Tip:
Highlight text to annotate it
X
Dobra.
Dzisiaj jestem w domu kolegi.
To jego dom, to najbogatszy koleś na dzielni.
Widzicie to? Czyste złoto. Laurent Perrier, dał to na ścianach.
To mój kolega. Właściciel tego miejsca.
Laurent, mój ziom, robi teraz imprezę. Dał tutaj bar, ludzie dla niego pracują.
To miejsce na imprezę, wszyscy są zaproszeni,
Nawet najgorętsze laski z Hollywood są teraz tutaj.
To mój kolega, przyprowadził tu gorące suki, a teraz je dla was uwiodę.
Dobra, najpierw pokażę pierdolenie Tanii,
A potem pokażę wam jak poderwać gorącą laskę,
Na terenie wyszukanej imprezy. Dobra? Więc oglądajcie dalej.
(Ciąg dalszy od 1:53)
Sprawdźcie to, ktoś tam jest. Pokażę wam co zrobić.
To pickup artist.
Yo, zatrzymaj się.
Widzicie?
Pierwsze co musicie zrobić to cold read. Zauważycie w niej coś, czego nie zauważył nikt inny, na przykład:
Ta twoja kurtka... To gówno jest zielone, skurwysynu.
Widzicie to? Jest pozytywna reakcja.
To jak komplement. Jestem Furious.
Widzicie, uścisnęła mi dłoń. Nie każdemu uścisną dłoń, prawda?
Tak ja to robię. To właśnie pickup artist.
- Jak masz na imię? - Mam na imię Jana.
Mówi jak ma na imię! Kumacie to?!
Co tu robisz?
- Tylko robię trochę zakupów. - Tylko zakupy,
I znalazłaś najbardziej spoko typa w okolicy, prawda?
Ty jesteś najbardziej spoko w okolicy?
Widzicie? Teraz mnie testuje. Więc nauczcie się jak sobie z tym radzić.
Tak. Jestem.
Teraz dasz mi swój numer i to załatwi sprawę.
- Wpisz go tutaj. - Nie jestem pewna, może ty mi daj swój numer, a ja...
Widzicie?! Chce mojego numeru!
Tylko z nimi gadam przez 60 sekund, a one chcą mojego numeru.
Tak to się robi.
To podryw. To był close.
Teraz jest moją dziewczyną. Widzicie to? Ale mam wiele opcji, więc idę dalej...
Furious, chyba ją trochę przestraszyłeś...
Co ty pierdolisz?!
Ty ją straszysz tą kamerą i gównem, dlatego jest skrępowana. To twoja kamera.
Wyłącz to gówno. Teraz idziemy na drinka.
Mogę już iść, bo...?
Widzicie? Pyta mnie o pozwolenie! Pyta mnie o pozwolenie na odejście.
Jak powiem "nie" to zostanie. Jestem panem.
Będziecie słuchali moich tipsów, to bedziecie panami, tego was uczę.
Widzicie? Teraz nie wie co ma robić, czeka na moje prowadzenie.
- Więc, chłopaki... - Mówi do mnie "chłopaki", liczba mnoga.
Tak, nara.
Mam jej numer, więc chce, żebym ją gonił, widzicie?