Tip:
Highlight text to annotate it
X
Odpowiedzi tego dzieciaka otwierają zupełnie
nowy rozdział w odszczekiwaniu się.
Włącz odtwarzanie.
- ...Ci coś powiedzieć.
- Co takiego?
- Jestem w ciąży.
Co Ty sobie myślałaś?
Po co Ci kolejne dziecko, skoro masz już dwójkę?
Więc dlaczego... to jest już nie do zniesienia...
Nie do zniesienia
Amiya!
Masz już dwójkę.
Więc dlaczego chcesz mieć kolejne dziecko?
Żeby zastąpić jedno z nas, jak już będzie za dużo?
To takie samolubne.
Kochanie, nigdy nie zastąpimy Ciebie ani Amiyi.
Trudno być jednym z trójki rodzeństwa.
Prawda?
Po prostu będziesz mieć kolejnego brata albo siostrzyczkę,
którymi będziesz musiał się zaopiekować, tzn. pomóc się zaopiekować.
Ale to nie ma sensu!
Myśli o świątecznych prezentach.
Na pewno o tym myśli.
Prawda?
Trey, jak to nie ma sensu?
Bo gdyby to miało sens, to miałabyś tylko dwoje dzieci
Nieźle mu idzie, co?
Które będziesz zawsze kochać.
To całkiem dobry tok myślenia.
Bez żadnego dziecka między nami.
Wiem, ma dzieciak rację.
Amiya wygląda na szczęśliwą.
Amiya, cieszysz się, że będziesz mieć jeszcze jednego brata albo siostrę?
Tak, jest szczęśliwa.
Jakie dziecko?
Jeszcze jedno.
Do wspólnej zabawy.
Nie wiem, to może być chłopiec, albo dziewczynka.
Płacz chłopców jest jeszcze gorszy.
Gwarantuję, że to [NIEZROZUMIAŁE]
Skąd to wiesz?
Nie chce mieć konkurencji.
Mówię Ci.
Bo w szkole jak widziałem płaczące dziecko
to słyszałem ten płacz, coś takiego [ODGŁOSY PŁACZU]
[ŚMIECH]
To jest nawet gorsze niż płacz Amiyi.
Trey, nie wiem co powiedzieć na temat płaczu.
Przyzwyczaisz się do tego.
Jak kupisz mi jakieś zatyczki do uszu.
[ŚMIECH]
Tego nie widziałem.
Próbuje zrobić z tego transakcję.
Dobrze.
Umie wykorzystać okazję.
Ten młody człowiek na filmie...
Tylko nie to.
Ten młody człowiek na filmie był niesamowity.
Chodzi mi o to, że jego rozmowa z mamą
była intelektualna, bystra, w stylu
„Nie mam czasu już nikim się opiekować”.
Masz już dziecko, a teraz
chcesz, żebym opiekował się kolejnym.
Nie ma mowy.
SnoopaVision.
Przyszłość jest szalona.