Tip:
Highlight text to annotate it
X
nagrania w Telewizji?
A więc pomyślałem, że nadszedł czas, aby to zrobić,
ponieważ wielu ludzi ma wyrobione zdanie na mój temat,
a oni nawet mnie nie spotkali, oni nawet mnie nie znają.
W związku z tym, pomyślałem, że czas, się odkryć, by pokazać, kim naprawdę jestem.
Po prostu... Michael Jackson.
To jest Michael Jackson - żyjąca legenda, wielka gwiazda,
lider w muzycznym przemyśle praktycznie przez całe swoje życie.
Jeden z najbardziej elektryzujących wykonawców, jakiego świat widział.
Przeznaczył setki milionów dolarów na akcje charytatywne i sprzedał ponad 200 milionów albumów.
Ale kim jest Michael Jackson, kiedy nie występuje w świetle reflektorów?
Odkryjecie to przez najbliższe dwie godziny, mając okazję na bezprecedensowe spojrzenie w osobiste życie
jednego z najwspanialszych artystów świata.
Zobaczycie Michaela w domu z jego dziećmi, i podróżującego ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi.
Będziecie mieć możliwość uczestniczenia w zjeździe rodziny Jacksonów za bramami Neverlandu
oraz podzielenia osobistych relacji, w nigdy wcześniej nie pokazywanych momentach, między
Michaelem i kilkoma największymi światowymi sławami
Eddiem Murphym, Elizabeth Taylor, Michaelem Jordanem, Macaulayem Culkinem, Chrisem Tuckerem i… Księżną Dianą.
Wszystko to w programie Michael Jackson's Private Home Movies: The King of Pop Up Close and Personal.
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze występowałem przed kamerą,
i nie chodzi tu o telewizyjne kamery, ale mówię o mojej rodzinie, która
nagrywała mnie, kiedy byłem bardzo, bardzo mały.
Mieszkaliśmy w Gary, Indiana.
Mój tata pracował w stalowni, mieszkaliśmy na ul. Jackson Street. Przypadkowo nazwa ulicy była taka sama.
Wyobraźcie sobie, 9 dzieciaków mieszkających w dwupokojowym mieszkaniu i czekających w kolejce, by wziąć kąpiel.
Oglądamy chyba walkę na kule śniegowe.
Daleko po prawej... To jestem ja.
Nie chcę się przyłączyć.
Byli dość ciężcy. To ja. Jestem zmarznięty. To chyba Tito leżał na ziemi.
To jest pokój gościnny, w którym mięliśmy wszystkie meble.
Tu tańczyliśmy i występowaliśmy. Uwielbialiśmy to! Widzicie uśmiech na mojej twarzy? Uwielbiałem to.
Mój tato stał wprost przed nami i kontrolował czy wszystko robiliśmy poprawnie.
Ta mała dziewczynka, na kolanach mojej mamy, to Janet, która teraz jest panią Rythm Nation.
To jest przyjęcie! Występowaliśmy na wielu przyjęciach. Gramy muzykę do której tańczy publiczność.
To jest gitara. Jeśli spojrzycie głębiej, zobaczycie jak robię obrót.
Mama uszyła wszystkie nasze kostiumy. Robiliśmy przyjęcia... Otwieraliśmy centra handlowe.
Robiliśmy każdego rodzaju rzeczy...
podróżowaliśmy, podróżowaliśmy i podróżowaliśmy, niezmiennie, każdej nocy
ŻYCIE W TRASIE
Wytwórnia płytowa wymaga od Ciebie promocji albumu i realizacji tras koncertowych.
Nie znoszę tego!
Natomiast, naprawdę lubię bezpośrednie relacje z fanami, dać szansę fanom spotkać się ze mną twarzą w twarz...
…bo jak podróżujesz z Hong Kongu do Afryki do…
Chin do Brazylii, Singapuru, Szwajcarii, Londynu, Paryża, Rosji...
Stadiony są zatłoczone i czujesz ogromną energię. To jest fantastyczne
i mamy..., Tzn. ja nie wiem jak oni cieszą się z koncertu.
To jest festiwal dla siedzącej widowni, a oni nie chcą krzeseł. Nawet, jeśli były krzesła, to na nich stawali…
W związku z tym mamy specjalne miejsce przeznaczone na namiot zazwyczaj jest coś około 5000 omdleń każdej nocy
i potrzebni są doktorzy i ratownicy.
To jedna z trudniejszych rzeczy podczas koncertowania.
Podróżujesz z jednego kontynentu na drugi. Jesteś śpiący, strefy czasowe są różne. Po koncercie nie możesz zasnąć…
…adrenalina rośnie.
Możemy to nakręcić jeszcze raz? Bez zaprzeczenia, że nie znosisz koncertować…
- A jednak tego nie znoszę. - Ja wiem, ale to jest…
- Przechodzę przez piekło. - Nie ustąpisz jednak…
Przechodzę przez piekło podczas tras koncertowych!
- Dobrze… powiem tak.
zrobię to pozytywnie…, ale znacie prawdę. - Tak…
- Michael? Akcja. - Uwielbiam koncertować. Ja po prostu…
Hej chłopcy, co jest!
Dlaczego zaczęliście się śmiać? Zepsuliście wszystko! Byłem przygotowany, by to powiedzieć!
Nie, nie. Nie, ale naprawdę jest dobra strona koncertowania.
To są fani. Kocham moich fanów. Wybierzesz się do jakiegokolwiek miasta, gdziekolwiek na świecie
oni znają wszystkie piosenki, układy taneczne, wszystko.
Przychodzą nawet z plastrami na palcach, w kapeluszach, w rękawiczkach, we wszystkim.
To po prostu cudowne przeżycie. Uwielbiam to.
To fani są powodem, dla których koncertuję po świecie,
to bardzo ważne, by dać najlepsze przedstawienie, na jakie tylko mnie stać.
- O ile ostrożność pozwala, na bycie w pogotowiu i członkiem zespołu,
wszyscy byliście cudowni. - Dzięki
- Chciałbym to samo powiedzieć garderobni i technikowi, ale nie mogę.
Zrobili wczoraj parę błędów. Chris byłeś wspaniały. To nie była Twoja wina... Jasne?
- W porządku. Bardzo dziękuje.
- Dobrze, zaczynamy!
To także duchowe przeżycie, bo gdy gramy pewne utwory…
jak Heal the World, We are the World czy Man in the Mirror,… cały stadion świeci tymi zapalniczkami i fani wiedzą, kiedy je użyć....
Uderzasz w jeden akord, a oni dokładnie wiedzą, co jest grane. To jest bardzo emocjonujące.
To jest fajne i uwielbiam występować. To jedna z moich ulubionych rzeczy, które lubię robić.
Myślę, że fani to widzą. Teraz, wiem, że oni to widzą, ponieważ kiedy schodzę ze sceny, fani dają mi dużo miłości
i tak jest wszędzie, gdziekolwiek się pojawię się, za każdym razem, kiedy jestem na scenie.
To jeden z najlepszych momentów.
Dzieje się to w połowie koncertu i są moje urodziny, a ja jestem tysiące mil z dala od mojej rodziny.
Kiedy zaskoczyli mnie tą maszerującą orkiestrą i wnieśli ten ogromny, piękny tort...
Zdałem sobie sprawę, że mam rodzinę na całym świecie. Wszędzie, gdzie się pojawię.
Ponieważ moi fani naprawdę ukazują swoje uczucia miłości, a ja im to odwzajemniam.
- To jest cudowne. Bardzo dziękuję.
PIERWSZE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
Poznałem bardzo wielu ludzi i niewielu bardzo prawdziwych przyjaciół.
Prawdopodobnie możesz ich policzyć na palcach jednej ręki.
Elizabeth jest jedną z najbardziej lojalnych, kochanych, opiekuńczych ludzi, jakich znam.
To ona zdecydowałaby by udekorować, Neverland świątecznie, ponieważ ja nie obchodzę Świąt Bożego Narodzenia.
- Jest rok 1993 i dla Michaela - będą to pierwsze Święta Bożego Narodzenia.
Myślałam o tym przez 5 lat i rozmawiałam z Michaelem o ich obchodach w Neverland,
ponieważ rozumiałam, że Świadkowie Jehowy nie obchodzą tych świąt.
Kiedy należał do Świadków Jehowy, powiedziałam Michaelowi:
"myślę, że Boże Narodzenie jest cudownym sposobem świętowania miłości.
To jest święto miłości. Po za tym nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez Michaela i Michaela bez Świąt Bożego Narodzenia. "
- Jest pięknie. Prawda?
Nie miałem pojęcia, że to planowała. To była... Prawdziwa niespodzianka.
Podchodzi do mojej sypialni.
- To duch Bożego Narodzenia,
chodź i pozwól by Cię nawiedził!
- Nie jest łatwo mnie obudzić.
- uważaj na mojego małego psa.
- Wie, że nie lubię tego psa, ponieważ boje się ich. Są malutkie, ale gryzą.
- Dzień dobry, kochanie. Chodź.
Witaj w dniu Twoich pierwszych Świąt Bożego Narodzenia.
- O Mój Boże. To niesamowite. Nie mogę w to uwierzyć.
To jest mój pierwszy raz!
Udekorowała cały dom.
- To Twoje!
- Był Święty Mikołaj? - Święty Mikołaj z Bel Air!
- Święty Mikołaj z Bel Air!
- Mogę otworzyć? - Pewnie!
Równocześnie byłem podekscytowany i czułem się winny.
Pamiętam, jak później poszedłem do łazienki i płakałem…
ponieważ czułem się tak, jakbym zrobił coś złego, gdyż wyrastałem w wierze Świadków Jehowy, a oni nie obchodzą tych świąt.
- Uwielbiam to!
- Założysz? - Tak! Już wkładam!
- Zdajesz sobie sprawę, że nagrywasz mnie bez żadnego makijażu?
- Uwielbiam to! Pistolet wodny!
- Teraz już wiem jak jutro obudzić Elizabeth! - Jak?
- Boże!
- Będziesz taka, jak teraz, nie martw się! - Będziesz do mnie strzelać?
To jest wodny pistolet. Czuję to i mowię!
- Chcę wodny pistolet! Ja chcę wodny pistolet!
- Wyrywa prezenty! Mogę mieć ten? To jest dla Ciebie, ale czy mogę mieć ten?
- Tak. - Dziękuję.
- Co to jest? - Pistolet wodny.
- Skąd wiedziałeś, że to wodny pistolet? - Bo widziałem to… - To nie w porządku!
- To jest wodny pistolet - Weź go, weź go.
- Dziękuje! Jesteście bardzo mili!
- Wodny pistolet! Tak!
Jeśli ciekawi Was, czemu tak bardzo uwielbiam wodne pistolety?
Ponieważ, jeśli przyjeżdżacie, do Neverland, to jest zasadą, że będziecie powitani na mokro.
Albo zostaniecie wrzuceni do basenu, albo potraktowani bitwą na baloniki
albo bitwą na wodne pistolety.
I uwielbiam je te zwariowane zabawy.
To jest Janet. Myślimy bardzo podobnie.
- Uwielbiam to!
- Chybiłaś….
- Nadszedł Macaulay Culkin.
- Gotowy?
- Tato, choć. - Choć tato! Choć.
Patrzcie, Mac wziął duże wiadro wody i oblał ich.
Dużo oszukuje. Ale jest fajny. Uwielbia się dobrze bawić, tak jak ja.
Jedziemy na pole bitwy wodnej.
Wodne pistolety są naprawdę wysokiej techniki. Te są jedne z bajeranckich.
- Ty! Wygrałeś.
- Starszy brat Mac'a, Shane.
Okay, przygotowujemy się do bitwy wodnej na balony.
- Jak tym razem będzie nazywać się nasza grupa? - A jak uważasz?
- Tak jak ostatnio? To było okay. - Okay. Idziemy.
Okay. Wizje… nie.
Wizje przeznaczenia!
Są zespoły. Używamy całego rancza.
Moją ulubioną zabawą, lub, jeśli nazywacie to sportem - jest wodna bitwa na balony.
Uwielbiam sposób, w jaki balony, obryzgują wodą, kiedy się je rozbija.
Nigdy nie przegrałem ani jednej bitwy. Jestem Michaelem Jordanem balonowo-wodnych bitew.
- Wizje przeznaczenia! Wygrywamy bitwy raz za razem.
- Janet, jak to jest być w zwycięskiej drużynie? - Wspaniale!
- Czy to jest twarz kogoś, kto zrobiłby coś takiego?
Jestem niewinny… Prawda?
Chciałem powiedzieć, że wychodzę z całej tej bitwy…
- Zwycięstwo! - Zwycięstwo!
kompletnie suchy.
Ale znając Macaulaya Culkina, zrobi to z pewnością.
Knuje przeciwko mnie. Poprosił mnie bym wszedł na trampolinę no i wszedłem, jak ten wariat.
- Zabiję Cię! Zabije Cię Mac!
Zniszczę Cię!
ZA KULISAMI POTWORA… THRILLER
Z Thriller, chciałem stworzyć krótki film, opowieść. Żeby oglądało się jak film w kinie.
- To tylko film. - To nie jest zabawne.
- Przestraszyłaś się, prawda?
- To nie jest tylko video. Jest tu dużo abstrakcji, szaleństwa, co nie ma żadnego sensu.
- Chcę Ci coś powiedzieć. - Tak, Michael?
- Nie jestem taki, jak inni chłopcy. - Oczywiście, że nie. Dlatego Cię kocham.
- Mam na myśli odmienny. - O czym Ty mówisz?
- To, co widzicie, to są próby, ćwiczę moją kwestię.
- Nie jestem taki, jak inni chłopcy. Mam na myśli odmienny.
- No pewnie. - Jestem potworem.
Kiedy księżyc jest w pełni, przeobrażam się w potwornego demona…
Jestem potworem.
- Uciekaj!
- Jedną rzecz muszę powiedzieć.
Ludzie zawsze są względem mnie niegrzeczni. I dłużej tego nie zniosę...
- Rob, jak blisko jesteś? - Nie wiem. Całkiem blisko.
- Tzn. jak?... Tak? Tak? A może obejmujesz klatkę piersiową?
- Obejmuję wprost tam, gdzie masz Nike.
- Co za głupek! Pomocy! Ach… głupek! Tam. Tak mi pomożesz. Okay?
To ja. Eksperymentuję ze skarpetkami do Thrillera.
Płonące skarpetki, jasne skarpetki, błyszczące jedwabne skarpetki.
Próbowałem wszystkiego. Nie chciałem kopiować innych. Chciałem być innowatorem, pionierem.
- Okay, zaczynamy! Akcja!
Właśnie rozbiłem coś na głowie Johna Landisa.
Uwielbiam go. Wspaniale się z nim pracuje. - W ten sposób
- Wspaniały człowiek. Zawsze odwraca mnie do góry nogami.
- Daj mi znać, kiedy będziesz potrzebować Jacksona!
- Cięcie!
- Michael! Michael!
jesteśmy w drodze na Akademię Grammy Awards. Dostałem chyba 13 nominacji za Thriller.
I naprawdę nie wiedziałem, co się będzie działo na gali.
Emmanuel Lewis, jeden z moich najlepszych przyjaciół.
Osoba, którą uściskałem, to Gladys Knight.
Ona i Diana Ross są odpowiedzialne za wylansowanie the Jackson Five.
Podpisaliśmy kontrakt z Motown... i odtąd zaczęła się nasza kariera.
Oh to mój człowiek. Prawdziwy twórca rock'n'rolla, Chuck Berry.
- Jestem rozmiarów Michaela, pamiętaj!
- Uwielbiam Cię chłopcze. Cieszę się, że dobrze wyglądasz! - Dzięki za wszystko.
To jeden z najwspanialszych artystów, jaki kiedykolwiek żył. James Brown.
Był moim idolem.
Chyba jesteśmy w drodze do wejścia do środka.
- Bardzo dziękuje!
- Emmanuel. Zaczyna kleić się do jej sukienki! To flirciarz.
Spójrzcie, Ja ją lubię, on też ją lubi. Tak więc, jest to rywalizacja.
- Witamy na 26 Rozdaniach Nagród Grammy!
To ja, wchodzę.
Kiedy weszliśmy, dostaliśmy ogromne, burzliwe brawa.
Ludzie naprawdę byli podekscytowani.
To jest po tym, jak dostałem Grammy. To był światowy rekord. Wygrałem 8 nagród!
Thriller, aż po dziś dzień, jest najlepiej sprzedającym się albumem na świecie.
Nie mogę tego dogonić nawet moimi albumami. Teraz, jest to coś ponad 60 milionów.
Byłem bardzo szczęśliwy i dziękowałem Bogu, bo było to moje marzenie, które się spełniło.
MICHAEL UDAJE SIĘ NA ZAKUPY
Jak powiedziałem, w jednym z moich wywiadów, moim marzeniem jest pójść do sklepu.
Być po prostu zwykłym klientem i móc wkładać produkty do koszyka, czego nie mogę zrobić.
Bo gdy próbuję to zrobić...
ludzie tłoczą się dookoła Ciebie. Chcą autografów, chcą podpisania zdjęć i ich brania.
Dlatego tak bardzo uwielbiam się przebierać.
mogę usiąść na ławce w Disneylandzie, poobserwować, co naprawdę robią ludzie i posłuchać o czym rozmawiają.
Ale kiedy widzą, że to Michael Jackson - ludzie się zmieniają.
Wtedy nie obserwuję rzeczywistości, a ja chcę obserwować ten realny świat taki, jaki jest naprawdę,
Ale to bardzo trudne.
Dlatego moi dobrzy przyjaciele, którzy są właścicielami tego sklepu, zamknęli go.
A inni moi znajomi udawali, że są klientami i robią właśnie zakupy.
Więc mogłem się poczuć tak, jakby działo się to naprawdę.
Moi kuzyni poprzebierali się za ekspedientów, a ja poszedłem na zakupy. Było wspaniale.
Wszystko zaplanowali, z muzyką - włącznie.
- Teraz potrzebujesz rękawiczki!
Teraz ludzie będą wiedzieć kim jesteś, jeśli włożysz rękawiczkę.
- Gdzie jest guma?
- Duża czerwona!
To było zabawne. Miałem szanse przekonać się, na swój sposób, jak to jest, nawet jeśli to nie były prawdziwe zakupy.
Ostatecznie zacząłem rozpoznawać ludzi.
Np. kobieta w blond peruce - to niania.
Nawet Elizabeth Taylor tutaj była. Na okładce magazynu.
- Właśnie o tym mówiłem.
- Gdzie Twój wózek? - Nie wiem.
- Tam jest. Ten po prawej.
Każdy się ze mnie nabijał, próbowali ukraść mi wózek.
- Jakiś problem? - To jest mój wózek.
- Powożę wózek z tobą. - Ta są moje rzeczy.
- Gdzie podział się mój wózek? - Tutaj jest.
- Próbował ukraść Twój wózek, tak? - w 100%!
- Jeśli nie możesz znaleźć wózka, nie powinieneś robić zakupów!
- Chcesz to kupić? - Michael, zaczekaj.
- Dlaczego ja? To jest pierwsze moje doświadczenie w robieniu zakupów od 30 lat!
- Michael… Michael Jackson jako lody!
My po prostu... według mnie, to było tak, jakbym był w Disneylandzie.
Ponieważ mogłem zrobić coś, czego zwykle nie doświadczam.
POWÓD DO DUMY MOJEJ RODZINY
Janet i mama w kuluarach sceny, na jednym z moich koncertów. Śpiewają prawie tak głośno jak ja
Pamiętam, jak pewnego razu, mama mi coś powiedziała. To chyba było na koncercie w Kopenhadze.
Było morze ludzi coś ponad 200 000. I oczy mojej mamy, w których były łzy. Była na stronie sceny.
Zapytałem mamę, czy coś nie tak? Dlaczego płacze? Odpowiedziała...
kiedy byłeś malutki i trzymałam Cię w ramionach, nigdy o czymś takim nie marzyłam. Że Ty mógłbyś, możesz być taki popularny.
Że będziesz miał taki rodzaj wpływu na publiczność, jak tu.
Przytuliłem mamę i próbowałem wyciągnąć ją na scenę. Jest taka nieśmiała. Ona, nieważne co... ona nie wyszła na scenę
Ale pomyślałem, że to było bardzo miłe z jej strony.
BAD
Film do Bad, nagraliśmy w metrze Nowego Yorku, a Martin Scorcese był reżyserem.
To jest na próbie w MC Palace, układamy choreografię
- Gdy dostaniemy się do środka, robimy tak BAMBAMBAMBAM! I przetrzymamy to przez chwilę.
Mieliśmy tylko 2 dni na choreografię. Uwielbiam taki pośpiech.
- Wtedy będzie większe napięcie.
Dla tego typu piosenki, to powinny być najbardziej spontaniczne układy.
Całą choreografie można porównać do meczu hokejowego.
To była część filmu, przeznaczona dla Wesleya Snipesa. Tak więc obsadziłem Go w tej roli.
- A więc o to chodziło, huh?
Totalnie zakazanym słowem w naszej drużynie było VIDEO.
Nie pozwalałem je wypowiadać. Ponieważ ich nie lubiłem. Videa były takie nieciekawe i nudne.
Tak więc, jeśli oglądacie kawałki, które ja wymyśliłem, możecie mieć pewność, że zagłębiacie się w pewną historię.
Dlatego taki jest rezultat. Ale także w zabawę. Tak też zrobiliśmy.
- Michael Jackson. Jest królem popu. Pomaga biednym dzieciom i kocham Go, bo jest bardzo dobry dla małych dzieci.
- Tańczy wspaniale dla wszystkich ludzi. Każdego dnia pomaga biednym ludziom i....
Heal the world! Moja miłość do niego jest tak ogromna jak ocean!
MIESZKANIE W NEVERLAND
Neverland odwołuje się do dziecka wewnątrz każdego z nas, bez wyjątku.
To jest miejsce, w którym czuję, że możecie powrócić do swojego dzieciństwa.
Odkrywacie dorastanie, robicie rzeczy, których nie robiliście odkąd skończyliście 10 lat.
To jest fajne miejsce do przebywania. Tu jest... tak dużo do zrobienia.
Zawsze chciałem mieć takie miejsce, gdzie bylibyście po prostu zajęci cały dzień.
Tu jest nieograniczona przestrzeń. Można wyjść na dziedzińce, w góry i pojeździć konno.
Po prostu zabawne miejsce. Uwielbiam je.
Zawsze będę je kochał i nigdy nie sprzedam Neverlandu.
Neverland to ja. Ono reprezentuje... mnie totalnie, tym, kim jestem. Naprawdę! Kocham Neverland!
- Okay, jesteśmy. We trzech. Czekajcie! czekajcie, nie oszukiwać.
- Gotowi? - Nie, nie, połóż, swoje ręce na kocu. Tak właśnie.
- Nie, nie - Bo Cię zbije.
- Gotowi?
- Jesteśmy gotowi? - Zaczekajcie, nie, nie, nie.
- Gotowi? - Nie.
- Zwariowałem, że to robię. Nie, Ty wyciągasz. Mac, Ty...
- Nie robię… - Gotowi? Start.
- Oszuście!
Mac dużo oszukuje, ale jest fajny. Uwielbia dobrze się bawić.
Zajęło to dużo koordynacji ciała, kung - fu, wybryków i...
Mój kuzyn, Elijah. Zwalił mnie właśnie do wody. To jest Levon, mój kolejny kuzyn. I Mariz.
- Wysuszyłem się. A oni ponownie zwalili mnie do wody.
- Mamy Go!
Nie mogę w to uwierzyć. Pierwsze ujęcie ze mną bez koszuli
- Ja jestem miły! Właśnie jestem po prysznicu! I umyłem delikatnie włosy!
- Tak!
- Widzicie, co ze mną wyprawiają?
- Proszę… Mac…
- Mac jest najbardziej nierozważnym kierowcą, o Mój Boże.
- Niemal nas zabiłeś! - Z tyłu możecie zobaczyć brata Maca - Kierana.
- Widzieliście to? Zrobił...
- Bądź co bądź, to dobre dzieciaki.
- Wiem. Zareagował tak… - Właśnie tak, spójrz. Miał kamerę i zrobił…
Ja z kuzynem na trampolinie.
- To było blisko. - Tak.
- Dzień szukania i polowania na jajka! - Będziemy… ile jest jajek? - 45
- Ile? - 45
- 45? - Tak.
- Szukamy 45 jajek. - I mamy przeznaczone nagrody specjalne.
- Dostaniemy nagrody? - Tak
- podróż na Bermudy! - Tak!
I podróż...
- Zacznijmy już teraz szukać! Zacznijmy! - 1,2,3 - start!
Kto odnajdzie złote jajko, dostanie największą nagrodę.
Oh, nie mam szczęścia. Pusto.
Powiedz mi, czy wiesz gdzie są ukryte jajka?
Proszę... powiedz. Chcę wygrać tę zabawę....
Hej!
Tak
- Moje pierwsze jajko!
- Moje pierwsze… - Moje 6 jajko!
- O Mój Boże… - To moje 7 jajko… dzięki
On jest łowcą jajek.
Dziękuję. Czy to miłe? Ukradł moje jajka. - Kto uzbierał najwięcej?
- Michael? - Tak?
Chciał dosięgnąć jajka i dlatego je zabrałem!
- Hej jabłko-głowy… podejdź jabłko-głowy. - powiedziałeś jabłko-głowy.
Wiele dzieciaków nie woła na mnie Michael. Przezywają mnie albo jabłko-głowy, albo inną ksywką, której wam nie zdradzę!
Ale to nie jest brzydkie słowo.
Jabłko-głowy! Jabłko-głowy!
- W czyjejś kieszeni - jest jajko.
- Znalazłam! Znalazłam! Tak, bo słyszałam, co powiedział… 10!
- To jest nasz zwycięzca…. 14 jajek… - 35.
- 70 $.
Chodź jabłko - głowy! - Nie
- Klęknij! klęknij!
Boże…. Dlaczego na to pozwoliłem?
Urodziłem się jajogłowy…
To jest Gregory Peck i jego żona Weronika. Widzicie jak tańczy Gregory?
To jest dziecko, które wychodzi z wnętrza dojrzałych ludzi, kiedy przebywają w Neverlandzie.
To jeden z najmilszych ludzi na świecie. Uwielbiam Gregory Pecka i jego żonę.
To ich pies - Blanket. Możecie wierzyć lub nie. Blanket jest siostra pieska Elizabeth Taylor.
Gregory Peck jest naszym bardzo drogim przyjacielem.
Śpiewa. Jest szczęśliwy.
On nie powinien był… nie mogę… nie powinien był wchodzić na Diabelski Młyn.
Ja osiągnełem światowy rekord na Diabelskim Młynie. Jeździłem na nim przez 35 minut bez przerwy.
- Michael. Nigdy więcej.
Uwielbiam to, ale nienawidzę tego.
Wydaje mi się, że Gregory, spróbował tej jazdy po to, by choć na chwilę powrócić do beztroskiego dzieciństwa.
Dzięki. Możemy jeździć każdego weekendu?
JAM
Na planie krótkiego filmu Jam, współpracowałem z największą legendą sportu wszechczasów - Michaelem Jordanem.
Hej, jak się masz? - Dziękuję, że się zgodziłeś.
Wiedziałem, że efekt naszej współpracy będzie niesamowity, stąd te wszystkie dookoła nagrywające nas kamery.
Zrobiliśmy mnóstwo ujęć, które nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Zobaczycie kilka najlepszych i najgorszych ujęć filmowych z naszej współpracy.
- Potrzebujesz strażnika punktów. - Co to jest strażnik punktów?
To koszykarz, który omija biegiem, wszystkich rywali. Podaj piłkę. Wszystko, co masz zrobić to podać mi piłkę.
Musieliśmy grać 1 na 1. To było kłopotliwe.
- Dawaj Jackson!
Nigdy nie przegrał!
Wiecie, takie było zamierzenie. On miał mnie nauczyć grać w koszykówkę, a ja miałem go nauczyć tańczyć.
- Możesz sobie wyobrazić mnie…
- Otocz mnie, cofnij do tylu.
To jeden z najmilszych ludzi, jakich możecie poznać. Naprawdę.
Latem - uczy dzieciaki grywać w koszykówkę. Rozdał im wszystkim autografy.
- Teraz to jest zaangażowanie w grę!
Graliśmy prawdziwą koszykówkę. Dookoła była widownia, która oglądła mnie w akcji. Zastanawiali się, kto wygra. Ja też...
Spójrzcie na to. Przecież to oszustwo jak nic....
Zabrał piłkę, podskoczył i wrzucił do kosza!
Teraz pokażesz mi jak się robi moonwalk.
Obecnie, to moja ulubiona część z całego filmu, gdyż to jest takie szczere
To jest fajne.
Powiedział mi, że czuł się naprawdę zakłopotany.
- Zakryj palce, a później je wystrzel energicznie. - Nadwerężę sobie mięsnie!
Chciałem tylko ustawić jego nogi we właściwej pozycji. Jego stopy są jak łodzie.
Włóż całą energię w tym palcu i BOOM, po prostu wyrzuć go energicznie.
- To jak chodzenie. To podobny system, ale robisz to do tylu. - Ale w tym samym czasie…
- Tak, ponieważ dźwigasz swoją masę i przenosisz ją do tylu. To stwarza iluzję.
To jak przesuwanie masy ciała. Teraz, kiedy ta stopa idzie do tyłu, ta druga się podnosi.
- Tak, tak, tak! Chyba już pojąłem.
- It ain't too hard for me… jak brzmiało dalej? - It ain't too hard for me to jam.
- Tak! It ain't too hard for me to jam!
- Nauczyłeś się! - Zaczekajcie! Z czego się cieszycie?
DZIEŃ JOEGO JACKSONA
To szczególny dzień organizowany na cześć naszego taty.
Bo w prawdzie my nie obchodzimy urodzin, ale organizujemy specjalne dni na cześć taty i mamy.
Zbiera się cała rodzina…
…witamy rodziców przemówieniami, co do nich czujemy i wręczamy im prezenty.
To on. Człowiek, który nauczył mnie wszystkiego na scenie.
To Janet.
To jest... szympans Alex. Ma kolczyki w uszach.
spójrzcie, mój ojciec kocha zwierzęta. Myślę, że to po nim odziedziczyłem miłość do zwierząt.
To był jego dzień.
Są dwie nazwy dla tych przejażdżek: pająk albo wiadro wymiocin.
Nie sądzę, że Janet na to poszła. Ona jest prawdziwym tchórzem.
Ale prawdziwa zabawa jest wtedy, gdy na ranczu przebywa 500 dzieci.
Śmiertelnie chore dzieci mogą się bawić..
mają namiastkę beztroskiej, szczęśliwej zabawy, zabawa staje się częścią ich życia. One się bawią.
Moja mama i tata siedzą razem. Wspaniałe ujęcie.
To jest fantastyczne
Poczęstowała się popcornem.
Mój bratanek Taj, bratanek Augi.
spójrzcie na nią. Ona jest… Ona jest taka, jak ja. Uwielbia kamerę.
Ja i Janet.
Powiem wam coś. Cała rodzina woła na nią Donk, jest to skrót od słowa osiołek.
Zawsze na nią tak mówiliśmy, odkąd była małą dziewczynką.
Wchodzimy do teatro-kina, na magiczne przedstawienie.
2 lody. Są jej! Janet uwielbia jeść!
- Jest chętny! To jest to!
Patrzcie na Augiego.
Włożą jego głowe do...
Patrzcie na Augiego! Będzie uciekać!
- Chcesz usiąść? Okay.
Gotowi. Wszyscy mówią 1! - 1!
Wszyscy mówią 2! - 2!
Wszyscy mówią… Ahh!
Uciekł!
Patrzcie na niego. On uciekł... Wybiegł z teatru.
To jest prześmieszne!
To jest tył innego domu.
Tego dnia, ja i Janet, daliśmy ojcu... kupiliśmy mu motorówkę.
On uwielbia łowić ryby. Uwielbia spędzać czas poza domem. Nie jest domatorem.
- To dla tego… miłe. Od kogo to? - Ode mnie i Michaela.
- Jest wspaniała….
Naprawdę.
Uwielbia to.
- Idzie tutaj na łódkę uważaj - Zamknij się
Dokucza jej
to był wielki dzień.
ROCK MY WORLD
Bardzo ciężko jest pracować z Chrisem Tuckerem, bo gdy reżyser mówi akcja, Chris zaczyna nas rozśmieszać.
Tylko spojrzałem na niego. Robi taki wytrzeszcz oczu.
Jest taki fajny. To sprawia, że nie jest łatwo z nim pracować
- Masz ambitną naturę i możesz zostać sławny. - Oh prawda.
- Dlaczego? To ja człowieku!
Ten występ pojawia się w połowie filmu, gdzie Chris improwizuje. To jest bardzo śmieszne ujęcie.
Nie znam słów! Yeah, yeah!
Nie znam, jakie są słowa.
- Co jest?
- Nikt Ci nie powiedział? Żartujesz?
Kilka najlepszych materiałów z Rock My World... nie pokazano na ekranie.
- Nie obejmować?
Nie obejmuj, tylko pocałuj. Weź innym sposobem.
Nachyl się na lewo.
- Chcę prawdziwe chińskie jedzenie. Macie prawdziwe jedzenie?
Zjedliśmy posiłek i uciekliśmy - nie płacąc rachunku
To jest zabawne.
- Zapomnieliście zapłacić! - Zapomniałeś ugotować jedzenie!
- Zapomnieliście dzisiaj zapłacić! - Jedzenie nie było smaczne.
- Wracajcie! - Zachowaj je dla siebie!
- Wracajcie! Zapłaćcie! Zapomnieliście zapłacić! Wracajcie!
Powalam! Yeah! Rock my world?
INSPIRACJA
Kocham wielu utalentowanych ludzi np. Chaplina.
Myślę sobie, Boże, jak mógłbym nie podziwiać jego geniuszu?
Był królem patosu. Sądzę, że on miał takie serce i wiedział, jak rozśmieszać i wzruszać do łez w tym samym czasie.
Myślę, że był mistrzem w tej dziedzinie. I...
Odnajduję w tym pewne podobieństwo do tego, czym ja się zajmuję.
Porównuję się do niego. We wszystkim... czasami czuję się tak, jakbym był nim.
I bardzo uwielbiam tańczyć.
Czasami, zamykam się sam w pokoju, włączam światła, włączam muzykę mojej siostry Janet...
i tańczę... odkrywając nowe rzeczy.
Moje ciało pracuje w tańcu. Zawsze mówię Janet, że moją ulubioną piosenką
jest Rhythm Nation albo The Knowledge, ponieważ lubię w nich serię nut basowych.
Co naprawdę doprowadza mnie do szaleństwa. Po prostu szaleję.
Oboje z Janet myślimy tak bardzo podobnie
Czasami mamy te same pomysły w tym samym czasie.
Wiele razy.
Pewnego dnia, powiedziałem jej, że mój taniec samoistnie rozwinął się w stylu bardzo wojskowych ruchów.
Wystąpiłem w krótkim 3-wymiarowym filmie Francisa Forda Coppoli i Georgea Lucasa pt. Captain EO na potrzeby Disneylandu.
Wykorzystaliśmy wiele Wojskowych układów.
Janet, po obejrzeniu filmu, zadzwoniła do mnie. Zapytała mnie:
Michael, czy nie będziesz miał nic przeciwko, jeśli ukradnę to, co zrobiłeś w Captain EO?
Zapytałem ją: Co chcesz ukraść? Odpowiedziała: wojskowy styl tańca.
Odpowiedziałem: Mogę Cię udusić? Zapytała: Dlaczego? Odpowiedziałem: Ponieważ planuję to wykorzystać...
Mój następny film będzie zawierał w pełni militarny styl.
Powiedziałem jej: Wiesz co? Ponieważ jesteś moją siostrą i Cię kocham, to Ci na to pozwalam.
Wykorzystaj to. I to jest właśnie to, co wykonała z Rhythm Nation.
Uważam, że jest to jej najlepszy film muzyczny.
SMOOTH CRIMINAL
Za każdym razem, gdy tworzę album, piszę prawie sto, bądź ponad sto piosenek, więc niektóre z nich musimy odrzucić
i Smooth Criminal prawie, że został zapomniany.
Ale kiedy znalazł się na albumie, zdecydowałem, że mógłbym wykonać do niego film w westernowym stylu.
Wyszedłem na ranczo mojej posiadłości i miałem kamerzystę,
który nagrywał moje pomysły i twórcze układy tak, jak chciałem, by to się potoczyło.
Wiedziałem, że chciałem mieć kapelusz, chciałem by owiał mnie wiatr i chciałem
dużo... kilka szybkich cięć, kilka dużych ujęć, długich ujęć i... w ostatniej minucie, powiedziałem...
że nie chce robić westernowego filmu.
To powinno być coś, jak w gorącą letnią noc w Chicago z 1945
Mającą coś wspólnego z podziemnym, gangsterskim światkiem.
Pomyślałem, że to był mój najlepszy pomysł na film. To jeden z moich ulubionych kawałków.
Smooth Criminal zebrał naprawdę dużo więcej recenzji niż jakikolwiek inny kawałek, który kiedykolwiek zrobiłem.
KSIĘŻNICZKA PRYWATNIE
Księżniczka Diana, to najsłodsza istota, jaką kiedykolwiek poznałem, ponieważ mogliśmy się do siebie wzajemnie odnieść.
Łączyło nas coś wspólnego z gazetami. Nie sądzę by ktoś był w takim stopniu atakowany jak ona i ja
Utrzymywaliśmy wzajemny kontakt. Byliśmy w bardzo dobrych relacjach,
wydzwanialiśmy do siebie późna nocą i po prostu rozmawialiśmy
o sprawach, które nas trapiły, jak trudne i ciężkie są ataki tabloidów
Jak kłamią, wymyślają i przekręcają historie na nasz temat.
Diana przyszła...
na koncert w Wembley Stadion w Londynie
i musieliśmy Stanąć w kolejce, by spotkać się z królewską rodziną.
Ale w pewnym momencie, Diana stanęła przy mnie i...
Zobaczyłem jak Książe Karol patrzy na mnie i powiedziałem: o rany.
Diana wyszeptała mi: Chcę z Tobą porozmawiać! Odpowiedziałem: Dobrze. Co się stało?
Zapytała: Czy zaśpiewasz dziś na koncercie Dirty Diane?
Odpowiedziałem: Nie. Nie wykonam tej piosenki, ze względu na szacunek do Ciebie!
Odpowiedziała: To moja ulubiona piosenka!
Powiedziałem: Mówisz poważnie?
Nie uwzględniłem tej piosenki, bo ją zaśpiewam Dirty Diana, a Ty będziesz siedziała na widowni?
Tak więc, z tego powodu, nie mogłem.
Nie mogłem też wykonać tej piosenki, bo za chwilę zaczynał się koncert.
Pamiętam jak podszedł do nas Książe Karol...
podchodząc do nas zapytał: O czym rozmawiacie?
Diana odpowiedziała coś takiego: Oh, o niczym.
Taka była historia. Rozmawialiśmy też o paru innych rzeczach, ale nie chce wam zdradzać, o czym... za bardzo.
Była cudowną, ciepłą, serdeczną osobą... bardzo opiekuńczą.
Taka naprawdę była. To nie było pod publiczkę... to nie było dla akcji reklamowej... Naprawdę taka była.
Była bardzo opiekuńcza. Podobnie jak ja jestem.
Myśleliśmy tak samo o dzieciach, o ich przyszłości i przyszłości świata.
W wolnym czasie zazwyczaj często odwiedzam szpitale...
Robię to tak samo często, jak niegdyś koncertowanie.
Odwiedzam bardzo dużo sierocińców. Ale media o tym nie informują, bo to są dobre wiadomości.
Media tego nie kupują. Oni chcą tylko publikować złe wiadomości. Ale robię to z głębi mojego serca.
Nie robię tego dla poklasku, by pomachać chorągiewką i krzyknąć: spójrzcie na mnie!
Przynosimy torby pełne zabawek, plakatów, albumów i powinniście zobaczyć, jaki to ma wpływ na te dzieci.
One skaczą z radości i są bardzo szczęśliwe.
Lisa Marie i ja w szpitalu w Budapeszcie.
Zobaczyłem to malutkie dziecko, nazywał się Farkas.
Był bardzo chory. Był zielony na twarzy. Ale miał ten żar... ten połysk w oczach.
Zapytałem pielęgniarkę, na co to dziecko choruje?
Odpowiedziała: Ono potrzebuje wątrobę. Zapytałem ją: Czy to oznacza, że dziecko może umrzeć?
Odpowiedziała: To dziecko nie umrze, jeśli znajdzie się wątroba na przeszczep.
Powiedziałem: Nie pozwolę mu umrzeć.
To jest słodki aniołek. Nie ważne ile to potrwa, ale znajdę mu tę wątrobę.
Wysłałem moją organizacje w tej sprawie po całym świecie.
Byliśmy w wielu miejscach i zajęło to dużo czasu.
Powiedziałem, że nie przerwę tych poszukiwań, nie pozwolę aby to dziecko umarło.
Jakżeż byłem szczęśliwy, gdy odebrałem telefon.
Powiedzieli mi, że znaleźli wątrobę! I on żyje.
Jestem dumny, że mogłem mu pomoc. Boże błogosław mu. Kocham Cię Farkas.
RODZINNA WYCIECZKA JACKSONÓW
Znalazłem taśmę, która była bardzo ekscytująca.
Prawdę mówiąc, nie wiedziałem, że ona nawet istniała.
Pomiędzy trasami, mieliśmy przerwę.
Ja i moi bracia wzięliśmy mamę do Alabamy, by odwiedzić jej ojczyma.
- Jesteśmy w drodze do Alabamy.
- To prawda.
- Bill. Jutro wybieramy się do the Salvation Army!
- Nie masz się z czego śmiać. Tam mają dobry towar, prawda TiTo
W innych miejscach sprzedają rzeczywiście drogo.
Tak mówię!
Gdy wysokie ceny wkrótce zaatakują, wtedy dopadnie depresja. Tak.
Uwielbiam jeździć do the Salvation Army, bowiem są tam rzeczy, których nie widziałem, odkąd byłem mały.
- Michael coś szuka...
Wiedzą, że lubię wszędzie zaglądać.
Jestem bardzo ciekawy. Szperam w szufladach, kieszeniach ubrań.
Nie kradnę, ale lubię zaglądać i badać.
- Mike, co oni tam mają?
Uwielbiam obserwować domy w Oklahomie na Południu.
Ujęcie przedstawia nas schodzących...
Miałem w ręku ogromną kamerę!
Bracia! Ciotka Georgia!
Moja mama z przodu. Ta pani za moją mamą, to kochanka ojczyma mojej mamy.
Ona jest śmieszna
To ja. Zerkam.. zaglądam do szopy. Uwielbiam to.
Ukrywa się za mamą… Hej Jacksonowie! Obróćcie się. Jackie? To pachnie wołowiną?
Po prostu badaliśmy. Mieszkają w tych domach, bardzo ciekawe.
W taki zupełnie inny sposób niż my.
Wszyscy stanowczy!
Uwielbiamy odwiedzać ludzi, których nie znamy.
Próbowaliśmy namówić dzieci, by zatańczyły. Spójrzycie. Zrobiłem mały krok, z nadzieją, że chłopiec się przyłączy do tańca.
Był troszkę nieśmiały.
Te dzieciaki mają nieprawdopodobny rytm, ale przy nas były nieśmiałe.
- Ta kamera jest skierowana na mnie. Dlaczego?
- Powiedział, że 'possumy' są dobre do jedzenia, prawda?
Jedli 'possum', ale ja nie jadłem, ponieważ wiedziałem, że to zwierze pochodzi z rodziny gryzoni i są bardzo fajne.
Mają takie małe różowe noski i duże oczy, i są bardzo kuszące, ale nie chciałem jeść ich mięsa
- Papa! - papa!
- Papa, gdzie byłeś?
To ojczym mojej mamy, Papa. Wuj Johnny.
Uwielbiam sposób w jaki tutaj rozmawiają.
Wydaje się, jakby rozmawiali w obcym języku, prawda?
Sugar Babe! Podać Ci rękę?
Oh tak, to jest Sugar Babe. Pomaga opiekować się wujem Johnnym.
Uwielbia tańczyć.
Sugar Babe!
Wuj Johnny to prawdziwy charakterek.
Ma nalewkę o nazwie White Lightning.
To bardzo mocny trunek alkoholowy. Nie żartuję, ale wystarczy jeden łyk i jesteś pijany.
Jest naprawdę mocny. Mój brat Tito pociągnął łyk i chodził.
Nie mógł w to uwierzyć, ale ja tego nie próbowałem.
Sugar Babe łyknęła sobie trochę i dlatego tańczyła!
- W porządku, chodźmy! Pa papa!
Ciotka Georgia z tyłu, obejmuje nas. Powiedziała nam, że ukryła się w domu,
bo nie może znieść pożegnania, przy naszym odjeździe.
Wszyscy wyciągnęliśmy ją na zewnątrz, by się pożegnać. Dlatego płacze.
To było cudowne przeżycie. To po prostu było fenomenalne.
BLACK OR WHITE
To są ujęcia zza kulis filmu Black or white. John Landis, nasz reżyser.
Nakręcił wiele wspaniałych filmów fabularnych, jak:
Coming to America, An American Werewolf in London, the Blues Brothers.
Nakręcił trzy teledyski do moich piosenek i...
zawsze świetnie mi się z Johnem pracuje, bo jest bardzo fajny.
- Pozwoliłbym Ci pomyśleć o mojej dziewczynie. Bowiem jeśli obraz...
Bowiem jeśli obraz będzie piękny, zostanę dłużej.
Macaulay Culkin także wystąpił w Black or White.
I John zawsze się wygłupia, rzuca w nas pewnymi rzeczami.
To my. Knujemy przeciwko Johnowi, by odwdzięczyć się za wszystkie jego wygłupy podczas kręcenia teledysku.
Zaplanowaliśmy z Macem, że po skończeniu pracy *** teledyskiem, zrobimy wielką bitwę na kremowe ciasta.
Mamy super naboje, śmierdzące bomby w cieście i czekamy na pojawienie się Johna Landisa.
Omawiamy jak to zrobimy.
- Udaję, że jestem Johnem. - Wiem, wiem, wiem. I później…
- Nie, za to, że byłeś dla nas taki miły podczas pracy na planie, przygotowaliśmy dla Ciebie to przyjęcie. Odwróć się.
Okay, patrzcie, patrzcie na niego. Przygotowuje się.
- Będziemy walić ciastami w Johna. - Rzucisz ciastem w Johna, okay?
- Powtórz, co będziesz mówił? - Powiem tak: John z wdzięczności za pracę *** tym wspaniałym teledyskiem, chcieliśmy..
będę kontynuował przemowę, dopóki Mac podejdzie i rzuci tym pierwszym ciastem w Johna.
Bo chcę powiedzieć... John? John? Patrzcie, jest taki podekscytowany.
- Ja wołam John? John? - Tak?
- Później boom. Okay… Okay?
- I po tym jak Mac rzuci pierwsze ciasto, wszyscy przyłączają się do zabawy.
- Michael, to wygląda bardzo podejrzanie. - Domyśla się, co to będzie.
- Mamy przyjęcie!
Szuka Maca Spójrzcie, rozgląda się za Macem!
- Gdzie jest Macaulay? Gdzie jest Mac? - Wiecie, gdzie jest Mac?!
- Dla mnie wygląda to bardzo podejrzanie. - Z wdzięczności za prace *** teledyskiem Black or White...
chcieliśmy Ci podziękować i… kochamy Cię i uważamy, że wykonałeś… - i John? John?
- John! - … wspaniałą pracę
- John! - Co Mac?
- John? - Mac?
Oh, to jest fantastyczne.
Oh, uwielbiałem to! Mogło to trwać tak długo, jak tylko chciałem.
Jesteśmy psotnikami.
Spójrzcie na Johna! Spójrzcie na Johna!
- Stop! - Stop, stop. Ow, ow, ow!
- Cięcie! Cięcie!
Patrzcie na niego. Nie poznacie go!
WIELKA NIESPODZIANKA
Pewnego dnia, zadzwoniła do mnie Elizabeth, mówiąc, że chce do mnie przyjechać.
Przyleciała tym helikopterem.
- Jak się macie? - Cześć!
- Cześć. Miachel wyszedł na dwór?
Po tonie jej głosu wiedziałem, że coś kombinuje.
Ale nie miałem pojęcia jak wielką niespodziankę mi przygotowała.
Przyszła z tym ogromnym słoniem.
To było niewiarygodne.
- Cześć… jest wspaniały... Elizabeth…
Jest… piękny…
Za pierwszym razem, byłem przerażony, bo to zwierze jest takie ogromne!
W końcu, podszedłem bliżej, karmiąc go marchewkami i innymi warzywami.
- Jest jak kontener na śmieci!
- Podnieść stopę... - Błogosław twoje serce!
Uwielbiam słonie. To są prawdziwie łagodne olbrzymy.
Elizabeth była ubrana jak cyganka. Dlatego nazwaliśmy słonia - Cygan.
To był jeden z najlepszych prezentów, jaki kiedykolwiek dostałem.
Tego dnia, byłem taki szczęśliwy. To było cudowne przeżycie.
Ale Elizabeth nie wiedziała, że ją też przygotowałem dla niej niespodziankę.
- O Mój Boże!
Jest zdumiewający! Podoba mi się!
Oh, dziękuję Ci!
Z czego to jest zrobione? To jest dywan?
Prezent, który dałem Elizabeth, jest dla mnie bardzo unikatowy.
Wygląda jak namalowany obraz, ale nim nie jest.
- To niesamowite Michael. - Uwielbiam ten kolor.
To jest gobelin. Ten chłopak zrobił to ręcznie kawałek, po kawałku.
- I napisałem coś na dole.
Elizabeth… Kocham Cię… Michael.
- Oh, podoba mi się to! - Będziesz miała, gdzie to przechować? Możliwe, wydaje się jakby...
- Teraz może muszę wybudować dom.
Sądze, że to ujęcie pochodziło z jednego z jej filmów. - Uważam, że jest bajeczny!
- Widziałem tę reklamę w której masz... jest piękna.
- Podoba Ci się? - Awh… jest niesamowita!
- Może obejrzysz jeden z moich filmów z tych dni. - Ah haha! Wiedziałem, że to powiesz…
Obejrzę Virginia Woolf, w ten weekend - Moje gratulacje!
- Rzeczywiście dzisiaj będę oglądać.
Musimy wytłumaczyć się z żartu.
Ostatni film, jaki Michael oglądał z moim udziałem, był White Chested Dover.
Miałam 9 lat.
Tak więc widział mnie jako dorastającą dziewczynkę. - Tak.
- On może więcej ze mną nie rozmawiać!
To jest zdumiewające.
To nie była tak duża niespodzianka jak Cygan, ale myślę, że Elizabeth lubi moje prezenty tak bardzo, jak ja jej.
REMEMBER THE TIME
- A Ty co chcesz pokazać?
Przyjemnie jest pracować z Eddiem, gdyż może rozśmieszać Cię przez cały długi dzień.
Ma naturalny talent. Ten facet jest nieprawdopodobny.
Na ile Eddie może być zabawny, był taki jeden moment na planie Remember The Time,
który wszystkich rozśmieszył, z wyjątkiem Eddiego.
Za jego prawym ramieniem, był ten wielki, drapieżny ptak.
Kiedy siedział na tronie obok Iman, w połowie realizacji,
ptak postanowił sobie sfrunąć.
I oto co zrobił Eddie!
Kiedy zdał sobie sprawę, że tylko on się tym przeraził, pomyślał, że musi to na poważnie wyjaśnić.
- Hej! Nie chcę, żebyście wszyscy myśleli, że uciekałem...
…bo Iman nie ruszyła się przed ptakiem.
Ale są dwa sposoby reakcji na taką sytuację, jak ta zaistniała.
Możesz biec albo być nieruchomy.
I ona po prostu była nieruchoma, ale była też tak samo przerażona jak ja.
Rozumiecie, ona wyrastała we Wschodniej Afryce.
Wie, że kiedy orzeł zaczyna wariować, należy być w stoickim bez ruchu.
Ja pochodzę z Brooklynu - dlatego uciekam!
Kiedy przyjeżdża do Neverlandu, ma ze sobą akustyczną gitarę i wykrzykuje piosenki w stylu reggae.
Słychać go w całym domu. Po prostu wrzeszczy. On jest po prostu fajny.
Każdą sytuację obraca w żart. Uważam, że to jego naturalny dar.
Cudowny facet. Bardzo lubię z nim pracować.
- Michael, wiecie, jest królem popu i królem dzieci. We love you!
MICHAEL NA URLOPIE
Kocham Cię Anglio!
Kiedy mam wolne, co jest rzadkością, w pierwszym miejscu.
To jest prawdziwa rzadkość. Zawsze kończymy trasy koncertowe w fajnych miejscach, np. na Florydzie.
Zostajemy w Playboy Club Hotel. W hotelu spacerują kobiety, przebrane za króliczki, które obsługują gości.
Mają te małe ogonki, małe nogi i całą resztę. To jest zabawne.
- Ja i Mac. Jesteśmy na Bermudach. Poszukujemy skarbu!
Razem wybraliśmy się na urlop i... Mac jest bardzo dowcipny i jest genialny w popadaniu w kłopoty.
- To jego pomysł. - Tak.
Byliśmy razem na Bermudach i podpisywaliśmy wodne balony...
Mac dawał mi do podpisywania wodne balony i wyrzucał je z balkonu, dla fanów stojących pod hotelem.
Fani to uwielbiali! Chcieli więcej. Prosili o więcej.
- Ale Mac je zrzuca.
Dlatego ja podpisywałem te balony, a on je zrzucał.
- Ten balon jest podpisany! - Ja je podpisywałem, on je zrzucał i właśnie tym się zajmowaliśmy.
To są zapałki. Jeśli je potrzesz, zapalają się.
I Mac chciał zobaczyć, czy uda mu się zapalić zapałki.
- Co? - Wyobraź sobie, że możemy je wypalić.
Nie chciałem, by się bawił zapałkami, ale…
Ale, on to robił i tak. - Nie, nie powinniśmy bawić się ogniem, Mac. Jestem przestraszony.
Z nami był gospodarz hotelu!
- Szczególnie z gospodarzem hotelu, stojącym *** Tobą - Tak.
Nie, okay. Wracam. - Tu jest gospodarz hotelu, wiesz. Zamierza Cię przegonić
I przestał się bawić - Odpowiedział: wszystko w porządku, nie ma zmartwienia.
Na tym ujęciu to jestem ja z Emmanuelem Lewisem w motorówce.
To jest Disneyland i fajnie tutaj spędziliśmy czas.
Robiliśmy wszystko. Lataliśmy balonem,
karmiliśmy żółwie...
To Emanuel. Tańczy z...
z maskotkami Disneylandu. Wcale nie jest nieśmiały.
Za to ja byłem zbyt nieśmiały, by zatańczyć.
Oh Tak. Uwielbiam wodne parki.
Szkoda, że nie mogę tego robić częściej, bo mam uczulenie na światło słoneczne.
Naprawdę nie mogę wychodzić na słońce... dlatego używam parasol.
Zatem kiedy mam wolny czas, chce się dobrze bawić
i mowie sobie: po prostu zapomnij o tym.
Zjeżdżam. Ja musiałem to zrobić…
Tak! W FAO Schwartz. Spędziliśmy tutaj noc. Podobało mi się. Było tak fajnie.
Oni zamknęli sklep i zostaliśmy całą noc. Otwieraliśmy zabawki, mogliśmy jeździć na rolkach...
…postawili nam pizze, opowiadali różne historie i nikt nie chciał iść spać, bo było tak bardzo fajnie!
- Możesz mi dać jedną kartę? - Był tu magik. Spróbował zrobić jedną sztuczkę.
Poprosił mnie bym wybrał kartę. - Pokaż wszystkim kartę, z wyjątkiem mnie.
I musiałem wszystkim pokazać kartę.
- Mnie nie pokazuj. - Jaka to była?
Później odkrył jaka to była karta.
- 4 pik. Tak czy nie?
- Nie! - Nie.
I publiczność pomyślała, że magik spudłował. -Proszę się skoncentrować.
Ale później zaczęła dziać się prawdziwa magia.
Uwielbiam magie.
- A co powiecie o 8 pik?
Chciałem poznać tę sztuczkę.
- Niewiarygodne!
- Spójrz na ten przeklęty korek.
To ja na urlopie z moim dobrym przyjacielem, Brettem Ratnerem.
Nagram świetne ujęcie. Spójrz na to.
Jesteśmy w Miami, w godzinach szczytu, utknęliśmy w korku.
I śpiewaliśmy do muzyki, która nam grała.
Poruszaliśmy się w jej takt. Wygłupialiśmy się. Fajne. Brett jest jak dzieciak, podobnie jak ja.
Uwielbiamy się bawić.
Tego wieczoru widzieliście mnóstwo prywatnych nagrań z mojego życia… moje radości, moje szczęścia,
ale to, co zobaczycie teraz. Jest to coś, z czego jestem najbardziej dumny...
bo uważam, że życie polega właśnie na tym.
Kocham i przepadam za moimi dziećmi. Znaczą dla mnie wszystko.
Kiedy jesteśmy w publicznych miejscach, ukrywam ich twarze, ponieważ nie chcę...
ponieważ chcę je ochraniać.
W domu, mają normalne życie, bawią się z innymi dziećmi, są wesołe , dużo się śmieją.
Biegają dookoła, chodzą do szkoły.
To jest dla nich normalne życie. Ale publicznie, muszę je ochraniać.
- Kim chcesz zostać, gdy dorośniesz? - Chce być taka, jak mój tatuś.
- Paris, co chciałabyś przeczytać? - Piotrusia Pana!
- Chciałbym przeczytać Królewnę Śnieżkę.
Bardzo kocham moje dzieci... i jestem dumny, że jestem ich tatą.
Tłumaczenie tekstu: "Cicha". Korekta tekstu i dopasowanie: "Mike"