sama w sobie?"
? "Tak;? Warto coś dla ciebie" "Ale jak można oddzielić go", powiedział.
"Jest to kulminacja wszystkiego. Wszystkie nasze intymności punktem kulminacyjnym tego czasu. "
"Nie dla mnie," powiedziała.
Milczał. Błysk nienawiść do niej podszedł.
Po tym wszystkim, że był niezadowolony z niego, nawet tam, gdzie uważał, że spełnione
siebie.
Ale uważał ją za niejawnie. "Czuję," ciągnęła powoli ", jak gdybym
gdyby nie dostał się, jakby was wszystkich nie było, i jak gdyby nie było mnie byłeś
biorąc - "
"Kto?" "Coś tylko dla siebie.
Został on dobrze, tak, że nie śmiem o tym myślę.
Ale czy to ME chcesz, czy też IT? "
Znów czułem się winny. Odszedł Clara z liczyć i brać
po prostu kobiety? Sądził jednak, że to dzielenie włosa.
"Gdy miałem Baxter, rzeczywiście miał go, a potem poczułem, jakbym wszystko o nim:" ona
powiedział. "I dobrze się stało?" Zapytał.
"Tak, tak, to było bardziej całości.
Nie mówię, że nie dały mi więcej niż kiedykolwiek dał mi ".
"A może ci dać." "Tak, być może, ale nigdy nie dał mi
siebie ".
On zmarszczył brwi gniewnie. "Jeśli zaczynam kochać się z tobą," powiedział
"Ja po prostu przejść jak liść w dół wiatr." "I zostawić mnie z count," powiedziała.
"A potem to nic dla ciebie?" Prosił, prawie sztywny z rozgoryczeniem.
"To jest coś, i czasem trzeba przeniósł mnie - od razu - wiem - i - jak
cześć wam za to - ale - "
"Nie", ale "mnie", powiedział, całując ją szybko, jak ogień prowadził przez niego.
Złożyła i milczał. To prawda, jak powiedział.
Z reguły, kiedy zaczął miłosne, emocje były wystarczająco silne, aby przeprowadzić z nim
wszystko - powód, soul, krwi - w wielkim cyklu, jak Trent wykonuje swoje ciała
back-wiruje i intertwinings, bezszelestnie.
Stopniowo trochę krytyki, trochę wrażeń, zaginęły, że udał się,
wszystko uniesieni w jednym powodzi. Stał, a nie człowiek z umysłem, ale
wielki instynkt.
Jego ręce były jak stworzeń, żyjących, a jego kończyny, jego ciało, były całe życie i
świadomości, z zastrzeżeniem nie będzie jego, ale życia w sobie.
Podobnie jak on, więc wydawało się, że energiczne, zimowych gwiazd silny również z życiem.
On i pobili tym samym impuls ognia, a tym samym radość z siłą, która
trzymał liść paproci, sztywne w pobliżu oczy odbyła własną firmę ciała.
To tak, jakby on, i gwiazdy, i ciemne traw i Clara były lizały w
ogromny język ognia, który wyrwał roku i do góry.
Wszystko razem rzucili w życie obok niego, wszystko było jeszcze, doskonały w
się wraz z nim.
Ten cudowny spokój w każdej rzeczy samej w sobie, w trakcie jego uniesieni w
bardzo ekstazy życia, wydawało się, że najwyższy punkt szczęścia.
Clara i wiedział o tym trzymał go do niej, więc zaufała całkowicie do pasji.
To jednak nie jej bardzo często. Nie często osiągają ponownie wysokości
tego raz, gdy peewits wezwał.
Stopniowo, niektóre mechaniczne wysiłku zepsute ich miłości, lub, gdy miał wspaniałe
chwile, mieli je oddzielnie, a nie tak zadowalający.
Tak często zdawał się być jedynie działa na sam, często zdali sobie sprawę, że był to
awarii, a nie to, co chciał. Zostawił ją, wiedząc, że wieczorem nie tylko
się trochę podzielić między nimi.
Ich miłość coraz bardziej mechaniczne, bez cudowny blask.
Stopniowo zaczęto wprowadzać nowości, aby wrócić niektórych uczucie
satysfakcji.
Będą one bardzo blisko, niemal niebezpiecznie blisko do rzeki, tak, że czarne wody
prowadziła niedaleko od jego twarzy, i dał trochę emocji, lub kochali czasem
trochę puste pod ogrodzenie drogi
gdzie ludzie mijali okazjonalnie, na obrzeżach miasta, i usłyszeli
śladami najbliższych niemal czuł wibracje bieżnika, i usłyszeli to, co
przechodniów powiedział - dziwny trochę rzeczy, które nigdy nie były przeznaczone do obrony.
A potem każdy z nich był raczej wstydzić, a te rzeczy spowodowały odległość
między dwoma z nich.
Zaczął pogardzać nią trochę, jakby to zasługuje!
Pewnej nocy opuścił ją, aby przejść do Daybrook Station po polach.
Było bardzo ciemno, z próbą śniegu, choć wiosna była tak daleko.
Morel nie wiele czasu, bo spadł do przodu.
Miasto przestaje prawie nagle na skraju stromego puste, nie domy
ich żółte światła stanąć przeciw ciemności.
Podszedł stile i szybko spadła do pustych pól.
W sadzie jeden ciepły okno świeciło w Farm Swineshead.
Paweł spojrzał rundy.
Za, domy stały na brzeg dip, czarny na tle nieba, jak dzikie
bestie rażący ciekawie z żółtymi oczami w dół w ciemność.
To było miasto, które wydawało się dziki i nieokrzesany, patrząc na chmury z tyłu
z niego. Niektóre stworzenia mieszano w wierzb
stawie gospodarstwa.
To było zbyt ciemno, aby odróżnić niczego. Był blisko do następnego stile przed
zobaczył ciemny kształt oparty przeciw. Człowiek się na bok.
"Dobry wieczór!" Powiedział.
"Dobry wieczór!" Morel odpowiedział, nie dostrzegając.
"Paul Morel?" Powiedział mężczyzna. Wtedy wiedziałem, że to Dawes.
Mężczyzna zatrzymał się w drodze.
"Mam yer, co?" Powiedział niezręcznie. "Ja tęsknię za pociąg," powiedział Paul.
Nic nie widział twarzy Dawes jest. Człowiek zęby wydawało się gadać, kiedy
mówił.
"Będziesz dostać ode mnie", powiedział Dawes.
Morel próbował iść do przodu, a drugi mężczyzna wyszedł przed nim.
"Czy yer dzieje wziąć to top-coat off", powiedział, "lub idziesz położyć się do
go? "Paweł bał mężczyzna był szalony.
"Ale", powiedział: "Nie wiem, jak walczyć."
"Dobrze, a następnie," odpowiedział Dawes, i przed młodszym mężczyzną wiedział, gdzie jest,
był oszałamiający wstecz cios w twarz.
Przez całą noc nie zemdlał.
On zerwał płaszcz, płaszcz, unikając ciosu i rzucił szaty *** Dawes.
Ten ostatni zaklął okrutnie. Morel, w jego koszuli, teraz alert
i wściekły.
Czuł, że cały unsheath ciała się jak szpon.
Nie mógł walczyć, więc mógłby używać swój spryt.
Drugi mężczyzna stał się bardziej wyraźny do niego, widział szczególnie koszuli na piersi.
Dawes potknął płaszcze Pawła, a następnie wpadł do przodu.
Młodego człowieka usta krwawienia.
To był inny człowiek ustach umierał, aby uzyskać w, i to pragnienie cierpienia w
jej wytrzymałość.
Podszedł szybko przez stile, i jak Dawes wracał przez po nim, jak
Flash dostał cios w ponad usta drugiego.
Zadrżał z przyjemnością.
Dawes postępowały powoli, plucie. Paweł boi się, przeniósł się cały, aby dostać się
stile ponownie.
Nagle znikąd, przyszedł wielki cios dla jego uszu, że wysłał go wchodzących
bezradni tyłu.
Usłyszał Dawes ciężka dysząc, jak dzikie zwierzę, potem przyszedł kopnięcie w kolano,
dając mu takie cierpienie, że wstał i całkiem ślepy, skoczył czyste pod jego wroga
straży.
Czuł ciosów i kopnięć, ale nie bolało.
Powiesił się na większy człowiek jak dziki kot, aż w końcu Dawes spadł z hukiem,
stracił przytomność.
Paul poszedł z nim.
Czysty instynkt przyniósł mu ręce do szyi człowieka, a przed Dawes, w szał i
agonii, może klucz do niego wolna, on dostał pięści skręcone w szalik i jego
kostki wykopał w gardle innych ludzi.
Był czysty instynkt, bez powodu lub uczucie.
Jego ciało, twarde i wspaniały sam w sobie, przecięte na organizm walczy z
drugiego człowieka, nie mięśni w nim zrelaksowany. Był całkiem nieprzytomny, tylko jego ciało
przyjęła na siebie zabić tego drugiego człowieka.
Dla siebie, nie miał ani uczucie, ani rozumu.
Leżał wciśnięty mocno przeciwnika, jego ciało dostosowując się do jego jeden czysty
Celem zadławienia drugiego człowieka, opierając się dokładnie w odpowiednim momencie, dokładnie
odpowiednią ilość siły, walki
innych, cichy, zamiar, niezmienny, stopniowo naciskając jej palce głębiej,
uczucie zmagania inne jednostki stają się bardziej dziki i szalone.
Mocniej i mocniej rosła jego ciała, jak śruby, która stopniowo wzrasta w
ciśnienia, do przerwy coś. Nagle zrelaksowany, pełen dziwnego
i obawy.
Dawes został plonowania. Morel poczuł, że jego płomień ciało z bólu, jak to
sobie sprawę, co robi, był wszystkim połapać.
Dawes zmagania nagle odnowione się w wściekły skurcz.
Pawła ręce były wyrwane, wyrwane z szalikiem, w którym zostały wiązane, a on
Został przewrócony daleko, bezradny.
Usłyszał przerażający dźwięk nawzajem tchu, ale leżał oszołomiony, a potem, wciąż
oszołomiony, poczuł uderzenia stopy innych, i stracił przytomność.
Dawes, chrząkanie z bólu jak zwierzę, było kopanie leżącego ciała swojego rywala.
Nagle gwizd pociągu krzyknął dwa pola dalej.
Odwrócił się i spojrzał podejrzliwie.
Na co się zanosi? Widział światła pociągu zwrócić na
swojej wizji. Wydawało mu się, ludzie zbliżali.
Zrobił się przez pole do Nottingham, i słabo w jego świadomości
jak poszedł, czuł na nogę miejsce, gdzie jego buta wybił przed jedną z
chłopca kości.
Pukanie wydawało się echem wewnątrz niego; śpieszył się, aby uzyskać od niego.
Morel stopniowo doszedł do siebie. Wiedział, gdzie był i co się stało,
ale nie chciał się ruszyć.
Leżał nieruchomo, z malutkimi kawałkami śniegu łaskotanie jego twarzy.
Przyjemnie było leżeć całkiem, całkiem spokojnie. Czas minął.
To był bity śnieg, który utrzymywał porywający go, kiedy nie chciał być wzburzony.
W końcu jego będzie kliknięciu na konkretne działania. "I nie musi leżeć tutaj", powiedział, "to
głupie. "
Ale nadal nie ruszył. "Powiedziałem, że chcę wstać," że
powtórzyć. "Dlaczego nie?"
I jeszcze to trochę czasu, zanim miał wystarczająco zebrał się w sobie do
wymieszać, a następnie stopniowo wstał. Ból uczynił go chorym i oszołomiony, ale jego mózg
było jasne.
Motania, on po omacku jego płaszcz, ale je, zapinając płaszcz aż do jego
uszy. To było trochę czasu, zanim znalazł czapkę.
Nie wiedział, czy jego twarz była nadal krwawienia.
Spacery po omacku, na każdym kroku czyni go chorym z bólem, wrócił do stawu i
umył twarz i ręce.
Lodowata woda boli, ale pomógł sprowadzić go z powrotem do siebie.
On czołgał się z powrotem w górę do tramwaju.
Chciał dostać się do swojej matki - musi dostać się do swojej matki - to było jego niewidomych
intencji. Ukrył twarz jak mógł,
i walczyli wraz chorowity.
Ciągle ziemi wydawało się odpaść od niego, gdy szedł, a on czuł się
spada z wrażanie, w przestrzeń, tak, jak koszmar, on dostał się
z powrotu do domu.
>
ROZDZIAŁ XIII Część 3 BAXTER Dawes
Wszyscy byli w łóżku. Spojrzał na siebie.
Jego twarz była odbarwione i pokrytą krwią, prawie jak na twarz zmarłego.
Umył go i poszedł spać.
W nocy minął w delirium. Rano znalazł jego matka szuka
na niego. Jej niebieskie oczy - wszyscy byli chciał
zobaczyć.
Była tam, był w jej ręce. "To nie jest dużo, matka," powiedział.
"To był Baxter Dawes." "Powiedz mi, gdzie go boli", powiedziała
cicho.
"Nie wiem - moim ramieniu. Powiedzieć, że był podczas wypadku na rowerze, matka ".
Nie mógł poruszać ramieniem. Obecnie Minnie, mały sługa, przyszedł
na piętrze z herbatę.
"Twoja matka prawie przestraszony mnie z rozumu - zemdlała," powiedziała.
Czuł, że nie mógł znieść. Jego matka opiekowała się nim, powiedział jej o
niego.
"A teraz powinienem zrobić z nimi wszystko," powiedziała cicho.
"Ja, matka". Okryła go.
"I nie myśl o tym," powiedziała - "tylko próbować iść spać.
Lekarz nie będzie tu aż jedenaście. "Miał zwichnięty bark i
Drugi dzień ostre zapalenie oskrzeli ustawić cala
Jego matka była blada jak śmierć teraz, i bardzo cienka.
Miała siedzieć i patrzeć na niego, potem daleko w przestrzeń.
Było coś między nimi, że nie odważył się wspomnieć.
Clara przyszedł do niego. Potem rzekł do Matki:
"Ona sprawia, że zmęczone, matka".
"Tak, pragnę że nie przyjdzie," Pani Morel odpowiedział.
Kolejny dzień Miriam przyszedł, ale wydawało się niemal jak obcy do niego.
"Wiesz, nie dbam o nich, matka," powiedział.
"Obawiam się, że nie, mój synu", odpowiedziała smutno.
To było rozdawane wszędzie, że podczas wypadku na rowerze.
Wkrótce udało mu się iść do pracy jeszcze raz, ale teraz nie było stałej choroby i
zadręczać jego serce.
Poszedł do Clara, ale wydawało się, jakby nikogo nie ma.
Nie mógł pracować. On i jego matka wydawała się niemal w celu uniknięcia
siebie.
Nastąpił pewien sekret między nimi nie mogli udźwignąć.
On nie był tego świadomy.
Wiedział tylko, że jego życie wydawało się niesymetrycznie, jakby zamierzali rozbić
na kawałki. Clara nie wie o co chodzi z
niego.
Zdała sobie sprawę, że zdawał się wiedzieć o niej. Nawet wtedy, gdy przyszedł do niej wydawał się nieświadomy
jej, zawsze był gdzieś indziej. Czuła, że trzymając się za niego, a on
był gdzieś indziej.
To torturowali ją, a ona tak go torturowali. Przez miesiąc w czasie trzymała go na wyciągnięcie ręki
długości. Prawie jej nienawidził, i był prowadzony do jej
wbrew sobie.
Udał się głównie w towarzystwie mężczyzn, zawsze na George lub White Horse.
Jego matka była chora, daleki, cichy, mroczny.
Bał się czegoś nie śmiał na nią spojrzeć.
Jej oczy zdawały się rosnąć ciemniejsze, bardziej woskową twarz, a jednak ona przeciągać na nią
pracy.
W Zielone Świątki powiedział, że go do Blackpool przez cztery dni z przyjacielem
Newton. Ten ostatni był duży, wesoły facet, z
dotknięcie bounder o nim.
Paul powiedział, że jego matka musi udać się do Sheffield na pobyt w tygodniu z Annie, którzy tam mieszkali.
Być może zmiana będzie jej dobrze zrobi. Pani Morel był udział kobiety lekarza
w Nottingham.
Powiedział, że jej serce i trawienie są złe.
Zgodziła się, aby przejść do Sheffield, jakby nie chciał, ale teraz zrobi
wszystko jej syn chciał jej.
Paweł powiedział, że przyjdzie jej w piątym dniu, a także pobyt w Sheffield do
urlop się skończył. Zgodzono się.
Obaj młodzi ludzie wyruszyli wesoło dla Blackpool.
Pani Morel był żywy jak Paweł pocałował ją i odszedł.
Gdy na stacji, zapomniał o wszystkim.
Cztery dni były jasne - nie lęk, a nie myśli.
Dwóch młodych mężczyzn, po prostu bawili się.
Paweł był jak inny człowiek.
Brak sam pozostał - nie Clara, nie Miriam, nie matce, że zaniepokoił go.
Napisał do nich wszystkich, i długie listy do matki, ale były wesołe listy
że się jej śmiech.
Miał dobry czas, jak młodzi chłopcy będą w takim miejscu jak Blackpool.
A pod tym wszystkim był cieniem dla niej. Paweł był bardzo wesoły, podekscytowany na myśl
pobytu z matką w Sheffield.
Newton miał spędzić dzień z nimi. Ich pociąg się spóźnił.
Żarty, śmiejąc się z ich rur między zębami, młodych mężczyzn zamachnął ich torby
na tramwaj-samochód.
Paweł kupił matce trochę kołnierz prawdziwe koronki, że chce ją zobaczyć
zużycie, tak aby mógł drażnić jej o tym. Annie mieszka w ładnym domu i miał
dziewczynka.
Paweł biegł radośnie po schodach. Spodziewał się, że jego matka śmiejąc się w
hali, ale to było Annie, który otworzył do niego. Zdawało mu się odległe.
On stał drugi z przerażeniem.
Annie niech ją pocałować w policzek. "Czy moja matka chora?", Powiedział.
"Tak, ona nie jest zbyt dobrze. Nie zdenerwowany jej. "
"Czy ona jest w łóżku?"
"Tak". A potem dziwne uczucie udał się *** nim,
jak gdyby wszystkie słońca wyszedł z niego, i to wszystko cień.
Rzucił torbę i pobiegł na górę.
Wahania otworzył drzwi. Jego matka usiadła na łóżku, ubrany w
szlafrok starych róży kolor.
Spojrzała na niego prawie tak, jakby wstydził się, błagając go,
pokorny. Widział popielatą patrzeć na jej temat.
"Matko", powiedział.
"Myślałam, że nigdy nie nadchodzi," odparła wesoło.
Ale tylko upadł na kolana przy łóżku i ukrył twarz w
pościel, płacze w agonii, i mówiąc:
"Matka - matka - matka" pogłaskała jego włosy powoli z nią cienkich
strony. "Nie płacz", powiedziała.
"Nie płacz - to nic takiego."
Ale czuł, jakby jego krwi topnienia płaczem i wołał ze strachu i
bólu. "Których nie można - których nie można płakać," jego matka załamała się.
Powoli pogładził włosy.
Zszokowany z siebie, zawołał, a łzy ból w każde włókno jego ciała.
Nagle zatrzymał się, ale nie śmiał podnieść twarz z pościeli.
"Spóźniłeś się.
Gdzie byłeś? "Matka poprosiła. "Pociąg się spóźnił," odpowiedział stłumiony
w arkuszu. "Tak, to nieszczęśliwy Central!
Czy Newton przyszedł? "
"Tak." "Jestem pewien, że musisz być głodny, a oni
przechowywane kolacja czeka. "Z klucza, spojrzał na nią.
"Co to jest matka?" Spytał brutalnie.
Odwróciła oczy jak ona odpowiedziała: "Tylko trochę guza, mój chłopcze.
Nie musisz kłopoty. To tam - bryła ma - długi
czasu ".
Do przyszedł łzy ponownie. Jego umysł był jasny i twardy, ale jego ciało
płakał. "Gdzie?" Powiedział.
Położyła dłoń na jej stronie.
"Tutaj. Ale wiedzą, że mogą sweal guza z dala. "
Stał uczucie oszołomiony i bezradny jak dziecko.
Myślał, że może to było, jak powiedziała.
Tak, on zapewnił sobie tak było. Ale przez cały czas jego krew i ciało
wiedział na pewno, co to było. Usiadł na łóżku i wziął ją za rękę.
Ona nigdy nie miał, ale jeden pierścień - jej obrączkę.
"Kiedy byłeś źle?" Zapytał. "To było wczoraj zaczęło", odpowiedziała
pokornie.
"Pains" "Tak, ale nie więcej niż często miałem na
domu. Wierzę, że dr Ansell jest paniki. "
"Nie powinniście mieć podróżował sam," powiedział do siebie więcej niż do niej.
"Jakby to było coś z tym zrobić!" Odpowiedziała szybko.
Milczeli przez chwilę.
"Teraz idź i zjeść kolację," powiedziała. "Musisz być głodny".
"Czy miałeś twoje?" "Tak, piękny wyłącznie miałem.
Annie jest dobry dla mnie ".
Rozmawiali chwilę, a następnie zszedł na dół.
Był bardzo blady i napięte. Newton siedział w nędznym sympatii.
Po kolacji poszedł do kredensu, aby pomóc Annie się umyć.
Dziewczynka poszła na posyłki. "Czy to naprawdę jest nowotwór?" Zapytał.
Annie zaczęła płakać.
"Ból miała wczoraj - Nigdy nie widziałem nikogo tak cierpieć to" zawołała.
"Leonard pobiegł jak szalony do dr Ansell, a gdy już dostała się do łóżka powiedziała do mnie:
"Annie, spójrz na ten guzek po mojej stronie.
Zastanawiam się co to jest? "I widziałem, a ja pomyślałam, że powinnam
spadły. Pawła, tak prawdziwe, jak tu jestem, it'sa ryczałtu jako
duży jak mój sobowtór pięści.
I powiedział: "Dobry łaskawy, matka, kiedy do tego doszło?"
"Dlaczego, dziecko, powiedziała, że" to był tam przez długi czas. "
Myślałem, że umarli, nasz Paweł, ja.
Ona była o te bóle miesięcy w domu, i nikt nie opiekowali się nią. "
Łzy napłynęły mu do oczu, a następnie suszy się nagle.
"Ale ona uczęszcza do lekarza w Nottingham - i nigdy nie powiedział mi," że
powiedział.
"Gdybym został w domu", powiedział Annie, "powinno widziałem dla siebie".
Czuł się jak człowiek spaceru w unrealities. Po południu udał się do lekarza.
Ten ostatni był mądry, sympatyczny człowiek.
"Ale co to jest?", Powiedział. Lekarz spojrzał na młodzieńca, potem
dziane palcami.
"To może być duży guz, który powstaje w błonie," powiedział powoli "i
które mogą być w stanie uczynić, odejdź "." Czy nie możesz pracować? "zapytał Pawła.
"Nie tam," odpowiedział lekarz.
"Czy na pewno?" "Dość!"
Paweł zamyślił się chwilę. "Czy na pewno it'sa guza?" Zapytał.
"Dlaczego nigdy dr Jameson w Nottingham dowiedzieć się coś o tym?
Ona trwa do niego tygodniami, a on traktował ją do serca i niestrawność. "
"Pani Morel nigdy nie powiedział dr Jameson o lump ", powiedział lekarz.
"I wiesz it'sa guza?" "Nie, nie jestem pewien."
"Co jeszcze może być?
Pytasz mojej siostry, czy istnieje rak w rodzinie.
Może to być rak? "" Nie wiem ".
"I co zrobisz?"
"Chciałbym badania z dr Jameson".
"Wtedy jeden." "Musisz zorganizować na ten temat.
Jego opłaty nie krótszy niż dziesięć gwinei, aby tu przyjechać z Nottingham. "
"Kiedy chcesz, żeby przyszedł?", "Będę nazywał w ten wieczór, a my
porozmawiać o tym. "
Paweł odszedł, gryzł wargi. Jego matka może przyjść na dół do herbaty,
Lekarz powiedział. Jej syn poszedł na górę do jej pomóc.
Była ubrana w tradycyjny wzrósł szlafrok, że Leonard dał Annie, i, przy odrobinie
kolor w twarz, był znowu młody. "Ale wygląda całkiem całkiem w tym," że
powiedział.
"Tak, oni mnie tak dobrze, bardzo wiem sam", odpowiedziała.
Ale kiedy wstał, aby chodzić, kolor poszedł.
Paweł pomógł jej, pół-jej przeprowadzania.
Na szczycie schodów jej nie było. On podniósł ją i zaniósł szybko
na dół, położył ją na kanapie. Była lekka i krucha.
Jej twarz wyglądała jakby była martwa, z niebieskim usta szczelnie zamknięte.
Jej oczy otwarte - jej niebieski, niezawodna oczy - i spojrzała na niego błagalnie, prawie
chce, by jej przebaczył.
Trzymał brandy na ustach, ale jej usta nie otworzą.
Cały czas patrzył na niego z miłością. Była tylko go żal.
Łzy spływały po jego twarzy bez przerwy, ale nie mięśni przeniesiony.
Był pochłonięci zdobywaniem trochę brandy między jej wargi.
Wkrótce była w stanie połknąć łyżeczkę.
Leżała z powrotem, tak zmęczony. Łzy w dalszym ciągu prowadzony po jego twarzy.
"Ale" ona sapał, "będzie to zgaśnie. Nie płacz! "
"Ja tego nie robię," powiedział.
Po chwili był jeszcze lepszy. Klęczał przy kanapie.
Patrzyli sobie w oczy innych. "Nie chcę, aby uczynić z niego problem"
powiedziała.
"Nie, mamo. Musisz być dość spokojnie, a następnie
będziesz wkrótce wyzdrowieje. "
Ale on był biały na ustach, a ich oczy, gdy spojrzeli na siebie
zrozumiałe. Jej oczy były tak błękitne - takie wspaniałe
forget-me-not niebieski!
Czuł, gdyby tylko był w innym kolorze mógł ponosi on
lepiej. Jego serce zdawało się być zgrywanie powoli w
jego piersi.
Ukląkł tam, trzymając ją za rękę, ani nic nie mówi.
Następnie Annie wszedł "Czy wszystko w porządku?" Wyszeptała nieśmiało
do matki.
"Oczywiście," powiedziała pani Morel. Paweł usiadł i powiedział jej o Blackpool.
Była ciekawa.
Dzień lub dwa po, udał się do dr Jameson w Nottingham, przygotowanie
konsultacji. Paweł miał praktycznie żadnych pieniędzy na świecie.
Ale mógł pożyczyć.
Jego matka została wykorzystana, aby przejść do konsultacji publicznych w sobotę rano,
gdy widziała lekarza tylko suma wartości nominalnej.
Jej syn poszedł w tym samym dniu.
Poczekalnia była pełna biedne kobiety, która siedziała cierpliwie na ławce na całym
ściany. Paul myślał o jego matki, w jej małe
kostium czarny, siedzi czeka to samo.
Lekarz był koniec. Kobiet wyglądało raczej strach.
Paweł zapytał pielęgniarkę w obecności czy mógłby zobaczyć się z lekarzem przyszedł.
To było tak ustalone.
Kobiety siedzą cierpliwie wokół ścian pomieszczenia oczach młodego człowieka z ciekawością.
W końcu przyszedł lekarz. Miał około czterdziestu lat, przystojny, brązowo-
skóry.
Jego żona zmarła, a on, który kochał ją, że specjalizuje się w dolegliwościach kobiecych.
Paweł powiedział jego nazwisko i jego matki. Lekarz nie pamiętam.
"Liczba czterdzieści sześć M.," powiedział, że pielęgniarka, a lekarz spojrzał przypadku w swojej książce.
"Istnieje duża bryła, która może być guz", powiedział Paul.
"Ale dr Ansell zamierzam napisać do ciebie list."
"Ach, tak!" Odpowiedział lekarz, rysunek z kieszeni list.
Był bardzo przyjazny, uprzejmy, zajęty, rodzaju.
Przychodził do Sheffield na następny dzień. "Co to jest twój ojciec?" Zapytał.
"On jest z węgla górnik," odparł Paul. "Nie bardzo dobrze, jak sądzę?"
"To - widzę po tym," powiedział Paul.
"A ty?" Uśmiechnął się do lekarza. "Jestem urzędnikiem w Appliance Jordanii
Factory. "Doktor uśmiechnął się do niego.
"Er - aby przejść do Sheffield", powiedział, wyrażając czubkach palców, i
uśmiecha się oczy. "Osiem gwinei?"
"Dziękuję!" Powiedział Paul, zaczerwienienie i rośnie.
"I będziesz przyjść jutro?" "Jutro - w niedzielę?
Tak! Czy możesz mi powiedzieć o co czas znajduje się pociąg po południu? "
"Nie ma centralnego dostanie w cztery piętnaście lat."
"A czy będzie jakikolwiek sposób na uzyskanie do domu?
Będę musiał chodzić? "Lekarz uśmiechnął się.
"Nie ma tramwaju," powiedział Paul, "zachodni tramwajem Park".
Lekarz zrobił go do wiadomości. "Dziękuję!" Powiedział i uścisnął dłoń.
Następnie Paweł udał się do domu, aby zobaczyć jego ojca, który pozostał pod opieką Minnie.
Walter Morel był już bardzo teraz szary. Paul znalazł go kopanie w ogrodzie.
Napisał do niego list.
Podał rękę ojca. "Witaj, synu!
Tha wylądował, a potem? ", Powiedział ojciec. "Tak", odpowiedział syn.
"Ale ja wracam w nocy."
"Czy ter, beguy!" Zawołał collier. "" Ma ter jeść owt? "
"Nie" "To tak samo jak ciebie", powiedział Morel.
"Przyjdź twoje drogi środka"
Ojciec bał się wzmianki o jego żonę.
Obaj chodzili w pomieszczeniach zamkniętych.
Paul jedli w milczeniu, jego ojciec, z ziemi ręce i podwiniętymi rękawami, siedział w
na fotelu naprzeciwko i spojrzał na niego. "Cóż," jak to jest? "Zapytał górnik w
długości, w trochę głos.
"Ona może usiąść, może ona odbywać się na herbatę", powiedział Paul.
"To już zupełnie blessin!" Wykrzyknął Morel. "Mam nadzieję, s'll już wkrótce pijąc jej whoam,
następnie.
"Co to jest Nottingham lekarz powiedzieć?" "On chce jutro mieć
badania jej. "" Czy on beguy!
To już zupełnie czysty grosz, jestem myślę! "
"Osiem gwinei." "Osiem gwinei!" Górnik mówił
tchu. "Cóż, mun znaleźć ją gdzieś."
"Mogę zapłacić," powiedział Paul.
Zapadła cisza między nimi przez jakiś czas.
"Mówi, że ma nadzieję, dostajesz wszystkie prawa z Minnie," powiedział Paul.
"Tak, jestem w porządku," chcę jak ona, "odpowiedział Morel.
"Ale Minnie'sa dobry mały dziewucha, serca błogosławię" er! "
Siedział patrząc ponury.
"S'll muszę iść na wpół", powiedział Paul.
"It'sa trapse dla ciebie, chłopcze! Osiem gwinei!
"Czy myślisz, kiedy ona będzie w stanie uzyskać tak dalece jak to?"
"Musimy zobaczyć, co mówią lekarze jutro," powiedział Paul.
Morel westchnął głęboko.
Dom wydawał się dziwnie puste, a Paweł myślał, że jego ojciec spojrzał utracone, opuszczony,
i starych. "Będziesz musiał iść i zobaczyć ją w przyszłym tygodniu,
ojciec, "powiedział.
"Mam nadzieję, że będzie-whoam przez ten czas", powiedział Morel.
"Jeśli jej nie ma", powiedział Paul ", to musisz przyjść."
"Nie wiem wheer I s'll znaleźć th" pieniądze ", powiedział Morel.
"I będę pisać do Ciebie, co lekarz mówi," powiedział Paul.
"Ale tha pisze i 'taki sposób, I canna ma'e go", powiedział Morel.
"Cóż, będę pisać proste."
Nie było to dobre pytanie Morel do odpowiedzi, z trudem zrobić więcej niż napisać
własnym imieniu. Lekarz przyszedł.
Leonard czuł się w obowiązku się z nim spotkać z kabiną.
Badanie nie trwało długo. Annie, Arthur, Paweł i Leonard zostały
czeka w salonie, z niepokojem.
Lekarze przyszli. Paweł spojrzał na nich.
On nigdy nie miał żadnej nadziei, z wyjątkiem gdy zwiódł siebie.
"To może być guz, musimy poczekać i zobaczyć," powiedział dr Jameson.
"A jeśli jest to", powiedział Annie ", można sweal ją?"
"Prawdopodobnie", powiedział lekarz.
Paweł wyraził osiem królewskich i pół suwerenne na stole.
Lekarz policzyłem, wziął florin z sakiewki i wrzucić tam w dół.
"Dziękuję!" Powiedział.
"Przykro mi, pani Morel jest tak źle. Ale musimy zobaczyć, co możemy zrobić. "
"Nie może być operacja?", Powiedział Paul. Lekarz pokręcił głową.
"Nie", powiedział, "a nawet jeśli nie może, jej serce nie wytrzyma."
"Czy serce ryzykowne?" Zapytał Pawła. "Tak, trzeba być ostrożnym z nią."
"Bardzo ryzykowne?"
"Nie - er - nie, nie! Wystarczy dbać. "
I lekarza już nie było. Wtedy Paweł zaniósł jego dole matka.
Leżała po prostu, jak dziecko.
Ale kiedy był na schodach, położyła ręce na szyję, przywiązanie.
"Jestem tak przestraszony tych bestialskich schody," powiedziała.
A że był przestraszony, zbyt.
Dałby Leonard zrobić to innym razem. Czuł, że nie może nosić jej.
"On myśli, że to tylko guza!" Annie zawołał do matki.
"A może sweal ją."
"Wiedziałem, że mógł," zaprotestowała pani Morel pogardliwie.
Udała, że nie zauważysz, że Paweł wyszedł z pokoju.
Siedział w kuchni, palenie.
Potem starał się odświeżyć trochę szarego popiołu się jego płaszcz.
Spojrzał jeszcze raz. To był jeden z jego matki siwe włosy.
To było tak dawno!
Trzymał ją w górę, i pogrążyli się w kominie.
Puścił. Długie siwe włosy unosiły i nie było w
czerń z komina.
Następnego dnia pocałował ją przed powrotem do pracy.
Było bardzo wcześnie rano, a oni sami.
"Nie denerwować, mój chłopcze!" Powiedziała.
"Nie, mamo." "Nie, byłoby to głupie.
I dbać o siebie. "" Tak ", odpowiedział.
Następnie, po chwili: "A ja się w najbliższą sobotę i wprowadzą mojego ojca?"
"Przypuszczam, że on chce wrócić do" odparła. "W każdym razie, jeśli nie będziesz miał do wynajęcia
niego ".
Pocałował ją jeszcze raz, i pogładził włosy z jej skronie, delikatnie, czule, jakby
ona była kochanka. "Nie może być za późno?" Wyszeptała.
"Idę", powiedział, bardzo niska.
Wciąż siedział kilka minut, głaszcząc brązowe i siwe włosy z jej świątyń.
"I nie będzie gorzej, matką?" "Nie, mój synu".
"Ty mi obiecał?"
"Tak, nie będę gorszy." Pocałował ją, trzymał ją w ramionach na
chwilę, a nie było.
Na początku słoneczny poranek, pobiegł do stacji, płacze całą drogę, że nie
wiadomo za co. Jej niebieskie oczy były szerokie i patrząc, jak
myślała o nim.
Po południu udał się na spacer z Klarą. Siedzieli w lasku, gdzie bluebells
stały. Wziął ją za rękę.
"Zobaczymy," powiedział Clara, "ona nigdy nie będzie lepiej."
"Och, nie wiem!" Odparł drugi. "Zrobić", powiedział.
Złapała go impulsywnie do piersi.
"Spróbuj i zapomnij, kochanie", powiedziała, "spróbuj i zapomnij".
"Będę", odpowiedział. Jej piersi było, ciepłe dla niego, jej
ręce w jego włosy.
To było pocieszające, i trzymał ręce wokół niej.
Ale nie zapomnę. On tylko mówi Clara czegoś innego.
I zawsze tak było.
Kiedy czuł, że nadchodzi, agonii, zawołała do niego:
"Nie myśl o tym, Paul! Nie myśleć o tym, kochanie! "
I przycisnęła go do piersi, kołysał go, uspokajał go jak dziecko.
Więc postawił problem na bok ze względu na nią, aby je ponownie natychmiast był
w spokoju.
Cały czas, jak on chodził, zawołał mechanicznie.
Jego umysł i ręce były zajęte. Płakał, że nie wie dlaczego.
To był jego płacz krwi.
Był tak samo sam, czy był z Clara lub z mężczyznami w Białej
Jazda. Tylko siebie i to ciśnienie wewnątrz niego,
że było wszystko, co istnieje.
Czytał czasami. Musiał zachować jego umysł zajęty.
I Clara była sposobem na zajęcia swojego umysłu. W sobotę Walter Morel wyjechał do
Sheffield.
Był samotny rysunek, patrząc tak jakby nikt własnością niego.
Paweł pobiegł na górę. "Mój ojciec przyjechał", powiedział, całując jego
matki.
"Czy on jest?" Odpowiedziała ze znużeniem. Stary górnik przyszedł, a przestraszony do
sypialni.
"Jak dun znajdę cię dziewczyna?" Powiedział, posuwają się do przodu i całując ją w pośpiechu, bojaźliwe
mody. "Cóż, jestem middlin", "odparła.
"Widzę sztuki tha," powiedział.
Stał patrząc na nią. Następnie otarł sobie oczy
chusteczkę. Bezradni, jak gdyby nikt własnością niego,
spojrzał.
"Czyś ty na wszystko w porządku?" Zwrócił się do żony, a ze znużeniem, jak gdyby
starań, aby z nim porozmawiać. "Yis", odpowiedział.
"" Bit Er'sa behint ręką i teraz znowu, jak yer może oczekiwać. "
"Czy ma kolacji gotowi?" Spytała pani Morel.
"Cóż," ad krzyczeć na "er raz lub dwa razy", powiedział.
"I trzeba krzyczeć na nią, jeśli ona nie jest gotowa.
Odejdzie rzeczy na ostatnią chwilę ".
Dała mu kilka instrukcji.
Siedział patrząc na nią, jakby była zupełnie obcy mu, przed którym był
niewygodne i skromny, a także, jak gdyby stracił przytomności umysłu i chciał
uruchomić.
To uczucie, że chciał uciec, że był on na ciernie zniknie z tak
próbuje sytuacji, a jednak musi pozostawać bo wyglądał lepiej wykonane jego obecności
tak próbuje.
Włożył do brwi dla nędzy i zacisnął pięści na kolanach, czując tak
niezręcznie w obecności duże kłopoty. Pani Morel nie zmienił się wiele.
Przebywała w Sheffield przez dwa miesiące.
Jeśli już, to w końcu była raczej gorzej.
Ale ona chciała wrócić do domu. Annie miała dzieci.
Pani Morel chciał iść do domu.
Więc dostali samochód z Nottingham - bo był zbyt chory, aby pojechać pociągiem - i ona
był prowadzony przez słońce. To było po prostu sierpnia, wszystko było jasne
i ciepłe.
Pod błękitnym niebem wszyscy mogli zobaczyć była bliska śmierci.
Była jednak weselej niż była przez wiele tygodni.
Wszyscy śmiali się i rozmawiali.
"Annie", wykrzyknęła: "Widziałem, że dart jaszczurki na skale!"
Jej oczy były tak szybkie, była jeszcze tak pełne życia.
Morel wiedziała, że nadchodzi.
Miał drzwi otwarte. Wszyscy na palcach.
Połowa ulicy okazało. Usłyszeli dźwięk wielkiego silnikiem
samochodu.
Pani Morel, uśmiechnięty, pojechaliśmy do domu na ulicę.
"A wystarczy spojrzeć na nich wszystkich wyjdzie do mnie!" Powiedziała.
"Ale, przypuszczam, że powinienem zrobić to samo.
Jak to zrobić, pani Mathews? Jak się masz, pani Harrison? "
Oni żaden z nich nie słyszał, ale widział jej uśmiech i skinienie.
I wszyscy widzieli śmierć na twarzy, mówili.
To było wielkie wydarzenie w ulicy.
Morel chce się zachować ją w domu, ale był za stary.
Artur wziął ją, jakby była dzieckiem.
Postawiwszy ją duży, głęboki fotel przy kominku, gdzie jej fotel na biegunach wykorzystywane do
stoiska.
Kiedy miała rozpakowany i zamontowany i wypił trochę wódki, spojrzała wokół
pokój.
"Nie myśl, nie lubię swój dom, Annie," powiedziała, "ale miło jest być w
. moim domu ponownie "I Morel odpowiedział ochrypłym głosem:
"Jest to dziewczyna, to jest".
I Minnie, małe urocze pokojówka, powiedział: "" Jesteśmy zadowoleni, t ',' ave yer ".
Był piękny żółty plątanina słoneczników w ogrodzie.
Spojrzała przez okno.
"Oto moje słoneczniki!" Powiedziała.
>