Tip:
Highlight text to annotate it
X
KSIĘGA SIÓDMA. ROZDZIAŁ I.
Niebezpieczeństwo powierzając ONE'S SECRET Z KOZY.
Wiele tygodni upłynęło. Pierwszego marca przybył.
Słońce, które Dubartas, że klasyczne przodek peryfraza, jeszcze nie nazwany
"Wielkiego Księcia świec", był jednak promienny i radosny z tego powodu.
To był jeden z tych dni wiosny, która posiada tak wiele słodyczy i piękna,
że cały Paryż zamienia się w place i deptaki i obchodzi je jako
jakby były niedziele.
W tych dniach blask, ciepło i spokój, jest pewna godzina przede wszystkim
innych, gdy fasada Notre-Dame powinny być podziwiane.
Jest to moment, kiedy słońce już spadek w kierunku zachodnim, wygląda
katedra niemal prosto w twarz.
Jego promienie, coraz bardziej poziome, wycofać się powoli z nawierzchni
kwadratowych i zamontować do elewacji prostopadle, którego tysięcy bossów w wysokiej
ulgi powodują one rozpocząć się od
cienie, wielkie centrum wzrosła płomienie okno jak oko cyklopa,
stan zapalny z odbicia kuźni. To była godzina.
Naprzeciw katedry wzniosłe, zaczerwieniona przez słońce, na balkonie Stein
*** gankiem z bogatego domu gotyckiego, które tworzyły kąt placu i
Rue du Parvis, kilka młodych dziewcząt
śmiejąc się i rozmawiając z wszelkiego rodzaju łaski i radości.
Od długości zasłony, która spadła z ostrymi kornet, kręconego z pereł, do
piętach, od stopnia rozdrobnienia haftowane szmizetka pokrywającą
ramiona i pozwolił dostrzec, zgodnie
zwyczaju miłe czasu, z puchnąć godziwej łona dziewicy, z
bogactwo ich pod-halki jeszcze bardziej cenny niż ich stroić
(Cudowny uszlachetniania), z gazą,
jedwab, aksamit, z którego to wszystko składa, a przede wszystkim z
biel z ich rąk, który poświadczył do wypoczynku i lenistwa, łatwo było
do Bożego były szlachetne i bogate dziedziczki fortun.
Były to w rzeczywistości Damoiselle Fleur-de-Lys de Gondelaurier i jej towarzyszki, Diane
de Christeuil, Amelotte de Montmichel, Colombe de Gaillefontaine i mały
de Champchevrier panieńskie, wszystkie dziewczęta
dobrego urodzenia, montowane w tym momencie w domu pani wdowa de Gondelaurier, na
uwagę Monseigneur de Beaujeu i Madame jego żona, którzy mieli przyjechać do Paryża
w kwietniu, tam do wyboru
pokojówki honoru Dauphiness Marguerite, który miał być odbierane w
Pikardia z rąk Flamandowie.
Teraz wszystkie dziedziców dwudziestu lig wokół były intrygujące dla tego korzyść dla
ich córki, a spora liczba tych ostatnich zostały już wszczęte lub wysłany do
Paris.
Te cztery dziewczęta były zwierzył się dyskretne i czcigodny za Madame
Aloise de Gondelaurier, wdowa po byłym dowódcy króla cross-łuczników, którzy
wycofał się z jej jedyna córka jej
dom w Place du Parvis Notre-Dame w Paryżu.
Balkon, na którym te młode dziewczęta stały otwarte od komorze bogato
obity arrasami w płowym kolorze Flandrii skóra, tłoczone ze złotymi liśćmi.
Belki, które wykraczają sufitu w równoległe linie, przekazywane oko
tysięcy ekscentryczny malowane i złocone rzeźby.
Splendid emalie lśniły tu i tam na rzeźbione skrzynie, łeb dzika w fajansu
koronowany wspaniały kredens, którego dwie półki ogłosił, że pani
domu była żona i wdowa rycerz chorąży.
Na końcu sali, z boku wysoki komin wypisane z broni z góry
do dołu, w bogatym czerwonym aksamitem fotelu siedział Dame de Gondelaurier, którego pięć i
pięćdziesiąt lat zostały napisane na jej odzież nie mniej wyraźnie niż na jej twarzy.
Obok niej stał młody człowiek nałożenia miną, choć uczestnictwo trochę próżności
i brawury - jeden z tych kolegów, których przystojny wszystkie kobiety zgadzają się podziwiać, choć
poważnych uczonych w wzruszyć fizjonomii ramiona na nich.
Ten młody człowiek nosił strój kapitana królewskich łuczników oddzielną, które
nosi zbyt wiele podobieństwo do stroju Jowisza, który czytelnik ma
już możliwość podziwiać w pierwszym
książki z tej historii, dla nas, aby zadać mu drugą opis.
Damoiselles siedzieli, część w komorze, udział w balkon, a niektóre na
kwadratowe poduszki z aksamitu Utrecht złote rogi, inni na stołkach dębu
rzeźbione w kwiaty i figury.
Każdy z nich odbyło się w dniu jej kolano część wielkiego gobelinu hafty, na którym
pracowali w firmie, a jednym końcu leżał na macie szczytu, który obejmował
podłogi.
Byli rozmawiając w tym tonem szepcze i pół zduszone
śmieje się charakterystyczne dla zespołu młodych dziewcząt, w którego środku znajduje się młody człowiek.
Młody człowiek, którego obecność służył do ustawienia w grze, wszystkie te kobiece siebie mniemania,
się płacić bardzo niewiele uwagi do sprawy, i, podczas gdy te całkiem dziewczętami
zostały rywalizujących ze sobą w celu przyciągnięcia jego
uwagę, zdawał się głównie absorbowane w polerowanie klamra pasa miecz
z jego rękawic ircha.
Od czasu do czasu, staruszka zwrócił się do niego w tonie bardzo niska, a on odpowiedział, jak
także był w stanie, z pewnego rodzaju grzeczność niewygodne i ograniczone.
Z uśmiechem i gesty znaczące Dame Aloise, od spojrzenia, które ona
rzucił w kierunku jej córka Fleur-de-Lys, jak mówiła niskiej do kapitana, to
Łatwo zauważyć, że nie było tutaj pytanie
niektórych zaręczyny stwierdził, niektóre małżeństwa pod ręką nie ma wątpliwości, między młodymi
człowieka i Fleur-de-Lys.
Z zakłopotany zimna urzędnika, to łatwo zauważyć, że na jego
stronie, co najmniej, miłości nie ma już żadnej roli w tej sprawie.
Jego całe powietrze było wyrazem ograniczenia i zmęczenia, którym nasze poruczników
garnizon będzie dziś tłumaczyć wspaniale jak "Co za nieludzki nudne!"
Biedny dame, bardzo zadurzony w córce, jak każdy inny matka głupich,
nie postrzegają oficera brak entuzjazmu, dążył w niskich tonów, aby zadzwonić
swoją uwagę na nieskończonej łaski z
które Fleur-de-Lys używane igły lub jej rany jej motek.
"Chodź, mały kuzyn", powiedziała mu, wyrywanie go za rękaw, w celu
mówić mu do ucha: "Popatrz na nią, nie! zobaczyć ją pochylić ".
"Tak, rzeczywiście," odpowiedział młody człowiek, i spadł z powrotem do jego lodowatego i nieobecny
poglądach ciszy. W chwilę później, musiał się schylić
ponownie, a Dame Aloise rzekł do niego: -
"Czy kiedykolwiek widział więcej gejów i uroczy twarz niż swoją narzeczoną?
Czy można być bardziej biały i blond? nie są ręce doskonały? i szyi - to
Nie zakładaj, wszystkie krzywe łabędź w porywający sposób?
Jak zazdroszczę ci na czas! i jak szczęśliwy jesteś, aby być człowiekiem, niegrzeczny libertyńskich, że
są!
Czy to nie moja Fleur-de-Lys uroczo piękne, a ty nie beznadziejnie zakochany w
niej? "" Oczywiście, "odparł, wciąż myśli
coś innego.
"Ale czy coś powiedzieć," powiedział Madame Aloise, nagle daje ramię push, "ty
wzrosła bardzo nieśmiała. "
Możemy zapewnić naszym czytelnikom, że nieśmiałość nie był ani kapitana mocy, ani jego
wady. Ale starali się robić to, co było
wymaga się od niego.
"Fair kuzyna", powiedział, zbliżając się do Fleur-de-Lys, "co jest przedmiotem niniejszej
pracy gobelin, który jesteś kształtowaniu? "
"Fair kuzyna," odpowiedziała Fleur-de-Lys, w urażony tonem: "Ja już powiedziałem
trzy razy. 'Tis groty Neptuna ".
Widać było, że Fleur-de-Lys widziałem dużo lepiej niż jej matka przez
kapitan zimno i roztargniony sposób. Czuł się co do konieczności podejmowania niektórych
rozmowy.
"A dla kogo jest ten Neptunerie przeznaczone?" "Do opactwa Saint-Antoine des
Champs, "odpowiedział Fleur-de-Lys, nie podnosząc oczu.
Kapitan podjął rogu gobelin.
"Kto ma, piękna kuzynka, jest to wielki żandarm, który wydął policzki do ich pełnego
zakres i dmuchanie w trąbę? "
"'Tis Triton", odpowiedziała. Nie było dość drażliwy intonacji w
Fleur-de-Lys's - lakoniczne słowa.
Młodzieniec zrozumiał, że był niezbędny, że powinien on szept
jej coś do ucha, powszechne, szarmancki komplement, nie wiem co.
Zatem schylił się, ale nie mógł znaleźć nic w jego wyobraźni i więcej ofert
osobisty niż ten, -
"Dlaczego twoja matka zawsze nosić, że surcoat z Herby projekty, jak nasz
babcie z czasów Karola VII.?
Powiedz jej, uczciwej kuzynki, że "tis już nie moda, i że zawias (Gond) i
Laurel (Laurier) haftowane na jej szatę dać jej powietrza ze spaceru
mantlepiece.
W rzeczywistości, ludzie nie siedzą w ten sposób na sztandarach, zapewniam cię. "
Fleur-de-Lys podniosła piękne oczy, pełne wyrzutów, "Czy to wszystko, z którego
w stanie zapewnić mnie? "powiedziała niskim głosem.
W międzyczasie Dame Aloise, bardzo zadowolony z nich w ten sposób zginanie do siebie
i szeptem, powiedział, jak ona bawił się z klamrami jej modlitewnik, -
"Dotknięcie obraz miłości!"
Kapitan, coraz bardziej zakłopotany, spadła na temat
Tis tkaniny ,--"', w pewnik, praca uroczy! "zawołał.
Po czym Colombe de Gaillefontaine inny blond piękne, z białym
skóry, ubrani po szyję w adamaszku niebieski, odważył się nieśmiała uwaga, która zwróciła
do Fleur-de-Lys, w nadziei, że
przystojny kapitan odpowie na to: "Mój drogi Gondelaurier, widziałaś
gobeliny z Hotel de la Roche-Guyon? "
"Czy to nie hotel, w którym zamknięta jest w ogrodzie Lingere du Louvre?" Zapytał
Diane de Christeuil ze śmiechem, bo miała przystojny zębów, aw konsekwencji
zaśmiał się na każdą okazję.
"A gdzie jest duża, stara wieża starożytnych murów Paryża", dodał Amelotte
de Montmichel, całkiem świeże i kędzierzawy brunetki, który miał zwyczaj wzdychania
tak jak inne śmiał się, nie wiedząc dlaczego.
"Mój drogi Colombe," interpolowana Dame Aloise, "nie masz na myśli hotel, który
należał do pana de Bacqueville, za panowania króla Karola VI.? rzeczywiście istnieje
wiele znakomitych wysokiej osnowy tkaniny tam ".
"Karol VI.! Karola VI. "Mruknął młody kapitan,
kręcąc wąsa. "Boże! co stare rzeczy dobre
dame nie pamięta! "
Madame de Gondelaurier nadal, "Fine gobeliny, w prawdzie.
Pracy, tak ceniony, że przechodzi się bezkonkurencyjny. "
W tym momencie Berangere de Champchevrier, szczupłą dziewczynkę, siedmiu lat, którzy
było spoglądając na plac przez trefoils z balkonem, wykrzyknął: "Och!
wygląd, uczciwej Godmother Fleur-de-Lys, w tym
bardzo tancerz, który tańczy na chodniku i gra na tamburynie w
pośród prostacki burżuazyjnej "dźwięczny wibracji tamburyn został,
w rzeczywistości, słyszalny.
"Niektóre cygańskiej z Czech," powiedział Fleur-de-Lys, obracając niedbale w kierunku placu.
"Popatrz! ! look "zawołał ją żywą towarzyszy; i wszyscy pobiegli do krawędzi
balkon, a Fleur-de-Lys, świadczonych mi przez chłód jej
narzeczoną, a następnie je powoli, a
ostatni, zwolniony przez ten incydent, który położył kres żenujące rozmowy,
wycofał się na drugim końcu pokoju, z zadowolonych powietrza żołnierza
zwolniony z podatku.
Niemniej jednak targi Fleur-de-Lys był uroczy i szlachetnych usług, a takie miał
wcześniej wydawało mu się, ale kapitan stopniowo zblazowany "; perspektywa
z szybkiego małżeństwa chłodzony go bardziej każdego dnia.
Ponadto był z kapryśnego usposobienia, i musimy powiedzieć, że raczej wulgarną
smak.
Mimo urodzenia bardzo szlachetny, miał zakontraktowane w jego oficjalnej uprząż więcej
niż jeden zwyczaj wspólnego trooper. W tawernie i dodatkami zadowolony
niego.
Był tylko na jego łatwość wśród brutto języka, gallantries wojskowych, facile
piękna i sukcesów jeszcze bardziej proste.
Miał jednak otrzymał od rodziny kilka edukacji i niektórych grzeczności
z sposób, ale był rzucony na świecie zbyt młody, był w garnizonie w
zbyt młodym wieku, a na co dzień polską
szlachecki stawał się coraz bardziej zamazane przez szorstkie tarcie jego żandarma
cross-pas.
Choć nadal trwają do odwiedzenia jej od czasu do czasu, z pozostałością wspólnego
odniesieniu czuł podwójnie zażenowany z Fleur-de-Lys; w pierwszej kolejności, ponieważ
w związku z rozsianych po jego miłości
w przeróżnych miejscach, miał zastrzeżone niewiele dla niej w następnym miejscu,
dlatego, że wśród tak wielu pań sztywnych, formalnych i przyzwoity, był w ciągłym strachu, by nie
usta, przyzwyczaja się do przysięgi, należy
nagle się trochę w zębach, i wyjść na język tawernie.
Efekt można sobie wyobrazić!
Co więcej, wszystko to mieszało się w nim z wielką pretensji do elegancji, WC,
grzywny wygląd. Niech czytelnik pogodzić te rzeczy, jak
najlepiej potrafi.
Jestem po prostu historyk.
On pozostał, więc przez kilka minut, pochylając się w milczeniu przed
rzeźbione ościeżnicy komina i myślenia, czy nie myśli, kiedy Fleur-de-Lys nagle
Odwrócił się i zwrócił się do niego.
Po tym wszystkim, ubogich młoda dziewczyna była dąsy przeciwko dyktatowi jej serce.
"Fair kuzyn, nie mówisz do nas trochę Czeski którym zapisano kilka
miesięcy temu, przy jednoczesnym patrol z zegarka w nocy, z rąk
rabusiów kilkanaście? "
"Wierzę, że tak, uczciwej kuzynki," powiedział kapitan.
"Cóż," ona ponownie, "chyba" tis tym samym Cygankę, która tańczy tam, na
na placu kościelnym.
Przyjdź i zobacz, jeśli uznają ją, uczciwej Phoebus Cousin ".
Sekret pragnienie pojednania było widoczne w tym łagodne zaproszenie, które
Dała mu do niej zbliżyć, i pod opieką którego wzięła go nazywać po imieniu.
Kapitan Phoebus de Chateaupers (bo to jest ten, którego czytelnik miał przed oczami
Od początku tego rozdziału) powoli zbliżał się balkon.
"Zostań", powiedziała Fleur-de-Lys, kładąc rękę na ramieniu delikatnie Phoebus to, "patrzcie na to
trochę tam dziewczyna, taniec w tym okręgu. Czy ona swoje Czech? "
Phoebus spojrzał i powiedział: -
"Tak, uznaję jej przez kozła." "Oh! w rzeczywistości, co raczej mało koza! "
powiedział Amelotte składając ręce z podziwu.
"Czy jego rogi prawdziwe złoto?" Zapytał Berangere.
Nie ruszając się z jej fotelu, Dame Aloise wtrącił: "Czy ona nie jest jedną z tych
dziewczyny cygańskiej, którzy przybyli w ubiegłym roku przez bramę Gibard? "
"Madame mojej matki", powiedział Fleur-de-Lys delikatnie ", że brama jest teraz nazywany Porte
d'Enfer ".
Mademoiselle de Gondelaurier wiedział, jak jej matka przestarzały sposób mówienia szoku
kapitan. W rzeczywistości, zaczął szydzić i mruknął
między zębami: "Porte Gibard!
Porte Gibard! 'Tis wystarczy, aby króla Karola VI. przejść
przez. "
"Matka chrzestna" wykrzyknął Berangere, którego oczy, nieustannie w ruchu, nagle
został podniesiony do szczytu wież Notre-Dame ", który jest czarny człowiek się
tam? "
Wszystkie dziewczęta, podnieśli oczy. Człowiek był, prawdę mówiąc, opierając się na
balustrady, który wieńczy wieży północnej, patrząc na Greve.
Był kapłanem.
Jego kostium można wyraźnie dostrzec, a jego twarz spoczywa na obie ręce.
Ale on miesza się nie więcej niż gdyby był posąg.
Jego oczy, uważnie stałe, wpatrywał się w miejsce.
To było coś jak bezruch drapieżnego ptaka, który właśnie odkrył
gniazdo wróbli, i patrząc na niego.
"'Tis monsieur archidiakona Josas", powiedział Fleur-de-Lys.
"Masz dobre oczy, czy można uznać go stąd", powiedział Gaillefontaine.
"Jak on patrzy na mały tancerz!" Trafił na Diane de Christeuil.
"Niech cygańskiej uważaj!" Powiedział Fleur-de-Lys, "bo nie kocha Egiptu".
"'Tis wielki wstyd dla tego człowieka, spojrzeć na nią w ten sposób", dodaje Amelotte de
Montmichel "dla tańczy wspaniale."
"Fair Phoebus kuzyna", powiedział Fleur-de-Lys nagle: "Ponieważ wiesz, że to mało
Cygan, aby jej znakiem przyjść tutaj. Będzie bawić się z nami. "
"Oh, yes!" Zawołał wszystkie dziewczęta, klaskali w dłonie.
"Dlaczego! "Nie tis warto", odpowiedział Phoebus.
"Ona o mnie zapomniał, nie ma wątpliwości, i nie wiem, tak bardzo, jak jej imię.
Niemniej jednak, jak chcesz to, młode panie, zrobię badania. "
I pochylając się *** balustradą balkonu, zaczął krzyczeć, "Little jeden!"
Tancerka nie biło jej tamburyn w tej chwili.
Odwróciła głowę w kierunku skąd punkcie tego połączenia dalej, jej genialny
oczy spoczywały na Phoebus, a ona urwał.
! "Mały" powtórzył kapitan, a on skinął jej podejście.
Dziewczynka spojrzała na niego ponownie, zarumieniła się, że płomień był zamontowany
na policzkach, i wziąwszy ją tamburyn pod pachą, zrobiła sobie drogę w
zdumiony widzów w kierunku drzwi
domu, w którym Phoebus była nazywając ją,, powolne kroki chwiejny, a także z
niespokojnych wygląd ptaka, który przynosi do fascynacji węża.
W chwilę później, tkaniny portiere został podniesiony, a Cygan pojawił się na
próg komory, rumieniąc się, zdezorientowani, bez tchu, jej duże oczy
opadanie, a nie ośmielił się przed kolejnym krokiem.
Berangere klasnęła w dłonie. Tymczasem tancerz w bezruchu
na progu.
Jej pojawienie się było produkowane w liczbie pojedynczej wpływ na tych młodych dziewcząt.
Jest pewne, że niejasne i niewyraźne pragnienie podobania się przystojny oficer
animowane nich wszystkich, że jego wspaniały mundur był cel ich wszystkich
coquetries, i że od chwili, gdy
przedstawił się, istniała między nimi w tajemnicy, tłumione rywalizacji, które
Trudno przyznać nawet do siebie, ale wybuchła, jednak, co
chwili, w ich gestach i uwagi.
Niemniej jednak, wszystkie były bardzo zbliżone w piękno, utrzymują one z równym
broni, i każdy mógł mieć nadzieję na zwycięstwo .--Pojawienie się nagle Cygan
zniszczone tej równowagi.
Jej piękno było tak rzadkie, że w momencie kiedy pojawiła się przy wejściu
Mieszkanie, wydawało się, jakby rozproszone rodzaj światła, które było charakterystyczne dla
siebie.
W tym wąskim komory, w otoczeniu, że ponure ramach zasłon i stolarki, że
była nieporównywalnie piękniejsza i bardziej promienna niż na publicznym placu.
Była jak pochodnia, które nagle zostały przywiezione z biały dzień w
ciemne. Szlachetne dziewczęta były olśniony jej w
wbrew sobie.
Każdy czuje się w jakiś, ranny w jej piękno.
Stąd ich front (możemy mieć wyrażenie) natychmiast
zmianie, choć nie wymienił ani jednego słowa.
Ale rozumieli się doskonale.
Instynktów kobiet zrozumieć i odpowiedzieć na siebie szybciej niż
inteligentnych ludzi. Wróg właśnie przybył, wszyscy czuli, że - wszystkie
zebrali się razem.
Jedna kropla wina jest wystarczająca, aby odcień szklanką wody czerwony; do rozproszenia niektórych
stopień chory temperament przez cały montaż ładne kobiety, pojawienie się
ładniejsza wystarczy kobieta, zwłaszcza gdy istnieje tylko jeden człowiek obecny.
Dlatego zapraszamy przyznawane cygańskiej zostało cudownie lodowaty.
Oni badanych ją od stóp do głów, a następnie wymienili spojrzenia, a wszystko powiedział, że
rozumieć się nawzajem.
Tymczasem dziewczynka czekała na przemówił do w takich emocji, że odważyła
nie podnieść powieki. Kapitan był pierwszy przełamał
cisza.
"Słowo daję", powiedział on, w jego głosie nieustraszonych głupota ", o to uroczy
stworzenie! Co myślisz o niej kuzyn fair? "
Ta uwaga, co bardziej delikatne wielbiciel by wypowiedziane w ciszej, w
przynajmniej nie było tego rodzaju, aby rozproszyć kobieca zazdrość, które były w pogotowiu
przed cygańskiej.
Fleur-de-Lys odpowiedział kapitan ze słodkim afektacji pogardy, - "Nie jest źle."
Inne szeptem.
W końcu pani Aloise, który nie był mniej zazdrosny, ponieważ była więc dla niej
córka, skierowana tancerza, - ". podejścia, mały"
"Podejście, mały!" Powtórzył, z komiczną godności, trochę Berangere, który
doszłaby o tak wysokie, jak jej biodra.
Gypsy postępy na drodze do szlachetnych dame.
"Fair dziecko", powiedział Phoebus, z naciskiem, biorąc kilka kroków w kierunku jej: "Nie
wiem, czy mam zaszczyt najwyższy uznanie ich przez Ciebie. "
Przerwała mu, z uśmiechem i spojrzeniem pełnym nieskończoną słodycz, -
"Oh! tak ", powiedziała. "Ona ma dobrą pamięć," powiedział Fleur-de-
Lys.
"Chodź, teraz" wznowione Phoebus ", to uciekł zręcznie inne wieczorem.
Czy ja cię przestraszyć! "" Oh! nie ", powiedział cygańskiej.
Nie było w intonacji, że "Oh! nie ", wypowiedziane po tym" Oh! tak, "
niewypowiedzianej coś, co rannych Fleur-de-Lys.
"Zostawiłeś mnie za ciebie, moja piękna", prowadzonej kapitana, którego języka się
wypuszczony podczas rozmowy z dziewczyną z ulicy ", zawiłym kanalia, jednooki i
garbaty, biskupa bellringer, wierzę.
Powiedziano mi, że z urodzenia jest bękartem archidiakon i diabła.
Ma przyjemny imię: nazywany jest Quatre-Temps (Dni Ember), Paques-Fleuries
(Niedziela Palmowa), Mardi Gras-(ostatni wtorek karnawału), nie wiem co!
Imię jakiegoś festiwalu, gdy dzwony są obraniu!
Wziął więc wolność prowadzenia można wyłączyć, tak, jakby był wykonany dla Beadles!
'Tis zbyt wiele.
Co u licha, że pisk-sowa chce z tobą?
Hej, powiedz mi! "" Nie wiem ", odparła.
"Nie do pomyślenia za bezczelność!
Bellringer unosząc dziewucha, jak wicehrabio! kłusownictwo cham na grę
panowie! to rzadki kawałek wiarygodności.
On jednak drogo zapłacił za to.
Mistrz Pierrat Torterue jest oczyszczenie najtrudniejszych, jakie kiedykolwiek curried kanalia, i mogę
powiedzieć, czy będzie to sugerowałbym, że bellringer ukryj dostał dokładną
opatrunek na ręce. "
"Biedny człowiek!", Powiedział cygańskiej, w których te słowa ożywił pamięć pręgierz.
Kapitan roześmiał się. "Corne-de-boeuf! o litości, jak również umieszczone
jak piórko w świni ogon!
I może mieć tak duży brzuch jako papież, jeśli - "Urwał.
"Wybacz mi, panie, uważam, że jestem na miejscu powiedzieć coś głupiego."
"Wstyd, panie", powiedział la Gaillefontaine.
"Mówi się, że stworzenie w sobie język!" Dodał Fleur-de-Lys, cichym głosem,
jej podrażnienie coraz każdej chwili.
To podrażnienie nie zmniejszyło się, kiedy spojrzał na kapitana, oczarowany
cygańskiej, a przede wszystkim z samym sobą, wykonać piruet na pięcie, powtarzając
z galanterią gruba, naiwnej i żołnierskich, -
"Przystojny dziewucha, na moją duszę!"
"Raczej brutalnie ubrany," powiedziała Diane de Christeuil, śmiejąc się, aby pokazać jej grzywna
zębów. Ta uwaga była błysk światła do
innych.
Nie jest w stanie zakwestionować jej urodę, zaatakowali jej strój.
"To prawda", powiedział la Montmichel, "co sprawia, że biegają po ulicach w ten sposób,
bez guimpe lub kryzę? "
"To halka jest tak krótki, że czyni drżeć", dodał la Gaillefontaine.
"Moja droga", nadal Fleur-de-Lys, ze zdecydował ostrość, "Dostaniesz się
podjętych przez policję zbytkowi dla złocone pas ".
"Little jeden, mały," wznowione la Christeuil, z nieprzejednanym uśmiech ", jeśli
byłeś umieścić szacunku rękawy na ramiona dostaną mniej opalony ".
To był, prawdę mówiąc, spektakl godny bardziej inteligentny widz niż Phoebus, do
zobaczyć, jak te piękne panny, a ich envenomed i zły językami, rany,
węża, i ślizgając się i wił się wokół tancerz ulicy.
Były to okrutne i pełne wdzięku, szukali i pogrzebał złośliwie w jej ubogim i
głupie toalecie ozdoby i blichtr.
Nie było końca do śmiechu, ironii i upokorzenia.
Sarkazmy spadały na cygańskiej i lekceważenie wyniosłe i wygląda wrogie.
Można by pomyśleć, że były młode damy Roman wbijając szpilki w złotym
piersi piękne slave.
Można by je wymawiane elegancki grayhounds, krążąc z napompowane
nozdrza, wokół lasy biednych płowy, którego rzut oka swego pana zabroniły im
pożreć.
Po tym wszystkim, co był nieszczęśliwy tancerz na placach, w obecności tych
wysoko urodzonych panien?
Wydawało się, że się nie zważając na jej obecność, i mówił jej głos, jej
twarz, jak z czymś nieczystym, nikczemny, a jednak w tym samym czasie, tako ładna.
Cygan nie był obojętny na te szpilki ukłucia.
Od czasu do czasu przepłukać wstydu, błysk gniewu zapalenie oczu i policzków;
z pogardą, że niewiele zrobiła grymas, z którym czytelnik jest już zaznajomiony,
ale pozostała w bezruchu, ona ustalona na Phoebus smutne, słodkie, zrezygnował wygląd.
Nie było również szczęście i tkliwość w tym spojrzeniem.
Można by powiedzieć, że przetrwała w obawie przed wysiedleniem.
Phoebus roześmiał się i wziął cygański to część z mieszaniną zuchwalstwo i litość.
"Niech sobie gadają, mały!" Powtarzał, brzęczących jego złote ostrogi.
"Nie ulega wątpliwości, swoje WC jest trochę ekstrawagancki i dzikie, ale co za różnica
to czyni z takiego koteczka uroczy jak siebie samego? "
"Good łaskawy!" Zawołał blondynka Gaillefontaine, sporządzenie jej łabędzia jak
gardła z gorzkim uśmiechem.
"Widzę, że messieurs łuczników króla policji łatwo się ognia na
przystojny oczy Cyganów! "" Dlaczego nie? "powiedział Phoebus.
Na tę odpowiedź niedbale wypowiedziane przez kapitana, jak bezpański kamień, którego upadek jeden
nawet nie oglądać, Colombe zaczął się śmiać, jak Diane, Amelotte i
Fleur-de-Lys, w których oczy w tym samym czasie łzy zaczęły.
Cygan, który spuściła oczy na podłodze słowa Colombe de
Gaillefontaine, podniosła je promieniejący radością i dumą i stałe ich jeszcze raz
Phoebus.
Była bardzo piękna w tym momencie. Stary dame, który obserwował tę scenę,
poczuli się urażeni, nie wiedząc dlaczego. "Matki Boskiej" nagle zawołał:
"Co to jest poruszanie się nogi?
Ah! villanous bestia! "
To była koza, który właśnie przybył w poszukiwaniu swojej kochanki, i który w ozdobny
do tego ostatniego, zaczął przez oplatających jego rogów w stos zwierząt, który
szlachetna dame odzieży gromadzący się na nogi, gdy była w pozycji siedzącej.
Stworzyło to przekierowania. Gypsy disentangled jego rogi nie
słowa.
"Oh! tu jest trochę koziego złotymi kopytami! "wykrzyknął Berangere, taniec z
radość.
Gypsy przykucnął na kolanach i oparła policzek na głowę pieszczoty
kozła. Można by powiedzieć, że prosiła
przebaczenie za kończeniu o ten sposób.
Tymczasem Diane się schylił się do ucha Colombe to.
"Ah! wielkie nieba! dlaczego nie myślę, że prędzej?
'Tis Cygana z kozła.
Mówią, że jest czarownicą, a jej koza wykonuje bardzo cudownych sztuczek ".
"Dobrze!" Mówi Colombe, "koza musi teraz bawią nas z kolei, i cud
dla nas ".
Diane i Colombe chętnie skierowana cygańskiej.
"Little jeden, zrobić kozła cud".
"Nie wiem co masz na myśli", odparł tancerz.
"Cud, kawałek magii, trochę magii, w krótkim czasie."
"Nie rozumiem".
I upadła na pieszczoty bardzo zwierząt, powtarzając: "Djali!
Djali! "
W tym momencie Fleur-de-Lys zauważyli woreczek z haftowanym zawieszone skóry
od szyi kozła, - "Co to jest, że" zapytała o cygańskiej.
Gypsy podniosła wielkie oczy na nią i odpowiedział z powagą: - "To jest moja tajemnica."
"Należy bardzo lubię wiedzieć, co jest tajemnicą", że Fleur-de-Lys.
Jednocześnie dobre dame wzrosła ze złością, - "Przyjdź teraz, cygańskiej, jeśli nie jesteś
ani twoja koza może taniec dla nas, co ty tu robisz? "
Gypsy szedł powoli w stronę drzwi, bez żadnej odpowiedzi.
Ale im bliżej podeszła, tym bardziej jej tempo osłabło.
Nieodparty magnes wydawało się go trzymają.
Nagle odwróciła oczy mokre od łez, do Phoebus i zatrzymał się.
"Prawdziwy Bóg!" Krzyknął kapitan, "że nie jest to droga do odejścia.
Come back i tańca coś dla nas.
Nawiasem mówiąc, moja słodka miłości, co masz na imię? "
"La Esmeralda", powiedział tancerz, nie odrywając oczu od niego.
W tej dziwnej nazwy, wybuch szalonego śmiechu wybuchła z młodych dziewcząt.
"Here'sa okropne imię dla młodej damy", mówi Diane.
"Widzisz wystarczająco dobrze," odparł Amelotte ", że jest czarownicą."
"Moja droga", wykrzyknął Dame Aloise uroczyście, "Twoi rodzice nie popełnili grzechu
dając, że imię przy chrzcielnicy ".
W międzyczasie kilka minut wcześniej, Berangere że namówił kozła
w rogu pokoju z ciasta marcepan, bez których jedna zauważył ją.
W jednej chwili stali się dobrymi przyjaciółmi.
Ciekawostką dziecko miało indywidualny worka z koziej szyi, otworzył go i miał
opróżnić jego zawartość na maty szczytu, był alfabet, każda litera
który został oddzielnie wpisany na mały blok z bukszpanu.
Ledwie te zabawki zostały rozłożone na maty, gdy dziecko, z
zdziwieniu, ujrzał kozła (której jeden z "cudów" to nie było wątpliwości), wyciągnąć
niektórych liter ze złotymi kopyt, i
zorganizować je, delikatnie popycha, w określonej kolejności.
W chwili, gdy stanowiły słowa, które kozła wydawało się, że został przeszkolony do
pisać, a tak mało wahania zrobił to pokazać w tworzeniu, a Berangere nagle
zawołał, składając ręce w podziw, -
"Matka chrzestna Fleur-de-Lys, zobaczyć, co kozła właśnie zrobić!"
Fleur-de-Lys podbiegł i drżał.
Litery ułożone na podłodze tworzą tego słowa, -
Phoebus. "Czy to koza, który napisał, że?" Ona
spytał zmienionym głosem.
"Tak, matka chrzestna", odpowiedział Berangere. Nie można było wątpić, dziecko
nie wiesz jak napisać. "To jest tajemnica!" Myśli Fleur-de-Lys.
Tymczasem dziecko w wykrzyknik, wszyscy pospieszyli się, matka, młody
dziewcząt, cygańskiej, a oficer. Cygan spojrzał na szaleństwo, które
koza popełnił.
Odwróciła się czerwony, następnie jasno i zaczął drżeć jak sprawcy przed kapitanem,
, który patrzył na nią z uśmiechem satysfakcji i zdumienie.
! "Phoebus" szepnęła młodych dziewcząt, oszołomiony: "tis kapitana imię!"
"Masz wspaniałą pamięć!" Powiedział Fleur-de-Lys, na skamieniałe cygańskiej.
Następnie, wybuchając płaczem: "Och" wyjąkała żałośnie, kryjąc twarz w
zarówno jej piękne ręce ", że jest czarodziejem!"
I usłyszała inny i jeszcze bardziej gorzki głos na dnie jej serca,
mówiąc: - "! Ona jest rywalem" Upadła omdlenia.
"Moja córka! moja córka! "krzyknął przerażony matki.
"Idź precz, jesteś cygańskiej piekła!"
W mgnieniu oka, La Esmeralda zebrał pecha liter, dał znak Djali,
i wyszedł przez jedne drzwi, podczas gdy Fleur-de-Lys był realizowany przez
innych.
Kapitan Phoebus, po lewej jest sam, wahał się przez chwilę między dwoma
drzwi, a następnie poszedł cygańskiej.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ II.
PRIEST i filozof to dwie różne rzeczy.
Kapłan, którego młode dziewczyny zauważył na szczycie północnej wieży,
pochylając się *** Miejsce i tak uważny na taniec cygański, było w rzeczywistości,
Archidiakona Frollo Claude.
Nasi czytelnicy nie zapomnieli o tajemniczej komórki, które archidiakon miał
zastrzeżone dla siebie w tej wieży.
(Nie wiem, na drodze czy to powiedział, czy to nie być takie same, wnętrze
które można zobaczyć na dzień przez okienko kwadratowe, otwarcie się na wschód w
wysokości człowieka *** platformą z
które wiosną wieże nagie i zniszczone den, którego źle otynkowane
Ściany zdobią tu i tam, na dzień dzisiejszy, z pewnymi nieszczęśliwy żółty
ryciny reprezentujących fasady katedry.
Przypuszczam, że ta dziura jest wspólnie zamieszkałych przez nietoperze i pająki, i że
W związku z tym wynagrodzenie dwukrotnie wojna zagłady na muchy).
Każdego dnia, na godzinę przed zachodem słońca, archidiakon na schody do
wieży, i zamknął się w celi, gdzie czasem przeszedł całe noce.
Tego dnia, w chwili, kiedy stojąc przed niskim drzwi swego odwrotu, był
montażu do blokady skomplikowane trochę klucza, który zawsze nosił na temat
go w torebce zawieszone na swoją stronę,
dźwięk tamburyn i kastaniety dotarł do ucha.
Dźwięki te pochodziły z Place du Parvis.
Komórek, jak już powiedziałem, miał tylko jedno okno otwierające się na tylnej
kościoła.
Claude Frollo pospiesznie wycofał klucz, a chwilę później został na
szczycie wieży, w ponurym i zamyślony postawa, w której dziewczęta go nie widział.
Stał, grób, w bezruchu, wchłania się w jedno spojrzenie i jednej myśli.
Cały Paryż leży u jego stóp, z tysięcy wieże jego budowli i jej
okrągły horyzont łagodne wzgórza - z rzeki kręte pod mosty, a jego
osób poruszających się tam iz powrotem poprzez
ulic - z obłokami jej dym, - z górskich łańcucha dachy
która naciska Notre-Dame w podwoiła fałdy, ale z całego miasta,
archidiakon wpatrywał się w jednym rogu tylko
chodnik, Place du Parvis, we wszystkim, ale tłum na jedną postać, - Cygana.
Byłoby trudno powiedzieć, jaka była natura tego spojrzenia, i skąd
udał się płomień, który błysnął od niego.
To był stały spojrzenie, które było jednak pełen problemów i zgiełku.
I od głębokiej bezruchu całe jego ciało, ledwo miesza się w odstępach czasu
mimowolny dreszcz, jak drzewo porusza się na wietrze, od sztywności jego
łokcie, więcej niż marmuru balustrada na
których oparł się lub oczach skamieniałych uśmiech, który zakontraktował jego twarzy, -
Jeden by powiedział, że życie nie pozostało nic o Claude Frollo wyjątkiem jego
oczy.
Cygan był taniec, była kręcenie jej tamburyn na czubek palca,
przerzucając go w powietrze, jak tańczyła prowansalskim sarabands, zwinny, lekki, radosny,
i nieświadomy groźny wzrok
wywodzącego się prostopadle na jej głowie.
Tłum roiło się wokół niej od czasu do czasu, mężczyzna accoutred w kolorze czerwonym i
żółty uczynił ich postaci w koło, a potem wrócił, usiadł na krześle
kilka kroków od tancerza, i wziął kozła głowę na kolanach.
Ten człowiek wydawał się Cygana, towarzysz.
Claude Frollo nie mógł rozpoznać jego cechy z jego podwyższonym post.
Od chwili, kiedy archidiakon dostrzegł ten obcy, jego uwagę
Wydawało podzielone między nim a tancerz, a jego twarz stawała się coraz bardziej ponuro.
Nagle wstał, wyprostowany, i kołczan przebiegł całe jego ciało: "Kto to jest
? człowieka "mruknął przez zęby:" Zawsze widziałem ją tylko przed "!
Potem zanurzył się pod pokrętne sklepienie kręcone schody, a po
więcej zstąpił.
Kiedy mijał drzwi komory dzwon, które były uchylone, że widział coś, co
Uderzyło go, ujrzał Quasimodo, który, opierając się przez otwór jednego z tych
penthousy łupki, które przypominają ogromne
rolety, wydawał się również patrząc na Place.
Angażował się w tak głębokiej kontemplacji, że nie zauważył
fragmencie przyjęte ojca.
Jego dzikie oczy miał szczególny wyraz, był oczarowany, czułym spojrzeniem.
"To jest dziwne!" Mruknął Claude. "Czy to cygański w którym jest więc
patrząc? "
Naukę kontynuował pochodzenia. Na koniec kilka minut, zależy
archidiakon wszedł na miejsce od drzwi u podstawy wieży.
"Co stało się z Cygankę?" Powiedział, zmieszany z grupy widzów
których dźwięk tamburyn zebrał.
"Nie wiem", odpowiedział jeden z jego sąsiadów, "Myślę, że ona poszła, aby niektóre
jej fandangoes w domu naprzeciwko, gdzie mają ją powołał. "
W miejsce Cygana, na dywanie, którego arabeski wydawało się zniknąć, ale
chwilę wcześniej przez kapryśną figury tańca, archidiakon nie
ujrzał jeden, ale czerwone i żółte człowieka,
którzy, w celu zarobienia kilku testerów z kolei, chodził wokół koła, z
łokcie na biodrach, odrzuconą w tył głową, jego czerwoną twarz, jego wyciągniętą szyją,
z krzesłem między zębami.
Do fotela miał przymocowany kota, którego sąsiad pożyczył, a który był plucie
w wielkim affright.
"Notre-Dame" zawołał archidiakon, w chwili, gdy żongler, spocony
ciężko, przeszedł przed nim z jego piramidy fotelu i jego kot "Co to jest
Mistrz Pierre Gringoire tutaj robię? "
Ostry głos archidiakon rzucił biedak na takie zamieszanie, że
stracił równowagę, wraz z całym swym gmachu, a krzesło i kota
spadł na łeb na szyję na głowy
widzów, w środku nieugaszony hootings.
Jest prawdopodobne, że Mistrz Pierre Gringoire (za to rzeczywiście on) miałby
Przepraszam uwagę na osiedlenie się z sąsiadem, który był właścicielem kota, a wszystkie siniaki i
porysowany twarzach, które go, jeśli
gdyby nie pospieszył z zysku przez tumult do szukania schronienia w kościele, dokąd Claude
Frollo zrobił mu znak do pójścia za Nim.
Katedra została już ciemno i pusto; boczne korytarze były pełne
cienie i światła z kaplic zaczęła jaśnieć jak gwiazdy, więc czarny miał
sklepienie się.
Tylko wielkie okno wzrosła elewacji, którego tysięcy kolorów były przesiąknięte ray
poziomych promieni słonecznych, błyszczały w mroku jak masa diamentów i rzucił
jego olśniewające refleksji na drugim końcu nawy.
Kiedy już postąpił kilka kroków, Dom Claude umieszczone plecami filaru,
i spojrzał uważnie na Gringoire.
Wzrok nie ten, który Gringoire obawiał się, wstyd, jak był ze byli
złowionych przez poważne i dowiedziałem się osoba w stroju błazna.
Nie było wyśmianie lub ironiczny w księdza rzut oka, to był poważny,
spokojne, piercing. Archidiakon pierwszy złamać
cisza.
"Przyjdź teraz, Master Pierre. Jesteś wyjaśnić wiele rzeczy do mnie.
A przede wszystkim, w jaki sposób jest to, że nie były obserwowane przez dwa miesiące, a
Obecnie znajdujemy się w placach, w pięknym, sprzęt w prawdzie!
Motley czerwony i żółty, jak Caudebec jabłko? "
"Messire", powiedział Gringoire, żałośnie, "to w istocie niesamowity rynsztunku.
Mnie widzieć więcej w nim komfortowo niż kot uczesana z tykwy.
'Tis bardzo źle, ja jestem świadomy, aby odsłonić messieurs sierżanci z zegarkiem
do odpowiedzialności cudgelling pod tą sutanną kości ramiennej z Pitagorasa
filozof.
Ale co chcesz, mój czcigodny mistrz?
'Tis to wina mojego starego kaftan, który mnie opuścił w tchórzliwy mądry, na
początku zimy, pod pretekstem, że należące do strzępach, a
trzeba było spokoju w koszyku szmaciarz.
Co można zrobić?
Cywilizacja jeszcze nie nadeszła w momencie, gdy można go nago, jak
starożytny Diogenes chciał.
Dodaj, że bardzo zimny wiatr wiał, i "nie tis w styczniu, że jeden
może z powodzeniem próba dokonania ludzkości wziąć tego nowego kroku.
Ubiór ten prezentował się, wziąłem go, a ja zostawiłem starożytnych czarny chałat, które
do hermetycznego jak ja, daleko było hermetycznie zamknięte.
Oto mi więc, w szaty etapie gracza, jak św Genest.
Co chcesz? "Tis zaćmienia.
Apollo się raczej stada Admetus ".
"'Tis piękne wyznanie, że jesteś zaangażowany w" odpowiedział archidiakon.
"Zgadzam się, mój pan, że" tis lepiej filozofować i poetize, aby wysadzić płomienia
w piecu, lub otrzymać go od wykonywania koty na tarczy.
Więc, kiedy zwrócił się do mnie, byłem tak głupi jak osioł przed turnspit.
Ale co chcesz, Messire?
Trzeba jeść codziennie, i najlepszych Alexandrine wiersze nie są warte trochę
Sera Brie.
Teraz zrobiłem dla Madame Marguerite Flandrii, że epitalamium znanych, jak
wie, a miasto nie zapłaci mi, pod pretekstem, że nie była doskonała, jak
gdyby można było dać tragedii Sofoklesa cztery korony!
Dlatego jestem na do śmierci z głodu.
Na szczęście dowiedziałem się, że byłem dość mocno w szczękę, więc powiedziałem do tego szczęki, - wykonywanie
niektórych wyczynów siły i równowagi: karmić siebie samego.
Ale te ipsam.
Pakiet żebraków, którzy stali się moimi dobrymi przyjaciółmi, nauczyły mi dwadzieścia rodzajów
wyczyny herkulesowe, a teraz daję zęby co wieczór jest chleb, który mają
zarobił w ciągu dnia przez pocie czoła.
Po tym wszystkim, przyznają, przyznaję, że jest to smutne dla mojej pracy intelektualnej
wydziałów, i że człowiek nie jest do przekazywania życia w biciu tamburyn i
gryzienie krzesła.
Ale ksiądz pana, nie wystarczy zdać jeden w życiu, trzeba zdobyć środki
na całe życie. "Dom Claude słuchał w milczeniu.
Nagle jego oczy głęboko osadzone zakłada tak mądry i przenikliwy wyraz,
że Gringoire czuł, że tak powiem, przeszukano do dna duszy przez to
pierwszy rzut oka.
"Bardzo dobrze, Master Pierre, ale jak jest to, że jesteś teraz w towarzystwie, że Cygan
tancerz? "" W wierze! "powiedział Gringoire" 'tis, ponieważ
ona jest moja żona i ja jestem jej mężem. "
Księdza ponure oczy rozbłysły płomieniem.
"Czy pan to robi, to łotr!" Zawołał, chwytając rękę Gringoire się z wściekłości, "ma
jest tak opuszczony przez Boga, aby podnieść rękę przeciwko tej dziewczyny? "
"Na moje szanse na raj, Monseigneur" odpowiedział Gringoire, drżąc na całym ciele,
"Przysięgam, że nigdy nie dotknął jej, jeśli to, co wywołuje w was."
"Dlaczego więc mówisz o męża i żony?" Rzekł kapłan.
Gringoire spieszył się odnosić do niego jako zwięźle, jak to możliwe, wszystkich, że czytelnik
już wie, swoją przygodę w Sądzie Cudów i małżeństwa złamane ryzykowne.
Okazało się ponadto, że to małżeństwo doprowadziły do żadnych wyników, cokolwiek, i że
każdy wieczór Cyganka oszukał go jego weselnej prawo, jak w pierwszym dniu.
"'Tis umartwienia", powiedział na zakończenie, "ale to dlatego, że miałem
nieszczęście wed dziewicą ".
"Co masz na myśli?" Zażądał archidiakon, który był stopniowo zaspokojony
przez tego motywu. "'Tis bardzo trudne do wyjaśnienia," odpowiedział
poety.
"Jest to przesąd. Moja żona jest, według tego, co stary złodziej,
który nazywa się wśród nas księcia Egiptu, powiedział mi, podrzutka lub zagubione dziecko,
jest to samo.
Nosi na szyi amulet, który stwierdza się, spowoduje, że jej się spotkać z jej
rodzice pewnego dnia, ale traci mocy, jeżeli młoda dziewczyna traci jej.
Stąd wynika, że obaj są bardzo cnotliwe ".
"Tak", wznowione Claude, którego czoło wyczyszczone bardziej "uważasz, Master Pierre,
że istota ta nie została podszedł jakiś człowiek? "
"Co masz zrobić człowiek, Dom Claude, wobec przesąd?
Zdobyła, że w jej głowie.
I z pewnością szacunek jako rzadkość tego nunlike pruderii która zachowała się dzika wśród
te dziewczyny Czech, którzy są tak łatwo wprowadzone do podporządkowania.
Ale ona ma trzy rzeczy, aby chronić jej: Książę Egiptu, który przyjął ją pod
jego ochrony, licząc, chyba, ze sprzedaży jej niektórych gejów abbe, wszystkie jego
plemienia, którzy się go trzymają w liczbie pojedynczej czci,
jak Notre-Dame, a niektóre małe poignard, które hoża dame zawsze nosi
o niej, w niektórych przy ognisku, mimo zarządzeń rektora, a które
powoduje wylecieć w ręce ściskając ją w pasie.
'Tis dumny osy, mogę wam powiedzieć! "Archidiakon wciśnięty Gringoire z
pytania.
La Esmeralda, w wyroku z dnia Gringoire, był nieszkodliwy i urocze stworzenie,
ładna, z wyjątkiem pout co charakterystyczne dla niej, naiwny i pełen pasji
panienka, nieświadome wszystkiego i
entuzjastycznie wszystko, jeszcze nie zdaje sobie sprawę z różnicy między mężczyzną a
kobieta, nawet w snach, wykonane tak, dzikie szczególnie na taniec, hałas,
otwartym powietrzu, coś w rodzaju bee kobieta, z
niewidzialne skrzydła, na jej stopami, a mieszkający w wicher.
Zawdzięczała tego rodzaju do wędrówki życia, które miała zawsze prowadził.
Gringoire udało się nauka, że podczas gdy tylko dziecko, miała ciągnie Hiszpanii
i Katalonii, choćby aż do Sycylii, wierzył, że miała nawet podjęte przez karawany
z Zingari, które założyła strony, w celu
królestwo Algierze, kraj położony w Achai, w którym kraju sąsiaduje z jednej
strony Albanii i Grecji, z drugiej, sycylijskiego morza, która jest drogą do
Konstantynopola.
Bohemians, powiedział Gringoire były wasalami króla Algieru, w jego jakości
Szef Maurów White.
Jedno jest pewne, że la Esmeralda przybył do Francji, podczas gdy jeszcze bardzo młody, przez
sposób Węgier.
Z wszystkich tych krajach młodej dziewczyny przywiózł fragmenty *** żargon,
piosenek, i dziwne pomysły, które się jej języka motley jak jej strój, w połowie
Paryskich, pół Afryki.
Jednak ludzie z kwartałów która bywała kochał ją za gayety,
jej delikatność, jej żywe obyczaje, jej tańce i jej piosenek.
Wierzyła się do nienawiści, w każdym mieście, przez tylko dwie osoby, z których ona
często mówił z przerażeniem: zwolniony mniszka Tour-Roland, villanous samotnikiem, który
cenionych jakieś tajne urazę tych
Cyganie, a kto przeklęty ubogich tancerz za każdym razem, że ten ostatni przeszedł przed
jej okna, i kapłana, który nigdy nie spotkał jej bez rzucania na jej wygląd i słowa
które przestraszyło ją.
Wzmianka o tej ostatniej okoliczności zakłócenia archidiakon znacznie, choć
Gringoire nie zwracał uwagi na jego zaburzeń, do tego stopnia, miał dwóch
miesięcy wystarczyło, aby spowodować, że nie zważając poeta
zapomnieć o pojedynczej szczegóły tego wieczoru, na którym poznał cygańską i
obecności archidiakon w to wszystko.
W przeciwnym razie, niewiele tancerz obawiali nic nie powiedziała fortuny, które
chronione przed jej magii tych prób, które były tak często wszczęte
wobec kobiet cygańskiej.
A potem, Gringoire na stanowisku swojego brata, jeśli nie męża.
Po tym wszystkim, filozof znosił tego rodzaju małżeństwa platonicznej bardzo cierpliwie.
Znaczyło to, schronienie i chleb przynajmniej.
Codziennie rano, wyruszył z legowiska złodziei, zazwyczaj z cygańskim, bo
pomógł jej, aby jej zbiory targes i puste mały w kwadraty, każdy
wieczorem wrócił do tego samego dachu
jej, pozwolił jej śrubę się do jej małe komory, i spali
po prostu. Bardzo słodkie istnienia, biorąc to wszystko w
wszystkich, powiedział, i dobrze przystosowane do zamyślenia.
A potem, w jego duszy i sumienia, filozof nie był pewny, że był
szaleńczo zakochany w cygańskiej. Kochał ją, kozy prawie tak drogo.
To był uroczy zwierząt, łagodne, inteligentne, mądre, dowiedział się kozy.
Nic nie było bardziej popularne w średniowieczu, niż tych wyuczonych zwierząt, które zdumiony
osób znacznie i często prowadzi ich instruktorów na stosie.
Ale czary kozła ze złotymi kopytami był bardzo niewinny gatunków
magii.
Gringoire wyjaśnił im archidiakon, których te dane wydawało się zainteresowanie
głęboko.
W większości przypadków była wystarczająca, aby przedstawić tamburyn do kozła
taki lub taki sposób, aby uzyskać od niego żądany trick.
Został przeszkolony do tego przez Cygana, który posiadał w tych delikatnych sztuki, więc
rzadki talent, że dwa miesiące nie wystarczyło nauczyć kozła do pisania, z ruchomymi
litery, słowa "Phoebus".
"! Phoebus" powiedział kapłan, "dlaczego" Phoebus "?
"Nie wiem", odpowiedział Gringoire.
"Być może jest to słowo, które ona uważa za wyposażony w kilka magii i tajemnicy
mocy. Często powtarza cicho, kiedy
myśli, że jest sam. "
"Czy na pewno", utrzymywał Claude, jego przenikliwe spojrzenie ", że to tylko słowa
, a nie imię? "" Nazwa kogo? ", powiedział poeta.
"Skąd mam wiedzieć?" Rzekł kapłan.
"To, co wyobrażam sobie, Messire. Te Bohemians są czymś w rodzaju Guebrs,
i uwielbiają słońce. Stąd Phoebus ".
"Nie wydaje się więc dla mnie jasne, jak do ciebie Mistrzu Pierre".
"Po tym wszystkim, że mnie nie dotyczy. Niech bełkot jej Phoebus na jej przyjemność.
Jedno jest pewne, że Djali mnie kocha prawie tak samo jak on jej. "
"Kto jest Djali?", "Koza".
Archidiakon spadła podbródek w jego ręce, i wydaje się odzwierciedlać się na chwilę.
Nagle odwrócił się gwałtownie do Gringoire jeszcze raz.
"A czy przysięgnie mi, że nie dotknął jej?"
"? Kim", powiedział Gringoire; "koza?" "Nie, ta kobieta".
"Moja żona?
Przysięgam ci, że nie. "" Jesteś często tylko z nią? "
"Dobrą godzinę każdego wieczoru." Pornografia Claude zmarszczył brwi.
"Oh! oh!
Solus *** sola nie cogitabuntur orare Noster Pater ".
"Na mojej duszy, mógłbym powiedzieć, Pater i Ave Maria i Credo in Deum patrem
omnipotentem bez niej zwracając większą uwagę na mnie niż kurczaka
kościoła ".
"Przeklnij mnie, przez ciało swojej matki," powtórzył archidiakon gwałtownie, "że
nie dotknąłeś, że stworzenie nawet z palca ".
"Ja też przysięgam na głowę mojego ojca, na dwie rzeczy mają więcej
pokrewieństwo między nimi. Ale, mój czcigodny mistrz, pozwól mi
pytanie moja kolej ".
"Mów, Panie." "Co dotyczy to twój?"
Archidiakon bladą twarz stała się jak szkarłat, jak policzek młodej dziewczyny.
Pozostał na chwilę bez odpowiedzi, a następnie, z widocznym zakłopotaniem -
"Słuchaj, Mistrzu Pierre Gringoire. Nie jesteś jeszcze cholernie, o ile wiem.
I interesuje się tobą, i życzę dobrze.
Teraz przynajmniej kontakt z tym egipskim demon was wasalem
Szatan.
Wiesz, że "tis zawsze organ, który rujnuje duszę.
Biada wam, jeśli podejście, że kobieta! To wszystko. "
"Próbowałem raz," powiedział Gringoire, drapiąc się po uchu; "to był pierwszy dzień: ale mam
zabolało. "" Jesteś tak odważny, Master Pierre? "i
księdza czoło chmurzy się ponownie.
"Przy innej okazji," kontynuuje poeta, z uśmiechem: "I zerknął przez
dziurkę od klucza, przed pójściem do łóżka, a ja ujrzałem najsmaczniejsze dame w jej zmiany, które
w historii skrzypienie łóżka pod jej gołe stopy. "
"Idź do diabła" zawołał kapłan ze strasznymi wygląd oraz, dając zaskoczony
Gringoire push na ramionach, pogrążał, długimi krokami, pod
ponure arkadami katedry.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ III.
Dzwony.
Po rano w dyby, sąsiadów z Notre-Dame myśleli
Zauważyłem, że zapał Quasimodo dla dzwonka wzrosła cool.
Dawniej nie było salwy na każdą okazję, długie serenady rano, co
trwała od premiera do kompleta, salwy z dzwonnicy na wysokiej masie, bogate wagi
sporządzone na mniejsze dzwony na ślub,
na chrzciny, i mieszając w powietrzu jak bogaty haft wszelkiego rodzaju
urocze dźwięki. Stary kościół, wszystkie wibracyjne i dźwięczne,
był w ciągłym radością dzwonów.
Jednym z nich był nieustannie świadomy obecności ducha hałasu i fantazji,
który śpiewał przez te wszystkie usta z mosiądzu.
Teraz, gdy wydawało się, że duch zmarłego; katedry wydawało się ponure i chętnie
milczał, festiwale i pogrzeby miały proste huk, suche i nagie, wymagane przez
rytuał, nic więcej.
Z podwójnym hałasu, co stanowi kościół, narządów, dzwon bez,
organ sam pozostał. Można by powiedzieć, że nie było
już muzykiem w dzwonnicy.
Quasimodo był zawsze tam, jednak, co więc się z nim stało?
Czy to, że wstydu i rozpaczy pod pręgierzem nadal pozostał w głębi
serca, że rzęsy jego prześladowca jest bat rozlegały się bez końca w jego duszy,
i że smutek takiego leczenia nie
całkowicie ugaszony w nim nawet jego pasji dla dzwony? czy też było to, że Maria miała
rywalem w sercu bellringer Notre-Dame, i że wielki dzwon i jej
czternaście sióstr zostały zaniedbane na coś bardziej sympatyczny i piękniejsza?
Zdarzyło, że w roku łaski 1482, Dzień Zwiastowania spadł we wtorek,
Dwudziestego piątego marca.
Tego dnia powietrze było tak czyste i lekkie, że Quasimodo odczuwał powrocie uczuciem
jego dzwonów.
Dlatego też wstąpił na wieży północnej, podczas gdy woźny poniżej otwierał na oścież
drzwi kościoła, które następnie olbrzymie panele stout drewna, pokryte
skóry, graniczy z gwoździ z pozłacanego
żelaza i oprawione w rzeźby "bardzo artystycznie opracowanej."
Po przybyciu do wzniosłych komory dzwon, Quasimodo patrzyli przez jakiś czas w sześciu
dzwony i potrząsnął głową ze smutkiem, jakby wzdychając *** jakimś obcym elementem, który
nie wtrącił się w jego sercu między nimi a nim.
Ale kiedy je ustawić wahadłowy, gdy poczuł, że klaster dzwonów przewożone w ramach
ręką, kiedy zobaczył, bo nie słyszałem, bijące oktawę podjazdy i
schodzić, że dźwięczne skalę, jak ptak
skacze z gałęzi na gałąź, gdy muzyka demon, demon, który trzęsie
musujące pakiet strette, tryle i pasaże, opanowała ubogich
głuchego, stał się przyjemnością raz jeszcze,
zapomniał o wszystkim, a jego serce rozszerza się, po raz wiązki twarzy.
Poszedł i przyszedł, bił się w ręce, pobiegł z liny na linę, że
animowane sześciu śpiewaków z głosem i gestem, jak lider orkiestry
który wezwał na inteligentnych muzyków.
"Go", powiedział on, "iść dalej, iść dalej, Gabrielle, wylać całą swoją hałasu do Place" tis
Festiwal na dzień.
Nie lenistwo, Thibauld; ty relaks, dalej, dalej, następnie, ty zardzewiałe, ty
Leniwy? To dobrze! szybko! szybko! niech twoje
klapy są widoczne!
Dodać do nich wszystkich głuchy jak ja. To jest to, Thibauld, dzielnie zrobić!
Guillaume!
Guillaume! Ty jesteś największym i Pasquier to najmniejsza i Pasquier nie
najlepsze.
Daj nam o zakład, że ci, którzy słuchają go zrozumie go lepiej niż oni rozumieją
ciebie. Dobrze! dobre! mój Gabrielle, twardo, więcej
dzielnie!
Eli! co robisz w górę wysoko tam, wy dwaj Moineaux (wróble)?
I nie widzę co najmniej mały strzęp hałasu.
Jakie jest znaczenie tych dzioby z miedzi, które wydają się być otwartą, kiedy
powinien śpiewać? Przyjdź, teraz pracować "tis święto
Zwiastowania.
Słońce jest w porządku, gongu musi być w porządku także.
Słabe Guillaume! ty tchu, mój wielki człowiek! "
Był całkowicie pochłonięty pobudza jego dzwony, wszystkie z których sześć prześcigały się
inne w skacząc i potrząsając zadach świeci, takich jak głośny zespół hiszpański
muły, stojące tu i tam przez apostrofy z mulnik.
Wszystkie na raz, pozwalając na jego wzrok się pomiędzy wielką skalę łupki, które obejmują
ściany prostopadle z dzwonnicy na pewnej wysokości, ujrzał na placu
młoda dziewczyna, fantastycznie ubrany, stop,
rozłożone na ziemi dywan, na którym mała koza objęciu przez niego stanowiska i grupy
widzów gromadzi się wokół niej.
Ten widok nagle zmienił bieg jego myśli, i zakrzepła jego entuzjazmu,
Powiew powietrza zastyga kalafonii rozpuści.
Zatrzymał się, odwrócił się plecami do dzwonów, i przykucnął za wystające
dach z łupka, mocowanie na tancerza, że wygląd marzycielski, słodkie i oferty, która miała
już zdumiony archidiakon w jednym przypadku.
Tymczasem zapomniane dzwony ucichły nagle i wszyscy razem, ku wielkiemu
rozczarowaniu miłośników dzwonek, którzy słuchali w dobrej wierze
do huk znad Zmień du Pont,
i który odszedł oniemiały, jak pies, który był oferowany kości, a biorąc pod uwagę
kamienia.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ IV.
ANArKH.
Zdarzyło, że po ranka w tym samym miesiącu marcu, myślę, że to na
W sobotę 29 Saint Eustache dzień, nasz młody przyjaciel studenta, Jehan Frollo
du Moulin, postrzegany, jako był opatrunek
się, że jego spodnie, który zawierał jego sakiewka, dał się bez metalowych pierścieni.
"Poor torebce", powiedział, rysunek to z jego pilot, "co! nie najmniejszy Parisis! jak
okrutnie kości, piwo, garnki, i Wenus mają wyczerpane ciebie!
Jak puste, pomarszczone, wiotki, ty!
Ty resemblest gardło wściekłości!
Proszę was, Messer Cicero i Messer Seneca, kopie, z których wszystkie dog's uszami, I
oto rozrzucone na podłodze, co zyski to mnie wiedzieć, lepiej niż jakikolwiek gubernatora
mennicy, ani Żyda na Pont-aux-
Changeurs, że złotą koronę opieczętowane z koroną jest warte trzydzieści pięć unzains z
dwadzieścia pięć sous i osiem denarów Parisis za sztukę, a korona opatrzone
półksiężyc warto trzydzieści sześć unzains z
dwadzieścia sześć sous, sześć denarów tournois za sztukę, jeżeli nie mam jednego nędznego
czarny liard do ryzyka na podwójne sześć!
Oh! Konsul Cicero! to nie jest nieszczęście, z których jedna extricates samego siebie z
peryfrazy, quemadmodum i verum enim vero! "
Ubierał się smutno.
Pomysł przyszło mu do głowy, gdy splecione jego buty, ale on odrzucił go na początku;
niemniej jednak wrócił i włożył kamizelkę strony źle się, oczywiste
znak przemocy wewnętrznej walki.
W końcu wpadł czapkę z grubsza na podłodze, i zawołał: "Tym gorzej!
Niech wyjdzie, co może. Idę do mojego brata!
I złapać kazanie, ale ja złapać korony. "
Potem szybko włożył swój długi płaszcz z owłosiony półrękawy, podniósł czapkę i
wyszedł jak człowiek doprowadzony do desperacji.
Zszedł Rue de la Harpe w kierunku miasta.
Kiedy mijał Rue de la Huchette, zapach tych podziwu pluje, które zostały
nieustannie toczenie, połechtało węchowe aparatury i nadał miłości spojrzenie
ku olbrzymi pieczeń, która pewnego dnia
czerpali z franciszkanin, Calatagirone ten okrzyk żałosny:
Veramente, queste rożna sono cosa stupenda!
Ale Jehan nie miał środków, by kupić śniadanie, a on pogrążony, z głębokim
westchnienie, pod bramą Petit-Chatelet, że ogromne koniczynki podwójnej
masywne wieże, które pilnowały wejścia do miasta.
Nie nawet trudu, aby rzucić kamień na marginesie, jak była użytkowania, na
nieszczęśliwy posąg że Perinet Leclerc, który wydał w Paryżu Karola
VI. w języku angielskim, przestępstwo, które jego
wizerunek, jego twarz poobijany z kamieniami i zabrudzone błotem, odpokutować za trzy
wieku na rogu Rue de la Harpe i Rue de Buci, jak w wiecznym
pręgierz.
Petit-Pont lot, Rue Neuve-Sainte-Genevieve skrzyżowane, Jehan de
Molendino znalazł się przed katedrą Notre-Dame.
Następnie niezdecydowanie ogarnął go jeszcze raz, i chodził przez kilka minut dookoła
pomnik M. Legris, powtarzając sobie z trwogą: "Kazanie na pewno,
Korona jest wątpliwe. "
Zatrzymał się woźny, który wyszedł z klasztoru, - "Gdzie jest monsieur
archidiakona Josas? "
"Wierzę, że jest w jego sekret komórek w wieży", powiedział woźny, "mam
kandydaci nie przeszkadzało mu tam, chyba że pochodzą od kogoś, jak papież lub
monsieur króla ".
Jehan klasnął w ręce. "Becliable! here'sa wspaniałą szansę
zobaczyć słynny komórek czary! "
Ta refleksja, że doprowadzili go do decyzji, pogrążał zdecydowanie do
małe, czarne drzwi i zaczął wspinaczkę na spirali Saint-Gilles, która prowadzi
do piętra wieży.
"Idę zobaczyć," powiedział do siebie po drodze.
"Przez kruki Matki Boskiej! musi być potrzebuje Ciekawostką, że komórki, które
mój brat ksiądz ukrywa tak skrycie!
'Tis powiedział, że zapala się do kuchni i piekło istnieje, i że on gotuje
kamienia filozoficznego tam ponad gorący płomień. Bedieu!
Zależy mi nie na kamień filozoficzny niż żwir, i wolałbym znaleźć
*** jego piec omlet Wielkanocy jajka na bekonie, niż największy filozofa
kamień na świecie. ""
Po przybyciu do galerii smukłe kolumny, wziął oddech na chwilę, a
przysiągł wobec niekończących się schody przez nie wiem ile milionów fury
diabły, a następnie powrócił do wznoszenia przez
ciasne drzwi z północnej wieży, teraz zamknięte dla publiczności.
Kilka chwil po przejściu komory dzwon, natknął się na małe lądowania
miejsce, wybudowany w bocznej niszy, a pod sklepieniem niska, drzwi zauważył, którego
ogromny zamek i silne żelazne pręty był
włączona, aby zobaczyć poprzez lukę przebite w ścianie przeciwległej okólnik
schody.
Osób pragnących odwiedzić te drzwi na dzień dzisiejszy rozpozna przez to
napisem w białe litery na czarnym ścianie: "J'Adore CORALIE, 1823.
Signe UGENE ".
"Signe" oznacza w tekście. ! "Fuj", powiedział uczony, "'tis tutaj, nie
wątpliwości. "
Klucz w zamku, drzwi były bardzo blisko niego, dał mu delikatnie nacisnąć i
wsunął głowę przez otwór.
Czytelnik nie może nie udało się odwrócić godne podziwu dzieła Rembrandta, że
Shakespeare malarstwa.
Wśród tak wielu wspaniałe ryciny, jeden jest trawienie w szczególności, co jest
ma reprezentować Doctor Faust, i których nie można kontemplować
bez oślepiony.
Stanowi ona ponury komórki; w centrum znajduje się tabela ładowane z ohydne obiektów;
czaszki, kule, alembikach, kompasy, pergaminy hieroglifów.
Lekarz jest przed tabeli ubrany w duży płaszcz i obejmuje do bardzo brwi
z jego owłosione cap. Jest on widoczny tylko do pasa.
Ma pół powstał z jego ogromnej fotelu, zaciśnięte pięści na odpoczynek
tabeli, a jest on patrzy z ciekawością i terroru na dużym rondzie, światła, tworzy
magii liter, która błyszczy od
ściany poza nią, jak widma słonecznego w ciemnej komorze.
Ten kabalistyczny Sun wydaje drżeć przed oczami, i wypełnia wan komórki z
tajemniczy blask.
To straszne i to jest piękne. Czegoś bardzo podobnego do komórki Fausta
zaprezentowała się aby zobaczyć Jehan, kiedy odważył głowę przez uchylone
drzwi.
To również był ponury i słabo oświetlone odwrotu.
Istnieje również stał duży fotel i duży stół, kompasy, alembikach, szkielety
zwierząt do sufitu, globus walcowanie na podłodze, hippocephali
mieszały promiscuously z kubki do picia,
w drgającej liści złoto, czaszki umieszczone na pergaminie szachownicę z figurami
i znaków, wielkie rękopisów piętrzyły się szeroko otwarte, bez litości na pękanie
zakątków pergamin, krótko mówiąc, wszystkich
śmieci nauki, i wszędzie na tej kurzu zamieszanie i wstęgi pająki ", ale
nie był krąg światła litery, żaden lekarz w ekstazie kontemplacji
płonące wizji, jak orzeł patrzy na słońce.
Niemniej jednak komórka nie była pusta. Mężczyzna siedział w fotelu, i
pochylając się *** tabelą.
Jehan, do których jego odwróciłem, widział tylko jego ramiona i tył
czaszki, ale nie miał trudności z rozpoznaniem, że łysy, których natura
miał zapewnić wieczną tonsurę, jak
choć pragną CE, przez ten zewnętrzny znak, archidiakon w
nieodparty duchownych powołania.
Jehan odpowiednio uznał jego brata, ale drzwi były otwarte, tak cicho,
że nic nie ostrzegł Dom Claude Jego obecności.
Dociekliwy naukowiec skorzystał z tej okoliczności, aby zbadać komórki dla
kilka chwil na jego przyjemności.
Duży piec, który nie miał na pierwszy zauważył, stał na lewo od ramienia-
krzesło, pod oknem.
Promień światła, które przenika przez ten otwór trafiła za pośrednictwem
okrągły pajęczyna, które gustownie wpisane jego delikatnych wzrosła w łuku
okno, w którego centrum
owadów architekt zwisały nieruchomo, jak centrum tego koła z koronki.
Po pieca były zgromadzone w nieładzie, różnego rodzaju wazony, ceramika
butelek retorty szkła i materace węgla drzewnego.
Jehan zauważył z westchnieniem, że nie było patelni.
"Jak zimno naczynia są!" Powiedział do siebie.
W rzeczywistości nie było ognia w piecu, i wydawało się, że nie było
oświetlony przez długi czas.
Maska szkła, które Jehan zauważyłem wśród naczynia alchemii, a które nie służyło
wątpliwości, w celu ochrony archidiakon twarz, kiedy pracował *** jakąś substancję do
się bał, leżała w kącie pokrył kurz i pozornie zapomniane.
Obok niej leżał parę miechów nie mniej kurzu, w górnej części, które nosiło to
napis wysadzany literami miedzi: SPIRA Spera.
Inne napisy były pisane zgodnie z modą
hermetyce, w wielkiej liczbie na ścianach, niektóre prześledzić z tuszem, inni z wygrawerowanym
punkt metalu.
Były ponadto gotycki litery, hebrajskie, greckie litery, i Roman
listów, na łeb na szyję; napisy przelewał na chybił trafił, na szczycie każdego
inne, nowsze zacieraniu więcej
starożytnych, a wszystkie splątane ze sobą, jak latorośle w krzakach, jak szczupaki
w awantura.
To było w rzeczywistości, dziwnie mylić mieszania wszystkich ludzkich filozofii, wszystkich
marzenia, wszystkie ludzkie mądrości. Tu i ówdzie świeciły spomiędzy
reszta jak sztandar wśród lance głowy.
Ogólnie rzecz biorąc, był to krótki greckich lub rzymskich urządzenia, takie jak w średniowieczu znał tak
dobrze, jak sformułować .-- unde?
Inde - *** homini monstrurn-Ast'ra, Castra, nomen, Numen .-- Meya Bibklov, ueya
xaxov .-- aude Sapere.
Fiat ubi vult - etc, czasem słowo pozbawione wszelkiego sensu wynika, Avayxoqpayia,.
, które prawdopodobnie zawierały gorzką aluzję do reżimu klasztoru, a czasami
prostej maksymy duchownych dyscypliny
sformułowane w regularnych heksametr Coelestem Dominum terrestrem dicite Dominum.
Nie było również żargon hebrajskim, z których Jehan, którzy jeszcze nie wiedzieli, ale trochę grecki,
nic nie rozumie, a wszystkie były przesuwane w każdym kierunku przez gwiazdy, przez postacie
ludzi lub zwierząt, a przecinające
trójkąty i nie przyczyniło się trochę, aby wypisali ścianie
komórek przypominających kartkę papieru, na które małpa wciągnęła w tę iz powrotem pióro
wypełnione farbą drukarską.
Cała komora, ponadto przedstawiła ogólny aspekt opuszczenia i
ruina, a zły stan naczyń wywołane przypuszczenie, że ich
Właściciel dawna oderwany od swojej pracy przez innych trosk.
Tymczasem tego pana, pochylił się *** ogromną rękopis, ozdobiona fantastyczne
ilustracje, wydaje się być nękany przez ideę, która nieustannie mieszały się z jego
medytacji.
Tak przynajmniej był pomysł Jehan, kiedy usłyszał go zawołać, z mi
przerwy marzycielem głośnego myślenia, -
"Tak, Manou to powiedział, i Zaratusztra nauczał! Słońce rodzi się z ognia, księżyc
od słońca, ogień jest duszą wszechświata, jego podstawowych atomów popłyną
i przepływu nieustannie na świat przez nieskończoną kanałów!
W miejscu, gdzie prądy te przecinają się w niebie, które produkują
światła, w punktach przecięcia na ziemi, produkcji złota.
Lekka, złota, to samo!
Od ognia do konkretnych państwa. Różnica między widzialnym i
namacalny, pomiędzy płynem i stały w tej samej substancji, między wodą a
lodu, nic więcej.
To nie są marzenia, to ogólne prawo natury.
Ale to, co jest do zrobienia w celu wydobycia od nauki tajemnicę tej ogólnej
prawa?
Co! to światło, które zalewa moja ręka jest złoto!
Te same atomy rozszerzone zgodnie z prawem niektórych wystarczy skondensowany w
zgodnie z innym prawem.
Jak to robić?
Niektóre z nich zdawało przez zakopanie promień słońca, Awerroes, - tak, "Averroes tis, -
Awerroes pochowany jeden pod pierwszym filarze po lewej sanktuarium Koran,
w meczet Mahometan Cordova;
ale skarbca nie mogą być otwarte w celu sprawdzenia, czy
pracy udało, dopiero po upływie ośmiu tysięcy lat.
"Diabeł" powiedział Jehan, do siebie, "'tis długo czekać na koronę!"
"Inni myślą," kontynuował marzycielski archidiakon ", że byłoby lepiej, warto
a do pracy na promień Syriusza.
Ale "tis przekraczającej trudno uzyskać ten promień czysty, z powodu jednoczesnej obecności
innych gwiazd, których promienie mieszają się z nim. Flamel cenionych bardziej proste w obsłudze
naziemnej na ogień.
Flamel! istnieje przeznaczenie w imię! Flamma! tak, ogień.
Wszystko tam jest. Diament jest zawarty w dwutlenku węgla,
złoto w ogniu.
Ale jak go rozpakować? Magistri potwierdza, że istnieją pewne
żeńskie imiona, które posiadają urok tak słodkie i tajemnicze, że wystarczy
wymówić ich podczas operacji.
Przeczytajmy, co Manon mówi w tej sprawie: "Jeżeli kobiety są dotrzymane, bóstwa
są cieszyli, gdzie są w pogardzie, nie ma sensu modlić się do Boga.
Usta kobieta jest stale czyste, jest bieżącą wodą, jest to promień
działanie promieni słonecznych.
Nazwa kobiety powinny być przyjemny, słodki, fantazyjne, a należy je zakończyć w długi
samogłosek i przypominają słowa błogosławieństwa. "
Tak, szałwia, jest słuszne, w prawdzie, Maria, Zofia, la Esmeral - Damnation! zawsze, że
myśl! "A on zamknął książkę gwałtownie.
On dłonią czoło, jakby do szczotki od pomysłu, który zaatakował go;
następnie wziął ze stołu paznokci i małym młotkiem, którego rękojeść była ciekawie
malowane kabalistyczny liter.
"Od pewnego czasu", powiedział z gorzkim uśmiechem: "Ja nie we wszystkich moich
eksperymenty! jeden stały pomysł ma mnie i Sears mój mózg jak ogień.
I nawet nie był w stanie odkryć tajemnicę Kasjodor, którego lampą spalone
bez knota i bez oleju. Prosta sprawa, jednak - "
"Dwójka" wymamrotał Jehan w brodę.
"Dlatego", ciągnął kapłan ", jeden nieszczęśliwy że wystarczy do renderowania
człowiek słaby i obok siebie! Oh! jak Claude Pernelle śmiał się ze mnie.
Ona, która nie może okazać Nicholas Flamel na bok, na chwilę, z jego realizacji
wielkie dzieło! Co!
Trzymam w ręku magiczny młot Zechiele! na każdym ciosem przez
ogromne rabina, z głębi celi, po tym paznokci, że jeden z jego
wrogów, których miał potępiony, gdyby miał
tysiące mil, został pochowany na łokieć głęboko w ziemi, który połknął go.
Król Francji sam, w związku z raz po inconsiderately zapukał
drzwi thermaturgist, zatonął na kolana przez chodnik własnych
Paris.
Miało to miejsce trzy wieki temu. Dobrze!
Posiadam młotek i gwoździe, a moje ręce są naczynia nie więcej
groźny niż klub w rękach twórcy narzędzi krawędzi.
A jednak wszystko co jest wymagane, aby znaleźć magiczne słowo, które Zechiele wyraźny, gdy
uderzył paznokci. "" Co za bzdury! "myśli Jehan.
"Zobaczmy, spróbujmy!" Ponownie archidiakon energicznie.
"Gdybym się uda, mam oto niebieski błysk iskry z głowy paznokci.
Emen-Hetan!
Emen-Hetan! To nie to.
Sigeani! Sigeani!
Niech ten gwóźdź otworzyć grób wobec każdego, kto nosi nazwę Phoebus!
Przekleństwo to! Zawsze i wiecznie ten sam pomysł! "
I rzucił od młotka w gniew.
Potem opadł tak głęboko w fotel, stół, że Jehan straciłem go
z widoku za wielki stos rękopisów.
Na przestrzeni kilku minut, wszystko, co zobaczył, było kurczowo zaciśnięte pięści
na książki.
Nagle zerwał się Dom Claude, zajętych kompas i wyryte w ciszy na
ścianie wielkimi literami, to grecki ANArKH słowo.
"Mój brat jest szalona", powiedział Jehan ze sobą: "byłoby znacznie bardziej proste
napisz Fatum, co nie jest zobowiązany do grecku ".
Archidiakon wrócił i usiadł w fotelu i położył głowę na
obie ręce, jak człowiek chory nie, którego głowa jest ciężka i pieczenie.
Student obserwował, jak jego brat z zaskoczenia.
Nie wiedział, kto nosił serce na dłoni, kto obserwuje się tylko dobre
starego prawa przyrody na świecie, kto pozwolił, by jego pasji do naśladowania ich
skłonności, w którym jeziora wielkie
emocje zawsze był suchy, więc swobodnie nie wypuścił go każdego dnia świeże kanalizacji, - on
nie wiedział, co wściekłość morza ludzkich namiętności fermentuje i wrze, gdy wszystkie
wyjście jest zabroniony do niego, jak gromadzi się,
jak pęcznieje, jak przelewy, jak to drąży serca, jak przerwy w
wewnątrz szlochanie i nudne drgawki, dopóki nie wynajmuje swoich wały i zalała jej łóżku.
Surowy i lodowatego koperta Claude Frollo, że zimnej powierzchni strome i
niedostępne mocy, zawsze oszukani Jehan.
Wesołe uczony nigdy nie marzył, że nie wrzącej lawy, wściekła i
głębokie, pod snowy czoło Aetna.
Nie wiemy, czy nagle uświadomił sobie te rzeczy, ale, zawrotu głowy, gdy
był zrozumiał, że widział to, czego nie powinien był zauważyć, że właśnie
zaskoczony duszy swojego starszego brata w
jednym z jej wysokości najbardziej tajnych i że Claude nie można dopuścić, aby wiedzieć.
Widząc, że archidiakon spadł z powrotem do swojego byłego nieruchomości, cofnął
głowa bardzo cicho i się trochę hałasu z nogami przed drzwiami, jak człowiek
, który właśnie przybył i ostrzegający przed jego podejście.
! "Enter" zawołał archidiakon, z wnętrza jego komórki; "Spodziewałem się ciebie.
I zostawił drzwi otwarte wyraźnie, wprowadź Mistrz Jacques "!
Uczony wszedł śmiało.
Archidiakon, który był bardzo zawstydzony przez te wizyty w taki
miejsce, zadrżała w jego fotelu. "Co!
"Tis Ciebie, Jehan?"
"'Tis J, wszystkie takie same", powiedział uczony, z twarzą rumianą, wesoły i śmiały.
Oblicze Dom Claude miał wznowił poważny wyraz twarzy.
"Co ty przyszedł?"
"Brother", odpowiedział uczony, wszelkich starań, aby zakładać, przyzwoity, żałosne, a
skromny wygląd, a kręcenie czapkę w ręku z niewinną powietrza; "Ja przyszedłem do
proszę cię - "
"Co?" "A little wykład na temat moralności, które
stać się znacznie w potrzebie "Jehan nie odważył się dodać głos, -" i trochę pieniędzy, których
Ja jestem w jeszcze większej potrzebie. "
Ten ostatni członek jego zwrot pozostał unuttered.
"Monsieur", powiedział archidiakon, w chłodnym tonem: "Jestem bardzo niezadowolony z tobą".
"Biada!" Westchnął uczonego.
Dom Claude wykonane fotelu opisać okrąg kwartale i spojrzał uważnie na
Jehan. "Bardzo się cieszę, że cię widzę."
Był to potężny wstęp.
Jehan przygotował się do szorstka spotkania. "Jehan, skarg przyniósł mi o Tobie
na co dzień.
Co awantura, że, w którym posiniaczone drewnianą pałką trochę Vicomte, Albert de
Ramonchamp? "," Oh! "Powiedział Jehan," ogromna rzecz, która!
Złośliwej strony zabawiał się rozpryskiwania uczonych, poprzez konia
galopem przez błoto! "" Who ", prowadzonej archidiakon," jest to, że
Mahiet Fargel, której suknia masz rozdarty?
Tunicam dechiraverunt, mówi skargi. "
"Ach, ba! nieszczęsny korek Montaigu! Czy nie o to chodzi? "
"Skarga mówi tunicam i nie cappettam.
Czy znasz łacinę? "Jehan nie odpowiedział.
"Tak", prowadzonej kapłan potrząsnął głową ", czyli stan nauki i listów
na dzień dzisiejszy.
Języku łacińskim jest mało zrozumiałe, syryjski jest nieznany, grecki tak ohydnego, że
"Tis stanowiły nie ignorancja w najbardziej uczonych, aby przejść od greckiego słowa bez
Czytając ją, i powiedzieć: "Groecum est non legitur".
Uczony podniósł oczy śmiało.
"Pan mój brat, Czyż to proszę, że wyjaśnię, w dobrym francuskim
języku ojczystym, że greckie słowo, które jest napisane tam na ścianie? "
"Jakie słowo?"
"" ANArKH. "Lekki kolor rozłożone na policzkach
Kapłan z wysokiej kości, jak obłok dymu, który ogłasza się na
poza najskrytsze poruszenia wulkanu.
Uczeń ledwo zauważyłem. "Cóż, Jehan" wyjąkał starszego brata
z wysiłkiem, "Jakie jest znaczenie słowa tam?"
"Los".
Dom Claude zbladł na nowo, a uczony prowadzona niedbale.
"I to słowo poniżej, graved tą samą ręką," Ayayvela, oznacza "nieczystości".
Widać, że ludzie znają swoich greckich ".
I archidiakon milczał. Ten grecki lekcji oddał go
miło.
Mistrz Jehan, który posiadał wszystkie pomysłowe sposoby zepsute dziecko, uznała, że
momentem było korzystne, w którym na ryzyko jego prośbę.
W związku z tym przyjął bardzo stonowanego i zaczął, -
"Mój dobry brat mnie nienawidzisz w takim stopniu, jak wyglądać brutalnie nade mną, bo
kilku mankiety złośliwa i wieje dystrybuowane w sposób sprawiedliwy wojny paczkę chłopaków
i bachory, marmosetis quibusdam?
Widzisz, dobry brat Claude, że ludzie znają łaciny. "
Ale wszystko to hipokryzja pieszczot nie miał jak zwykle wpływ na poważne starszy
Cerberus nie gryzie na tort miodu. Archidiakon czoła nie stracił jednego
zmarszczek. "Co ty zmierzasz?" Powiedział sucho.
"Cóż, w gruncie rzeczy, tego!" Odpowiedział Jehan dzielnie, "Stoję w potrzebie pieniędzy".
W tym śmiałe oświadczenie, archidiakon w twarz przybrała dokładnie
pedagogicznego i ojcowskiej wypowiedzi.
"Wiesz, panie Jehan, że nasze lenno Tirechappe, wprowadzenie podatków bezpośrednich i
czynsze z dziewięciu do dwudziestu domów w bloku, daje tylko dziewięć trzydzieści
liwrów, jedenaście sous, sześć denarów, Paryża.
Jest to połowa więcej niż w czasie bracia Paclet, ale to nie jest dużo. "
"Potrzebuję pieniędzy", powiedział Jehan ze stoickim spokojem.
"Wiesz, że urzędnik uznał, że nasze dwadzieścia jeden domy powinny przeniósł
pełne w lenno biskupstwa, i że możemy zrealizować ten hołd tylko
płacąc ksiądz biskup dwa znaki z
srebra złoconego ceny sześciu liwrów Parisis.
Teraz te dwa znaki, których jeszcze nie udało się spotkać.
Wiesz, że to ".
"Wiem, że stoję w potrzebie pieniędzy", powtórzył Jehan po raz trzeci.
"I co zamierzasz z tym zrobić?" To pytanie spowodowało błysk nadziei
błysk w oczach Jehan.
On wrócił delicje, powietrza pieszczot. "Stay, drogi Bracie Claude, nie powinny
Przybywam do was, z wszelkiego zła, motyw.
Nie ma zamiaru cięcia myślnik w tawernach z unzains, i
dumnie po ulicach Paryża w siodłać złota brokatem, z lokajem,
*** meo laquasio.
Nie, bracie, 'tis do dobrej pracy. "" Co dobrej pracy? "Zażądał Claude, nieco
zaskoczony.
"Dwóch moich znajomych chcesz kupić strój dla niemowląt z ubogich Haudriette
wdowa. Jest to miłość.
To będzie kosztować trzy formy, i chciałbym się do tego przyczynić ".
"Jakie są nazwy swoich dwóch przyjaciół?" "Pierre l'Assommeur i Baptiste Croque-
Oison *. "
* Peter rzeźnik; i Chrzciciela Crack-Gosling.
"Hum", powiedział archidiakon, "są to nazwy jako nadające się do dobrej pracy jako katapulta
dla głównego ołtarza. "
Jest pewne, że Jehan zrobił bardzo zły wybór nazwy dla jego dwóch przyjaciół.
Zdawał sobie sprawę, że za późno.
"A potem", prowadzonej mądry Claude ", jakie dziecko strój jest tak, że
ma kosztować trzy formy, a dla dziecka Haudriette?
Od kiedy wdowy Haudriette podjęte po babes w pieluszki? "
Jehan złamał lód jeszcze raz. "Eh, dobrze! tak!
Potrzebuję pieniędzy, aby pójść i zobaczyć Isabeau la Thierrye do nocy! W Amour Val-d "
"Łotr Nieczysty!" Zawołał kapłan. "Avayveia!" Powiedział Jehan.
Ten cytat, który uczony zapożyczone ze złością, chyba, ze ściany
komórki, produkowane w liczbie pojedynczej wpływ na archidiakon.
Zagryzł wargi i gniew utonął w szkarłatny kolor.
"Idź precz", powiedział do Jehan. "Oczekuję ktoś".
Uczony wykonane jeszcze jeden wysiłek.
"Bracie Claude, daj mi przynajmniej jeden mały Parisis kupić coś do jedzenia."
"Jak daleko Pan poszedł w decretals Gracjana?" Zażądał Dom Claude.
"Zgubiłem moje zeszyty.
"Gdzie jesteś w łacinie humanistycznych?" "Mój egzemplarz Horace został skradziony."
"Gdzie jesteś u Arystotelesa?"
"Ja wiary! brat co ojciec kościoła jest to, kto mówi, że błędy
heretyków, zawsze mieli na ich miejsce czai zarośla Arystotelesa
metafizyki?
Zarazy na Arystotelesa! Zależy mi, aby nie rozerwać mojej religii na jego
metafizyki ".
"Młody człowieku," wznowione archidiakon, "na króla ostatni wpis, był młody
pan,, Philippe de Comines, który nosił haftowane na obudowie jego
Koń to urządzenie, na którym Radzę ci
medytować:. Qui non laborato, nie manducet "
Uczony milczał przez chwilę, z palcem w uchu, oczy na
ziemi i zmieszani postawie.
Nagle odwrócił się do Claude z zwinny szybkość pliszka.
"Tak, mój bracie, odmówić mi sou Parisis, czymże kupić ciasto na
piekarskich sklep? "
"Qui non laborato, nie manducet".
W tej reakcji archidiakon nieelastyczne, Jehan ukrył głowę w
ręce, jak kobieta szlochając, i zawołał z wyrazem rozpaczy:
"Orororororoi".
"Jaki jest sens tego, sir?" Zażądał Claude, zaskoczony tym dziwakiem.
"Co naprawdę", powiedział uczony, i podniósł do Claude bezczelną w oczy
które właśnie sens jego pięści w celu przekazania ich zaczerwienienie
łzy "'tis greckiej!
"Tis anapest Ajschylosa, który wyraża żal doskonale."
A tu on wybuchnął śmiechem, tak zabawny i gwałtowna, że się uśmiech archidiakon.
To był błąd Claude, w rzeczywistości: dlaczego on tak zepsuci, że dziecko?
"Oh! dobry brat Claude "wznowione Jehan, ośmieleni tym uśmiechem:" patrząc na moje noszone
na buty.
Czy koturn na świecie bardziej tragiczne niż te buty, których podeszwy są
wychodzić ich językami? "archidiakon szybko powrócił do swojej
pierwotnej postaci.
"Wyślę Ci nowe buty, ale nie ma pieniędzy."
"Tylko biedne Parisis, brat," kontynuował petent Jehan.
"Nauczę się Gracjan przez serca, wierzę mocno w Boga, będę regularnie
Pitagoras nauki i cnoty. Ale jeden mały Parisis, w miłosierdzie!
Czy masz głód mnie ugryźć z jego szczęk, które są otwartą przed sobą, czarne,
głębsze i bardziej obrzydliwy niż Tartaru lub nos mnichem? "
Dom Claude pokręcił pomarszczoną głowę: "Qui non laborato -"
Jehan nie pozwolił mu dokończyć. "Dobrze" wykrzyknął "do diabła to!
Niech żyje radość!
Będę żył w tawernie, będę walczył, złamię garnki i pójdę zobaczyć
dziewki ".
Wyładowaniu, rzucił czapkę na ścianie, i pstryknął palcami jak
kastaniety. Archidiakon badanych go z ponurą
powietrza.
"Jehan, nie masz duszy." "W takim przypadku, zgodnie z Epicurius, I
brak coś z innego coś, co nie ma nazwy. "
"Jehan, musisz myśleć poważnie o zmieniające swój sposób działania."
"Oh, teraz," zawołał student, patrząc z kolei na brata i na alembikach
pieca, "wszystko jest niedorzeczne tu zarówno pomysły i butelki!"
"Jehan, jesteś na bardzo śliskiej drodze w dół.
Czy wiesz, dokąd idziesz? "" Do winiarni ", powiedział Jehan.
"Winiarnia prowadzi do pręgierza".
"'Tis tak dobre latarnią, jak każdy inny, i chyba z tego jednego, Diogenes będzie
znalazłeś człowieka "." pręgierz prowadzi do szubienicy ".
"Szubienica jest równowaga człowieka na jednym końcu i całej ziemi na
innych. 'Tis dobrze się człowiekiem ".
"Szubienica prowadzi do piekła."
"'Tis wielki ogień.". "Jehan, Jehan, koniec będzie źle".
"Na początku będzie były dobre." W tym momencie, dźwięk był o krok
usłyszał na klatce schodowej.
"Cisza!" Powiedział archidiakon, kładąc palec na ustach, "o to Mistrz
Jacques.
Słuchaj, Jehan ", dodał, niskim głosem," mają opieki nie mówić tego, co
ma widział lub słyszał tutaj. Ukryj się szybko pod piecem,
i nie oddychać. "
Uczony ukrył się; tylko wtedy szczęśliwy pomysł mu do głowy.
"By the way, nie brat Claude, formy do oddychania".
"Silence!
Obiecuję. "" Musisz mi go dać. "
"Weź to, to!", Powiedział archidiakon ze złością, rzucając sakiewkę na niego.
Jehan rzucił pod piec ponownie, a drzwi się otworzyły.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ V.
Dwóch mężczyzn ubranych na czarno.
Osobistość, która weszła ubrana w czarną suknię i ponure miny.
Pierwszy punkt, który uderzył w oko z naszych Jehan (który, jak czytelnik łatwo
przypuszczać, że zadomowili się w jego ognisku w taki sposób, aby umożliwić mu zobaczyć
i usłyszeć wszystko, co w jego upodobania)
był doskonałym smutek szaty i oblicze tej nowej rogu.
Nie było jednak niektóre słodycz rozniosą się, że twarz, ale to było
słodycz kota lub sędziego, którego dotyczy luka, zdradliwych słodyczy.
Był bardzo szare i pomarszczone, a nie daleko od jego sześćdziesiątego roku życia, jego oczy mrugały,
brwi były białe, wargi obwisłe, a jego ręce duży.
Kiedy Jehan zobaczył, że tylko to, to znaczy, nie ma wątpliwości lekarza lub
sędzia, i że człowiek ten miał nos bardzo daleko od jego ust, na znak
głupoty, on położony w jego otwór, w
rozpacz zobowiązany jest do przekazania na czas nieokreślony w takiej niewygodnej
postawa, w takim złym towarzystwie. Archidiakon, w międzyczasie, nie
nawet wzrosła do otrzymania tego osobistość.
Uczynił ten ostatni znak, usiadł na stołku przy drzwiach, a
po kilku chwilach milczenia, która wydaje się być kontynuacją
poprzednich medytacji, powiedział do niego w
raczej sposób protekcjonalny, "Dzień dobry, Mistrz Jacques".
"Powitanie, master," odpowiedział mężczyzna w czerni.
Nie było na dwa sposoby, w których "Mistrz Jacques" został wydany z jednej strony,
i "master" przez prymat na innych, różnica między Monseigneur
i monsieur, między domine i domne.
To było oczywiście spotkanie z nauczycielem i uczniem.
"Dobrze!" Ponownie archidiakon, po świeżej milczenie, które trwało Mistrz Jacques
dobre, by nie przeszkadzać, "jak się masz sukces?"
"Biada! mistrzem ", powiedział drugi, ze smutnym uśmiechem:" Jestem wciąż poszukują kamienia.
Wiele z popiołów. Ale nie iskra złota ".
Dom Claude wykonał gest zniecierpliwienia.
"Nie mówię ci tego, Mistrz Jacques Charmolue, ale badania swoich
maga. Czy to nie jest Marc Cenaine, że możesz do niego zadzwonić?
lokaja Trybunału Obrachunkowego?
Czy wyznać swoje czary? Czy udało się tortury? "
"Biada! nie ", odpowiedział Mistrz Jacques, jeszcze z jego smutny uśmiech," nie mamy, że
pocieszenia.
Że człowiek jest z kamienia. Moglibyśmy go gotowane w Marche aux
Pourceaux, zanim powie cokolwiek.
Jesteśmy jednak sparing nic ze względu na uzyskanie do prawdy, bo jest
już dokładnie przemieszczone, stosujemy wszystkie zioła dnia Świętego Jana;
jak mówi stare Plauta komik, -
"Advorsum stimulos, Laminas, crucesque, compedesque, Nerros, catenas, carceres,
numellas, pedicas, boias "Nic nie odpowiedzi;. że człowiek jest straszny.
Jestem w zawodzi moja mądrość *** nim. "
"Trzeba znaleźć nic nowego w jego domu?" "Wiara I ', tak," powiedział Mistrz Jacques,
przebiera w sakiewki, "ten pergamin. Są w nim słowa, których nie możemy
zrozumieć.
Karne adwokat, Monsieur Philippe Lheulier jednak, wie niewiele
Hebrajski, których uczył się w tej sprawie Żydów Rue Kantersten, w
Brukseli. "
To mówiąc, Mistrz Jacques rozwinął pergamin.
"Daj mi to", powiedział archidiakon. I odlewania oczy na to pisze:
"Czysta magia, Mistrz Jacques!" Zawołał.
"" Emen-Hetan! 'Tis krzyk wampirów, kiedy
przybyć Sabat czarownic ". Per ipsum, et *** ipso, et w ipso!
'Tis polecenia, które łańcuchów diabła w piekle.
Hax, pax, max! że odnosi się do medycyny. Formuła przeciwko ukąszeniu wściekłych psów.
Mistrz Jacques! jesteś prokuratora do króla sądów kościelnych: to
pergamin jest obrzydliwe "." Stworzymy człowieka do tortur raz
więcej.
Tutaj znowu ", dodał Mistrz Jacques, szukając na nowo w jego kieszeni," jest coś, czego
znalazłem w domu Marc Cenaine jest. "
Był to statek należący do tej samej rodziny, jak te, które objęte Dom Claude
pieca. "Ach", powiedział archidiakon "tyglu do
alchemia ".
"Wyznam wam," kontynuował Mistrz Jacques, ze swoim nieśmiałym uśmiechem i niewygodne,
"Że próbowałem go na pieca, ale udało mi się nie lepiej niż z moją
własne ".
Archidiakon rozpoczął badania statku.
"Co on wyryte na jego tyglu? Och! och! Słowo, które usuwa pchły!
Że Marc Cenaine jest ignorantem!
I zaprawdę, że nigdy nie będzie złota z tym!
'Tis dobrze ustawić w sypialni w lecie i to wszystko! "
"Skoro mówimy o błędy," powiedział króla prokuratora: "Mam właśnie
badania dane na portalu poniżej przed wstąpieniem tu; jest twój szacunek
pewien, że otwarcie pracy
fizyka jest tam przedstawione na stronie kierunku Hotel-Dieu, i że wśród
siedem nagich postaci, które stoją u stóp Notre-Dame, to, co ma skrzydła, na jego
obcasy jest Mercurius? "
"Tak", odpowiedział kapłan; "'tis Augustin Nypho, który pisze to, że włoski lekarz
który brodaty demona, który zapoznał go z wszystkich rzeczy.
Jednak, schodzimy, a wyjaśnię to ci z tekstu przed nami. "
"Dzięki, panie", powiedział Charmolue, kłaniając się do ziemi.
"Nawiasem mówiąc, byłem na miejscu zapomnienia.
Kiedy Czyż to proszę, że ja postrzegam trochę czarodziejka? "
"Co czarodziejka?"
"To Cyganka wiesz, który przychodzi codziennie do tańca na placu kościelnym, na przekór
urzędnika zakaz!
Ona bowiem demoniczną koza z rogami diabła, który brzmi, co pisze, co
zna matematyki jak Picatrix, które są wystarczające do zawieszenia wszystkich Czechach.
Prokuratura jest wszystko gotowe, "twill wkrótce skończą się, zapewniam was!
Bardzo istoty, w mojej duszy, że tancerz! Najpiękniejszy czarne oczy!
Dwa egipskie carbuncles!
Kiedy rozpoczniemy? "Archidiakon był zbyt blady.
"Powiem ci, że dalej" wyjąkał głosem, że ledwo
wyartykułować, a następnie wrócił z wysiłkiem, "Troszczcie się o Marc Cenaine".
"Bądź spokojny", powiedział Charmolue z uśmiechem "Ja klamry go ponownie dla Ciebie na
łóżko ze skóry, kiedy wrócę do domu.
Ale "tis diabeł człowieka, on męczy nawet Pierrat Torterue siebie, któż ręce
większe niż własne. Jako, że dobre Plauta mówi: -
"Nudus vinctus, liczą Pondo, es Quando pendes na pedés."
Tortur koła i oś! 'Tis najskuteczniejsze!
On spróbować! "
Dom Claude wydawała pochłonięta w ponurej abstrakcji.
Zwrócił się do Charmolue, - "Master Pierrat - Master Jacques, to znaczy,
Troszczcie się o Marc Cenaine ".
"Tak, tak, Dom Claude. Biedny człowiek! będzie miał cierpiał jak
Mummol.
Co za pomysł, aby przejść do sabatu czarownic! lokaja Trybunału Obrachunkowego, który
powinien wiedzieć, tekst Karola Wielkiego;! Stryga vel masea - W sprawie małej
dziewczyna, - Smelarda, jak nazywają ją - Będę czekać na rozkazy.
Ah! jak przejść przez portal, będzie mi pan wyjaśnić, również znaczenie
ogrodnik malowane reliefy, które widzi, jak się wchodzi do kościoła.
Czy to nie o siewcy?
On! master, co myślisz, modlić? "
Dom Claude, pochowano go w jego myśli, już nie słuchał go.
Charmolue, zgodnie z kierunkiem jego spojrzenie, zauważył, że została ona ustalona
mechanicznie na wielką pajęczynę, które nanoszone przez okno.
W tym momencie zdezorientowany latać który szukał marca słońce, rzucił się przez
netto i zaplątał się tam.
Na pobudzenie jego sieci, ogromny pająk się nagle ruszył się z centralnego
komórkę, a następnie z jednym susem, rzucili się na bieżąco, co on złożony wraz z jego przednie
anteny, a jego ohydne trąba wykopane w ofiary koralik.
"Biedny locie" powiedział króla prokuratora w sąd kościelny, i podniósł
strony, aby go zapisać.
Archidiakon, jakby obudził się rozpocząć, wstrzymał rękę z konwulsyjne
przemocy. "Mistrz Jacques," zawołał, "niech los się
jej przebieg! "
Prokurator kołowych w rundzie affright, wydawało mu się, że kleszcze żelaza miał
chwycił go za ramię.
Ksiądz okiem patrzyła, dzikie, płonące, i pozostał nitowane na
paskudnych grupy pająka i muchy.
"Oh, yes!" Ciągnął kapłan, głosem, który zdawał się postępować z głębin
jego istoty: "Oto tu jest symbolem wszystkich.
Ona leci, jest radosna, jest po prostu rodzi stara się wiosną, na otwartym powietrzu,
wolności: o, tak! ale niech przyjedzie w kontakcie z śmiertelnych sieci, a
kwestii pająk z niego, ohydne pająk!
Słabe tancerz! ubogich, przeznaczył latać! Niech rzeczy według własnego rytmu, Master
Jacques, "los tis! Niestety!
Claude, ty pająka!
Claude Tyś lot także! Miałeś latające do nauki, światło,
słońce.
Miałeś żadne inne służby niż do osiągnięcia na wolnym powietrzu, pełne światła wiecznego
prawdy, ale w wytrącenia siebie kierunku olśniewające okno, które otwiera się na
innego świata, - na świat jasności,
inteligencji i nauki - ślepa latać! bez sensu, człowiek uczony! ty nie masz
zauważył, że subtelne pajęczyna, przeciągnął przez betwixt przeznaczenie światło i
ciebie - ty rzucił siebie na oślep
, a teraz jesteś walczy z głowy złamane skrzydła i zniekształcone pomiędzy żelaza
anteny losu! Mistrz Jacques!
Mistrz Jacques! niech pająk pracy jej będzie! "
"Zapewniam cię," powiedział Charmolue, który patrzył na niego bez zrozumienia go,
"Że nie będę go dotykać.
Ale uwolnienie mojego ramienia, master, na litość!
Masz rękę jak w kleszcze ". Archidiakon nie słyszał.
"Och, wariat!" Mówił dalej, bez odrywania wzroku od okna.
"I nawet było nie złamał przez to ogromne internetowej, na skrzydłach twego komara,
wierzysz, że ty mógł osiągnęły światło?
Niestety! że szybę, która jest dalej, że przejrzyste przeszkodę, że ściany
kryształ, trudniejsze niż mosiądzu, który oddziela wszystkie filozofie od prawdy, jak
chciałabyś mieć go pokonać?
Oh, próżność nauki! ilu mędrców zlatują z daleka, na desce rozdzielczej głowami
przeciwko tobie! Jak wiele systemów próżno rzucają się
brzęczenie od tego wiecznego okienku! "
Zamilkł. Te ostatnie pomysły, które stopniowo doprowadziły
go z powrotem się do nauki, wydawała się mieć go uspokoiło.
Jacques Charmolue odwołał go w całości do poczucia rzeczywistości poprzez zajęcie dla niego to
pytanie: "Przyjdź, teraz, panie, kiedy dojdziesz do pomocy mi w podejmowaniu złota?
Jestem niecierpliwy, aby odnieść sukces. "
Archidiakon potrząsnął głową z gorzkim uśmiechem.
"Mistrz Jacques czytać Michel Psellus", "Dialogus de Energia i Operatione
Daemonum ".
To, co robimy nie jest niewinna. "" Mów mniej, mistrzu!
Mam podejrzenia, "powiedział Jacques Charmolue.
"Ale trzeba trochę poćwiczyć hermetycznej nauki kiedy tylko prokurator
Król w sąd kościelny, na trzydzieści koron tournois roku.
Tylko mów niska. "
W tym momencie dźwięk szczęki w akcie żucia, które płynęły z
pod piec, uderzył niepokój ucha Charmolue jest.
"Co to jest?" Zapytał.
To był uczony, który się nieswojo, a bardzo znudzony w jego kryjówki, miał
udało się odkrycia tam nieaktualne skorupy i trójkąt spleśniały ser, i
postawił do pożarcia w całości, bez
Uroczystość, w drodze pocieszenia i śniadanie.
Jako że był bardzo głodny, zrobił dużo hałasu, i akcentował każdy kęs
silnie, który zaskoczony i zaniepokojony prokuratora.
"'Tis kota moje", powiedział archidiakon, szybko, "kto jest racząc się pod
nie za pomocą myszy. "Wyjaśnienie Charmolue spełnione.
"W rzeczywistości, mistrz," odparł, z szacunkiem uśmiechem: "wszyscy wielcy filozofowie
mają znane zwierząt.
Wiesz co Servius mówi: "Nullus enim locus est sine genio, - bo nie ma
miejsce która nie miałaby swego ducha. "
Ale Dom Claude, który stał w strachu nowe freak on część Jehan, przypomniał
jego godny ucznia, że mieli pewne dane na elewacji na studia razem,
i dwóch quitted komórki, do
towarzyszeniem wielkiej "ouf!" z uczonym, którzy zaczęli poważnie obawiać się, że
kolano będzie nabyć odcisk podbródek.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ VI.
WPŁYW których siedem przysięgi w plenerze w stanie wyprodukować.
"Te Deum Laudamus!" Krzyknął Mistrz Jehan, wyłażą z jego dziury "pisk-
sowy już odeszli. Och! och!
Hax! pax! max! pchły! wściekłych psów! diabła!
Mam już dość tej rozmowy! Moja głowa jest szum jak dzwonnica.
I spleśniały ser do rozruchu! Come on!
Daj nam zejść, wziąć starszego brata torebce i konwersji wszystkich tych monet w
butelki! "
On spojrzał z czułością i podziwem do wnętrza
cenne futerał, skorygowała swoje WC, przetarł buty na kołku, odkurzone jego biedna pół
rękawy, wszystkie szare z prochami, gwizdał
powietrza, pozwolił sobie na żartobliwy piruet, rozejrzał się, czy nie było
coś więcej w komórce do podjęcia, zgromadzonych tu i tam na piecu
niektóre amulet ze szkła, które mogą służyć do
obdarzyć, w przebraniu cacko, na Isabeau la Thierrye wreszcie pchnął
drzwi, które brat wyjechał rozpięty, jako ostatni odpust, a które
On, z kolei, pozostaje otwarta, jako ostatni element
złości, i zstąpił okrągłe schody, przeskakując jak ptak.
W środku mrocznej kręcone schody, on coś kątowa, które przystąpiły
bok ryk, wziął go za pewnik, że Quasimodo, i uderzył go jako
tak zabawny, że zszedł w pozostałej części
schodów trzymając się za boki ze śmiechu.
Na pojawiające się na Place, śmiał się jeszcze bardziej gorąco.
On podniósł się, kiedy znalazł się na ziemi po raz kolejny.
"Och!" Powiedział, że "dobre i honorowe bruk Paryża, przeklęte schody, nadające umieścić
Aniołowie o drabinie Jakubowej tchu!
Co miałem na myśli do siebie w ciągu Świderek, że kamień, który przenika
niebo, wszyscy ze względu na jedzenie brodaty ser, i patrząc na dzwonnice z
Paris przez otwór w ścianie! "
Szedł kilka kroków, i ujrzał sowy pisk, to znaczy,
Dom Claude i Mistrz Jacques Charmolue, wchłania się w kontemplacji przed carving
na elewacji.
Podszedł do nich na palcach, i usłyszał archidiakon mówi półgłosem do Charmolue:
"" Twas Guillaume de Paris, który spowodował Job być wyryta na tym kamieniu odcień
lapis-lazuli, złocone na brzegach.
Praca stanowi kamień filozoficzny, który musi zostać sprawdzone i umęczonych w
Aby stać się doskonali, jak mówi Raymond Lulle: Sub conservatione formoe speciftoe
anima salva ".
"To nie ma dla mnie znaczenia", powiedział Jehan "'tis I, którzy mają torebce."
W tym momencie usłyszał silny i dźwięczny głos wyrazić za nim
ogromne serii przysięgi.
"Sang Dieu! Ventre-.Dieu!
Bedieu! Corps de Dieu!
Nombril de Belzebuth!
Nom d'un pape! Przyjdź i Tonnerre. "
"Na moją duszę!" Wykrzyknął Jehan ", że może być tylko mój przyjaciel, kapitan Phoebus!"
Ta nazwa Phoebus dotarły do uszu archidiakon w momencie, gdy był
wyjaśniając króla prokuratora smoka, który ukrywa się ogonem w wannie,
, z którego dym problem i głowę króla.
Dom Claude zaczął, przerwał i, ku wielkiemu zdumieniu Charmolue,
odwrócił się i zobaczył jego Jehan brat zaczepiania wysoki oficer przy drzwiach
Gondelaurier rezydencji.
To było w rzeczywistości, kapitan Phoebus Chateaupers de.
Był kopii zapasowej na rogu domu narzeczonej i przysięgając jak
pogan.
"Przez moją wiarę! Kapitan Phoebus ", powiedział Jehan, biorąc go za
strony, "jesteś przeklinając z podziwu godną energią."
"Horns i grzmot!" Odpowiedział kapitan.
"Horns i grzmot siebie!" Odpowiedział student.
"Przyjdź teraz, uczciwy kapitan, skąd pochodzi to przepełnienie piękne słowa?"
"Przepraszam, dobre Jehan towarzysza", wykrzyknął Phoebus, drżenie dłoni, "koń będzie
w galopie nie może powstrzymać krótki. Teraz byłem przeklinać twardy galop.
Właśnie wróciłem z tymi prudes, a kiedy wyjdzie, zawsze znajdę gardle
pełne przekleństwa, muszę pluć ich lub udusić, ventre i Tonnerre! "
"Czy chcesz przyjść i pić?" Zapytał uczonego.
Ta propozycja uspokoił kapitana. "Jestem gotów, ale nie mam pieniędzy."
"Ale mam!"
"Ba! Zobaczmy to! "Jehan rozłożone torebkę przed
kapitana oczy, z godnością i prostoty.
Tymczasem archidiakon, którzy porzucili oniemiały Charmolue gdzie
Wstał, podszedł do nich i zatrzymał się kilkanaście kroków, patrząc na nich, bez
ich zauważyć go, tak bardzo były one wchłaniane w kontemplacji torebce.
Phoebus zawołał: "portfel w kieszeni, Jehan!
"Tis księżyc w wiadrze z wodą, widać to tam, ale" nie tis tam.
Nie ma nic, ale jego cieniu. Pardieu! nam o zakład, że są to
kamienie! "
Jehan odpowiedział chłodno: "Oto kamyki czymże I utorować moim fob!"
I bez dodawania innego słowa, ogołocił torebkę na sąsiednim post, z
powietrza Roman uratowanie kraju.
"Prawdziwy Bóg!" Wymamrotał Phoebus "targes, big-puste, trochę puste, mailles, co dwa
Warto jeden z Tournay, Farthings Paryża, prawdziwe Liards orzeł!
'Tis olśniewający! "
Jehan pozostało godnego i nieruchomości. Kilka Liards stoczył w błoto;
kapitan w swym entuzjazmie schylił się, by je odebrać.
Jehan powstrzymał go.
"Fye Kapitan Phoebus Chateaupers de!"
Phoebus liczy monety, a zwracając się ku Jehan z powagą: "Czy wiesz,
Jehan, że istnieją trzy i dwadzieścia sous Parisis! Komu zrabowany w nocy,
na ulicy Cut-Weazand? "
Jehan rzucił z powrotem jego blond i kędzierzawą głowę i powiedział, na wpół zamykając oczy
pogardliwie - "Mamy brata, który jest archidiakon i
głupcem. "
"Corne de Dieu!" Wykrzyknął Phoebus, "zacny człowiek!"
"Idźmy i pić", powiedział Jehan. "Gdzie idziemy", powiedział Phoebus, "" Aby
Ewy Apple. "
"Nie, panie kapitanie, do" Ancient Science ". Starych cięcia kobieta uchwyt koszyka, 'tis
rebus, i to mi się podoba. "
"Plaga na rebusy, Jehan! wino jest lepsze w 'Apple Ewy ", a następnie, przy
drzwi jest winorośli w słońcu, które okrzyki mnie, a ja jestem picia ".
"Dobrze! tu idzie do Ewy i jej jabłko ", powiedział student, biorąc ramię Phoebus jest.
"By the way, mój drogi kapitan, wystarczy wymienić Rue Coupe-Gueule To jest
bardzo zła forma wypowiedzi, ludzie nie są już tak barbarzyński.
Mówią, Coupe-Gorge ".
Dwaj przyjaciele określonych w kierunku "Apple Ewy."
Nie jest konieczne wspomnieć, że po raz pierwszy zebrał pieniądze, i że
archidiakon po nich.
Archidiakon za nimi, ponure i mizerny.
Czy ten przeklęty Phoebus którego nazwisko zostało zmieszane z wszystkie jego myśli kiedykolwiek
od wywiadzie Gringoire?
Nie wiedział, ale to było co najmniej Phoebus, a nazwa magii wystarczyło
sprawiają, że archidiakon po dwóch zważając towarzysze z niewidoczne bieżnika wilka,
słuchając ich słów i obserwacji
ich najmniejszych gestów zależy uwagę.
Co więcej, nic nie było łatwiejsze niż usłyszeć wszystko, co powiedział, jak mówili
głośno, a nie w najmniej obawiają się, że przechodniów były brane pod ich
zaufania.
Mówili o pojedynkach, dziewki, garnki wina i głupota.
Na włączeniu ulicy, dźwięk tamburyn osiągnęła je z sąsiedniego
kwadratowych.
Dom Claude usłyszał oficer powiedzieć uczony, -
"Thunder! Daj nam przyspieszyć nasze kroki! "
"Dlaczego, Phoebus?"
"Obawiam się, żeby Czeski powinien mnie zobaczyć."
"Co Czech?" "Dziewczynka z kóz."
"La Smeralda?"
"To jest to, Jehan. I zawsze zapomnieć o swym diabeł nazwy.
Uczyńmy pośpiechu, będzie ona mnie rozpozna. Nie chcę mieć tę dziewczynę zaczepił mnie w
na ulicy ".
"Czy znasz jej, Phoebus?"
Tutaj archidiakon widział Phoebus szydzić, schylać do ucha Jehan, i powiedzieć kilka słów do
go głosem, a następnie Phoebus wybuchnął śmiechem i pokiwał głową z
triumfalny powietrza.
"Naprawdę?" Powiedział Jehan. "Na moją duszę!" Powiedział Phoebus.
"Tego wieczoru?" "Dziś wieczorem".
"Czy jesteś pewien, że ona przyjdzie?"
"Czy jesteś głupcem, Jehan? Czy wątpienia jednym takie rzeczy? "
"Kapitan Phoebus, jesteś szczęśliwy żandarma!"
Archidiakon słyszałem całej tej rozmowy.
Jego zęby szczękały; widoczny dreszcz przebiegł całe jego ciało.
Zatrzymał się na chwilę, oparł się o stanowisko jak pijany, a następnie po
dwa giermków wesoło. W chwili, gdy przejął je raz
więcej, zmienił się ich rozmowie.
Usłyszał ich śpiew na całe gardło starożytnych powstrzymać, -
Les enfants des Petits-Carreaux Se czcionki pendre cornme des Veaux *.
* Dzieci Petits Carreaux dać się powiesić jak cielęta.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ VII.
TAJEMNICZY MONK.
Znakomity sklep z winami z "Apple Ewy" znajdował się na Uniwersytecie, na
rogu Rue de la Rondelle i Rue de la Batonnier.
To było bardzo przestronne i bardzo niskie grad na parterze, z sklepieniem
, której głównym wiosną spoczął na ogromny słup z drewna pomalowane na żółto, tabele
wszędzie, błyszczące dzbanki cyny wiszące na
ściany, zawsze duża liczba pijących dużo dziewki, okna na
ulicy, winorośli w drzwiach, a *** drzwiami spalania kawałek blachy z żelaza,
malowane z jabłkiem i kobieta, zardzewiałe
przez deszcz i zwracając się z wiatrem na pin żelaza.
Ten gatunek pogody-łopatkowe, który wyglądał na chodniku był szyld.
Noc zapadała, na placu było ciemno, winiarni, pełen świec, podpalany daleka
jak kuźnia w mroku; hałasu okulary i święta, z przysięgi i
kłótnie, który uciekł przez rozbite szyby, był słyszalny.
Przez mgłę, który ciepło sali rozłożone okna z przodu,
sto mylone dane można uznać roi, a od czasu do czasu wybuchu
głośny śmiech wybuchła z niego.
Przechodnie, którzy się na swojej działalności, spadł burzliwej przeszłości
okno nie patrząc na to.
Tylko w odstępach nie jakiś mały obdarty chłopiec wznieść się na palcach, aż do
półkę, i rzucić do picia-shop, że starożytni, trąbienie szyderczy, z którym
pijanych mężczyzn były następnie realizowane: "Houls Aux, saouls, saouls, saouls!"
Niemniej jednak, jeden człowiek tempie niezmąconym spokojem iz powrotem przed karczmą,
patrząc na to nieustannie i będzie nie dalej od niego niż pikernan z jego
budka.
Był otoczone płaszczem z jego nosem.
Ten płaszcz miał tylko zakupione w starych ubrań człowieka, w sąsiedztwie
"Apple Ewy", bez wątpienia, aby uchronić się przed zimnem tego wieczoru marca
ewentualnie, aby ukryć swój strój.
Od czasu do czasu zatrzymał się przed słabym okno z siatki ołowiane,
słuchał, patrzył, i tupnął nogą. W końcu drzwi do dram-sklep otworzył.
To właśnie on okazał się czeka.
Dwoma towarzyszami dobrodziejstwem wyszedł.
Promień światła, który uciekł od drzwi crimsoned na chwilę ich miły
twarzy.
Człowiek w płaszczu poszła i stanął na zegarek pod gankiem na
drugiej stronie ulicy. "Corne i Tonnerre!" Powiedział jeden z
towarzyszy.
"Godzina Siedem jest na miejscu uderzające. 'Tis godzinę mojej mianowany spotkania. "
"Powiadam wam," powtarzające się jego towarzysza, z grubą język ", że nie żyję w
Rue des Mauvaises Paroles, indignus qui między mala siedlisk verba.
Mam zakwaterowanie w Rue Jean-Pain-Mollet, w Vico Johannis Pain-Mollet.
Jesteś bardziej niż rogami jednorożca, jeśli twierdzą inaczej.
Każdy wie, że kto raz montuje okrakiem na niedźwiedzia nigdy po bój się, ale
masz nos zwrócił się do smakołyków, takich jak Saint-Jacques w szpitalu. "
"Jehan, mój przyjacielu, jesteś pijany", powiedział drugi.
Drugi odpowiedział zdumiewające ", podoba Ci powiedzieć, Phoebus, ale to już zostało
okazało się, że Platon profil psa ".
Czytelnik ma, nie ma wątpliwości, już uznanych w naszych dwóch odważnych przyjaciół,
Kapitan i uczonego.
Wydaje się, że człowiek, który czyha na nich również uznane im,
powoli po wszystkich zygzaki, że uczony spowodowane kapitana, aby, którzy
jest bardziej zahartowany pijący zachował wszystkie panowanie *** sobą.
Słuchając ich uważnie, człowiek w płaszczu może złapać w całości
następujące ciekawą rozmowę, -
"Corbacque! Czy starają się iść prosto, kawaler master;
wiesz, że muszę was opuścić. Tu jest godzina siódma.
Mam spotkanie z kobietą. "
"Daj mi to! Widzę gwiazdy i lance ognia.
Jesteś jak Chateau de Dampmartin, który pęka ze śmiechu. "
"Przez brodawki mojej babci, Jehan, to Zachwyceni z zacietrzewienie zbyt wiele.
By the way, Jehan, czy macie pieniędzy? "
"Pan Rektor, nie ma błędu, mały sklep mięsny, parva boucheria".
"Jehau! mój Jehan przyjaciela!
Wiecie, że umówiłem się z ta dziewczynka na końcu Pont
Saint-Michel, i mogę tylko zabrać ją do Falourdel, Stare wiedźmy z
mostu, i że muszę zapłacić za komory.
Stara wiedźma z białym wąsem nie ufaj mi.
Jehan! o litość! Czy mamy pijany w całości z The Cure
torebce?
Czy nie jeden Parisis lewo? "," Świadomość spędził
pozostałych godzinach oraz jest tylko i pikantne przyprawy do stołu. "
"Brzuch i odwagi! rozejm do kapryśny nonsens!
Powiedz mi, Jehan do diabła! czy macie już pieniędzy?
Daj mi, bedieu! albo ja wyszukiwania, byłeś jak trędowata jako zadanie, a jak
parszywy jak Cezar! "
"Monsieur, Rue Galiache jest ulica a ma na jednym końcu Rue de la
Verrerie, a na drugim Rue de la Tixeranderie ".
"No, tak! mój dobry przyjaciel Jehan, mój biedny przyjaciel, Galiache Rue jest dobre, bardzo
dobry. Ale w imię nieba zbierać
rozum.
Muszę sou Parisis, oraz powołanie jest godzina siódma. "
"Cisza na rondo, a uwagę na refren -
"Quand les szczurów mangeront les cas, Le roi sera seigneur d'Arras; Quand la mer, qui
est et le grande (e Sera la Saint-Jean gele (e,
Na verra, par-dessus la glace, sortir ceux d'Arras de leur miejsce *. "
* Gdy szczury zjadają koty, król będzie pan w Arras, kiedy morze, które
jest wielki i szeroki, jest zamarznięte na fali dziurawca,
ludzi to zobaczy się na lodzie, którzy mieszkają w Arras zamknąć ich miejsce.
"Cóż, uczony Antychrysta, może być zawiśnie na wnętrznościach swojego
! matki "wykrzyknął Phoebus, i dał pijany uczony szorstka wcisnąć, ten ostatni
spadł o ścianę i zsunął ślamazarnie na chodniku Filipa Augusta.
Reszta braterskiej litości, który nigdy nie opuszcza centrum piwosz, monit
Phoebus się toczyć Jehan nogą na jednym z tych poduszek ubogich,
Opatrzność utrzymuje w gotowości na rogu
wszystkich postów ulicach Paryża, i których bogate zaraza z nazwą "
sterty śmieci. "
Kapitan dostosowane głowy Jehan się po równi pochyłej z kapusty pniaki, i na
w tej samej chwili, uczony spadła do chrapania we wspaniałym basem.
Tymczasem wszelkie zło nie zostało zniszczone w kapitana serca.
"Tym gorzej, jeśli diabeł koszyka odbierze Państwa na przejście!", Powiedział do
ubogich, spanie urzędnik, a on ruszył się.
Człowiek w płaszczu, który nie przestał za nim, zatrzymał się na chwilę przed
leżącego uczony, jakby pobudzone przez niezdecydowanie, a następnie, wydając głębokie
westchnienie, on również ruszył się w pogoń kapitana.
My, podobnie jak ich zostawi Jehan do snu pod gołym niebem, a za nimi
również, jeżeli zechce czytelnik.
Na pojawiające się na Rue Saint-Andre-des-Arcs Kapitan Phoebus zauważył, że niektóre
jeden był za nim.
On spojrzał w bok przez przypadek, dostrzegł coś w rodzaju przeszukiwania cień po
go wzdłuż ścian. Zatrzymał się, że zatrzymany; powrócił do marszu,
wznowiła marsz.
To mu nie przeszkadzano zbytnio. "Ach, ba!" Powiedział do siebie: "Ja nie
sou. "Zatrzymał się przed College d'Autun.
To w tej uczelni, że miał zarysowane, co nazwał studiów, a
przez uczonego dokuczanie zwyczaj, który wciąż przebywał w nim, nigdy nie zdał
Fasada bez zadania na pomnik
Kardynał Pierre Bertrand, rzeźbione na prawo od portalu, afront, których
Priapus skarży tak gorzko w satyra Horacego, Olim pnia Eram ficulnus.
Uczynił to z taką nieubłaganą wrogość, że napis, Eduensis
episcopus, stała się niemal wymazana. Dlatego zatrzymał się przed figurą
według jego zwyczaju.
Ulica była zupełnie pusta.
W momencie, kiedy był chłodno retying jego węzłów na ramię, z nosem w
powietrza, ujrzał cień zbliżając się do niego wolnym krokiem, tak wolno, że miał wystarczająco dużo czasu
zauważyć, że ten cień na sobie płaszcz i kapelusz.
Po przybyciu blisko niego, to zatrzymał się i pozostał nieruchomy więcej niż pomnik
Kardynał Bertrand.
Tymczasem nitowane na Phoebus dwoje oczu zamiarem, pełna, że mgliste światło, które
problemy w nocy z uczniów kota.
Kapitan był odważny, i będzie miał pod opieką niewiele dla rozbójnika, z rapierem
w ręku. Ale to jest chodzenie posąg, to skamieniałe
człowieka, zamroziła jego krwi.
Nie było wtedy w obiegu, dziwne historie gburowaty mnich, nocnej
prowler po ulicach Paryża, a oni powtarzają się mętnie jego pamięci.
Pozostał na kilka minut w osłupienie, a na końcu przerwał milczenie
z wymuszonym śmiechem.
"Monsieur, jeśli jesteś bandytą, jak mam nadzieję, że jesteś, produkują na mnie wpływu
czapla ataku pigułce. Jestem synem zrujnowanego rodzina, moi drodzy
Spróbuj swoich sił w pobliżu tutaj. W kaplicy tej szkoły istnieją pewne
drewna z prawdziwego krzyża w srebro ".
Strony z cienia wyszła z pod jego płaszcz i zstąpił na ramieniu
Phoebus z uścisku łapą orła; w tym samym czasie cień mówił, -
"Kapitan Phoebus de Chateaupers!"
"Co, do licha!" Powiedział Phoebus ", znasz moje imię!"
"Nie znasz nazwy sam", kontynuował mężczyzna w płaszczu, z jego nagrobny
głos.
"Masz na spotkanie dziś wieczorem." "Tak", odpowiedział Phoebus w zdumienie.
"O siódmej." "W kwadrans".
"W la Falourdel jest."
"Dokładnie". "Sprośny wiedźma z Pont Saint-Michel."
"Of Saint Michel archanioła, jak mówi Pater Noster".
"Impious łajdak!" Mruknął widmo.
"Z kobietą?" "Confiteor, - Wyznaję -".
"Kto nazywa -" "La Smeralda," powiedział Phoebus, gayly.
Wszystkie jego niedbałości stopniowo powrócił.
Na tej nazwy, cienia zrozumienia potrząsnął ramieniem Phoebus w furii.
"Kapitan Phoebus de Chateaupers, leżysz!"
Każdy, kto nie powinien rozważać w tej chwili kapitana zapalenie oblicze,
jego skok do tyłu, tak gwałtowne, że on odłączony się z uścisku, które odbyło
niego dumnym powietrza, z którym klaskali
rękę na swordhilt, i, w obecności tego gniewu ponury
bezruchu mężczyzna w płaszczu, - każdy, kto nie powinien rozważać będzie to miało
przestraszył.
Jest w nim odrobina walki z Don Juana i pomnik.
"Chrystus i szatan!" Krzyknął kapitan. "To jest słowo, które rzadko uderza
ucho Chateaupers!
Ty nie odważą się powtórzyć. "" Leżysz! "Powiedział cieniu chłodno.
Kapitan zgrzytał zębami. Surly mnich, phantom, przesądy, - miał
zapomniał w tym momencie.
On nie widział nic, ale człowiek, i obraza.
"Ah! to dobrze! "wyjąkał głosem stłumionym ze wściekłości.
Wydobył miecz, to jąkanie się, na gniew, jak i strach sprawia, że człowiek drży:
"Tutaj! Na miejscu!
Come on!
Miecze! Miecze!
Krew na chodniku! "Ale z drugiej nigdy nie miesza.
Gdy ujrzał swego przeciwnika na straży i gotowe do parowania, -
"Kapitan Phoebus", powiedział, a jego ton zagęszczonego z goryczą, "zapomnienia
spotkanie. "
Trwa ludzi takich jak Phoebus są mlecznych zup, których wrzenia jest uspokoił się spadkiem
zimnej wody.
Ta prosta uwaga spowodowała miecz, który błyszczał w kapitana strony do
obniżona.
"Kapitan", prowadzonej człowieka ", jutro, pojutrze na jutro, na miesiąc więc, dziesięć
lat później, znajdziesz mnie gotowy do cięcia gardła, ale idź najpierw do
spotkania. "
"W koją," powiedział Phoebus, jakby szukając skapitulować z samym sobą ", są to dwa
uroczy rzeczy, jakie można napotkać w spotkanie, - miecz i dziewucha, ale mam
nie rozumiem, dlaczego brakuje mi jednej dla dobra innych, kiedy mogę mieć obu. "
Zastąpił on miecz w pochwie. "Idź do spotkania" powiedział mężczyzna.
"Monsieur", odpowiedział Phoebus z pewnym zażenowaniem, "Dziękujemy za
uprzejmości.
W rzeczywistości, nie będzie wystarczająco dużo czasu na jutro dla nas posiec dublet ojciec Adama
w ukośniki i dziurek. Jestem wdzięczna za umożliwienie mi przekazać
jeszcze jeden miły kwadrans.
I z pewnością nadzieję, że nie można umieścić w rynsztoku, a jeszcze czas dojazdu do
piękna, zwłaszcza, że ma lepszy wygląd, aby kobiety trochę poczekać
w takich przypadkach.
Ale wydaje mi się o powietrze dzielnego człowieka, to bezpieczniej jest odłożyć nasze
sprawy do jutra. Będę więc udać się do spotkania;
jest do siódmej, jak wiesz. "
Tutaj Phoebus podrapał się w ucho. "Ah. Corne Dieu!
Zapomniałem!
I haven'ta sou do wywiązania się z ceną na strychu, a stare wiedźmy będzie nalegać
na jest płatne z góry. Ona ufa mi. "
"Oto środków, by zapłacić."
Phoebus czuł obcy zimno poślizgu rękę w dużym kawałku pieniędzy.
Nie mógł powstrzymać się od zabierania pieniędzy i naciskając ręką.
"VRAI Dieu!" Zawołał: "Jesteś dobrym człowiekiem!"
"Warunkiem," powiedział mężczyzna. "Udowodnij mi, że byłem źle i
że mówili prawdę.
Ukryj mnie w jakiś skąd rogu widzę, czy ta kobieta jest tak naprawdę ten, którego
nazwa wypowiedziane. "" Oh! "odpowiedział Phoebus," 'tis wszystko mi jedno.
Weźmiemy, Sainte-Marthe komory, można patrzeć na łatwość z hodowli
ciężko przez "." Come to, "powiedział cień.
"Do usług", powiedział kapitan "Nie wiem, czy jesteś Messer Diavolus w
osoby, ale bądźmy dobrymi przyjaciółmi na ten wieczór, na jutro oddam ci wszystkie moje
długów, zarówno z torebki i mieczem ".
Wyruszyli ponownie w szybkim tempie. Po upływie kilku minut,
szumem rzeki, zapowiedział im, że na Pont Saint-Michel, a następnie
ładowane z domów.
"W pierwszej kolejności wskazuje wam drogę", powiedział Phoebus do swojego towarzysza: "Będę następnie przejdź
w poszukiwaniu sprawiedliwego, który czeka na mnie w pobliżu Petit-Chatelet ".
Jego towarzysz nie odpowiedział, nie miał wypowiedziane słowo, ponieważ zostały one spaceru
obok siebie.
Phoebus zatrzymali się przed niskim drzwi i zapukał w przybliżeniu, światło się jej
wygląd przez szczeliny drzwi. "Kto tam?" Zawołał bezzębny głos.
"Corps-Dieu!
Tete-Dieu! Ventre-Dieu! "Odpowiedział kapitan.
Drzwi otworzyły się natychmiast i pozostawia nowej zakrętów, aby zobaczyć stara kobieta i stary
lampę, z których oba drżał.
Staruszka zgięty, odziany w łachmany, z głową drżenie, przebite
dwa małe oczy i uczesana w siłę danie, pomarszczone wszędzie, na rękach i
twarz i szyję, usta wycofał się pod jej
dziąseł, a także o jej usta miała kępki białych włosów, który dał jej wąsaty
wygląd kota.
Wnętrze den nie mniej dilapitated niż ona, nie było kredy
ściany sczerniałe belki na suficie, zdemontowane kominkiem, taśmy pająki "w
wszystkich rogach, w środku rozłożenia
stado stoły i stołki lame, brudne dziecko w popiele, a na końcu
schody, a raczej, drewniana drabina, która zakończyła się klapą w suficie.
Na wejściu do tego legowiska, tajemniczy towarzysz Phoebus się podniósł płaszcz jego bardzo
oczy.
Tymczasem kapitan, przeklinać jak Saracen, pośpieszył "sprawiają, że świeci słońce w
koronie ", jak mówi nasz Regnier godne podziwu. "Sainte-Marthe komory," powiedział.
Staruszka zwrócił się do niego jak Monseigneur, i zamknął się korony w szufladzie.
Był to monety, które człowiek w czarnym płaszczu dał Phoebus.
Podczas gdy jej odwróciłem, krzaczaste głową i poszarpane mały chłopiec, który grał w
popiołów, zręcznie zbliżyła się do szuflady, wydobywane koronę, i umieścić na swoim miejscu
suchy liść, który miał wyrwany z pedałem.
Stara wiedźma dał znak obu panów, jak je nazywała, do naśladowania
niej, a zamontowane drabiny przed nimi.
Po przybyciu do górnego piętra, założyła jej lampa na kufer, a Phoebus, jak
częstym gościem w domu, otworzył drzwi, które otworzyły w ciemną otchłań.
"Wejdź tu, mój drogi", powiedział do swojego towarzysza.
Człowiek w płaszczu przestrzegane bez słowa w odpowiedzi, drzwi zamknięte na niego, on
słyszałem Phoebus śruby, a chwilę później zejść po schodach ponownie w wieku wiedźma.
Światło znikło.
-BOOK SIÓDMY. ROZDZIAŁ VIII.
Użyteczność WINDOWS, które otwierają się na rzece.
Claude Frollo (dla zakładamy, że czytelnik, bardziej inteligentne niż Phoebus, ma
widać w całej tej przygodzie żaden inny ponury mnich niż archidiakon), Claude Frollo
po omacku o kilka chwil w
ciemne kryjówki, w których kapitan przykręcone niego.
To był jeden z tych zakątków, które architekci niekiedy rezerwowe na styku
dach i ściany nośnej.
Pionowy przekrój tej hodowli, jak Phoebus było tak sprawiedliwie stylu to, by
się trójkąt.
Ponadto, nie było ani okna ani powietrza otwór, a kąt nachylenia dachu zapobiec
jedna z pozycji stojącej.
W związku z powyższym, Claude przykucnął w kurzu i tynku, które pęknięty pod
go na jego głowę w ogniu, grzebiąc w nim z rękami, znalazł się na podłodze
trochę rozbitego szkła, którego wciśnięty
czole, i których cool-ness, dawało mu pewną ulgę.
Co się dzieje w tej chwili w ponurych duszy archidiakon?
Bóg i sam nie może sam wiem.
W jakiej kolejności był zorganizowanie w jego umyśle la Esmeralda, Phoebus, Jacques Charmolue,
z młodszym bratem, tak ukochany, ale opuszczony przez niego w błocie, jego archidiakon w
sutanna, jego reputacja może przeciągać
la Falourdel, wszystkie te przygody, wszystkie te obrazy?
Nie mogę powiedzieć. Ale pewne jest, że te idee tworzą
w jego umyśle grupy straszne.
Czekał kwadrans, wydawało mu się, że wyrósł
wieku starszym.
Nagle usłyszał skrzypienie deski schody, ktoś był
rosnąco. Zapadnia otworzyła jeszcze raz; światło
pojawił się ponownie.
Nie było możliwie duże pęknięcie w robaczywe drzwi swego legowiska, położył twarz
do niego. W ten sposób mógł zobaczyć wszystkie, które były
na w sąsiednim pomieszczeniu.
Kot twarzy starej wiedźmy pierwszy wyjść z pułapki drzwi, lampa w ręku;
następnie Phoebus, kręcąc wąsa, to osoba trzecia, że piękne i pełne wdzięku
rysunku, la Esmeralda.
Kapłan widział jej wzrost z poniżej jak olśniewające objawienia.
Claude drżał, chmura rozłożona na jego oczach, jego impulsów bić gwałtownie, wszystko
szeleściły i wirowały wokół niego, on już nie widział ani słyszał.
Gdy ochłonął, Phoebus i Esmeralda sami siedząc na drewnianych
kaseton obok lampy, który wydał te dwa młodzieńcze dane i nieszczęśliwy palet na
koniec poddaszu wyróżniają się wyraźnie przed archidiakon w oczy.
Oprócz palety było okno, którego szyby połamanych jak pajęczyna, na której deszcz
spadła, może myślą, poprzez siatki wynajęcia, w rogu na niebie,
Księżyc leżącego daleko na łóżko pierzyny miękkie chmury.
Młoda dziewczyna była zarumieniona, zmieszany, bijące.
Jej długie, opadające rzęsy zacienione jej szkarłatne policzkach.
Funkcjonariusz, do którego nie śmiał podnieść oczy, była rozpromieniona.
Mechanicznie i gestem uroczo nieświadomy, że wywodzi się z
koniuszek palca linii niespójne na ławce i patrzył na nią palcem.
Jej stóp nie była widoczna.
Mały kozioł był przytulony na nim. Kapitan był bardzo dzielnie platerowane, miał
kępki haft na szyi i nadgarstków; eleganckim na ten dzień.
Nie bez trudności, Dom Claude udało się usłyszeć, co oni
mówiąc, przez szum krwi, która została wrzenia w skroniach.
(Rozmowa między kochankami jest bardzo powszechna sprawa.
Jest to wiecznego "kocham cię".
Fraza muzyczna, która jest bardzo mdły i bardzo łysy obojętny dla słuchaczy, gdy
nie jest zdobiona niektórych fioritur, ale Claude nie był obojętny
"Och!" Powiedział, że młoda dziewczyna, nie podnosząc oczu ", nie gardź mną, Monseigneur
Phoebus. Czuję, że to co robię jest nie tak. "
"Despise, mój ładne dziecko!" Odpowiedział oficer z powietrzem przełożonego i
wyróżnia galanteria, "tobą pogardzać, tete-Dieu! i dlaczego? "
"Dla mających za tobą!"
"W tej kwestii, moja piękna, nie zgadzamy. I nie powinien gardzić można, ale do nienawiści
. was "młoda dziewczyna patrzyła na niego w affright:
"Hate me! co ja zrobiłem? "
"Dla wymaga tak wiele wzywając". "Biada!" Powiedziała, że "'tis, bo jestem
złamanie przysięgi. I nie znajdzie moich rodziców!
Amulet traci mocy.
Ale co się liczy to? Co miałbym z ojcem lub matką teraz? "
To rzekłszy utkwione kapitan wielkie oczy czarne, wilgotne z radością i
czułości.
"Diabeł mnie jeśli dobrze rozumiem cię!" Wykrzyknął Phoebus.
La Esmeralda zamilkł na chwilę, a potem łzy spadły z oczu, westchnienie
z jej ust, i rzekła: - "Oh! Monseigneur, kocham cię ".
Taki zapach czystości, taki urok mocy w otoczeniu młodych dziewcząt, które
Phoebus nie czuł się całkowicie na jego łatwość obok niej.
Ale ta uwaga ośmielił mu: "Kochasz mnie", powiedział z zachwytem, i rzucił
ramię wokół cygańskiej talii. Miał tylko czekali na ten
możliwości.
Kapłan widział, i przetestowane z palca swego punktu sztylet, który
nosił ukryty w jego piersi.
"Phoebus," kontynuował Czeski, delikatnie uwalniając ją w pasie od kapitana
wytrwały ręce "Jesteś dobry, jesteś hojny, jesteś przystojny; zapisany mnie
ja jestem tylko biednym dzieckiem stracił w Czechach.
I od dawna marzy oficer, który należy ocalić życie.
"Duma z was, że marzyłem, przed, znałem cię, mój Phoebus, oficer z moich
sen miał piękny mundur jak twoje, wielki wygląd, miecz, twoje imię jest Phoebus;
"Tis piękne imię.
Kocham swoje imię, kocham swój miecz. Narysuj swój miecz, Phoebus, że może widzę
to "." Dziecko "powiedział kapitan, a on
wyjął miecz z uśmiechem.
Cygan spojrzał na rękojeści, ostrza; zbadał szyfr na strażnika
adorable ciekawość, i ucałował miecz, mówiąc: -
"Ty jesteś miecz dzielnego człowieka.
Kocham mojego kapitana. "Phoebus ponownie skorzystał z okazji
do nadruku na jej piękną szyję pochylił pocałunek, który wydał młoda dziewczyna wyprostować
się w górę jak szkarłat, jak maku.
Ksiądz zgrzytał zębami *** nim w ciemności.
"Phoebus" wznowione Cygan, "daj mi z tobą porozmawiać.
Módl się pójść trochę, że może widzę Ciebie w pełnej wysokości, i że mogę usłyszeć ostrogi
jingle. Jak jesteś przystojny! "
Kapitan wzrosła do jej przyjemność, napominając ją z uśmiechem zadowolenia, -
"Co dziecko jesteś! By the way, mój czarodziej, widziałeś mnie
uroczyste dublet mojego łucznika? "
"Biada! nie ", odparła. "Jest bardzo przystojny!"
Phoebus wrócił i usiadł obok niej, ale znacznie bliżej niż poprzednio.
"Słuchaj, mój drogi -"
Cygan dał mu kilka mało krany z jej piękną rękę na ustach, z
dziecięcej radości i łaski i gayety. "Nie, nie, nie będę cię słuchać.
Czy mnie kochasz?
Chcę, żebyś mi powiedzieć, czy mnie kochasz. "" Czy ja cię kocham, anioł w moim życiu! "
krzyknął kapitan, pół klęcząc. "Moje ciało, moja krew, moja duszo, wszystkie są twoje;
wszyscy są dla ciebie.
Kocham cię, i nigdy nie kochał jeden, ale tobie. "
Kapitan powtórzył to zdanie tak wiele razy, w wielu podobnych koniunktur,
że wydał ją jednym tchem, nie popełniając ani jednego błędu.
W tym pasji deklaracji, Cygana, podniesiony do brudny sufit, który służył
na niebie wzrokiem pełnym anielskich szczęścia.
"Och!" Szepnęła "to jest ten moment, kiedy trzeba umrzeć!"
Phoebus znaleziono "moment" korzystne dla okradanie jej innej pocałunek, który udał się do
tortur nieszczęśliwy archidiakon w jego zakątek.
"Die!" Zawołał miłosnych kapitana, "Co ty mówisz, mój piękny anioł?
'Tis czas życia, lub Jupiter jest tylko łobuzie!
Die na początku takie słodkie rzeczy!
Corne-de-boeuf, co żart! To nie jest tak.
Słuchaj, mój drogi Podobne, Esmenarda - Pardon! masz tak ogromnie Saracen nazwę
że nigdy nie mogę go prosto.
'Tis gąszcz, który zatrzymuje mnie krótkie "." Boże! ", Powiedział biedna dziewczyna", a ja
, że moje nazwisko dość ze względu na jego wyjątkowość!
Ale ponieważ nie podoba się, chciałem, aby mnie nazywano Goton ".
"Ah! nie płaczcie za taki drobiazg, moja dziewczyna pełna wdzięku!
"Tis nazwę, do której trzeba się przyzwyczaić, to wszystko.
Kiedy raz znamy na pamięć, wszystko pójdzie gładko.
Słuchaj więc, moje drogie Podobne; Uwielbiam Cię namiętnie.
Kocham cię tak, że "tis po prostu cudowne. Wiem, że dziewczyna, która pęka ze złości
*** nim - "
? Zazdrosna dziewczyna przerwała mu: "Kto" "Liczy się, że do nas", powiedział Phoebus;
"Czy kochasz mnie?" "O" - powiedziała.
"Dobrze! to wszystko.
Będziesz zobaczyć, jak kocham cię również. Maja wielkie diabła włócznią Neptunus mnie, czy
nie sprawi, że najszczęśliwsze kobiety na świecie.
Będziemy mieli bardzo mały domek gdzieś.
Uczynię moją paradę łuczników przed oknami.
Są one montowane i ustawić na opór tych, kapitana Mignon.
Istnieje voulgiers, cranequiniers i couleveiniers strony.
Zabiorę cię do wielkiej atrakcji paryżanie na magazyn Rully.
Osiemdziesiąt tysięcy uzbrojonych ludzi, trzydzieści tysięcy białe szelki, krótki płaszcz lub warstwy
mail; sześćdziesiąt siedem transparenty z transakcji; standardów parlamentów,
komory kont, skarbu
generałów, z pomocników mennicy; diabelskie grzywny tablicy, w krótkich!
Będę prowadzić do obejrzenia lwy Hotel du Roi, które są dzikie zwierzęta.
Wszystkie kobiety miłości. "
Przez kilka chwil młoda dziewczyna, wchłania się w jej uroczy myśli, był
sen na dźwięk jego głosu, bez słuchania sens jego słów.
"Oh! jak szczęśliwy będzie! "kontynuował kapitan, a jednocześnie on delikatnie
unbuckled cygańskiej w pas. "Co robisz?" Powiedziała szybko.
Ta "aktem przemocy", obudziwszy ją z zamyślenia.
"Nic", odpowiedział Phoebus, "Ja tylko powiedzieć, że należy porzucić wszystko to strój
głupoty, a na rogu ulicy, gdy jesteś ze mną ".
"Gdy jestem z tobą, Phoebus!" Powiedział, że młoda dziewczyna czule.
Stała się zamyślony i milczący jeszcze raz.
Kapitan, ośmielony jej delikatność, uścisnął ją w pasie bez oporu, a następnie
zaczął łagodnie odsznurować biednego dziecka stanik i zagraconym jej żarcie do takich
stopnia, że ksiądz dysząc ujrzał
Cygan piękne ramię wyjść z gazy, jak okrągłe i brązowe jak księżyc
wzrost przez mgle horyzontu. Młoda dziewczyna może Phoebus, aby jego
sposób.
Ona nie wydaje się postrzegać. Oko śmiały kapitan błysnęło.
Nagle odwróciła się do niego, -
"Phoebus," powiedziała z wyrazem nieskończonej miłości ", nauczył mnie w twoim
religii ".
"Moja religia!" Krzyknął kapitan, pękają ze śmiechu, "Ja cię pouczyć w
moja religia! Corne i Tonnerre!
Co chcesz z mojej religii? "
"W porządku, że możemy być w związku małżeńskim," odparła.
Twarz kapitana przybrała wyraz mieszały się zaskoczyć i pogardy, z
nieostrożność i libertyn pasją.
"Ach, ba!" Powiedział, że "ludzie za mąż?" Bohemian zbladł, a głową
spuściła ze smutkiem na jej piersi. "Moja piękna miłość", wznowione Phoebus,
czule, "co to za bzdury?
Wspaniałą rzeczą jest małżeństwo, naprawdę! z nich jest jednak miłość, że nie o mierzei
Łaciny na kapłana sklep! "
Mówiąc w ten sposób w jego miękkie głos, zbliżył się bardzo blisko Cygan, jego
ręce pieszczot wznowione ich miejsce wokół jej talii elastyczna i delikatna, jego oko
błysnął coraz więcej, a wszystko
ogłosił, że Monsieur Phoebus była na skraju jednego z tych momentów, kiedy Jowisz
sam popełnia wiele głupstw, że Homer jest zobowiązany zwołać chmury mu na ratunek.
Ale Dom Claude wszystko widział.
Drzwi wykonane z dokładnie zgniłe klepki beczki, które opuściły duże otwory
fragmencie hawklike wzrok.
To brązowej skórze, barczysty ksiądz, dotychczas skazany na surową
dziewictwo klasztoru, dygotał, wrzących w obecności tej nocy
scena miłości i zmysłowości.
Ta młoda i piękna dziewczyna oddana w nieładzie na gorącym młody człowiek, wykonane
stopionego strumienia ołowiu w jego żyłach, a jego oczy błądziły zmysłowym zazdrość u podłoża wszystkich
tych poluzowane styki.
Każdy, kto mógłby w tym momencie, nie widziałem twarzy nieszczęśnika przyklejone do
wormeaten barów, by pomyślał, że ujrzał twarz tygrys rażący od
głębi klatki w pewnym szakala pożera gazeli.
Jego oczy błyszczały jak świeca przez szczeliny drzwi.
Wszystkie na raz, Phoebus, z szybkim gestem, usunięto cygańskiej w gorgerette.
Biedne dziecko, który pozostał blady i rozmarzone, obudził się z początku, że cofnął
pospiesznie z przedsiębiorczy oficer, i rzuciwszy okiem na jej szyi i
ramion, czerwony, mylić, wyciszyć się ze wstydu,
przeszła jej dwa piękne ręce na piersi, aby to ukryć.
Gdyby nie za płomieniem, który spala się w policzki, na jej widok tak
cicho i bez ruchu, można by zadeklarowały jej posąg tylnej.
Jej oczy były obniżone.
Ale kapitan gest ujawnił tajemniczy amulet, który nosiła na temat jej
szyi.
"Co to jest?" Powiedział, chwytając to pretekst do podejścia jeszcze raz piękne
stworzeniem, którego właśnie zaniepokoiło. "Nie dotykać!", Odpowiedziała, szybko,
"'Tis mojego opiekuna.
To sprawi, że mi znaleźć moją rodzinę jeszcze raz, jeśli nadal godne to zrobić.
Oh, zostaw mnie, monsieur le Capitaine! Moja matka!
Moja biedna matka!
Moja matka! Gdzie ty jesteś?
Przyjdź mi z pomocą! Miej litość, panie Phoebus, daj mi z powrotem
mój gorgerette! "
Phoebus wycofał się wśród powiedział w zimnym tonem, -
"Och, mademoiselle! Widzę wyraźnie, że nie kochasz mnie! "
"Nie kocham go!" Zawołał nieszczęśliwy dziecko, a jednocześnie ona przytuliła się do
kapitan, którego zwróciła się miejsce obok niej.
"Nie kocham cię, mój Phoebus?
Co ty mówiąc, zły człowiek, złamać moje serce?
Oh, weź mnie! wszelkie! robić to, co będzie ze mną, ja twoja.
Dla mnie ważne amulet!
Liczy się dla mnie moja matka! 'Tis ty, który jesteś moją matką, ponieważ kocham
ciebie! Phoebus, moja ukochana Phoebus, ty zobacz
mnie?
'Tis I. Popatrz na mnie "; tis mało kogo ty
będziesz na pewno nie odeprzeć, kto przychodzi, kto przychodzi się szukać ciebie.
Moja dusza, moje życie, moje ciało, mój człowiek, wszystko jedno - co jest twoje, mój kapitan.
No, nie!
Nie wyjdzie za mąż, ponieważ nie podoba ci, a potem, co ja? nieszczęśliwa dziewczyna
z rynny, podczas gdy ty, mój Phoebus, jesteś dżentelmenem.
Dobra rzecz, naprawdę!
Tancerz wed oficerem! Byłem wściekły.
Nie, Phoebus, nie, będę twoją kochanką, twój rozrywki, twoja przyjemność, kiedy ty
więdną, dziewczyna, która należy do ciebie.
"'Tis czarodziejka, który nożem kapitana."