Tip:
Highlight text to annotate it
X
Co w tym tak pięknego dla Ciebie?
Ta prostota, prostota a tłumaczy
wielce skomplikowane rzeczy
I dla mnie to tutaj właśnie piękno tkwi w prawdzie
Popatrz, jeśli dałbym Ci skomplikowaną teorię aby zrozumieć skomplikowany
fenomen... wiesz co...
odeślij mnie z kwitkiem, bo jaki w tym sens?
Nie ma żadnej tablicy na niebie mówiącej, że to musiało być prote aby się stać skomplikowane
I to właśnie ta wyjątkowa cecha wszechświata
dlaczego więc jej nie celeborwać?!
Fakt, że pi
Pi!
Pi, prawda?
Powiedzmy te liczby razem 3.14159265...
Całkiem sporo tam mieliśmy Jak na jakimś zlocie nerdów, piękna sprawa No nieźle, nieźle...
Fakt, iż weźmie się koło o dowolnych rozmiarach
koło o rozmiarze samego wszechświata i podzieli się je przez jego własny promień
oraz, że otrzyma się tę właśnie liczbę – to jest piękne
Muszę się zatrzymać
I rozczulam się, kiedy o tym myślę
Przepraszam, no ale po prostu...
Kolejna rzecz! Kolejna, pochodzenie atomów oraz molekuł w naszych ciałach...
można prześledzić aż do tygli w sercach gwiazd
Które to produkują te pierwiastki podczas swojego żywota
A kiedy niestabilne
przy śmierci, eksplodują swoimi ubogaconymi wnętrznościami rozsiewając je po całej galaktyce
kumulując je w chmury gazów, które ostatecznie zapadną się by utowrzyć gwiazdę
oraz mieć już będą właściwe składniki w celu stworzenia planet oraz ludzi
A to oznacza, że jesteśmy częścią tego wszechświata
I tak jak niejednokrotnie to powtarzałem, na długo przed tym... Nie tylko to my jesteśmy we wszechświecie
Ale i wszechświat jest w nas!
A to jest iście podniosły koncept
I to był, to jest, według mnie, największy dar jakim astrofizyka obdarowała kulturę
w dwudziestym wieku
Wydana była praca naukowa, w 1957 I wspominam o niej, ponieważ
jeden z autorów właśnie zmarł, jakieś dwa dni temu Jeff Burbidge. Burbidge, Burbidge, Fowler and Hoyle
Jedna z najsłynniejszych publikacji naukowych, o której nikt nie słyszał! Wiesz dlaczego, mnie się zdaje?
Ponieważ to czterech autorów, a nie jeden, oraz zajęła ona dekady, by ją sformułować
I nie była to jednostka, harująca o pocie czoła
Więc nie przekłada się na poezję czy scenariusze, bo to kolaboracja była tak więc nikt o niej nie napisał
Podczas gdy my mogliśmy poznać, że jesteśmy materią gwiezdną
Wiedzieliśmy, że jesteśmy pyłem gwiezdnym w połowie wieku dwudziestego
I to jednoczy nas z wszechświatem jak żaden inny fakt
To jest piękne!