Tip:
Highlight text to annotate it
X
Ej, macie pozwolenie na te giwery?
Tu mam twoje pozwolenie.
Chwytliwa nuta.
Pieprzyć tę grę.
PIEPRZ SIĘ!
Potrzebujemy wsparcia. Potrzebujemy Kung Fury.
Ta, to mój biceps.
Sekundę skarbie.
Halo?
Mamy tu szalejący automat do gier,
zabija wszystkich, sieje zniszczenie, chaos, terror-
Co zamierzasz zrobić?
Moją robotę.
Koniec gry.
Jestem gliną i jestem cholernie dobry w tym, co robię.
Wszystko zaczęło się wiele lat temu.
Podczas służby,
ja i mój partner ścigaliśmy
tajemniczego mistrza Kung-Fu.
Jesteś aresztowany, gnojku.
Wystaw ręce.
Dobra robota, Dragon.
Ten szalony pościg mógł zabić nas obu.
Ale... Niech to szlag. Jesteś najlepszym partnerem jakiego miałem.
Dzięki. Uczyłem się od najlepszych.
Jesteś dla mnie niczym ojciec.
Jednym precyzyjnym cięciem, trafił mojego partnera.
Z miejsca mogłem powiedzieć, że zginął.
Nim zdążyłem pociągnąć za spust
Uderzył mnie piorun i ugryzła kobra.
Straciłem przytomność.
I zobaczyłem obrazy starożytnych świątyń Shaolin i mnichów,
dążących do perfekcji w sztuce Kung-Fu.
Była tam starożytna przepowiednia,
o nowej formie Kung-Fu tak potężnej,
że tylko jeden człowiek mógł ją ujarzmić.
Wybraniec.
Gdy obudziłem się,
Spostrzegłem mistrza Kung-Fu szarżującego na mnie.
Czułem jak moje ciało mutuje
w jakąś formę wybryku natury Kung-Fu.
Ty!
Ty jesteś wybrańcem!
- Puk, puk. - Kto tam?
Pukacz. (Prawdopodobnie nawiązanie do Knuckels'a - postaci z gry Sonic)
Jako pamiątkę,
Założyłem pasek tkaniny z kimono martwego mistrza Kung-Fu.
Postanowiłem, że będę używać moich nowych super mocy Kung-Fu
do walki ze zbrodnią.
Więc stałem się najlepszym gliną na świecie.
Stałem się, Kung Fury.
Nie chcę o tym słyszeć Kung Fury.
Właśnie wróciłem z ratusza. 50 milionów dolarów zniszczeń,
i miałem burmistrza na tyłku jak ciotę na Viagrze.
Jak wytłumaczę to prasie, co?
Zniszczyłeś cały blok miasta do cholery.
Czy nie mówiłeś mi abym to zablokował?
Mówiłem Ci abyś działał zgodnie z podręcznikiem.
Przestań pieprzyć.
Nikt inny nie mógłby powstrzymać
tego automatu do gier i dobrze o tym wiesz.
Gościu, posłuchaj mnie Kung Fury.
Musisz zacząć przestrzegać zasad jak reszta z nas,
więc przydzieliłem Ci nowego partnera.
Co?! Cholera, nie. Pracuję sam.
Już nie.
Przywitaj się ze swoim nowym partnerem, Triceragliną.
Bardzo miło Cię poznać Kung Fury,
nie mogę się doczekać naszej współpracy.
Jesteś dla mnie niczym ojciec.
Pracuję sam.
Albo przystaniesz na pracę w drużynie z Triceragliną,
albo oddalam Cię od sprawy.
Nie zostanę oddalony od sprawy,
Odchodzę.
Tak tak, zrobiłem badanie krwi.
Wyszło pozytywne, nie...
O czym Ty do cholery mówisz?
Ta, luzik.
Oddawaj telefon.
Co to do cholery jest?
- Szeryf McNickles przy telefonie. - Czy to policja?
- Tak, to komisariat policji. - Pieprz się!
Potrzebuję kogoś, kto namierzy to połączenie!
Ale to niemożliwe!
Nie dla mnie.
Hackerman, jest najpotężniejszym hakerem wszechczasów.
Za mną.
Udało mi się dokonać triangulacji sygnału komórkowego
i wyśledzić dzwoniącego.
Nazywa się Adolf Hitler.
Hitler, to najgorszy przestępca wszechczasów.
Zna go Pan?
Myślę, że można tak powiedzieć.
W latach 40-stych XX wieku, Hitler był mistrzem Kung Fu.
Był tak dobry w Kung Fu,
że zdecydował zmienić imię na Kung Führer.
Ale nie spoczął na laurach.
Znał przepowiednię Kung Fury,
i chciał zasiąść na tronie.
On i jemu podlegli nazistowscy żołnierze
przez lata przeprowadzali eksperymenty.
Lecz nie byli wstanie odkryć
jak wydoskonalić sztukę Kung Fury.
Aż jednego dnia,
Hitler zniknął z powierzchni ziemi.
Od tamtej pory nikt go nie widział.
Aż do teraz.
Myślę, że dowiedział się iż zabijąjąc wybranego,
sam stałby się Kung Fury.
Musiał przenieść się w czasie aby się tu dostać,
prawdopodobnie dlatego zniknął.
Więc, Co zamierzasz zrobić?
Moją robotę.
Cofnę się w czasie do nazistowskich Niemiec,
i zabiję Hitlera, raz i na zawsze.
Ale jak zamierzasz to zrobić?
Nie jestem pewien.
Potrzebuję czegoś w stylu maszyny do podróży w czasie.
Sekundę,
używając modulatora odbiornika powinienem móc dokonać przekierowania
komórki klastra i podhakować łącze wychodzące do łącza wchodzącego.
Co to oznacza?
Z odpowiednimi algorytmami mogę przehakować Cię w czasie.
Zupełnie jak maszyna do podróży w czasie.
A więc, czas hakować.
O nie!
Kurwa!
To Laseroraptor.
Myślałem, że wyginęły tysiące lat temu.
Kim jesteś?
Moje imię to,
Barbarianna.
Który mamy rok?
To era wikingów.
To tłumaczy Laseroraptora. Kurwa!
Cofnąłem się w czasie za daleko.
Musisz wyjść z tej doliny.
To miejsce roi się od Laseroraptorów.
Spotkamy się w Bożej Kropli. Katana pomoże Ci się tam dostać.
Kim jest Katana?
Ja jestem Katana.
Mogę Cię podwieźć do Asgardu.
Czym podwieźć?
Więc, kim jesteś?
Jestem gliniarzem z przyszłości.
Zostałem wysłany do przeszłości aby zabić Hitlera,
lecz przypadkowo cofnąłem się za daleko
i skończłem tutaj.
Znam kogoś, kto być może będzie w stanie Ci pomóc.
Thorze!
Patrzcie! Oto ja, Thor!
Syn Odyna i obrońca rodzaju ludzkiego.
Patrz na moje mięśnie cycków.
Twoje mięśnie cycków są epickie.
Dzięki brachu!
Więc.
Torze. To jest Kung Fury, jest gliną z przyszłości.
Ta, Muszę dostać się do nazistowskich Niemiec, żeby zabić Hitlera...
- jeśli mógłbyś mi z tym-- - Stop!
Hammer time! (Stop! -pauza- Hammer time - nawiązanie do McHammer-Can't Touch This)
Przejdź przez ten portal, a wylądujesz w nazistowskich Niemczech.
Powodzenia Kung Fury!
Dzięki Torze!
Cóż, to chyba moja podwózka.
Hej, glino z przyszłości, dokąd odchodzisz?
Wiecie co? Tu, trzymajcie mój numer.
I użyjcie tego telefonu, by się ze mną skontaktować.
To osobisty, przenośny telefon komórkowy.
Obsługuje 645 kanałów,
10 numerów szybkiego wybierania, i elektroniczną blokadę bezpieczeństwa.
Ta rewolucja w komunikacji sprawi,
że więcej ludzi będzie mogło mieć telefon w swoim samochodzie!
Twoje wąsy wyglądają jak gówno. Powinieneś się ich pozbyć.
Pozbyć się ich?
Tak, wyglądają niedorzecznie.
Moje wąsy? Ale to są aryjskie wąsy.
Nie, to są aryjskie wąsy. Twoje wyglądają jak łoniaki psiej dziwki.
Dziwki - psa.
Zabawne, że tak twierdzisz, bo Twoje wyglądają,
jakbyś wpadł w owłosioną dupę
z klejem przy ustach.
To są Aryjskie wąsy.
Czuję się zażenowany Twoim wyglądem. Wyglądasz niedorzecznie.
To są Aryjsie wąsy. Właśnie moje.
To właśnie są dobrze wyglądające wąsy.
Zamierzasz się popłakać?
To są...
Iść do domu, popłakać się mamusi?
Jesteś małą beksą?
Twoje wąsy...
Przykro mi, ale musisz się ich pozbyć. Wyglądają niedorzecznie.
Gdzie się podział czołg?
Dziękuję. (Gra słowna - dosł. Czołgiem was)
Jam jest największym mistrzem Kung-Fu wszechczasów,
nie, koledzy?
Dziękuję!
Rozbrajam Cię. (arms - broń, lecz również ramiona)
Moje ramię! Moje ramię!
Zabić go!
Nie potrzebujesz już tego kręgosłupa,
wstrzymuje Cię tylko! (dosł. Podtrzymuje Twoje plecy)
A-ha!
Pieprz się Kung Fury.
Teraz już nic nie może powstrzymać mnie i mojej armii śmierci.
Dzięki, koledzy!
Co do chuja?
Zabić ich!
W porządku Hitler. Zbiegowisko zakończone. Wyciągnij ręce.
Hackerman, widziałeś Kung Fury?
O nie! Spóźniliśmy się.
Kim Ty do cholery jesteś?
Nazywam się Kobra.
Spodziewałem się Ciebie Kung Fury.
Jestem Twoim duchowym zwierzęcieml.
Do cholery, co to za miejsce?
To jest niebo, obawiam się, że jesteś martwy.
Co?
Ale to wygląda tak rzeczywistol.
Ta, nie no, to totalnie prawdziwe.
Panie Kobra. Jestem funkcjonariuszem policji.
Potrzebuję, żebyś zesłał mnie spowrotem na ziemię, pronto.
Przykro mi, nie mogę Ci z tym pomóc.
Widzisz... jesteś martwy.
- Jesteś aresztowany! - Co?
Stawianie się funkcjonariuszowi, to łamanie prawa!
Co się stało? Do cholery!
Wyhakowałem wszystkie Twoje rany postrzałowe Kung Fury.
Dzięki!
Pragnę powitać Ciebie i Twoich przyjaciół w Niemczech.
Nie różnimy się tak wiele, Ty i ja.
Mam na myśli, że oboje mamy dobry gust, wiesz?
Czerwony, wiesz?
Więc, to fajnie!
Oboje znamy ciosy, zobacz na to!
I zabijanie ludzi. Kocham to, jak widać Ty też!
Fajnie!
Dołącz do mnie,
moglibyśmy być jak bracia, jesteśmy tacy podobni.
To prawie jakbyśmy wzajemnie uzupełniali...
- Jaja. - Co?
O ja. Nie wiele z niego tam zostało?
Najważniejsze, że już go nie ma.
Wybacz, że w Ciebie wątpiłem Triceraglino.
Jesteś najlepszym cholernym partnerem Jakiego kiedykolwiek miałem.
Cofnąłem się po Ciebie w czasie Kung Fury,
bo, cholera brachu, Uwielbiam Cię.
Praca zespołowa jest bardzo ważna.
Więc, co teraz Kung Fury?
Cóż, muszę udać się spowrotem do biura.
Wyglada na to, że będzie cholernie dużo papierkowej roboty.
Otwórz drzwi, Hoff.
Przepraszam Fury, Nie mogę Ci na to pozwolić.
Otwórz drzwi, Hoff!
Przepraszam, nie mogę pozwolić Ci otworzyć drzwi Kung Fury.
Na boga, otwieraj te drzwi!
- Przykro mi nie mogę-- - Otwieraj drzwi!
Czy ktoś Ci kiedyś powiedział by nie drażnić Hoff 9000?
O, Hoff 9000, ty sukinsynu.
Gówno.
O ja. Nie wiele z niego tam zostało?
Najważniejsze, że już go nie ma
Koniec gry.
Chwileczkę,
Już gdzieś widziałem ten symbol...
gdzieś.
Hitler!