Tip:
Highlight text to annotate it
X
Witamy w Prezentacji bohaterki League of Legends. Na celowniku Vayne, Nocna Łowczyni.
Vayne to zabójczyni o dużym zasięgu działania. Jest bardzo mobilna i potrafi zaskoczyć, przygwoździć pojedynczy cel, osłabiając go, zanim zdąży odpowiedzieć.
Jej bierna umiejętność to Nocna Łowczyni. Kiedy biegnie w kierunku bohaterów wroga, staje się szybsza. Zauważ, że premia działa tylko, jeśli widzisz przeciwnika, którego gonisz.
Akrobacja sprawia, że Vayne turla się w kierunku kursora myszy. Następny atak po tym manewrze zada o wiele większe obrażenia.
Akrobacja resetuje też autoatak Vayne, dzięki czemu można zaatakować, przeturlać się i natychmiast znowu zaatakować.
Dzięki Srebrnym Bełtom co trzeci atak i/lub użycie umiejętności przeciw temu samemu przeciwnikowi zada spore, nieuchronne obrażenia. Zauważ, że zmiana celu sprawi, że musisz zacząć kombo od nowa.
Potępienie zadaje obrażenia i odrzuca do tyłu pojedynczego wroga. Jeśli cel wpadnie na ścianę, zostaje ogłuszony i otrzymuje dodatkowe obrażenia. Użycie tej umiejętności liczy się do komba Srebrnych Bełtów.
Superumiejętność Vayne to Godzina Sądu, która wzmacnia ją na kilka sekund.
Daje ona Vayne premię do obrażeń od ataku, sprawia, że Akrobacja ukrywa Vayne na krótki czas, a premia do prędkości, wynikająca z umiejętności Nocna Łowczyni, zostaje zwiększona.
Vayne może być od początku agresywna. Gankuję z pomocą walczącego w dżungli Rammusa Ninja.
Nacieram Akrobacją, zachowując Potępienie, tak by uderzyć Katariną w ścianę. Zabijamy ją, zanim zdoła się otrząsnąć.
Vayne bardzo dobrze nęka. Jeśli jesteś w jej zasięgu, możesz strzelić, wykonać Akrobację, zaatakować ponownie i pobiec za celem, by wykonać trzeci atak i uaktywnić Srebrne Bełty.
Złapanie przeciwnika ułatwia dodatkowo umiejętność Nocna Łowczyni.
Liczba obrażeń może zaskoczyć przeciwnika. Chociaż mam mało many, atakuję Katarinę, używając komba strzał-Akrobacja-strzał. Muszę jednak Błysnąć, aby uciec od wieży.
Jeśli zastanawiacie się, czemu Katarina nie użyła superumiejętności - zrobiła to chwilę wcześniej.
Ponieważ Vayne jest potężna już od początku, turlam się za stwory Katariny i zostaję tam, uniemożliwiając jej otrzymywanie złota i doświadczenia.
Trzeba pamiętać, że nie zawsze udaje się to na 1. poziomie, ale tutaj daję radę Katarinie i stworom.
W okolicy rzeki zaczyna się walka. Odpycham Udyra Potępieniem, a po odskoczeniu Akrobacją od Katariny atakuję Jarvana.
Zdejmuję go z krzaków dzięki Akrobacji i Blaskowi. Następnie atakuję Udyra.
Dzięki Akrobacji ustawiam się tak, że wbijam go w ścianę Potępieniem i łatwo zabijam dzięki kolejnej Akrobacji.
Vayne prawie nie da się dogonić. Singed próbuje mnie atakować, ale dzięki Akrobacji zawsze go unikam, w końcu używając też Potępienia.
Nie zawsze trzeba uderzyć przeciwnikiem w ścianę. Tutaj biegnę w kierunku Udyra, odrzucając go od wieży po tym, jak sprowokował go Rammus.
Vayne najlepiej walczy w pojedynkach, zwłaszcza kiedy ma Moc Trójcy. Nie mam dokąd uciec, więc stawiam czoła Singedowi.
Dzięki Akrobacji i Potępieniu przeżywam walkę, ale wtedy pojawia się Jarvan.
Próbuje podrzucić mnie Demaciańskim Sztandarem i Ciosem Smoka, ale udaje mi się odturlać w samą porę, zabijając Singeda.
Kiedy Jarvan napada mnie Kataklizmem, odskakuję i odpycham go Potępieniem, zadając jednocześnie ogromne obrażenia Srebrnymi Bełtami.
Próbuje zabić mnie Ciosem Smoka, ale uskakuję Akrobacją i trafiam go trzy razy, dzięki czemu zgarniam drugie zabójstwo.
Można by rzucić tu jakiś żart o nieudanym wejściu smoka.
Vayne świetnie nadaje się do dobijania przeciwników, ponieważ zadaje obrażenia seriami. Znajduje Udyra, i używam komba atak-Akrobacja-atak-atak, co aktywuje Srebrne Bełty.
Wpadam na Katarinę, wykonuję atak-Akrobację-atak-Potępienie, co jest najszybszym sposobem na aktywowanie Srebrnych Bełtów.
W trakcie walk drużynowych staram się odizolować cel. Udyr goni mnie, ale trafia tylko dwa razy.
Nie cisnąłem nim w ścianę, kiedy miałem okazję, ale i tak zabijam go, zanim dołączą do niego towarzysze.
Następnie nacieram na Singeda, zabijając go atakami, Akrobacją i Srebrnymi Bełtami.
Nieopodal bazy przeciwnika wybucha walka. Ciskam Katariną na ścianę za pomocą Potępienia, a potem atakuję Alistara, gdyż nieuchronne obrażenia od Srebrnych Bełtów i wzmocnienia jaszczura pomogą go pokonać.
Znowu oddalam się od pola bitwy, walcząc sam na sam z Singedem. Ponownie szybko pada, a drużyna zabija Katarinę, której nie ma kto pomóc.
Pokaże, jak grać Vayne w alei, omawiając jednocześnie, jak ją rozwijam.
Używam znaków przebicia pancerza, pieczęci prędkości ataku, glifów odporności na magię i esencji przebicia pancerza.
Ustawienie to zwiększa moje obrażenia i chroni przed magami, a jednocześnie przydaje się w późniejszej fazie gry.
Specjalizacje rozdzielam 21/0/9, używając Ducha i Blysku. W ataku stawiam na prędkość ataku i przebicie odporności.
Rozwijam Akrobację, biorąc punkt w Srebrnych Bełtach na 4. poziomie, a następnie skupiam się na Potępieniu.
Pierwszym przedmiotem jest Ostrze Dorana. Następnie kupuję Blask i Ioniańskie Buty Jasności Umysłu.
Potem pora na Moc Trójcy i Krwawe Szpony Madreda. Zadaję już ogromne obrażenia: pierwszy przedmiot świetnie działa z Akrobacją, a drugi ze Srebrnymi Bełtami.
Następnie inwestuję w wytrzymałość - Całun Banshee i Włócznię Atmy. Pod koniec kupuję Ostatni Szept i eliksiry.
Dzięki za obejrzenie Prezentacji bohaterki, Vayne. Zasubskrybujcie kanał YouTube Riot Games i skomentujcie, jak ulepszyć tę serię filmików!
Cóż, Vayne, masz ochotę porobić coś wieczorem?
Zapolujmy na tych, którzy poddali się ciemności.
Aha. Miałem na... nieważne.