Tip:
Highlight text to annotate it
X
Tak i jesteśmy...
Jesteśmy....
I??
I....miałam ci coś powiedzieć
Właśnie tak....
A teraz proszę... nie przeciągaj. Powiedz co chciała powiedzieć twoja mama, czekam....
A teraz możesz mówić, wiesz?
Już canim, nigdzie Ci przecież nie ucieknę.
Byliśmy wcześniej w szpitalu chciałabym chociaż umyć ręce... zaraz ci wszystko powiem.
To bardzo go zaboli...
To bardzo zaboli Sinana.
Nie mogę jednak tego przed nim ukrywać... Muszę mu powiedzieć.
A jeśli on tego nie odwzajemnia...
Jeśli nie odwzajemni moich uczuć...
Jeśli nie odwzajemnia trudno..
Musisz mu wreszcie powiedzieć.
Podjęłaś już decyzję, powiedziałaś Sinanowi.
A ten mi jeszcze powiedział, że kocha tą wariatkę Nil...
Do tego mama..
Mama by my mu dziś powiedziała...
Co jeśli to mama by mu powiedziała?
Co wtedy by odpowiedział?
Weź się w garść!
To co chciała dziś powiedzieć mama, ty od dawna chcesz z siebie wyrzucić Hazan.
Idź i mu wreszcie powiedz!
Lepiej niech dowie się od ciebie.
Jestem..
Nareszcie..
Wiesz jak ja się teraz czuję?
Tu jest poziom mojego spokoju, ostatnia jego granica..
A tak już ją przekroczyłem...
Wyjaśniłem ci?
Chyba jednak nie wyjaśniłem.. Dobrze... ty tak sobie stój i milcz a ja zadzwonię do twojej mamy i zapytam co takiego chciała mi powiedzieć.
Mama chciała ci powiedzieć, że wie że cię kocham Yagiz.
O ja ..... chcę taką scenę :D