Tip:
Highlight text to annotate it
X
Jak dotąd rozważaliśmy elastyczność popytu na tylko jedno dobro.
Analizowaliśmy, jak zmiana ceny tego dobra wpływa na wielkość popytu na nie.
Teraz zastanowimy się, jak powiązać różne dobra.
Będziemy mówić o mieszanej elastyczności popytu.
Mieszana elastyczność…
popytu.
Możemy tu rozważać wiele sytuacji,
ale ogólnie chodzi o to, jak zmiana ceny jednego dobra
wpływa na wielkość popytu na drugie dobro.
Zbadajmy to na przykładzie dwóch linii lotniczych;
dwóch konkurujących linii, latających na tej samej trasie,
powiedzmy Nowy Jork - Londyn.
Mamy więc linie lotnicze 1 i linie lotnicze 2, ostro konkurujące.
Ta linia żąda 1000 dolarów za lot w obie strony
i sprzedaje 200 biletów tygodniowo – to wielkość popytu.
Linie lotnicze 2: cena biletu powrotnego to 1000 dolarów,
a wielkość popytu przy tej cenie to również 200 biletów.
Teraz pomyślmy, co się stanie…
co się stanie, jeśli linie lotnicze 1 podwyższą cenę…
podwyższą cenę z 1000 dolarów do 1100 dolarów.
do 1100 dolarów.
Mogą nawet nie podnosić tak ekstremalnie – tylko do 1050.
Do 1050, czyli to stosunkowo mała podwyżka.
Pamiętajmy: gdy myślimy o zmianach procentowych
– ogólnie rzecz biorąc, o elastyczności –
nie mówimy: no dobrze, 50 dolarów więcej od 1000 to podwyżka o 5%.
Tak się mówi na co dzień.
Mówimy: podnieśli ci 1000 do 1050, więc dostałeś 50…
Przepraszam. 50 dolarów więcej w stosunku do 1000
to podwyżka o 5% (to metoda punktowa).
Gdy mówimy o elastyczności – bo chcemy mieć takie same zmiany procentowe
podnosząc z 1000 do 1050 i zmniejszając z 1050 do 1000 –
podstawą jest średnia (to metoda łukowa).
Zatem nasza zmiana procentowa…
Napiszę to tutaj.
Nasza zmiana procentowa…
Biorę to w cudzysłów, bo liczymy tu trochę inaczej
niż liczy się procenty w tradycyjnej matematyce.
Mamy zmianę ceny o 50 dolarów – cena wzrosła o 50 –
a jako podstawę weźmiemy 1025, które jest średnią z 1000 i 1050.
To nam daje zmianę o…
To nam daje zmianę o 50 dzielone przez 1025,
czyli mniej więcej… powiedzmy, że mniej więcej 4,9%.
To w przybliżeniu 4,9%…
wzrost ceny – ale ten „wzrost” w cudzysłowie, bo podstawą była średnia.
Zrobiliśmy to po to, żeby obniżka z 1050 do 1000
też była obniżką o 4,9%;
żeby była liczona tak samo, z podstawy będącej średnią.
Co wtedy nastąpi? Cóż, dziś wszyscy korzystają z portali internetowych,
gdzie można porównywać ceny.
Jeśli chodzi o dokładnie tę samą trasę,
o lot z tego samego lotniska
na to samo lotnisko w Londynie w tym samym czasie,
to każdy wykupi teraz bilet tutaj,
bo tu kosztuje tylko 1000; po co dopłacać tej linii te 50 dolarów?
Dlatego tu wielkość popytu spadnie do zera,
a tu wielkość popytu wzrośnie do 400.
Nie uwzględniamy różnic w pojemności samolotów;
to bardzo prosty model.
O ile procent wzrosła wielkość popytu na bilety linii numer 2?
Tu także zmiana wielkości jest o 200, a nie o 400.
Wzrosła z 200 do 400, a więc wzrosła o 200.
Jako podstawę bierzemy średnią z 200 i 400,
czyli 300.
Zatem to jest zmiana o mniej więcej…
o mniej więcej 67%.
No i mamy – niespodzianka – naszą mieszaną elastyczność popytu
na linię lotniczą 2…
na bilety linii lotniczej 2,
w stosunku… w stosunku do biletów linii lotniczej 1.
Jest to procentowa zmiana biletów linii 2…
Przepraszam: procentowa zmiana wielkości popytu na bilety linii 2,
wynosząca 67%,
dzielona nie przez procentową zmianę cen linii 2, lecz przez zmianę cen linii 1.
Dlatego to jest mieszana elastyczność: bo łączymy dwa dobra.
A zatem…
napiszmy dla uproszczenia: w przybliżeniu 5%.
Dzielone przez 5%, pozostaje to policzyć.
Otrzymujemy wynik…
Mamy 67%…
67% dzielone przez 5%
daje w przybliżeniu 13,4.
To się równa w przybliżeniu 13,4.
To jest bardzo wysoka mieszana elastyczność popytu.
Nawet gdybyśmy podnieśli cenę o 5 dolarów, efekt byłby ten sam.
A wtedy wyszłaby nam naprawdę ogromna wartość.
Tak wielka mieszana elastyczność popytu
wynika z faktu, że to niemal idealne substytuty.
Tworząc ten model założyliśmy,
że ludzi nie obchodzi linia – wybiorą najtańszą.
A gdy konkurują ze sobą niemal substytuty…
niemal idealne substytuty…
niemal… idealne… substytuty…
niemal idealne substytuty, jak w tym przykładzie,
to mieszana elastyczność popytu
dąży do nieskończoności.
Wartość jest coraz większa.
Teoretycznie, jeśli dobra są niemal identyczne, nawet wzrost o centa
wywoła reakcję: po co tracić centa, wybiorę linię 2.
Wtedy ta liczba stanie się jeszcze mniejsza.
Dlatego wartość ułamka dąży do nieskończoności.
I zauważcie, że ta wartość jest dodatnia.
Gdybyśmy liczyli zwykłą elastyczność cenową popytu,
aby zwiększyć wielkość popytu na dobro normalne,
musielibyśmy obniżyć cenę – to jedyny sposób.
A tutaj zwiększamy cenę konkurencyjnego dobra substytucyjnego,
i to zwiększa wielkość popytu na nasze dobro,
czyli bilety linii lotniczej 2, i łatwo zrozumieć, dlaczego to działa.
Nie mamy tu zatem odwrotnej zależności, dlatego wychodzi liczba dodatnia.
Ale w przypadku mieszanej elastyczności popytu
też da się uzyskać wartość ujemną.
To był przykład substytutu,
a możemy przecież wziąć dobra komplementarne.
Dobra komplementarne.
Co się stanie, jeśli…
jeśli weźmiemy na przykład e-booki?
Załóżmy więc, że mam jakiś e-book
i wielkość popytu na niego – niech będzie tygodniowo – wynosi 1000.
I załóżmy, że cena czytnika niezbędnego do czytania e-booków…
że bieżąca cena takiego czytnika e-booków to 100 dolarów.
Przyjmijmy teraz, że cena czytnika spada z obecnych 100 dolarów
do… sam nie wiem… spada ze 100 dolarów do 80 dolarów.
Mamy więc obniżkę ceny o 20 dolarów.
Jak to wpłynie na mój e-book?
Nawet jeśli nie zmieni… Nawet jeśli jego cena się nie zmieni?
Wzrośnie wielkość popytu na mój e-book.
Załóżmy, że wielkość popytu na mój e-book wzrasta o 100.
Więcej ludzi na niego stać, bo po kupnie czytnika
mają więcej pieniędzy na e-booki.
Nie ma znaczenia, ile kosztuje mój e-book,
bo w każdym punkcie wzrośnie wielkość popytu.
Tutaj wzrasta do 1100.
Pozostawię wam obliczenie
mieszanej elastyczności cenowej popytu dla tej sytuacji.
Okaże się, że otrzymacie wartość ujemną,
tak jak przy zwykłej elastyczności cenowej popytu.
Licząc pamiętajcie: chodzi o procentową zmianę…
o procentową zmianę e-booka…
wielkości popytu na e-book…
dzieloną przez procentową zmianę czytnika…
ceny czytnika.
Kolejna rzecz: nie dzielicie -20 przez 100,
tylko przez średnią z tych dwu wartości, gdy obliczacie elastyczność.
Czyli to wynosi… może policzmy po kolei. Włączcie pauzę i spróbujcie sami.
Ta wartość… ta tutaj…
to -20…
dzielone przez 90, czyli średnią z tych dwu,
a ta wartość… ta tutaj
to 100…
dzielone przez średnią z tych dwu, a średnia z tych dwu to 1050.
Otrzymujemy więc…
100 dzielone przez 1050,
czyli w przybliżeniu 0,095.
To zmiana o 9,5% wielkości popytu na mój e-book.
Natomiast w mianowniku…
Co ja robię. Natomiast w mianowniku mamy
-20 dzielone przez 90.
-20 przez 90 – i wychodzi spadek o 22%.
Teraz dzielimy licznik przez mianownik.
0,0952…
podzielić przez -0,2222 (wstukam tylko kilka dwójek).
Wychodzi -0,43.
Czyli to się równa -0,43.
-0,43.
To ma sens. Jeśli spada cena czytnika
– produktu komplementarnego, uzupełniającego mój e-book –
to rośnie popyt. Dlatego tak jak w przypadku
zwykłej elastyczności cenowej popytu, otrzymujemy wartość ujemną.
A jak jest z dwoma niepowiązanymi produktami?
Powiedzmy… Powiedzmy, że mamy piłki do kosza.
Piłki do koszykówki.
I cena tych piłek zmienia się z…
powiedzmy, z 20 dolarów na 30 dolarów.
Jak to wpłynie na mój e-book?
Wielkość popytu nie zmieni się, będzie równa 1000.
Więc procentowa zmiana…
procentowa zmiana wielkości popytu na mój e-book
wyniesie 0 w tym przykładzie.
Zatem obliczając mieszaną elastyczność wpisujemy 0
przez zmianę ceny piłki do kosza,
czyli 30 przez 25,
ale bez względu na to, ile to jest…
30 przez 25 równa się…
to będzie…
miało być 10 przez 25, przepraszam.
Czyli wzrost o 40%, więc to będzie…
zero dzielone przez 40% równa się zero.
Zatem gdy produkty są niepowiązane
– gdy zmiana ceny jednego nie wpływa na sprzedaż drugiego –
bardzo rozsądnie otrzymujemy zerową mieszaną elastyczność cenową popytu.
Dla dóbr komplementarnych wychodzi ujemna mieszana elastyczność,
a dla substytucyjnych dodatnia – i im bliższymi są substytutami,
tym większa jest wartość mieszanej elastyczności cenowej popytu.